Skocz do zawartości

Czerwcóweczki 2011 | Forum dla mam


mikaanka_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 28,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • czerwcowka_m

    2751

  • agata_j_m

    2835

  • beti82_m

    3541

  • Malgorzatta_m

    3952

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
u nas noc w miarę ok, jedynie pokłociłam się z Ł.
Tak jak wcześniej pisałam wczoraj mieliśmy imprezkę urodzinową, na któą musieliśmy wziąć Miłoszka, później mój mąż odstawił nas po 20 do domu, a sam wrócił na imprezę, bo tak się umawialiśmy... no ale przesadził kiedy wrócił do domu o 6:50! 😠 nie rozmawiam z nim!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Witam i ja
Agata nie dziwie Ci się ,że się wściekasz ja też tak reagowałam jak mój P wracał rano, teraz już mu chyba na szczęście przeszło.
U nas też noc do kitu, Mała miała spać w łóżeczku ale mieliśmy akcję z sąsiadką, nie spałam do drugiej, potem Maja się budziła i w końcu zabrałam ją do siebie.Za to Kubuś bez protestów przespał noc w swoim łóżku 🙂
Nequitia uśmiałam się z tego kranu 🙂
Sprzątneli mi z tablicy książkę przed nosem prawie za free !!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Agata no to jazda... mój by się nie ośmielił wrócić o tej porze... jak wraca o 24 to ma przerąbane...
Wzięliśmy się trochę za siebie, nasz związek... ustalamy sobie zasady jasne, R co drugi dzień będzie kąpał i karmił Mary, zobaczymy jak to wyjdzie wszystko... jesteśmy dla siebie mili, częściej się przytulamy hehe a R nawet wczoraj dziennik Bridget Jones oglądał 😉
Karmię cycem już tylko 1-3 razy dziennie, trzy razy to już się rzadko zdarza... ale chciała bym te 2-3 razy karmić jeszcze trochę... mleka mam full aż mi tryska jak fontanna... szkoda żeby się zmarnowało 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Magda to fajnie, że Twój facet trochę Cię odciąży przy małej, niech też spróbuje co to znaczy tacierzyństwo 🙂
Fajnie, że masz jeszcze tyyyyyle mleka 🤪, jak mała nie chce to odciągaj i mróź... będzie na później 🙂
Co do mojego ślubnego... mam go w nosie, nie zamierzam mu nawet obiadu gotować! niech idzie na obiad tam skąd przylazł! 😜 ale mi ciśnienie podniósł rano jak przylazł... ehhhh
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już wszystko ok, jutro ide do pediatry i jutro lub pojutrze do neurologa.
Musze zamówić fotelik żebym miała na wtorek - bo szykuje mi się dalsza droga do lekarza, a nie zamówiłam jeszcze... to szukam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo to było tak:

Włączyłam kompa i siedziałam obok FIlipa, który już od 2 godzin spał...
zaczełam przeglądać forum no i FIlip złapał nagle powietrze i zaczął płakać, ale tak okropnie bardzo. Czasami tak płakał przez sen więc wziełam go na ręce i wydawało mi się ze zasypia bo się po chwili uspokoił, a on zemdlał!
Zaczełam go klepać po tyłku (dziś czytam że to bezsensu), włożłam mu palce do buzi, wyjełam język, Tomek go położył twarzą do podłogi - ocknął się i znowu zaczął płakac... i znowu zemdlał! i tak z 5 razy! W pewnym momencie to zrobił się taki wiotki.... Cały był siny!! 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

agata_j napisał(a):
jeju Basia to straszne co piszesz... co powiedzieli w szpitalu????


Że jestem przewrażliwiona i że dzieci tak robią. Szczerze to nie chceli mi nawet uwierzyć że tak się stało... BO jak karetka przyjechała to było już ok, bawił się śmiał...
Chcieli go zostawić na obserwacji,ale ja nie chciałam tak zostać..

5 razy się wkuwali wenflonem na wszelki wypadek!! Jejku dziewczyny, jak on strasznie tam płakał i jak na mnie patrzył.. tak mnie łapał wolną rączką... ;( Nikomu nie życzę tego co dziś w nocy przeżyłam..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marlena jadł normalnie, a żeby niedotleniony to nie wiem... Wietrzę mieszkanie porządnie dwa razy dziennie, więc pewnie nie dlatego.
MAma mówiła że jak ja byłam mała to też tak robiłam, i mi samo przeszło...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Basia od razu proszę nie obrażaj się, ale moim zdaniem mogłaś z Filipem zostać na obserwacji. Zrobili by mu badania wszystkie od razu, może skonsultowali wyniki z innymi specjalistami... Oby to był jednorazowy przypadek i się już nigdy więcej nie powtórzył... ale teraz i tak jak znam życie będziesz dociekała dlaczego tak się stało i jaka jest przyczyna, jakbyś została to już byś mogła się czegoś dowiedzieć.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nequitia napisał(a):
Basia od razu proszę nie obrażaj się, ale moim zdaniem mogłaś z Filipem zostać na obserwacji. Zrobili by mu badania wszystkie od razu, może skonsultowali wyniki z innymi specjalistami... Oby to był jednorazowy przypadek i się już nigdy więcej nie powtórzył... ale teraz i tak jak znam życie będziesz dociekała dlaczego tak się stało i jaka jest przyczyna, jakbyś została to już byś mogła się czegoś dowiedzieć.


