Lipcóweczki 2011 | Forum dla mam

Maju moze nie codzienność ale nigdy bym sie nie spodziewała takiej akcji, zwłaszcza ze sie okazało ze jednak chodziło o kradzież i to nie byle kogo tylko samego premiera Belgii . Maz siedzi na posterunku i składa zeznania. A w nagrodę za znaleźne dostał wino na 3 euro. Belgowie to skaby naród 😉 😉 😉
Fajnie ze tak mówią wasze skarby, moja jak ja poproszę to tez powie ale tylko po francusku, po polsku nie chce mowić ani kocham ani innych , wydaje mi sie ze jej łatwiej po francusku. Choć teraz kilka nowych słówek nauczyła sie w Polsce .

Dzis była akcja ze nie chciała ze szkoły wyjść, jak poszłam po nia to jeszcze biegała z pól godziny po tych korytarzach , aż musiałam ja na sile ciagnąć do auta. Sie pytam jak było w szkole a ona krzyczy ze woooo! I ręce do góry.
Przeszedł mój maz

Majka, nie ten moris to uciekających złodzieji. Okazało sie ze jeszcze w teczce brakowało laptopa i portfela. Maz niezapamietal numerów złodziejaszków. Ma jeszcze świadka sąsiada i faceta z fajkiem na balkonie. A facet w nagrodę dał nam wino za 3 euro. Belgowie to jednak skąpych naród 😉 😉 😉

Mała nie chciała dzis wyjść ze szkoły. Jeszcze pól godziny biegała po holu i na sile musiałam ja wyciągać ze szkoły. A jak sie pytam jak było w szkole podnosi ręce do góry i krzyczy wooooo!


Fanie ze dziewczyny tak wam słodko mówią . Moja tez mi mowi ze mnie Kocha ale po francusku. Po polsku nie chce mowić kocham , nie lubi wogole powtarzać po polsku. Wydaje mi sie ze łatwiej jej mowić po francusku.

Maja rocznik 2011 wiec szału nie ma, za to jak pisali w komentarzach i co zreszta sprawdziliśmy i jak za taka cenę chordonnay smakowal nadzwykle dobrze.
Zreszta nikt nie liczył na nagrodę , od tak poprostu sprawiedliwości trochę wpoili rodzice to sie tak człowiek postawiony w nadzwyczajnej sytuacji zachował jak należało. Moze i kiedys ktoś w stosunku do nas tez postąpi. I w ten sposób sie to zwróci.
A co do pracy, życzę powodzenia. Ja tezNie umiała bymjuz zostac najdłużej w domu. Jak mam trochę dłużej wolnego , urlop a nawet czasem wystarczy sam weekand. To juz mam taka ochotę uciec z domu do pracy i sie wyciszyć. Ja tam mimo ze czasem plecy i ręce bolą to ja psychiczne sie ładuje , na powrod do domu zeby znieść wszystkie płacze ,grymasow niezecydowania ,walki o wyegzekwowanie czegoś , zabawę i obowiązki. W końcu Dwójka dzieci i w dodatku w wieku buntu.

U nad tez było pięknie i ciepło i juz nie jest od rana pada i jest przeraźliwie wilgotno co wzmaga odczucie juz chlodniejszej temp.
Mała dzis znowu poszła z chęcią do klasy , tylko mi kutke i czapkę oddała do powieszenia i pobiegła. Zanim ja odwiesilam rzeczy na wieszak , ona juz trzymała rękę pani zadowolona i nawet mnie nie zauważyła.

No i dzis dostałam zdjecia ogromu mojej półrocznej pracy z wystawy w Paryżu
Zobaczycie co ja robię , przygotowuje...
[URL=https://imageshack.com/i/nrziuaj][IMG]http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/855/ziua.jpg[/IMG][/URL]
[URL=https://imageshack.com/i/f23iyej][IMG]http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/542/3iye.jpg[/IMG][/URL]

Liście na tym drzewie wykonane sa z dopasowanych i posklejanych do siebie dudkow piór , nawleczonych na drut który wcześnie poddawany był korozji i czyszczony olejem.
Pól roku pracy przygotowań i około 2 msc lączenia to w - drzewo. Ale to juz robota mojej artystki.

