Lipcóweczki 2011 | Forum dla mam

Witam

My dzisiaj byłyśmy na morfologii i Lenka nawet nie jęknęła jak Pani wbijała się igłą tylko jak wyszliśmy z gabinetu to zaczęła pojękiwać że bolało i ona już nie chce kuj. W nagrodę kupiła sobie lizaka 🙂 Moje małe dzielne dziecko 😜 Nawet Pani pielęgniarka nie mogła wyjść z zachwytu 😉

emiliaeem brzuszek śliczny taki zgrabny 🙂 no i zdrówka dla chłopaków oby szybko wrócilido zdrowia 😘 i żebyś ty się nie zaraziła.
I nie dziwię się że się odechciewa dać dziecko do przedszkola. Ja też zdaję sobie z tego sprawę że Lenka zacznie mi chorować no ale trudno decyzja już podjęta poza tym mamy pewne plany i trzeba to ogarniać i je spełniać. Tym bardziej ze drugie planujemy za jakiś rok nie później 😉

No i klops, u mnie grypa 😞 Dostałam antybiotyk i mam leżeć w łóżku. Mąż w pracy a Olek non stop ,,Mamo!" 🤢 😞 Od dzisiaj każdemu powtórzę, że prawdziwych przyjaciół poznajemy w biedzie... Zawiodłam się okropnie na siostrach i tak jest mi przykro,że siedzę i wyję 😞 😞 😞

Nie smęcę już! Trzymajcie się zdrowo!

emiliaeem oj to przykro słyszeć ale powiem Ci ze ja mam dwie siostry i mogę na nie liczyć 🙂 bo jeśli chodzi o dalszą rodzinę to odzywają się jak czegoś potrzebują. To samo znajomi tych najbliższy i prawdziwych mogę policzyć na jednej ręce reszta odzywa się jak czegoś potrzebuje np. pożyczyć pieniądze czy żeby mąż coś załatwił.
Kochana trzymaj się i nie daj się walcz mam nadzieję że Olii troszkę zacznie współpracować i da mamie poleżeć 😉

Halo halo!!!
Witam wieczorkiem dziewczyny!!! 🙂 🙂 🙂

W koncu zbieram sie do kupy aby napisac a przyznam z reka na sercu ze czytalam forum prawie codziennie

To teraz troche napisze co u Nas...
Ja mam lekki katar i kaszel, katar to wlasciwie podraznienie sluzowki ale domyslam sie ze pada mi odpornosc przez te moje zastrzyki wiec byle co i juz lapie, za to Patryk nieruszony = zdrowy tak samo jak jego ojciec cyborg (to jesli chodzi o zdrowie 😜

Wychodzimy prawie codziennie z chalupki, zawsze z pielucha jak na razie.
Co do cyrkow podczas wyjsc oraz zakupow to jest juz lepiej ale juz nie pisze za wiele bo zawsze tak jest jak napisze to potem jest gorzej 😜

Odwyk od laptopa nadal trwa wiec w ciagu dnia nie wlaczam go w ogole.
Dzis sobie przypomnial i jeczal zeby auta wlaczyc

Z zalatwianiem sie tez juz ok, oprocz wiadomo zesiurania sie ze zlosci
Na noc nadal pielucha i to najczesciej przesiurana juz rano no i oczywiscie pizamka rowniez

Co do mowienia - to hmmm no poematow to Patryk nie wyglasza, raczej pojedyncze zdania, duzo po swojemu, czesto skraca ale coraz wiecej wyrazow wypowiada, postep jako taki jest, jak na kupe mowil "kałkon" to juz normalnie mowi "kupa"

Ostatnio podczas kapieli suprise -widocznie go natarło i zrobil kupe do wody i opowiadal potem jak kupa w wodzie robila "bul bul bul" 🙃

Z zabawek to auta na pierwszym miejscu, lubi ostatnio naklejac naklejki czyli "lejki" - juz poswiecilam jedna ze scianek regalu i miejsca brakuje, lubi tez ciastoline - i tu znowu sobie skraca "lina" polecam ta z Biedronki

Uwielbia ostatnio maszyny budowlane i pojazdy na sygnale, chodzimy do parku kolo Nas - buduja tam nowy basen i pawilon sportowy wiec robota na calego - pelno maszyn wiec stoimy i sie gapimy 🙃

