sierpnióweczki 2011 ;) | Forum dla mam

Diviana Nadia jeszcze zezuje mniej nż na początku ale nadal ma ten nawyk 🙂
Siehankwa,Twój przystojniaczek jest uroczy 🙂 Nadi leciały łzy raz z jednego oczka jak jej przestało ropieć, ale to tak jednorazowo, a teraz na razie nie lecą..
jo aneczka co to ten kręcz szyjny??? i gdzie kupowałąś kiecuszkę dla niuni? Ja chrzciny planuje w grudniu w święta, Jednak czekam na odpowiedź w sprawie sali dokońca października się wyjaśni czy mój trermin- świeta bożego narodzenia będzie ta sala wolna a jak nie to wtedy chyba na początku stycznia.
ann sukna przecudna 🙂
łydzia zdjęcie lux 🙂

Dziewczyny karmiące piersią mam pytanie odnośnie pokarmu dziś włąśnie mi przyszedł laktator ten co mają nasze bliźniaczki 🙂 i się troszkę zdołowałąm bo z jednej piersi pokarm psika jak szalony,a z drugiej słąbiej po 2 godzinach z wielkim trudem 30 odciągnęłam 😞 a w drugiej pokarmu,że ho ho...Nie wiem co tu zrobić przystawiam naprzemiennie do piersi, mała widzę ma nerwy przy słąbiej pełnej piersi,ale ja się nie uginam, ale to jakoś nic nie daje skoro taka różnica 😞boję się,że niebawem pokarm mi zaniknie 😞 myślałam,że starczy mi na dłużej a tu jakoś tak się mało w jednym robi 😞 😞 poradzcie jak to ratrować? odciągać z tej piersi laktatorem co 2 godziny czy co???

Paninka napisał(a):

Dziewczynki! Lilce naq buzce zrobily sie takie biale krostki - wygladaja jak grudki dookola troszke czerwone sa...moge to czyms posmarowac i co to wogole moze byc? ten tradzik niemowlecy bo jak w szpitalu miala potowki to one inaczej wygladaly

Moja Nadia ma to paskudztwo już ponad ytydzień ja przemywam wodą gotowaną i smaruje sudokremem 2-3 razy dziennie, ale jak z czołą zejdą to za uzami wychodzą jak za uszami zejdą to na policzkach i tk wkoło macieju całą buzia zsypana w tym paskudztwie 😞

Paninka napisał(a):

Pati123 ja tez tak mialam w prawej piersi duzo mniej pokarmu...niestety w moim przypadku nie pomoglo odciaganie herbatki i przystawianie malej 😞 pokarm w niej calkiem przestal leciec 🤨w tym samym czasie w drugiej pokarm robil sie coraz slabszy, teraz juz nawet nie ma bialego koloru tylko caly czas woda leci...od poniedzialku juz nie przystawiam LILKI przeszlysmy na mm bo wiecej nerwow, placzu i stresu kosztowalo nas karmienie 😞 😞 😞
ale trzymam kciuki zeby w Waszym przypadku to bylo tylko przejsciwe 😘

Troszkę mnie zasmuciłaś 😞 Mam nadzieję,że to fsktycznie przejściowe...U mnie jak nacisnę leci np z jednej dziurki w piersi białe a z dwóch np jaśniejsze od początku tak mam...

Paninka napisał(a):

Pati123 napisał(a):

Paninka napisał(a):

Dziewczynki! Lilce naq buzce zrobily sie takie biale krostki - wygladaja jak grudki dookola troszke czerwone sa...moge to czyms posmarowac i co to wogole moze byc? ten tradzik niemowlecy bo jak w szpitalu miala potowki to one inaczej wygladaly

Moja Nadia ma to paskudztwo już ponad ytydzień ja przemywam wodą gotowaną i smaruje sudokremem 2-3 razy dziennie, ale jak z czołą zejdą to za uzami wychodzą jak za uszami zejdą to na policzkach i tk wkoło macieju całą buzia zsypana w tym paskudztwie 😞