Niestety nie Magda, pytałam czy będą to z kimś konsultować to pediatra z dyżuru powiedziała, że nie że dadzą mi jak mnie wypiszą skierowanie do neurologa. A krew mu pobrali i w poniedziałek jadę po wyniki. Też sie zastanawiałam czy dobrze robie, i uważam że dobrze zrobiłam, bo jemu się nie powtórzyło i jest już ok, a ja musiałbym sama do poniedziałku być z FIlipem w szpitalu - bo Tomek czy ktokolwiek to tylko na chwilę mógłby wejść. według mnie taki pobyt w szpitalu z którego i tak nic nie wyniknie bo do lekarza neurologa pojde w poniedziałek lub srode, to byłby dla FIlipa szok i trauma okropna.
NIe obrażam sie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Aha myślałam, że tak po prostu odmówiłaś... a dla dziecka w tym wieku to nie jest trauma... Też tak myślałam, ale nawet po zachowaniu nie widać, żeby dziecko to jakoś przeżywało, jedynie jest bardziej ożywione i ciekawe wszystkiego- mówię z doświadczenia jak leżałam z Małą w szpitalu 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czerwcowka napisał(a):
Basiu jesteś dzielna kobieta.
Wytłumacz mi jeszcze raz powoli co sie stało
Filipek tak zaszedl płaczem ze aż zemdlal?
Ja bym chyba sama zemdlala z przerazenia. Nie wiedzialabym co zrobić.


Tak naprawde to ja nie wiem co się stało. On spał, zaczął płakać i zemdlał. A że spał, to się wcale nie bronił nie łapał powietrza, no nic!

Magda, może gdyby lekarze mieli podjecie do dzieci to się z Tobą zgodzę że nie trauma. Bp lekarzy do których chodziłam do tej pory to się smiał, gaworzył itp. Ale lekarz też musi się wykazac, zagadać uśmiechnąć... A CI wczoraj do mnie że gówniara i sie nie zna i nie wie co mówi, a do FIlipa jeszcze dobrze nie podeszła -już go rozebrała położyła, odwróciła i bada - no i FIlip (który do tej pory wogóle nie płakał i nokogo się nie bał!) w ryk! i się żalił poźniej długo długo...

Uwierz mi Czerwcówka, że wiedziałabyś co robić, robiłabyś to intuicyjnie - cokolwiek,byle by pomóc dziecku. JA jak zadzwoniłam na pogotwie (a dzwoniłam 3 razy - bo nie dodzwoniłam się do mojego regionu) i FIlipowi już przeszło, to nie mogłam stać -cała się trzęsłam a nogi to mi normalnie zemdlały. DObrze że Tomek był, że nie miał służby czy coś...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Basia to niedotlenienie raczej nie, bo ja nie wychodze codziennie z Adrianem bo u nas duzo pada, a poza tym 3 dni jest calymi dniami w zlobku, wietrzejego pokoj w zaleznosci od mozliwosci, ogolem 4-5 razy w tygodniu, wiec raczej to nie to.
na chorobe zadna tez nie stawiam, predzej mu czegos brakuje, ale wyniki krwi powinny pokazac.
Trzymaj sie dzielnie i informuj nas jak tam Filipek. Trzymamy kciuki zeby wszystko bylo ok 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Dziewczyny!

Poźniej zaglądnę, teraz idę bo Chłopaki mi się budzą 😉

A! I zmieniłam foto w avataku - Filip jak zrobił pierwszy raz siku do nocnika 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Cześć dziewczynki.
Obiecałam, że będę na bieżąco... ale niestety nie dotrzymałam obietnicy.
Moja koleżanka przyszła do mnie z córeczką, która przechodziła jelitówkę [a myśleli wszyscy, że zatruła się sokiem] i najpierw Lenka się zaraziła, wymiotowała całą noc co 20min 😞 później dostała biegunki... a następnie zaraziłam się ja i T i moja mama... Wszyscy umieraliśmy a w tym czasie Lence już przeszło i ze swoim wrodzonym wdziękiem szalała na całego... A ja mdlałam jak trzymałam ja na rękach, musiałam siedzieć bo inaczej fik...
My ostatnio nie wychodzimy na spacery... zacznę od poniedziałku. Nie odśnieżyli u Nas ani pół chodnika i nie da się jechać wózkiem. Raz poszłam i skapitulowałam po 10min :/


Duużo zdrówka dla Filipka!!!!!!
Mnóstwo buziaków i uścisków dla dzieciaczków kończących 8 miesięcy!!!!! 😘

Moja Lenka dziś o poranku..
http://www.youtube.com/watch?v=ehUCrk_HvYs
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...