Mąż juz ma "swoje" firmowe auto naprawione po stluczce, dobrze ze naprawa z ubezpieczenia poszla bo dosc duzo kosztowala naprawa i nawet sie zdziwilam ze az tyle do naprawy bylo no ale walnelo w niego dostawcze auto
W miedzyczasie jezdzil innym firmowym autem i tez zaliczyl stluczke ale taka powiedzmy bardzooo delikatna
Ja zawalu dostane normalnie przez tego mojego meza i ta firme 🥴

Poza tym zapierniczam na rowerku stacjonarnym coby nie wazyc 100 kg a tu zonk, podczas jazdy, jak siedze na tym siodelku to musze miec jakis wzmozony nacisk na moje kregi bo znowu odzywa mi sie bol w krzyzu, na razie delikatnie daje znac o sobie do wytrzymania ale promieniuje az do stopy oby sie nie nasilil
Patryk czesto pcha sie na rowerek i stoi na ramie a ja usiluje "jechac" no i rowerek to "efelek"

To tyle juz bredzenia a teraz troche do kazdej z Was
Gosiaczek - podziwiam Lenke za to ze umie mimo wszystko tyle czasu wysiedziec w kinie
i tutaj sie zgodze co napisalas ze w to cale "firmowanie" czesto odbywa sie kosztem Nas, no ale moze kiedys sie cos zmieni...

"może sama rozejrzyj się za przedszkolem dowiedz się wszystkiego i wtedy z mężem porozmawiaj. Na mojego nie mogę narzekać wspiera mnie w każdej decyzji i rozumie że ja już świra w domu dostaję. A poza tym on też chce żeby Lenka poszła i przebywała z dziecmi"
i tak wlasnie zrobie, bardzo bym chciala aby tak bylo a moj to niby rozumie niby nie, jak choragiewka raz tak raz tak, tu niby wspiera a tu zas radz sobie sama, niby
rozumie ze dostaje wlasnie swira od ciaglego bycia z dzieckem a jak co to powie ze narzekam no i bardzooo zalezy mi aby Patryk byl obyty z dziecmi bo widze ze jak na razie troche ma bierne nastawienie do dzieci

U Nas w panstwowkach nie ma takiej mozliwosci okresu adaptacyjnego, dopiero od wrzesnia niby przedszkolaki maja taki okres i jak ktores ciezko go przechodzi to radza wycofac dziecko, wydaje mi sie ze to tez pewien sposob aby sie "pozbyc" dzieci i kogos z rezerwowej listy dolozyc
pozostaje prywatne przedszkole ale nie wiem czy maz sie zgodzi...

nie dziwie Ci sie ze sie boisz jak Lenka zaraguje jak Mamy nie bedzie, ja coraz czesciej mysle nad tym bo Patryk ciagle ze mna jak przezyje takie rozstanie

emiliaeem - duzo zdrowka dla Was, oby szybko minelo
sliczny brzuszek, tak jak dziewczyny pisaly taki zgrabniutki
super ze ciaza przebiega ksiazkowo, troche zazdroszcze dwoch chlopakow, jakos sie nakrecilam ze jakby kiedys cos to chce synow
chyba na zlosc tesciowej jak tak pyskowala ze musi byc "przedluzac rodu" to pewnie teraz by wnuczke chciala 😜

przeczytalam o wizyce w przychodni, niestety ludzie robia sie coraz gorsi, a zwlaszcza widac to tam gdzie sa duze skupiska ludzi, co wyjde "do ludzi" to spotykam sie z egoizmem, przepychankami lokciami, ryjami i czym popadnie
zeby tylko o wlasna d. zadbac, wozkiem jade to czesto nawet ludzie na chodniku nie racza sie przesunac zebym nie musiala zjezdzac na trawnik bo oni przeciez ida, w sklepach przepychanki łokciami, na parkingu kiedys facet stojac w korku i to autem pelnym dzieciakow specjalne zlosliwie Nam podjezdzal tak blisko Nas ze o malo w wozek nie wrabal, kazdy sobie rzepke skrobie a w miejskiej
dzungli to juz walka o przetrwanie na calego

doczytalam wlasnie - ech - juz dawno to stwierdzilam o przyjaciolach, pomocy,
tak na prawde to mozemy liczyc tylko na pomoc mojej Mamy - poza tym n i k t
Nam nie pomaga, czasem to smutne ale dajemy rade, przez to tez prawie wszedzie ciagniemy Patryka,
( pomoc, wsparcie - jego brak (oprocz mojej Mamy) - jest to tez jeden z miliona argumentow aby nie miec na razie wiecej dzieci choc nie az tak wazny)

