Skocz do zawartości

sierpnióweczki 2011 ;) | Forum dla mam


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry!
Przepraszam, że wczoraj nagle zniknęłam ale tak mnie łeb bolał, że nie miałam sił na kompa patrzeć..a dziś od rana znowu to samo...już nie wiem co to....

U nas chyba katar się zaczyna.. rano jagoda obudziła się strasznie sapiąc i wyciągnęłam jej frida porządne gluty.. ech... a jak wy smarujecie, co i ilu procentowym spirytusem??? Pomaga to coś???

Miałam coś pisac i nie pamiętam przez ten łeb ☺️ ☺️ ☺️ A co do ciemiączka to Jagoda ma teraz niby 1x1. W 3 tyg życia było 1,5x1,5...

A co do wagi, to już nie wiem czy czasami Jagoda nie waży za mało.. jak czytam ile ważą Wasze dzieciaczki to szok...... Jagódka ma obecnie 63 cm i 5860 wagi?????? 😮 😮 A urodziła się z wagą 2800.

Jeżeli chodzi o poród to nie wspominam tego źle.. Byłam jedyną rodzącą i położne bardzo często do nas zaglądały, dodatkowo mój gin (jest ordynatorem) miał dyżur do połowy porodu i był u nas zobaczyć jak idzie oraz dał zalecenia położnej a jak szedł do domu to kazał położnej dzwonić po niego gdyby się coś działo, lub gdyby potrzebna była cesarka, bo on by wtedy przyjechał... Ogólnie dzięki fajnej opiece, wiedzy z SR i pomocy m poszło nam szybko sprawnie... ogólnie jak poszłam na porodówkę 0 12.00 - dostałam leki oraz spacerowałam z m po korytarzu i skakaliśmy na piłkach to Jagoda była juz z nami o 15.45.. W sumie do ok. 15 stej nic się nie działo dopiero po dostałam takich skurczów i nagłego rozwarcia na 10 cm 🙂
Tak jak mówiłam.. bolało jak cholera ale nie wspominam tego źle.. naprawdę trafiłam pod dobrą i fachowa opiekę 🙂
Nie planuję więcej dzieci, ale nie bałabym się po raz kolejny rodzić 🙂 W sumie to gorzej wspominam połóg 🤢 🤢

aaaaaaa Inez dziś ponoć koce przyjadą, więc postaram się wysłać jutro lub w sobotę 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 18,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • ann5353_m

    1287

  • Kornelka7_m

    1085

  • Mamusie
Paloma21 napisał(a):
marta-lion napisał(a):
Paloma ja mogę co nieco podpowiedzieć, ale musisz kilka rzeczy opisać. jak Dominik się zachowuje, czy odgina sie do tyłu itp.