Naprawde ,prace niby z tylko piór ale sa naprawde piękne.

Oooj to masz teraz małego niszczyciela domu. Oby nie zjadal mebli ,kabli i dawał wam sie wyspać. Ale fajnie oswojone moze byc fascynujących zwierzatkiem. Przerabialam juz ten temat za czasów młodości swoich i syna.
Jak narazie ma myszy , ale całe szczęście tylko pod podlega ,choć tak naprawde zawsze chciałam miac psa , ale póki co świadoma swych obowiązków dla dobra mojego i zwierzęcia nie zdecyduje sie.

Witam

O widzę że tylko Maja i anjaP na forum 🙂 dobrze ze dziewczyny jesteście jest co czytać 😉

Ja dostałam okresu i jakoś ciężko go przeszłam migreny i ogólnie zły nastrój mnie dopadł. Nie ćwiczyłam od piątku (co mnie dołuje) i mało sypiam przez Lenke tzn. nieregularnie i to mnie wykańcza. Kiedy to dziecko zacznie ładnie sypiać a tu każda noc to wielka niewiadoma 🤢 i jeszcze potrafi mieć przerwę 1,5h w nocy czyli nie może zasnąć 🥴

anjaP piękne to twoje dzieło 🙂

Maja ja wiosną też wracam do pracy a Lenka idzie do przedszkola muszę wyjść do ludzi bo bardzo mi tego brakuje, poza tym narodziły się nowe plany w naszym życiu wiec trzeba podreperować budżet 😉
No i oby nowe zwierzątko się za klimatyzowało 🙂

Miłego

Gosiaczek , mam nadzieje nastrój sie tobie poprawi. Borykam sie tez z migrenami aczkolwiek ostatnio i po okresie , co w moim przypadku jest bardziej intensywne. A ćwiczenia u mnie tez zastój od świat , co prawda ja cwicze bardzo nieregularnie raz dwa razy w tyg i basen w niedziele ale rekreacyjne z Lila .Teraz tez normalnie tak mi sie niechce cwiczyc , moze to ta pogoda. Wybieram kanapę i książkę.

Musze iść po Lile zaraz , a pada 😞, a ja dzis nie mam samochodu 😞. I musze se spacerek w deszczu zrobic 😞

Wklejam kilka fajnych przepisów dietetycznych ostatnio wyprobowanych
.
http://www.fitness-food.pl/blog/2011/makaron-z-pesto-pietruszkowym/
- Tych nie robiłam - http://yserka.pinger.pl/m/10392715 http://www.mojegotowanie.pl/przepisy/miesa/pasztet_dietetyczny_z_soczewica

I fajne ciasto sernik ale z dieta to mało ma wspolnego
http://www.mojewypieki.com/przepis/sernik-creme-brulee

Maja no ja to sobie nawet przy tym okresie pofolgowałam z jedzeniem a raczej ze słodyczami 🥴 Migrenę mam zawsze w dzień przed i pierwszego dnia okresu ale wczoraj tez mnie dopadła pewnie to wina pogody anjaP u mnie tez pada ale w dodatku jest pochmurno i nieprzyjemnie 😠 nic tylko spać się chce.
Maja może nie tajemnicza tylko nie chcę zapeszać jak nam wypali to w ciągu dwóch tygodni napewno będę bardziej konkretna 😜
anjaP tą pierwszą stronę znam ale dzięki pozostałe tez zapisałam i już zamierzam zrobić Cukiniowe łódeczki z tym ze zamiast sera żółtego dam ser mozzarella 😉