Lila na razie ma tylko kilka na policzku i jedna spora na brodce 🥴
a wogole jak z sudokremem u Was? ja posmarowalam Lilce moze trzy razy i tak jej skore wysuszyl ze az jej delikatnie jakby luszczyc sie zaczela na marioleczce 😉 teraz uzywamy alantan plus i linomag jak na razie odpukac nawet zaczerwienionej skorki nie miala

Ja po każdej kupce smaruje linomaiem, a jak się czerwieni to sudokremem nie zauważyłam,żeby jej podrażniał skórkę,a też ma wrażliwą...

Paninka napisał(a):

Pati123 przepraszam nie chcialam Cie zasmucac ani stresowac ☺️! szczerze zycze Wam abys jeszcze dlugo mogla karmic Nadie piersia 😘 😘

Wiem kochana,że nie chciałaś straszyć...po prostu może nie dopuszczam do siebie myśli a Ty mi to napisałąś 🙂 🙂

Paninka napisał(a):

Pati123 napisał(a):

Paninka napisał(a):

Pati123 przepraszam nie chcialam Cie zasmucac ani stresowac ☺️! szczerze zycze Wam abys jeszcze dlugo mogla karmic Nadie piersia 😘 😘

Wiem kochana,że nie chciałaś straszyć...po prostu może nie dopuszczam do siebie myśli a Ty mi to napisałąś 🙂 🙂

ja tez nie dopuszczalam, sprawdzalam wszystko jak Lilka dwa dni na okraglo plakala, jak m. mowil ze moze glodna jest to sie zloscilam i twierdzilam ze przeciez dopiero na cycu wisiala i MUSI byc najedzona...jak sie okazalo ze to jednak z glodu to wielkie wyrzuty sumienia mialam i dlatego Ci to napisalam zebys w razie co ( ale oczywiscie nie ma takiej opcji) nic sonie pozniej nie zarzucala...mam nadzieje ze wiesz o co mi chodzi bo jakos nie umiem ubrac w slowa moich intencji ☺️ 😉

wiem Paninka 🙂
Nadia nie płacze, je w dzień co półtorej dwie godziny ,a niekiedy co pół.a jak się budzi to jest taki krzyk,że szok bo głodna.....w nocy dwa razy trzy się budzi i po godzinie przy cycku...
ale w tym tygodniu dopiero jej się tak porobiło...zobaczymy jak się sytuacja rozwinie, do tej pory mała 220 tygodniowo przybierała,w następną środę mamy wizytę zobaczymy czy coś się zmieni i czy pokarmu starcza ☺️ 🥴

Po mało przespanej nocce i marudnym poranku Tosia śpi praktycznie cały dzień 😮 😮 z małymi przerwami na jedzenie, przebieranie i postękiwanie....oby jej się noc z dniem nie pomyliły bo ona sobie lula a ja na nogach, nawet 5min nie poleżałam 😞
Anya u mnie te kupki to różnie czasami to co przebranie to coś w pieluszce jest
Pati Paninka moja mała ma takie białe krotki na buźce ale mi to wygląda jak kaszaczki, też myślałam że to potówki ale to w środku białe jest i takie twardawe, sama nie wiem co to. I tylko na buzi na ciele nie ma

Anya napisał(a):

jo-aneczka ja przez prawie 3 m-ce byłam w Turawie odcięta od świata bo tam przenieśli mojego m. a że mamy tam domek to siedziałam tam razem z nim.

