Wrześnióweczki 2011 | Forum dla mam

a napewno nie jest za maly na samodzielne zasypianie bo np.Jagódka zasypia sama od poczatku...czasami tylko wymaga zeby posiedziec przy niej...ale kazde dziecko ejst oinne...

aniulka25 napisał(a):

czesc dziewczyny. Ale naskorbalyscie od wczoraj. Ja sie bardzo zle czuje....mam goraczke 38,5! juz wczoraj mnie lamalo w kosciach, dlatego nie bylo mnie na forum... do tego chcialam sie zdrzemnac po poludniu ale maly byl bardzo marudny i moj D nie mogl sobie z nim poradzic. W nocy tez cos mu bylo strasznie plakal przez 2,5 godz. Ale to nie sa kolki!! nie wiem, moze to te pioruny... w koncu jest w 5 tyg! on plakal a ja razem z nim tak mnie bolaly miesnie i lamalo w kosciach! marzylam o tym zeby sie polozyc ....a on ciagle sie darl! moj D nie slyszal nic bo bylismy w innym pokoju nie chcialam go budzic bo dzis szedl do pracy. Chyba jestem zla matka, bo strasznie w nocy kurwo.... i przeklinalam. Bylam wsciekla na Pawelka! naprawde wsciekla. Ael naprawde nie dawalam rady fizycznei i psychicznie. Do tego on byl spokojny tylko przy cycku, nauczyl sie zasypiac jak jest najedzony gryzac dziaslami sutka. Ma mi tak je zmasakrowane ze szok! bolalo jak cholera, i znowu beczalam i sie darlam. Co za potworna noc!!! Tj. kolejny powod dla ktorego mam dola....cwiczylam z synkiem zasypianie w lozeczku, pare razy nawet sie udalo, a ostatnio tak sie wydziera, ze ja nie mam sily, wymiekam... biore go na rece do cycka i zasypia. Kurde on chyba juz sie przyzwyczail.Nie wiem.... Co to bedzie jak bedzie starszy..nie dam rady go tak trzymac bo mam straszne bole krzyza, a on bedzie wiecej wazyl. Nie wiem co mam robic. Odpuscic? a moze on jeszcze jest za malutki na samodzielne zasypianie? moze jeszcze potrzebuje czulosci i mojgo cycka? a co bedzie jak odstwie go od piersi ( planuje dopiero po 6 m -cach )on nawet nie umie pic z butelki... Dziewczyny pomozcie.... Jak to jest u was?
Krzyczycie czasem jak juz nie macie sily? Kocham Pawelka ponad zycie, zawsze sie modlilam zeby byc idealna matka, pelna milosci czulosci , cierpliwosci zaspakajaca wszystkie potrzeby materaialne i nie tylko mojego dziecka....a teraz...teraz widze ze mi nie wychodzi.... tak na niego czekalam... a mialam mysli ze zaluje....jestem okropna!!!!Mam dzis wielkiego kaca moralnego... ☺️

Sory za taaki dlugi post i za bledy, ale musialam sie wygadac......... 🥴 🥴

tez raz nie wytrzymalam i troche poprzeklinalam..to normalne szczegolnie na poczatku dopoki nie [zyzwyczaimy sie do wszystkiego, w koncu nasze zycie obrocilo sie o 360stopni.

Gosix89 napisał(a):

aniulka25 napisał(a):

czesc dziewczyny. Ale naskorbalyscie od wczoraj. Ja sie bardzo zle czuje....mam goraczke 38,5! juz wczoraj mnie lamalo w kosciach, dlatego nie bylo mnie na forum... do tego chcialam sie zdrzemnac po poludniu ale maly byl bardzo marudny i moj D nie mogl sobie z nim poradzic. W nocy tez cos mu bylo strasznie plakal przez 2,5 godz. Ale to nie sa kolki!! nie wiem, moze to te pioruny... w koncu jest w 5 tyg! on plakal a ja razem z nim tak mnie bolaly miesnie i lamalo w kosciach! marzylam o tym zeby sie polozyc ....a on ciagle sie darl! moj D nie slyszal nic bo bylismy w innym pokoju nie chcialam go budzic bo dzis szedl do pracy. Chyba jestem zla matka, bo strasznie w nocy kurwo.... i przeklinalam. Bylam wsciekla na Pawelka! naprawde wsciekla. Ael naprawde nie dawalam rady fizycznei i psychicznie. Do tego on byl spokojny tylko przy cycku, nauczyl sie zasypiac jak jest najedzony gryzac dziaslami sutka. Ma mi tak je zmasakrowane ze szok! bolalo jak cholera, i znowu beczalam i sie darlam. Co za potworna noc!!! Tj. kolejny powod dla ktorego mam dola....cwiczylam z synkiem zasypianie w lozeczku, pare razy nawet sie udalo, a ostatnio tak sie wydziera, ze ja nie mam sily, wymiekam... biore go na rece do cycka i zasypia. Kurde on chyba juz sie przyzwyczail.Nie wiem.... Co to bedzie jak bedzie starszy..nie dam rady go tak trzymac bo mam straszne bole krzyza, a on bedzie wiecej wazyl. Nie wiem co mam robic. Odpuscic? a moze on jeszcze jest za malutki na samodzielne zasypianie? moze jeszcze potrzebuje czulosci i mojgo cycka? a co bedzie jak odstwie go od piersi ( planuje dopiero po 6 m -cach )on nawet nie umie pic z butelki... Dziewczyny pomozcie.... Jak to jest u was?
Krzyczycie czasem jak juz nie macie sily? Kocham Pawelka ponad zycie, zawsze sie modlilam zeby byc idealna matka, pelna milosci czulosci , cierpliwosci zaspakajaca wszystkie potrzeby materaialne i nie tylko mojego dziecka....a teraz...teraz widze ze mi nie wychodzi.... tak na niego czekalam... a mialam mysli ze zaluje....jestem okropna!!!!Mam dzis wielkiego kaca moralnego... ☺️