na pewno argumenty ze musi byc na sile rodzenstwo dla Patryka bo "bedzie sam" "nie bedzie mu mial kto pomoc jak rodzicow zabraknie"
"nie bedzie mial wsparcia" itp do Nas nie trafiaja - widząc co sie wokol dzieje


anjaP, Gosiaczek - u Nas tez ostatnio mniejszy entuzjazm podczas kapieli ale jeszcze strasznie nie jest
ciekawa ta szczotka, juz kiedys o niej slyszalam, podobno dobra jest


emilia1 - haha ano zgadlas, odwyk od laptopa trwa - czyli w ciagu dnia laptop wylaczony
Patryk za kakao nie przepada, za to przypomnialas mi jak ja za dziecka doilam kakałko z rana- ledwie wstalam butla kakałka 🙃 🙃 😜 😜

MajaCh - u Nas niestety/stety takiej nawijki nie ma
przyznaje racje, trzeba cieszyc sie kazda chwila bo nigdy nie wiadomo
na skaczace oko - magnez

Znikam
Buziaki 😘 😘 😘

Witam

Dzisiaj mają być wyniki morfologii miałam sobie po nie pójść ale tak leje że mąż po pracy będzie musiał odebrać bo jestem ciekawa jak to OB.

Zdrówka my narazie trzymamy siezdrowo 🙂

wercia no to powiem Ci ze dobrze ze tak kupka w wannie go rozbawiła bo ja czytałam o takich przypadkach ze dziecko po zrobieniu kupki w wannie zraziło się i nie chciało robić wogóle kup. Jestem w tym temacie na bieżąco bo same mamy problem z zaparciami nawykowymi. I nawet lekarz mi powiedział ze dopóki Lenka nie zacznie robić miękkich kup to nie będzie chciała robić do nocnika czy na kibelek bo jej akurat robienie kupki kojarzy się z bólem. Już podaje je syropek na zaparcie i od wczoraj błonnik wiec zobaczymy 😉
Co do dzieci ja zawsze chciałam mieć parkę ale jak druga będzie dziewczynka to ok choć fajnie jakby się chłopak trafił. I ja wogole sie nie przejmuje tym co mówią inni bo akurat u nas najbardziej truje nam teściu że przydał by sie chłopak a ja mu odpowiadam może kiedyś będzie albo braciszek albo siostrzyczka 😜

Maja a na ile godzin prowadzasz ja do przedszkola??

Hej!!!

Wskakuje na chwilke aby skrobnac na biezaco 🙂

Dzisiaj u Nas byla przepaskudna pogoda, od rana deszcz ze sniegiem
ciemno i ponuro - a mialam wizyte u reumatologa - maz mnie zawozil wiec wleklismy sie wszyscy

Patryk grzeczny, tyle ze w domu dzis mnie meczyl niemilosiernie za co sie zabralam to cos chcial

MajaCh - ano wlasnie tak myslalam ze zostane odebrana z tym poematem
hmmm co do wszy - jakies to takie nierealne w dzisiejszych czasach ze odbieraja to jako normalne

Gosiaczek - nie, nie, kupa nie zrazila Patryka, raczej byl przerazony faktem ze wyciagnelismy go z brodzika i swieza wode wlewalismy a na polce zostaly zabawki

u Nas znowu powrocila wieksza liczba kup ok.2-5 na dzien, sygnalizuje zawsze, nawet jak go natrze,
no oprocz incydentu w trakcie kapieli 😜 🙃
u Nas nigdy z kupami problemow nie bylo a jest ich wrecz czasem za wiele, Patryk lubi owoce, warzywa, ostatnio musy i jogurty wcina, czasem dosc troche zje na dzien - np. 2 musy, 3 jogurty, bardzo na niego tez dzialal
sok jablkowy z biedronki (taki niby naturalny, lekko pasteryzowany, jest na dziale z salatami, zdrową zywnoscia)

ano ja jakos nakrecona na chlopakow - haha, moze temu ze bab u Nas bylo zawsze wiecej,

Tesciu widze wymagania ma, jak moja tesciowa kiedys Nam odpalila o "przedluzaczu rodu"
chociaz Twoj Tesciu chociaz robote dla Ciebie ma...