Jakoś się spięłam w sobie i poćwiczyłam Skalpel II + 10 min. brzuszki i 30min. hula hop ale powiem Wam że szybko kondycja mi spadła chyba słodycze robią swoje ☺️ 🥴

hej 🙂 u mnie biało 🙂 🙂 Natalia zachwycona dziś 1,5 godz była z opiekunką na sniegu i 3 bałwanki ulepiła. Od 07.o1 nie ma juz smoczka 🙂

maja wow , Nasz chomiczek tez wabi sie Fifi 😉 a szynszyla ma u opiekunki wabi sie Marian 😁

gosiaczek ja tez wczoraj dostałam okres a teraz zaczęła mnie dopadać migrena 😠 😞 juz masuje skronie idę po tabletkę 🙂

witam Was
i dołączam do okresowych mam 😉 mi się kończy na szczęscie ale też miałam już dość, tęsknie za okresami sprzed ciąży, nic mnie nie bolało, bajka.... a teraz 😠 no i musiałam przez to przesunąć wizytę u gina bo dostałam wcześniej niż planowałam;(

w dodatku jestem wku**** na maksa na nasz ukochany ZUS! wiecie co, mąż po wypadku co Wam pisałam był na L4, wysłaliśmy zwolnienie do ZUS z drukiem tak jak należy, w terminei itd, dostał dziś pismo że mu odmówili przynania zasiłku bo... w maju 2008 zapłacił składki 1 dzień po terminie!!! rozumiecie to?? w związku z prawem jak zapłacił chorobowe jeden dzień po terminie przestaje być ubezpieczony, czyli traci prawo do zasiłków itd... a te dziady nic nie poinformuja bo nie mają takiego obowiązku, a myśmy grzecznie przez 5,5 roku opłacali składki, pierwszy raz odkąd ma działalność (od 2005 roku) ma zwolnienie i się mu nie należy ani złotówka!!!! złodzieje!!! mąż zaraz wkurzony tam dzwonił to powiedzieli łaskawie że jak wystąpi z wnioskiem to mogą mu wrócić składki które płacił a nie musiał!! ale oczywiście bez odsetek bo to nie ich wina, no i musze go najpierw wygłosić z zus, potem zgłosić, zas wygłosić i znów zglosić żeby znów mógł być objęty dobrowolnym ubezpieczeniem chorobowym.... ale dopiero po 3 miesiącach opłacania będzie ubezpieczony, no chory kraj!!!! ciśnienie od razu mi się podniosło!!!

a ja na L4, tak mnie męczy kaszel że już wytrzymać nie mogłam, w pon jak wróciłam z pracy to miałam ciśnienie 138/98 i tętno 124! jak ciśnienie spało to tętno ciągle 110-120.... byłam wczoraj u lekarza i mogło to być od kaszlu, ale wg lekarki jestem zdrowa... dostałam jakieś leki na astmę i alergię i jak za miesiąc będę jeszcze kaszleć to do pulmunologa....

paulinka tez znów kaszle i ma katar ale na razie nic poza tym 🙂

Emilia widzisz, Ty masz śnieg a my mieszkamy w górach i nic..., a od poniedziałku mamy ferie, na razie się nie zapowiada na śnieg;(

Gosiaczek Ty i tak twarda babka jesteś z tymi ćwiczeniami i dietą, ja nie potrafie się tak zmobilizować;( teraz jak zaczęłam ćwiczyć to ten kaszel mi się nasilił co mnie męczy już chyba pół roku, tętno wysokie, duszę się i zaś ćwiczenia poszły w odstawkę;( a co do spania Lenki, coś za coś, grzeczna w dzien to w nocy Ci daje popalić 😉 choć nie ma zasady bo Paula mało że w dzień daje w kość to w nocy też marnie śpi, przychodzi do nas kilka razy, ostatnio jak ma katary to już czasem od północy z nami śpi;( i też czekam na nowinki, jestem ciekawa co to za niespodzianka 😉 i zazdroszczę wyjazdu na Teneryfę 🙂

Maja o szynszyl, podziwiam, ja raczej nie zamierzam mieć żadnego zwierzaka, mam dziecko i mi wystarcza 😉 choć jak byłam dzieckiem o miała chomiki, papugi, świnkę morską, psa, kota, co chciałam ale wszystkie było fajne na chwile, jak było małe, potem rodzice mieli poblem bo musieli się zajmować 🙂 ja nie mam na razie zamiaru nowego obowiązku na siebie nakładac, ale boję się co będzie jak paula podrośnie i będzie chciała jakiegoś zwierzaka 😉

Anja brak słów, piękne drzewo! i bohaterskie zachowanie męża, oby to wróciło kiedyś do Was!