Co do chrztu to ja nie wiem kiedy michałek będzie miał nie wiem jak mam pogodzić moich rodziców by mogli chociaż przebywać w jednym domu nie wspomne o pokoju a chciałabym by przy chrzcie byli oboje dziadkowie 🤢

mamusie jak często wasze pociechy robią kupki? Bo mój mały robi raz dziennie a czasem nawet raz na dwa dni 🤢 nie wiem czy to normalne 😮

Anya co do chrztu u mnie też sytuacja nieciekawa, ojciec z mamą po rozwodzie nie gadają ze sobą, mój mąż z moją mamą na ścieżce wojennej i ja pomyślałam że tylko wezmę chrzestnych jakiś obiad w restauracji i koniec.Nikogo nie zapraszam bo będzie nieciekawa atmosfera a mi to nie potrzebne

Marta ja też już myślałam o tym białku tylko jem w niewielkich ilościach i tak sobie myślę jak całkiem wyeliminuję to co mi zostanie? suchary i biszkopty??
Wczoraj zjadłam serek homogenizowany i tak sobie o nim właśnie pomyślałam że to może on jest sprawcą kolki......dzisiaj z jakieś 20min temu zjadłam a raczej dojadłam płatki na mleku zobaczę czy coś się będzie działo.....a Tosia dalej śpi zaraz ją wybudzę i wykąpię i zobaczymy co to bedzie

u mnie krzyk 😞
znalazlam dzisiaj w gazecie co powinny jesc mamy karmiace piersia zeby uniknac kolki ale pewnie juz to wiecie 😉
Mozna jesc tylko:mieso z indyka,krolika lub kurczaka(gotowane),ziemniaki,marchew,buraczki,pieczywo-tylko jasne,maslo roslinne,makaron,ryz.Zadnych sokow owocowych,zadnych konserwantow,do picia tylko woda mineralna (niegazowana)czasem bardzo slaba herbata

jola ja nie wiem napisalam tylko to co przeczytalam poradniku dla mam.Sama karmie mm ☺️

marta-lion napisał(a):

Szukałam odpowiedzi na pytanie czy można podać sab simplex przy szczepionce na rotawirusy i zobaczcie co znalazłam. Ja tam z farmacji slaba jestem, ale może Magda się wypowie:

Informacja dla wszystkich, którzy sprowadzają dla swoich cierpiących na kolkę
maluszków niedostępny u nas Lefax z Niemiec i Czech. Otóż wiedziona
ciekawością jako osoba o wyższym wykształceniu medycznym porównałam skład
chemiczny preparatu Lefax z polskim lekiem Infacol. TO DOKŁADNIE TO SAMO!
Infacol jest w postaci zawiesiny w ilości 50 ml i zawiera 40 mg
simetikonu czyli ma dokładnie tą samą ilość,postać czyli zawiesiny oraz skład
chemiczny co Lefax-on ma 41,2 mg simeticonu. Różnica dokładnie 1,2 mg
praktycznie z punktu widzenia działania farmakologicznego (czyli mówiąc
prościej skuteczności w leczeniu kolki) jest IDENTYCZNA. Infacol można bez
problemu i bez recepty dostać w każdej polskiej aptece...
Podobna sprawa jest z SubSimplex-chemiczny odpowiednik to polski Bobotic...Ten
sam skład chemiczny-to też jest simetikon, ale w większej dawce niż
Infacol (zawiera 66,66 mg simetikonu).

Martuś nie wiem jak sprawa się ma z Lefaxem i Infacolem bo nie stosowałam.
Ale jeśli chodzi o Bobotic to on ma 66,66 mg/ml simeticonum a Sab Simplex ma 69,19 mg/ml i wg mnie jest najlepszy z tych wszystkich specyfików dostępnych na kolkę. Bo miałam porównanie gdyż wcześniej stosowałam wspomniany Bobotic. 🙂
Chodź szczerze powiedziawszy to chyba jeszcze lepszym rozwiązaniem jest stosować Delicol, który pomaga trawić maluszkowi tą laktozę. I starać się, żeby maluszkowi odbijało się po jedzeniu szczególnie wtedy gdy niespokojnie i łapczywie je. Do tego wszystkiego rozsądna dieta matki karmiącej. I wtedy wilk syty i owca cała.