Czerwcóweczki 2011 | Forum dla mam

Doris na katarek jak najczęstsze ściąganie, no i my wodę morską używamy codziennie profilaktycznie do czyszczenia noska, no maść majerankową też mamy, poza tym ja tutaj kupiłam takie kapsułki z olejami eterycznymi dla niemowląt z katarkiem od 3 miesiąca życia, nakrapiałam to na tetrę i zostawiałam w pobliżu małego z dala od jego zasięgu rąk 🙂 może popytaj w aptece i tez coś takiego się znajdzie... może w kropelkach będą..

Malgorzatta napisał(a):

Doris dziś pisała chyba że ma dobry przepis jakiś

1/4 kostki drożdży
łyżeczka cukru
szklanka niecała mleka ciepłego (nie gorącego)
powyższe rozrobić (rozetrzeć drożdże)
dosypujemy 2 szklanki mąki, odrobinę oleju/oliwy, szczyptę soli
można dodać oregano + bazyli do ciasta.
wyrabiać do momentu "ładnego" odklajania się od rąk.

mąż robi z tego przepisu już kilka lat i zaaawsze jest PYSZNA, ostatnio lubimy pizzę MARAKESZ:
na ciasto surowe polać sosu pomidorowego, potem serek granulowany wiejski, na to ser zółty +suszone pomidory + posypać serem pleśniowym (lazur/rokpol) + po upieczeniu rucola.PYCHOTKA !

Iwonka ja robię ciasto na pizze na oko...
mąka pszenna, pół kostki drożdży, mleko lub woda, sól, oliwa

drożdże rozpuszczam w ciepłym mleku albo wodzie na gazie, tylko nie wolno zagotować, ani za bardzo zagrzać! Dodaje to do mąki, oliwę z oliwek i sól, wyrabiam ciasto (ciężko mi powiedzieć ile czego, bo wszystko na oko biorę, ciasto ma mieć gładką, miękką konsystencję. Będzie bardzo się kleić do rąk, więc jak wyrabiam dodatkowo smaruje ręce oliwą. Ciasto trzeba wyrabiać tak długo, aż do rąk nie będzie się kleić. Zostawiam by troszkę wyrosło. Potem formuje placek, pamiętając by brzegi były grubsze, smaruje ciasto pastą pomidorową, na to posypuje jakieś zioła, np prowansalskie, albo samą bazylię. Wykładam składniki, na jakie mam ochotę 🙂 Piekę, ser pod koniec pieczenia dodaje, żeby tylko się rozpuścił 🙂

ah sama nabrałam smaku na pizzę! 🙂

Doris widzę, że podobnie pizzę robimy 🙂 ja tylko nie wiem ile dokładnie czego sypię, tak jak napisałam na oko wszystko, na wyczucie :

Agata- rzeczywiście podobne te nasz pizze, tylko, że u mnie to pizzę robi moja druga połówka bo on to lubi a pozatym ciasto w 10 min robi a ja gniotę i giotę i ugnieść niemogę 🤢. To jego danie popisowe...

Julka śpi a ja zrobiłam sobie kawusię 😆 Dziś dalej dupa ze spacerku bo nadziębiona.

Dziękuję za porady odnośnie noska. M. pojechał po FRIDĘ/SOPELEK.Maść majer. mamy ale nie jestem przekonana czy on coś daje ...

Kurcze, tak piszecie o tych pićkach, co dajecie maluszkom a ja przez to, że Julka nie lubi butli/smoczka to nic jej dać nie mogę, co najwyżej łyżeczką ... Kaszkę też bym jej chętnie na noc dała -taką jak Agata pisze -rzadzszą żeby dłużej pospała, ale przecież przed snem jej nie dam łyżka bo się rozbudzi, ehhh. Trochę żałuję, że tak się bałam tej butelki na początku bo teraz tylko problem z tego. Pewnie jakbym dała jej butlę na początku to by mi cyca nie chciałA, ehhhh

ciesz się Doris, że karmisz cycem 🙂, mój spróbował butli i przez to pierś odrzucił i tak już 3 miechy męczę się z odciąganie,, póki co mleko jeszcze mam 🙂 Z drugiej strony teraz nie mam Twojego problemu i spokojnie mogę piciu dawać czy zagęszczone mleko na noc... widzisz jak nie urok to sraczka... choć Ani się udało to pogodzić i Pawełek pierś ssie i z butli też pije 🙂 SZCZĘŚCIARA 🙂

idę ptasie podjeść 🙃 no i obiad kończyć 🙂

no dokładie Agata - jak nie urok to sraczka.
Ania rzeczywiście szczęściara !

Byłyśmy z Marysią dzisiaj u znajomych 🙂 no i przy okazji poszłam do galerii kupiłam jej czapę w h&m i jest za duża 😞 dostała projektor z muzyczką i tak się cieszy jak jej włączamy że szok 🙂 hihi
Właśnie zamawiamy sobie z R pizze 😉 to tak do ostatniego kulinarnego tematu 🤪

wymien moze czapke moze sie da.ja kupiłam malemu tez czapke tylko zwykłą ale była za mała... 😞
projektor fajna rzecz chyba tez zakupie, bo mysle juz o nim tydzien.
Basia ja dostałam zelmer i odadzam.bo piszczy juz a niedługo go mam.piszczy przy miksowaniu nawet bananów... wiec nic twardego.