Maja tak naprawdę kaszel mnie męczył okropnie jak zaszłam w ciąże z Paulinką, to była masakra, brzuch mnie bolał, bałam się kaszleć ale często nie wytrzymywałam, chodziłam po lekarzach no ale nie można było nic silniejszego zażyć... jak urodziłam jeszcze jakiś czas mnie to trzymało, no ale karmiłam- to samo... po jakimś czasie się trochę uspokoiło ale ciągle codziennie rano kaszlałam i odchodziła mi flegma, czasem więcej czasem mniej i tak do pazdziernika aż znów zaszłam w ciąże, nie wiem czy to się nie przyczyniło do poronienia bo miałam okropne ataki kaszlu, czasem aż wymiotowałam z kaszlu, a wiadomo, brzuch cały pracuje no i trzyma mnie to ciągle, mimo że już w ciąży nie jestem, postanowiłam w końcu się tego pozbyć bo boję się ze jak znów zajdę w ciąże to znów nie będę mogła nic z tym zrobić, to najpierw niby miałam zapalenie oskrzeli, brałam antybiotyk, powiedziałabym że jeszcze gorzej było po nim, teraz doktorka o astmie i alergi zaczęła mi opowiadać... a ja jutro dzownie do lekarza co mi juz kilka osób polecało i pójdę prywatnie, ciekawa jestem co on powie.... jeszcze zostaje laryngolog, ale w ciązy z paulą nic nie widział nie tak, no i pulmunolog i alergolog.... może w końcu uda mi się tego pozbyć....no i piszesz o tle nerwowym... hmm nie czuję żebym się jakoś bardzo stresowała 😉 magnez mam w normie, crp też, morfologia ok....

Cześć Dziewczyny!

A ja mam już Męża w domu 😜 I w końcu czas dla siebie 🙃 Olek wczoraj rządził ze mną na PKP, o 22 szalał po poczekalni,a jak Tatuńka ujrzał zaczął piszczeć, krzyczeć i tulić się do Niego 😁 Od wczoraj jest ,,Tatuś i tylko tatuś" 🙃

Poza tym wymyśliliśmy imię dla drugiego brzdące i będzie ,,Siebuś", czyli Sebastian 🙂 Dziś mąż położył się obok mnie a Olo ,,Tatuś uwaziaj na Siebusia" 🤪 😁 Ruchy czuję już bardzo wyraźnie, kopniaczki czuć delikatnie pod dłonią 🙂 Oby tak dalej no i bez tej cholernej zgagi ☺️

Gosiaczek trzymam kciuki za nowe plany i uchyl rąbka tajemnicy, kobietom w ciąży się nie odmawia 😁 😜 😉

McDa tak z tym pieprzonym ZUSem bywa 😠 Jak im to płać, jak Oni Tobie, to mają Cię głęboko w ciemnej odchłani 😠 Jak bym tam zaleciała to bym chociaż ,,Skorwensynom" krwi napsuła 😁 Aż mi się ciśnienie podniosło 😮

AnjaP ale drzewo piękne 🤪 Zdolniacha jesteś 🙃

MajaCh trzymałam kiegyś na rękach szynszyla bodajże amerykańskiego. To prawd,że one w samotności piszczą i płaczą? 😁

Emiliaeem jakby nie było Paulinki to byłby właśnie Sebuś 😉 i jak kiedyś będzie chłopak to pewnie powrócę do tego imienia, choć mężowi sie nie podoba 😉 ale co on ma do gadania 🤪

Hej hej
Odzywam sie i ja, chociaz przyznaje ze czytam w miare
regularnie ale jakos ciezko mi ostatnio poemata strzelic ☺️ ☺️ ☺️