Witam

OB Lenki w normie tylko monocyty i leukocyty lekko podwyższone za tydzień mamy wizytę więc zobaczymy co lekarz powie 😉

Maja ale codziennie chodzi na te 2,5h? Jej ja to juz przeżywam czy on a będzie chciała zostać w przedszkolu 🤢

wercia nie ja tylko napisałam o jakim przypadku czytałam. Lenka tez lubi owoce i warzywa może nie wszystko je ale nie jest źle słodyczy prawie jej nie daje chyba ze to ma być nagroda jak ostatnio gdy ładnie dała sobie pobrać krew. Dietę też ma dobrą. U nas problem z kupką jest na podłożu psychicznym i zaczęło się to w momencie odpieluchowywania czyli na tle stresowym niektóre trzylatki dostają takich zaparć gdy idą do przedszkola no i tego też się boję 🤨
Dlatego trzeba się tylko cieszyć że takich problemów nie macie bo w tym wszystkim najbardziej szkoda dziecka które płacze przy robieniu kupki i boli go brzuszek 🥴

A ja wieczorkiem jadę na usuniecie nadżerki mam nadzieję ze to naprawdę bezbolesny zabieg ☺️ 🤢

witam witam po długiej przerwie 😉

miałam małe urwanie głowy w pracy w domu, w dodatku rodzice się przeprowadzali do nowego domu, więc prosto z pracy jeździłam im pomagać, potem robota w domu, więc chodziłam spać o północy albo później, ale zaczyna wszystko wracać do normy....
u nas bez większych zmian, paula znów chora, kaszle cały tydzień, od wczoraj ma katar i dziś miała 38 st goraczki ale spadła bez leków, teraz ma tk 37,4 więc spi na razie bez syropku...
poza tym byliśmy dziś u larynogologa na czyszczeniu ucha (miała zapalenie ucha i wylała się jej ropa która nie wyszła całkiem i zalegała w uszku), doktorka jakaś dziwna (z kasy chorych więc wiadomo jakie podejście).... przykre, od razu mnie zjechała że dawno miała mieć wycięty migdał, że ma katar to na pewno z tego, że ona na pewno źle słyszy, no i posłała nas na badanie słuchu, pielęgniarka mówila że ma oddychać podczas badania przez nos, ale wiadomo katar ma więc nie ma szans, tylko buzią, pięlęgniarka powiedziała że badanie może być zniekształcone i źle wyjść, no i poszliśmy z wynikami do tej pani doktor, powiedziałam od razu że oddychała buzią żeby wiedziała a ona z podniesionym głosem: "no i co, to nie ma znaczenia! " i cisza, pytam jak wyszły badania a ona" źle, ona niesłyszy prosze panią, bardzo źle,w wycinamy migdał, skierowanie do szpitala i jak najszybciej!" wkurzyłam się na maksa bo wg mnie słyszy dobrze i czasami za dobrze, szepczemy sobie coś wieczorami z mężem a ten pieronek wszystkie usłyszy 😉
no i kazała mi iśc do alergologa, czy pani nie widzi jakie ma porcelanowe policzki? ja mówie że nie widze, że bylismy u alergologa w zesżłym roku to mi powiedzieli że na panel za mała, że musi mieć 3 lata, robiłam podstawowe uczulenie na białko i ok...

no ale jutro się umówie do alergologa, może juz mi zrobi ten panel no i dzwonie do bielska do laryngloga dziecięcego, podobno tam jest jakiś dobry, ta baba mnie wkurzyła.... no i dała mi kropne do nosa za 50 zł i kazała przyjść za miesiąc..

poza tym ok, jutro walentynki 😉 mieliśmy iśc z mężem do teatru na koncert walentynkowy (co roku jest u nas organizowany przez uczniów szkół średnich) podobno super, udało nam się zdobyć bilety w pierwszym rzędzie no ale chyba nie pojdziemy jak mała będzie miała gorączkę, wtedy przygotuję jakaś kolacyjkę w domu 😉

zaraz czytam co u Was ile zdążę 😉

Gosiaczek ja miała wymrażaną nadżerkę jak miałam 17 lat ale nie moge powiedzieć że to bezbolesny zabieg bo mnie bolało jak cholera.... miała 2 razy... najbardziej mnie wkurzało to że nie mogłam się potem kąpać w wannie, zero basenów, tamponów i seksu 😉 nie pamiętam jak sługo ale wydawało mi się to za długo 😉i ta woda co się lała bleee, jak wody płodowe 🤪

Emiliaeem piękny brzusio chudzielcu!

Hej Dziewczyny

Dzien zlecial nawet nie wiem kiedy

Dzisiaj caly dzien sami siedzielismy, maz byl na zebraniu gdzie maja robote - czyli ponad 300 km od domu, wiec jak zwykle wrocil wieczorem,
jeszcze tak mi nieprzyjemnie odszczekał jak wrocil ze jak bedzie
trzeba to bedzie codziennie tam jezdzil, jak zwykle naszym kosztem,
ale przynajmnej nie miał stluczki...