Ja właśnie położyłam Julcię spać, odciągałam jej fridą przed snem nosek, a tak się wkurzyła,że awanturę robiła - jestem wykończona, tak się darła, że uspokoić jej za cholerę nie mogłam, nawet cycem, wręcz przeciwnie, musiałam przestać bo było jeszcze gorzej. Dopiero tatuś ją wziął i utulił i dopiero mogłam ją przystawić do piersi. W sumie nie potrzebnie tej fridy użyłam bo ona nie ma katarku co ztkany ten nos - taki bardziej suchy ale po wodzie morskiej chciałam ściągnąć. Mam nadzieję, że się nie obudzi niebawem. Odkąd ma ten nos przytkany to upierdliwa jest i gorzej śpi, budzi się a wtedy jest niedospana i marudna podwójnie...

Co do tych krzesełek to jeszcze wspomnę, że dziwi mnie trochę ta norma europejska o któej Wam już wspominałam o tych kółkach (że mogą być tylko 2 a nie 4 ) bo na allegro widziałam krzesełka znanych firm m.in. fisher price, coneco wlaśnie z 4 kółkami... No niby może i one są ze Stanów no ale to w Stanach są one bezpieczne a u nas to już nie ? Nie rozumiem i zastanawiam się czy trochę nie przesadzam z tą swoją nadgorliwością, jak myślicie ?

My krzeselka nie kupujemy- wiec na ten temat nic nie wiem niestety i nie pomoge 😞

Moja mala juz od 18:!5 🙂 a ja usiluje przejsc ten Bubble Island i doszlam do wulkanu 🙃 i dalej nie potrafie 🙂

Dziewczyny, czy jak mała jest przeziębiona a nie ma już macieryńskiego to mogę wziąźć na nią L4?

Wogóle to jakoś tu pusto ... Ahojjjjj, jest tu kto ?

Basia -ja mam blender philipsa ale modelu nie pamiętam, zaraz poszukam !

Doris pewno o to rozgłos żeby Ci nie odjechało jak ma 4 kółka... wiadomo blokada może się popsuć... ale ja bym nie panikowała...
Marysia też marudna jest przez ten katar, a fridy to nienawidzi 🙂 odciągam jej 2-3 razy dziennie, psikam częściej i jakby lżejszy już jest... i tak słyszę jak charczy jak ją karmię, a to dziwne bo ja mam uszkodzony słuch, więc musi głośno charczeć 🤔 bidulki zakatarzone 🙂

Co do czapy to postaram się oddać bo przecież nie będzie czekała do następnej zimy 😉

a ja w pizzy hut pracowałam jak studiowałam ale króciutko, lubiłam skakac z pracy do pracy, bo szybko sie nudziłam, a zarobic na siebie musiałam 🙂 piekarnik zadko uzywam ale robiłam pizze z ciasta z lidla i u kolezanki wyszła mi ekstra, zrobilam sos sama z cebulki czosnku bazylii koncentratu i serka topionego chilli papryki słodkiej i ostrej i innych przypraw, na to ser mozzarella ten normalny nie ten do pizzy, pomidory, mnóstwo sera zółtego mozna jeszcze bazylie,i tyle, ja lubie takie serowe pizze. i wyszła ekstra. ale jak zrobiłam tak samo w moim piekarniku to wyszłą lipa, zakalec. potem zrobiłam raz jeszcze dłuzej na nizszym poziomie i tak samo niewypał. wiec nie robie wiecej, zamawiamy rózne ostatnio z grubego benka jak ktos zna. ale pizza tez w duzej mierze zalezy od pizzermana.

Basia - napewno ważna jest moc - jeśli już kupujesz to kup z dużą mocą bo te 300 watowe to szybko padają, ja mam o taki
http://allegro.pl/blender-philips-hr1363-nowy-gwarancja-prezent-i1958536645.html

tylko, że mam jeszcze taki dzbanek bardzo przydatny

z dużą mocą może też kruszyć lód

Doris pewnie ze mozesz opiekuncze wiazc jak Julka chora

Beti - a lekarka będzie się pytać czy ja siedzę z dzieckiem czy ktoś skoro ja pracuję czy to lekarza nie obchodzi ? sorki ale j zielona jestem ...

Iwonka mnie tez mały szczypie czasem w brodawki haha i ja tez zapoznałąm juz druga mamuskę tym razem 6miesiecznego Olafka 🙂 i tez sie ciesze bo choc teraz ciezko nam sie jest zgrac bo moj mały ustala swoje normy spacerowe, to na wiosne na pewno bedzie łatwiej.
MAłgorzatta Borysek wydaje sie jakby był juz taki duzy że naprawde chodzi!!!

Doris jestes matka karmiacą piersia, wiec nie powinna o nic pytac bo to bys ty była z dzieckiem jest najwazniejsze. nawet jakbys nie karmiła cycem to jestes matką.

nie wiem wydaje mi sie ze pediatrzy ogólnie chca dla dzieci jak najlepiej bo taki zawod mają wiec napewno by chcieli by matka z dzieckiem mogła jak najwiecej zostac dlatego jak jest mozliwosc a gdy dziecko jest chore przeziebione to własnie jest mozliwosc legalna nie zadne sciemnianie dac to opiekuncze to powinni je dac i sadze ze dadza bez problemu.
mozna tez pozniej poprosic lekarza pierwszego kontaktu o zwolnienie na siebie,ale to jak ktos ma fajnego lekarza i w pracy ok.