Kierownik ostatnio jakby sie cofal normalnie, marudzi, wydaje
jakies dzwieki - zwierzatek albo pojazdow na sygnale itp i ciagle chce zeby z Nim byc razem w pokoju, no i nadal ciagle chce ogladac filmiki na yotubie - wrrr

Mialam pisac co sie zdarzylo na wycieczce na Gore Zar, poszlismy cos zjesc
czekajac na zamowienie Patryk bawil sie autkiem, ktore na nieszczescie jak sie je odpychalo - dosc szybko i daleko jezdzilo
i tak go pilnowalysmy - akurat wtedy z jego chrzestna ciagle ale mimo tego
w koncu jak strzelil autkiem to...
walnelo w papierowa tacke z ktorej przed chwila babka ze swoim mezem na spolke jedli kielbache z grilla 🤢 🤢 🤢
(siedzielismy z Nimi razem przy stole bo innego wolnego akurat nie bylo)
a potem jak w jakims filmie- tacka wyladowala na kolanach kobity - kobita w szoku,
ja oczywiscie chcialam zapasc sie pod ziemie ☺️ ☺️ ☺️ - wiadomo przeprosiny, sprawdzenie jak ciuchy kobity - na szczescie miala na sobie tylko troche okruchow z bulki a keczup i musztarda wyladowaly na podlodze, no i kielbachy nie szkoda bo juz ja zjedli 🙃
Chrzestna Patryka w lekkim szoku, ja mialam ochote zwiac
A maz zadowolony bo go wstyd ominal, stal sobie jak gdyby nigdy nic w kolejce po zamowienie 😉
i nawet nie wiedzial ze cos takiego sie stalo 😮

Ja mam jutro gina takze okaze sie co mi sie tam znowu porobilo.

Poza tym jakos leci choc monotonnie.
Sniegu u Nas zero pomimo ze gory niedaleko


emiliaeem - fajnie ze bedzie synus, ja tam nie jestem za parciem na standardowa "parke", sama jakby przyszlo co do czego chcialabym drugiego syna
ale jak na razie sie nie zapowiada
i imie bardzo ladne, tez kiedys o takim myslalam
chociaz przy Naszym nazwisku Sebastian ma za duzo liter
dobrze ze maz juz wrocil to teraz sobie mozecie pobyc w koncu razem 🙂

McDa - duzo zdrowka dla Was, oby sprawa kaszlu u Ciebie sie wyjasnila, zycze abys zostala szybko zdiagnozowana bo bez tego ciezko, sama wiem po sobie jak mnie spychali od jednego specjalisty do drugiego...
a co do zus-u to niestety tak jest jak napisalas, sama dowiedzialam sie o tym jak chorowalam i to bynajmniej nie od pracownika zus-u ze jak tylko skladka nie zaplacona do 10-tego to nie ma ubezpieczenia
i l-4 nie wyplaca i cala ta reszta o ktorej pisalas
w ogole osoby z dzialalnoscia maja w naszym kraju przechlapane, no chyba ze krus placic to taniej
ja sama juz zawiesilam bo nie stac mnie bylo na zus - co miesiac ponad tysiac zl, szkoda tylko ze lata pracy nie leca...
a wszystko tak wyliczone ze psie pieniadze zus wyplaci - jak bylam na macierzynskim i tak skladke zdrowotna musialam placic
wiec po oplaceniu skladki zostawalo mi..... 50 zł z wyplacanego macierzynskiego

anjaP- super te drzewo, My mamy na choince lancuchy z piorek nawleczonych na druciki takze jak najbardziej dzielo w moim
guscie 🙂

emilia1- podeslij troche sniegu, tutaj niby gory niedaleko a zero sniegu

Gosiaczek - no no ale tajemnicza jestes, czekamy az napiszesz cos wiecej
a tak z ciekawosci to masz juz nagrana jakas robote czy bedziesz szukac, ja mam zamiar zaczac sie rozgladac bo tez widze jak zdziadzialam w domu, czesto brak mi wlasnie tego wyjscia do ludzi
a przyjma Wam juz Lenke do przedszkola od wiosny? bo u Nas jest prywatne przedszkole ale od 3 lat
i jesli moge zapytac to ile u Was takie przedszkole kosztuje

MajaCh- no no zwierzak, ja za dziecka mialam rozne ale teraz nie chcialabym zeby cos bylo no ale zycie pokaze....