W przyszlym tygodniu w piatek mamy 5-ta rocznice slubu, ja zaplanowalam zebysmy skoczyli do knajpki na kolacje, juz sie boje ze maz znowu zawali i klotnia gotowa...


Gosiaczek - daj koniecznie znac co lekarz powiedzial na wynik
powodzenia na zabiegu, oby juz nie wrocila

my jeszcze nie mamy zaplanowanego przedszkola a ja juz zaczynam
czesto rozmyslac jak to bedzie, ile Patryk wytrzyma beze mnie, zwlaszcza ze jak sie na cos uprze to beczy ile wlezie i najczesciej nie udaje sie odwrocic jego uwagi
od jego tragedii, do tego obawiam sie ze bedzie siural na calego ze zlosci i zalu

no i jest maly problem jeszcze - Patryk pije ciagle glownie z butelki przez smoczek
i to bardzooo duzo jak smok wawelski, jak wiecznie odwodnione dziecko, wiec zastanawiam sie jak on wytrzyma bez picia, chyba cysterne bede musiala mu tam
zostawiac

wiem ze tylko napisalas o tym urazie po zrobieniu kupy podczas kapieli
u Nas tez lekkie zaparcie z kupa nastapilo podczas wychodzenia z pieluch
ale przy tej liczbie kupsk byla to wtedy 1 kupa na dzien, na poczatku zawsze
na szybko z rana w pieluche ale nastapila zmiana i teraz juz robi pierwsza kupe srednio godzine po wstaniu do kibelka albo nocnika


McDa - zdrowka dla Paulinki,
faktycznie po tym co napisalas o zachowaniu tej pani doktor bardzo dobrze robicie
ze idziecie do innego specjalisty, co za baba, zero zrozumienia ze to dziecko
moje zdanie jest takie ze wielu lekarzy olewa rozne objawy a potem ma pretensje
ze sie cos zaniedbalo,
sluch bym jeszcze zbadala gdzie indziej
zaraz mi sie przypomnialo jak kiedys taka beznadziejna pediatra o ktorej bylismy na szybko jak byl przeziebiony pomacala Patryka za uchem, On sie rozplakal a ona od razu stwierdzila ze ma zapalenie ucha, nawet nie zagladla, nie wyslala do laryngologa tylko od razu antybiotyk, potem sie dowiedzielismy ze ta pani doktor praktykuje "zapalenie ucha" od lat i mowi ze jakby nie to to antybiotyku by nie bylo
a tak to wali antybiotyk i jak nie na to to na inne zadziala i dziecko wyleczone 😠 😠 😠

wlasnie mi przypomnialas ze jutro Walentynki, ciekawe czy moj maz bedzie pamietal...

wercia wizyta u lekarza dopiero w czwartek ale dam znać 😉

Dziewczyny dzięki ja już po zabiegu 🙂 trwał chyba kilka minut i nie bolało 🙂 to jakieś wypalanie elektrodami (teraz to mają takie nowe metody) czy coś w tym stylu. Odczuwałam hmm sama nie wiem co to takie dziwne uczucie jak ktoś tam grzebie 😜 Bolało to mnie jedynie serce jak musiałam zapłacić 250zł ☺️ 😮 ale jak to lekarz powiedział pozbyliśmy się tego raz na całe życie 😉 i McDa po tygodniu mogą pojawić się te wodniste wycieki (masakra) ale nie muszą no i miesiąc bez sexu 🤢 mąż jest załamany.

McDa kurcze szkoda mi małej ale powiedz mi czy ona tak zaczęła chorować po tym jak zaczeka chodzić do przedszkola? Miejmy nadzieję że szybko nabierze odporności 😉
A co do zachowania Pani laryngolog to mimo że jestem osobą spokojną to chyba bym jej powiedziała co nieco do słuchu.