Sory za taaki dlugi post i za bledy, ale musialam sie wygadac......... 🥴 🥴

tez raz nie wytrzymalam i troche poprzeklinalam..to normalne szczegolnie na poczatku dopoki nie [zyzwyczaimy sie do wszystkiego, w koncu nasze zycie obrocilo sie o 360stopni.

o 360 stopni to nie ale o 180 to na bank 😁 😜

Gosix89 napisał(a):

a napewno nie jest za maly na samodzielne zasypianie bo np.Jagódka zasypia sama od poczatku...czasami tylko wymaga zeby posiedziec przy niej...ale kazde dziecko ejst oinne...

dziewczyny dzieki za wsparcie!!! 😘 to co ja mam robic zeby sam zasypial! naprawde nie mam sily z nim walczyc i martwie sie ze potem bedzie jeszcze gorzej............

za to ja mam inny problem, polozna kazala malej dac niewielka podusie pod glpowke no i ma taka...na poczatku nic sie nei dzialo a teraz ma lepno potowek na buzce (klade ja na boku zawsze)....i nie ubieram jej za cieplo...nie ejst nigdy zgrzana a buzke ma w potowkacjh......jakos dziwie tak 😮

asia19874 napisał(a):

Doris5969 napisał(a):

doczytałam ze ten Plantex duo moge ja pic 🙂mam nadzieje ze pomoze !!!!!!!!!!!!!

masz granulki czy w proszku tą herbatkę ???

granulki a czemu pytasz?

Doris5969 napisał(a):

Gosix89 napisał(a):

za to ja mam inny problem, polozna kazala malej dac niewielka podusie pod glpowke no i ma taka...na poczatku nic sie nei dzialo a teraz ma lepno potowek na buzce (klade ja na boku zawsze)....i nie ubieram jej za cieplo...nie ejst nigdy zgrzana a buzke ma w potowkacjh......jakos dziwie tak 😮

pierwsze słysze o takich zaleceniach !!!!!!!!!!!!!!! 🤪maych dzieci nie kladzie sie na poduszce bo to nie bezpieczne i nie zdrowe tylko i wyłacznie na płaskiej powieszchni co to za położna ???????/ 😮 😮 😮

Nam położna też mówiła o poduszce ale ja i tak kłade małą na płasko.

na takiej plaskie poduszeczce, niie tak jak dla doroslych...pediatra tez mowila ze trzeba na plaksiej podusi...ale nie to bylo moim probleme tylko te potowki..?

Gosix89 napisał(a):

na takiej plaskie poduszeczce, niie tak jak dla doroslych...pediatra tez mowila ze trzeba na plaksiej podusi...ale nie to bylo moim probleme tylko te potowki..?

jak ma na szyjce to możesz lekko przemyc wacikiem nasaczonym spirytusem ja Młodemu posladki smaruje i w fafdkach zeby sie nie odparzał i nie maiał zadnych wyrysków

Doris5969 napisał(a):

Gosix89 napisał(a):

na takiej plaskie poduszeczce, niie tak jak dla doroslych...pediatra tez mowila ze trzeba na plaksiej podusi...ale nie to bylo moim probleme tylko te potowki..?

jak ma na szyjce to możesz lekko przemyc wacikiem nasaczonym spirytusem ja Młodemu posladki smaruje i w fafdkach zeby sie nie odparzał i nie maiał zadnych wyrysków

nie no ona ma na buzi na policzkach bo ja ją na bokach klade raz na jednym raz na drugim..a co do podusi to jest taka ze ona ma glowke moze 2cm wyzej niz reszte ciala tazkkze mysle ze nie ma problemu, polozna zalecila a pediiatra potwierdzila

Gosix89 napisał(a):

Doris5969 napisał(a):

Gosix89 napisał(a):

na takiej plaskie poduszeczce, niie tak jak dla doroslych...pediatra tez mowila ze trzeba na plaksiej podusi...ale nie to bylo moim probleme tylko te potowki..?

jak ma na szyjce to możesz lekko przemyc wacikiem nasaczonym spirytusem ja Młodemu posladki smaruje i w fafdkach zeby sie nie odparzał i nie maiał zadnych wyrysków

nie no ona ma na buzi na policzkach bo ja ją na bokach klade raz na jednym raz na drugim..a co do podusi to jest taka ze ona ma glowke moze 2cm wyzej niz reszte ciala tazkkze mysle ze nie ma problemu, polozna zalecila a pediiatra potwierdzila

to moze rumiankiem sprobuj 🙂

Gosix89 napisał(a):

no to czarna magia nie wiem co robic......zapytam pediatry na najblizszej wizycie...a co do usmiechu...mam takie glupie nie mile odczucie ze ona jest nieszczesliwa i dlatego sie jeszcze swiadomie nie usmiechnela 😞 😞 😞

a gdzie by było jej lepiej jak nie u swojej mamusi 🙂 jeszcze się usmiechnie spokojnie 😁

AsiulkaZG83 napisał(a):

Doris5969 napisał(a):

AsiulkaZG83 napisał(a):

http://www.******

cudna 🙂oddałlam głos 😘

kujemy 😘 😘 😘

i ja zagłosowałam na naszego Motylka 🙂