Marta od kilku dni wygina się do tyłu do tego stopnia że wczoraj jak płakal to miałam problem z połozeniem go w nosidełku samochodowym, bo jego plecy nie chciały dotknąc do dna i teraz jak leży to musi być przypięty pasami żeby się nie miał jak podnosić 😞 😞 😞 😞 😞 a słyszałam ze jest to dobry sposób - co ty o tym sadzisz??
Więc tak po pierwsze jeśli Dominik tak mocno odgina sie do tyłu to przede wszystkim musisz mu to na maksa ograniczyć. Czyli nie nosić przzodem do siebie bo to sprzyja odginaniu. Noś go plecami do siebie, tak by jego głowa była między Twoimi persiami, jedną ręką podtrzymuj go pod pachami a drugą wsuń pod kolanka i lekko je unieś, to ciężka pozycja dla noszącego bo ręce szybko się męczą. Ale blokujesz mu możliwość odginania do tyłu. Po drugie Dominik powinien jak najmniej przebywać w foteliku samochodowym czy leżaczku bujaczku, takie zdanie mojej rehabilitantki. Powinnaś go bardzo często i długo kłaść na brzuszku, ale nie na kanapie, na twardym podłożu np puzzle piankowe na podłodze. Wiem że wyda ci się to idiotyczne mnie też się wydawało. Przecież skoro się odgina, to pozycja na brzuchu to doskonała okazja do tego, ale takie są zalecenia rehabilitanta i neurologa. Jo-aneczka mnie tu poprze. Uwierz mi Paloma na dłuższą metę to przynosi efekty. U nas są 😁 😁 😁
Nie wiem jak pracują rączki Dominika, czy jak położysz go na brzuszku uciekają mu do tyłu czy ładnie się na nich podpiera?
Pytaj jak będę umiała odpowiem, my ćwiczymy już od 2 mc, ja dziś mam wizytę u reha.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Paloma jeszcze jedna rada. Wiem pisałaś czeka się miesiąc. Ja radzę na ten miesiąc znaleźć prywatnie rehabilitanta. Albo chociaż umowić się na jedną wizytę. Wtedy on obejrzy Dominika, i podpowie ci różne rzeczy, może pokaże kilka ćwiczeń, które nie zaszkodzą a trochę pomogą nie stracić tego miesiąca. Najlepszym rozwiązaniem byłoby znaleźć rehabilitanta, który pracuje w tym ośrodku w którym czekasz w kolejce. Potem miałabyś kontynuację. Wiem, ze prywatnie to kasa, ale widzisz ja od dwóch miesięcy chodzę prywatnie, u nas nie ma takiego ośrodka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

daniela, nie dołuj sie, jestes silna fajna babeczką- będzie dobrze 😘
andzelika, u mnie niestety wychowawczy odpada, bo jakos ciężko by było bez jednej pensji... jakby nie patrząc troche spłukalismy sie teraz przez ten remont mieszkania...
a co do de volaille'a, to ja pomagam sobie wykałaczkami 😉 noi obowiazkowo do środka daje ser i pieczarki 😉
paloma, trzymam kciuki za dominika 😘

no nic - uciekam, bo ksawi sie budzi, nakarmie go i trzeba jechać do fotografa - ehhh, jak ja tego nie lubie (fotografa oczywiście - nie karmienia 😁 )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ann5353 napisał(a):
Andzelika napisał(a):
Ostatnio był program mity i prawdy o coli - i podobno cola z paluszkami faktycznie pomaga na rozwolnienie. 😁

Tylko ja nie wiem czy mogę się coli napić przy karmieniu piersią 🥴 Nawet rozgazowanej 🥴

Ach no fakt ☺️
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
marta-lion napisał(a):
Paloma21 napisał(a):
marta-lion napisał(a):
Paloma ja mogę co nieco podpowiedzieć, ale musisz kilka rzeczy opisać. jak Dominik się zachowuje, czy odgina sie do tyłu itp.

Marta od kilku dni wygina się do tyłu do tego stopnia że wczoraj jak płakal to miałam problem z połozeniem go w nosidełku samochodowym, bo jego plecy nie chciały dotknąc do dna i teraz jak leży to musi być przypięty pasami żeby się nie miał jak podnosić 😞 😞 😞 😞 😞 a słyszałam ze jest to dobry sposób - co ty o tym sadzisz??
Więc tak po pierwsze jeśli Dominik tak mocno odgina sie do tyłu to przede wszystkim musisz mu to na maksa ograniczyć. Czyli nie nosić przzodem do siebie bo to sprzyja odginaniu. Noś go plecami do siebie, tak by jego głowa była między Twoimi persiami, jedną ręką podtrzymuj go pod pachami a drugą wsuń pod kolanka i lekko je unieś, to ciężka pozycja dla noszącego bo ręce szybko się męczą. Ale blokujesz mu możliwość odginania do tyłu. Po drugie Dominik powinien jak najmniej przebywać w foteliku samochodowym czy leżaczku bujaczku, takie zdanie mojej rehabilitantki. Powinnaś go bardzo często i długo kłaść na brzuszku, ale nie na kanapie, na twardym podłożu np puzzle piankowe na podłodze. Wiem że wyda ci się to idiotyczne mnie też się wydawało. Przecież skoro się odgina, to pozycja na brzuchu to doskonała okazja do tego, ale takie są zalecenia rehabilitanta i neurologa. Jo-aneczka mnie tu poprze. Uwierz mi Paloma na dłuższą metę to przynosi efekty. U nas są 😁 😁 😁
Nie wiem jak pracują rączki Dominika, czy jak położysz go na brzuszku uciekają mu do tyłu czy ładnie się na nich podpiera?
Pytaj jak będę umiała odpowiem, my ćwiczymy już od 2 mc, ja dziś mam wizytę u reha.