Maja ty mnie nie załamuj tą spiralą bo ja zamierzam po drugim dziecku sobie założyć 🤔 a strasznie jestem mało odporna na ból 🤢

My walentynki też w domu jutro piekę babeczki w formie serduszek prezent już mam Jem Beam'a w zestawie dwie szklanki 🙂 nie wiem jak on może to pić 😮 No i coś na wieczór przygotuję 😉 Już widzę jak Lenka będzie cieszyła się z babeczek. A dzisiaj jak chowałam prezent to Lenka z zaciekawieniem sie pyta dla mnie prezent a ja mówię że nie dla tatusia jutro mu damy i jak mąż wrócił z pracy ta zaczęła mu nawijać tata prezent prezent wiec mąż się pyta o co jej chodzi a ja mówię pewnie chce od ciebie prezent. Na szczęście wychodziliśmy z domu i temat się urwał 😜

Zmykam spać, mąż jest na spotkaniu wiec pewnie koło 1 wróci i mnie obudzi 🤢
Dobranoc 😘

MajaCh, Gosiaczek - nie straszcie o tej spirali bo jakby co to bede rozwazac zalozenie ze wzgledów zdrowotnych ostatnio zalecal mi moj gin
a moja odpornosc na bol jest slabiutka
tak mnie zastanawia czy majac ta spirale z hormonami cos sie zmienia w kwestii pms?
jakis maly bonus w postaci braku pms lub chociaz lepsze samopoczucie??? 😉

nic znika, buziaki, postaram sie jutro naskrobac 😘

hej 🙂

Wszystkiego najlepszego z okazji walentynek ♥

gosiaczek to super ,ze bezboleśnie przeszłaś zabieg

mcda oj co za przezycie z tymi lekarzami, zdrówka dla Paulinki

emiliaeem super brzuszek chudzinko

wercia wszystkiego najlepszego z Okazji zbliżającej sie rocznicy i zeby sie udała 🙂

Gosiaczek ja miałam wymrażaną i wtedy podobno leci woda;( kiedyś mi lekarz tłumaczył (a to było prawie 10 lat temu) że po wypalaniu jest ropa a po wymrażaniu woda... też płaciłam coś ok 300 zł, wypalanie kosztowało 5 zł 😉 jednak lekarze mówili że wymrażanie jest bezpieczne dla nieródek... a przy wypalaniu było większe ryzyko że miałabym kiedys problem z ciążą albo przy porodzie, nie pamiętam już bo to dawno 😉
co do chorób to Paula miała za całe dwa lata chyba ze 3 razy katar i nic, jak się złobek zaczął to w każdym miesiący miała antybiotyk(od wrzesnia do teraz, w lutym już brała) kupiłam jej te kuracje ribomunyl na odporność, daje się to pół roku przez pierwsze 4 dni miesiąca (tylko w pierwszym miesiącu 12 saszetek, w każdym kolejnym 4), no ale to podobno powinno się brać na wiosne żeby na jesień mieć mocną odpornośc... wczesniej o tym nie wiedziałam;( mam nadzieję że jak teraz się wychoruje to w przedszkolu już nie będzie 🙂

Witam

Wszystkiego naj z okazji Walentynek 😘 myślałam ze mąż mnie zaskoczy i wyjdzie z pracy wcześniej ale jak widać nic z tego 🤢

A my z Lenką upiekłyśmy rano babeczki w formie serc 😜 i takie o to półksiężyce http://ladygugu.pl/dzien-10-polksiezyce-jablkami/ pyszne są 😉

McDa no i życzę Wam tego żeby w przedszkolu nie chorowała takie ciągłe przyjmowanie antybiotyków to też nie jest dobre ale z drugiej strony jeśli one tylko pomagają 🤢
Co do usuwania nadżerki to teraz mają podobne lepsze te metody więc mam nadzieję że to prawda że już nigdy przenigdy nie wróci 🙂

Maja ja nie wiedziałam ale o uszy mi się obiło ja tak naprawdę telewizję oglądam dopiero koło 21 😉 No proszę już dziewczyna ma adoratorów.

Nie wiem jak wasze dziedziczki ale zauważyłam ze Lenka najbardziej lubi się bawić ze starszymi dziećmi takimi 4-6 lat.

Wszystkiego naj.

Jestem padnieta i sił niemam na walentynki, dzis miałam skoczyć po prezent ale Bruksela dzis tonie w korku. Cały mój wolny czas spędziłam z naga na sprzęgle , a z mala juz nie chce mi sie biegac po sklepach i szukać prezentu.
Zreszto umówiliśmy sie ze świętujemy dopiero jutro wieczorem, wiec jeszcze mam czas zeby cos kupic. Ale ja prezent dostałam juz dzisiaj ze tak powiem z kolekcji bardzo intymnej - bielizna pończochy i perfumy. Na jutrzejszy wieczór jestem idealnie ubrana.
Aczkolwiek musimy dokonać jeszcźe drobinej korekty i wymienić biustonosz na mniejszy. Maz ze tak powiem dawno nie kupował mi bielizny i zapomniał rozmiazrow a i ja sie trochę skurczylam, niestety najbardziej w biuscie.