🙂 Zaraz uciekam do dentysty,ale jeszcze buszuje po necie 😜
Cieszę się,że zyskałam aprobatę imienia Sebastian 😉 😘 Wszystkim wokoło się nie podoba, bo jak zwykle- każdemu źle się kojarzy 🤢 Ale ja i Mąż twardo trzymamy się swojego 😜 Aleksander i Sebastian-Oluś i Sebuś 🙂 Mamy krótkie nazwisko,więc obaj będą podpisywać się sprawiedliwie 😜

MajaCh mnie zgaga ładuje od początku ciąży, lekarz powiedział,że to wina hormonów, wiem też,że i mojej diety, teraz pozwalam sobie na więcej słodkiego ☺️ Brałam Gaviscon,ale to jednak chemia... O siemieniu słyszałam, bo brat był u gastrologa i jemu polecił, ale weź się przekonaj do tego śluzu 😮 ☺️

Wercia ja tez nie byłam gotowa na drugie dzieciątko 😁 I pewnie nigdy bym nie była zapewne,a teraz bardzo się cieszę z Tadka przypadka 🙂

Wercia u nas też przedszkola są niby od 3 lat, ale wystraczy że rocznik się zgadza, utarło się że jak dziecko ma 2,5 roku i jest samodzielne (tzn siusia sam i je sam) to nie ma problemu z przyjęciem, oczywiście jeśli sa miejsca, a z tym czasem ciężko;( u nas na wsi jak pytałam o Paulinkę (chciałam ją dać od września 2012) to babka powiedziała że niestety nie bo rocznik musi się zgadzać, że od stycznia mogą ją przyjąć jak stuknie 3 lata rocznikiem... ale na razie zostawiłam ją w żłobku, jak już polubiła to niech tam chodzi a od września do przedszkola 😉

Witam

Noc słaba pogoda do d..y głowa zaczyna mnie boleć 😠

emilia mam nadzieję ze migrena puściła no i gratulujemy odstawienia smoczka. Co do śniegu u nas brak ale był taki delikatny w poniedziałek to Lenka ekscytowała się całą drogę do autobusu i z autobusu do mojej mamy 😁 jeszcze długo tak z nią nie szłam 😜

McDa no idzie się wkurzyć wcale Ci się nie dziwię cholerni złodzieje...nam wczoraj przyszedł rachunek za wodę i co wymyślili sobie prognozę za następny miesiąc żeby kasę wyciągać później będą jakieś niedopłaty że się człowiek pogubi mąż wkurzony mówi że wybierze się do spółdzielni ale znając życie inni mieszkańcy tez się na to nie będą chcieli zgodzić.
Zdrówka dla Was dziewczyny 😘

emiliaeem bardzo ładne imię i ono ma się Wam podobać anie innym u nas jak teściu dowiedział się ze bedzie Lena to powiedział że mu się nie podoba i żebyśmy się jeszcze zastanowili to mu powiedziałam "nam się podoba Lena i będzie Lena 😜 nie ma się nad czym zastanawiać" Wiem że kobietą w ciąży się nie odmawia dlatego obiecuję jak coś bede wiedziała to dam znać po prostu nie chce zapeszać 😉 Emiliaem a może to siemię lniane z jakimś jogurtem, serkiem ?

Maja ja napewno spiralę założę sobie po drugim dziecku 😉 a i dobrze wiedzieć że siemię tak działa bo jak pod koniec ciąży tez miałam straszną zgagę.

wercia za przedszkolem rozejrzymy się w lutym w prywatnym raczej nie będzie problemu choć problemem może być to że Lenka nie chce robić kupki do kibelka 🤢 no ale zobaczymy jak to bedzie. Co do pracy widząc co się dzieje na rynku wracam do pracy w firmie teścia niestety 😞

miłego 😉