faktycznie z tym leżeniem na brzuchu trochę się zdziwiłam, ale skoro to pomaga to puzle pójdą w ruch. dzięki za info o foteliku, bo ja już trochę głupieje, każdy kto nas widzi mówi mi coś innego.
co do rączek to wydaje mi się, że nimi pracuje (tzn podpiera się na nich), ale po południu postaram się wstawić zdjęcie to będziesz mogła ocenić.
a w jaki sposób ograniczyć mu możliwość odginania się jak leży na plecach??
PS. sory za literówki, ale pisze jedną ręką i to lewą
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Foga prywatnie idę, bo lekarka nic nie mówiła, moja teściowa uważa że trzeba zrobić, bo jakiś blady w zasadzie mi też się wydaje. Zresztą u mnie anemię ona zauważyła - jedna rzecz jaką zrobiła dobrze 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A prywatnie krew u nas kosztuje koło 7 zł. Boję się tego kłucia - płace za to żeby miał mniej kłuć a teraz sama go będę kuła 😮
Idę do foto dowiedzieć się coś o sesji 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
marta-lion napisał(a):
Paloma21 napisał(a):
Marta w nosidełku robi mostek, na plecach robi łuk z reguły przez lewe ramię
Jeśli chodzi o nosidełko kurcze nie wiem. Moge popytac dziś mam reha.
Al jeśli chodzi o ten łuk, on wtedy robi ten łuk i dalej jest na plecach czy wtedy już przewraca się na bok?

raczej ciągni go na bok, trochę tak jakby chciał zobaczyć co jest za nim/ przewrócić się na brzuch. i to nas na początku zmyliło, bo myśleliśmy że to ciekawość świata
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Paloma21 napisał(a):
marta-lion napisał(a):
Paloma21 napisał(a):
Marta w nosidełku robi mostek, na plecach robi łuk z reguły przez lewe ramię
Jeśli chodzi o nosidełko kurcze nie wiem. Moge popytac dziś mam reha.
Al jeśli chodzi o ten łuk, on wtedy robi ten łuk i dalej jest na plecach czy wtedy już przewraca się na bok?

raczej ciągni go na bok, trochę tak jakby chciał zobaczyć co jest za nim/ przewrócić się na brzuch. i to nas na początku zmyliło, bo myśleliśmy że to ciekawość świata
Jeśli chodzi o leżenie i łuk w tą lewą stronę, to pewnie na rehabilitacji usłyszysz o asymetrii. Więc tutaj to poprawiać poprawiać poprawiać, tak mi powiedziano. Póki ma tak silną potrzebę czy chęć wyginania możesz mu blokować ręcznikiem czy kocykiem jak leży żeby nie mógł. Ale pewnie to niewiele da, dopóki nie rozpoczniecie ćwiczeń Ja Julkę non stop poprawiałam, neurolog mi tak powiedziała mama ciągle ma poprawiać. No to poprawiałam. Dało efekty.

Teraz Julka też tak czasem robi, ale już ma dozwolone. Nie muszę jej poprawiać nawet jak tak śpi.

A powiedz mi jeszcze czy jak położysz Dominika na brzuchu, to on leci w jakąś stronę cz trzyma sie prosto?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tosia powierzyła się godzinkę, projekt zrobiony.....idę troszkę do obiadu podszykuję.... i kawkę zrobię 😉
Paloma trzymam kciuki za was
Marta zdrówka dla Majki a ta gorączka to na zęby może??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...