Macda. Zdrowka dla Paulinki , naprawde duzo choruje , mam nadzieje ze poprawi sie jej odpornornosc.
Mojej wiecznie z nosa cieknie, ale to dlatego ze ciagle sie rozbiera Gole stopy i nogi a czasem z gołym dupskiem po domu biega, ubieram ja 100 razy dziennie.

Gosiaczek U mnie nadzerka leczona metoda nieinwazyjna , zakładal mi dwa opatrunki tylko po tym , juz nie pamietam dobrze ale 2 tyg wstrzemięźliwości seksualnej ,ale nic nie bolało i nie ciekło a spokój do dzis.

MajaCh oglądałam, wieje i leje. U nas tez podobnie ale bez tragedii.

Macie pomysł na jutro lekkie danie na jutrzejsza kolacje romantyczna. Musze przeszukać internet.

Witam

Wszystkiego najlepszego z okazji Walentynek

Patryk zdrowy jak na razie, dosc grzeczny
Ostatnio bardzo lubi ukladac puzzle i znowu powrocil do jazdy na swoim motorku

Dzis mialam dzien badaniowy - zaliczylam pobranie krwi oraz rentgen - tym razem rąk i miednicy
Niestety dzis rano obudzilam sie znowu z bolem w krzyzu promieniujacym do posladka, biodra i stopy - znam juz ten bol i poki chodze i nie wloke sie do wc majac stolek za "balkonik" to na razie nie jest bardzo zle, oby sie nie pogorszylo bo znowu bede ograniczona ruchowo i zmierzła ze taki ułom jestem.

Maz z okazji Walentynek kupil mi czekoladki

emilia1 - co do rocznicy to nie chce zapeszac, bo znajac nasze zycie moze szybko sie odwrocic mila kolacyjka w mega klotnie 🙃

MajaCh - wczoraj troche sie naczytalam o tej spirali i jestem lekko przerazona,
jakos mnostwo wad kobity opisywaly, w sumie wiecej ich bylo niz zalet, ogolnie wychodzilo ze najwiecej dolegliwosci moze pojawic sie po ok. 3 latach o zalozenia, jakos mnie te dolegliwosci przerazily 🥴

no no to rzeczywiscie troche pozno z tym bilansem, moze to bilans 3 latka 🙃
daj znac jak pomiary wyszly


McDa- daj koniecznie znac jak po tej kuracji na odpornosc,

Gosiaczek - skad ja to znam - przesiadywanie meza w robocie i zero wczesniejszych powrotow
ale moze na weekend cos szykuje 😉
musze wyprobowac przepis, zwlaszcza ze taka make akurat mam
zostala jak zawalilam przepis na chlebek 😠 😠 😠 - sierota zamiast 2 lyzeczek soli dalam 2 lyzki
chlebek wyszedl tak obrzydliwie slony ze poszedl dla zwierzatek (na pewno go zjadly...:woohoo 🙂
ale ciiiicho sza bo nikt oprocz mojej Mum tego nie wie

co do dzieci to zauwazam u PAtryka dystans do dzieci i to mi sie nie podoba = do rozpracowania i zmiany
lubi bardziej mlodsze dzieci- moze czuje sie przy nich pewniej, kiedys nawijal pol mszy po swojemu do chlopczyka ktory mial niecaly rok, stal przy jego wozku i jak katarynka nawijal 🙃


anjaP - prosze prezent typowo walentynkowy, maz sie stara widze 🙂
haha Lila tez widze jak Patryk lubi bez ciuchow gonic, u Nas to trwalo tak ok pol roku - gora normalnie a dol tylko majty - to w domu - a jak gdzies poszlismy to jak sie poczul pewnie - jak w domu to sie tez rozbieral - ale sie udopornil super, nic mu nie bylo, zero kataru
ale w Mikolaja sie zawzielam i ubralam spodnie i skarpety i od tej pory juz nosi dzielnie,
nawet ostatnio kapcie sam przynosi zeby zakladac 🙂

Witam 🙂

maja pociesze cie bo u mnie dziś tez ponuro caly dzień, w domu ciemno i spać sie chce 😠 co do bilansu to fakt troszkę późno, ale lepiej późno niż wcale hehhe

wercia moja Natalia tez nieco spokojniejsza, bawi sie sama i nawija do siebie 🙂 tez lubi układać puzzle 😉

mcda jak czytam o Paulinki to tak jakbym czytała o moim synu . Chorował cały rok , większość czasu był w domu niż w przedszkolu , 2 tyg w domu na antybiotyku i tydz w przedszkolu i tak cały rok. Juz miałam go wypisać
, tez robiłam testy alergiczne jak miał 3 lata ,bo miał długo kaszel ,ale nic szczególnego nie wyszło . po roku nabrał odporności i przez następne 13 lat nie brał antybiotyku .

Witam

Wskakuje troche naskrobac 😉

Dzisiaj - jesli chodzi o pogode bylo u Nas dosyc ladnie

Maz rano poszedl do firmy - cos tam namierzac na robocie- wrocil pozniej
niz obiecal - takze troche mi podpadl ale mimo wszystko poszlismy troche polazic
po miescie i pokupowac pare pierdol

Przy okazji zobaczyl dosc brzydkie wgniecenie w drzwiach auta= wczoraj wieczorem ktos go widocznie drzwiami porzadnie puknal na ktoryms z parkingow a ze ciemno nie bylo tego widac , a pisze "ktoryms" bo dosc duzo jezdzi codziennie
brzydko to wyglada, od razu rzuca sie w oczy, jakis pechowy rok - auto ma 14 m-cy a ciagle cos...

Potem pojechalismy na zakupy m.in. do Biedronki.
Dopiero wieczorem skaplismy sie ze spotkala Nas dziwna sytuacja podczas zakupow 🤢
znowu potwierdzenie jaka tu miejska dzungla 😠

Niby pierdola ale wkurzajaca

W Biedronce sa dostepne naklejki za 1,99 zl, wybralam Patrykowi 2 szt z autkami
Pojechalismy do kasy - a mielismy dosc duze zakupy, wiec cala tasma naszych zakupow no i Patryk z Nami - na szczescie siedzial grzecznie na siedzeniu na wozku.

Wieczorem przypomnialo mi sie ze po rozladowaniu zakupow naklejek ni ma, patrze na rachunek - na rachunku tez ich nie ma wiec wydedukowalismy z mezem co sie moglo stac

Facet, ktory byl za Nami w kolejce, zauwazyl naklejki jak lezaly na tasmie, w naszych zakupach, pamietamy ze pytal jeszcze kasjerki ile one kosztuja, ja tez tam cos mowilam ze tyle a tyle - z usmiechem jak gdyby nigdy nic, no ale przeciez co to takiego ze ktos zapyta jak mu cos wpadnie przy okazji w oko

Najwyrazniej facetowi z tupetem nasze naklejki nie wpadly tylko w oko ale i w lapska bo okazalo sie tak jak pisalam ze naklejki zniknely, a jak maz mi powiedzial facet poszedl do innej kasy, dodam jeszcze ze wczesniej przyklejal sie do Nas przy Danonkach - promocja taka jest ze do 8 sztuk dodana maskotka Danonka - tez sie krecil przy Nas, moze by sie do bijatyki rzucil bo zostaly 2 opakowania 🙃

Naklejek pelno na stojaku, tyle ze trzeba by bylo sie po nie sie przejsc, My sie nie skaplismy przy tak duzej liczbie zakupow, pakowaniu tego, dogladaniu Patryka
a ten bezczelny tupeciarz nawet nie pomyslal - mimo ze dziecko z Nami ze moze to dla dziecka tylko Nam zakosic bo sie nie chcialo do stojaka podejsc

Dobrze chociaz ze nie zakosil ich po tym jak je kasjerka skasowala
Wniosek - pilnowac wlasnych zakupow na tasmie przy kasie bo ludzie jeszcze gotowi zakosic 🙃


emilia1 - oby juz ten "spokoj" naszym dzieciakom zostal

I ja na moment zaglądam do Was 🙂 U nas pogoda ładna choć troszkę wiało co było nieprzyjemne w każdym bądź razie spacerek był, obiadek w lokalu tez no i małe zakupy 😉

a tu moja kochana wróżka która kocha automaty

[URL=https://imageshack.com/i/ns9wb8j][IMG]http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/856/9wb8.jpg[/IMG][/URL]

a tu na spacerku 🙂

[URL=https://imageshack.com/i/nlwdegj][IMG]http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/849/wdeg.jpg[/IMG][/URL]

A jutro Lenka na 4 godzinki jedzie do babci a my chyba do kina a potem na kawkę do znajomych i tak nam niedziela zleci 😉