Skocz do zawartości

Wrześnióweczki 2011 | Forum dla mam


Leginsik_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
agamu napisał(a):
Laski, cały czas przeglądam te chusty i chyba zdecyduję się na tą http://allegro.pl/pentelka-chusta-elastyczna-zielona-zabka-50cm-i1861985725.html


bardzo na delikatna ta chusta wygada.. rapalu jest sztywiejsza duuzo i gruba, ale dzieki temu bardzo pewnie w niej dziecko lezy (zwlaszcza na tym etapie, jak nie trxzyma glowki).. jakbys chciala nosic w pozcjach pionowych, to moglaby troche 'latac'.. ale na kolyske mysle, xze okej 🙂
nasz Antos lubi za to tylko pionowe 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 18,3 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • AsiulkaZG83_m

    2069

  • Louisedg_m

    1828

  • czarna79_m

    1239

  • asia19874_m

    1365

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Louisedg napisał(a):
agamu napisał(a):
Laski, cały czas przeglądam te chusty i chyba zdecyduję się na tą http://allegro.pl/pentelka-chusta-elastyczna-zielona-zabka-50cm-i1861985725.html

Maga co o niej myslisz? czemu ty wybralas duzo drozsza? czym one sie roznia?


juz odpisalam 🙂 bebelulu kosztuje zwykle kolo 200zl, mnie sie udalo za 100 kupic i polecam goraco 🙂
mozna sie schylic z dzieckiem i sie nie boi, ze wy[padnie..
ale ja raczej jestem zwolenniczka sztywnych chust dla dzieci do 3mies zycia..
taka lekka elastyczna kupimy mu jak zacznie trzymac glowke
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Maga napisał(a):
Louisedg napisał(a):
agamu napisał(a):
Laski, cały czas przeglądam te chusty i chyba zdecyduję się na tą http://allegro.pl/pentelka-chusta-elastyczna-zielona-zabka-50cm-i1861985725.html

Maga co o niej myslisz? czemu ty wybralas duzo drozsza? czym one sie roznia?


juz odpisalam 🙂 bebelulu kosztuje zwykle kolo 200zl, mnie sie udalo za 100 kupic i polecam goraco 🙂
mozna sie schylic z dzieckiem i sie nie boi, ze wy[padnie..
ale ja raczej jestem zwolenniczka sztywnych chust dla dzieci do 3mies zycia..
taka lekka elastyczna kupimy mu jak zacznie trzymac glowke

ahaaa ok no ja wogole nie wiedzialam jak je porownywac 🙂
dzieki
ja po domu to sie chyba nie bede chustowac wiec dopiero na wiosne jak cos
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Louisedg napisał(a):
http://allegro.pl/pentelka-bluza-polar-xl-rozne-kolory-rewelacja-i1877445601.html
😁 😁
lol nawet nie wiedzialam o istnieniu takich wynalazkow :P


buhaha,, ale smieszne 😁 my lubimy nosic, wiec dla nas spoko, ale z drugiej strony to tez chyba dla dzieci co pewnie trzymaja glowke
bo chsta musi byc naprawde dobrze zwiazana, zeby pewnie trzymac.. w przeciwnym razie łepek leci :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Louisedg napisał(a):
agata82 napisał(a):
ja przez kilka ostatnich dni byłam MEGA przeziębiona-ból gardła, kaszel,katar, ogólnie czułam się fatalnie 😞 strasznie się bałam, ze Ala zarazi się ode mnie. Wiadomo- karmić trzeba i nie da sie przecież uniknąć kontaktu z dzieckiem, dodatkowo mąż musiał oddać zlecenie w weekend, miał mnóstwo pracy i nie mógł pomóc więc wiekszość rzeczy musiałam sama przy niej robić. I NIE ZARAZIŁA SIĘ 🤪 🤪 jestem w lekkim szoku bo z nos mi ciekło strasznie i ciągle kaszlałam... 🤨 widocznie Niuńka się uodporniła pijąc mleczko 🙂

No to wlasnie są skucesy wiazane z karmieniem mlekiem matki! Super!


Luizka czytałam o Twoich rozterkach odnośnie karmienia. Ja od 1,5 m-ca ściągam i daję Alicji tylko moje mleko. Na początku myślałam, że nie dam rady, że może tydzień, dwa. Teraz założyłam, że dwa miesiące, jak sie uda to wyznaczę za cel trzy itd, metoda małych kroków. Czy jest łatwo?- jasne, że nie. Nie raz klnę na czym świat stoi!nie raz mam dosyć!ale za chwilę mi mija a taka sytuacja jak z tym przeziębieniem mnie motywuję 🙂 co do laktacji to tez różnie bywa, są dni, że super i ściągam po 180-200ml za każdym razem a są takie, ze ledwo 140ml i juz mam lekkiego nerwa ale wtedy się spinam, staram pic duzo i pilnować żeby ściągać w odpowiednich odstępach i pomaga 🙂
do tego mój kriters ma takie fazy, ze potrafi wydundlić 140ml a za chwilę 60 😮 nie wiem gdzie ona to mieści 😁 😁 😁 ale przynajmniej dobrze później śpi 😁
wiec Kochana jeśli chcesz karmić swoim mlekiem to się nie poddawaj!!!wiem, ze masz trochę inna sytuację ale myslę, że jak trochę powalczysz to pokarmu bedzie więcej, trzymam kciuki 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Louisedg napisał(a):
Maga napisał(a):
Louisedg napisał(a):
agamu napisał(a):
Laski, cały czas przeglądam te chusty i chyba zdecyduję się na tą http://allegro.pl/pentelka-chusta-elastyczna-zielona-zabka-50cm-i1861985725.html

Maga co o niej myslisz? czemu ty wybralas duzo drozsza? czym one sie roznia?


juz odpisalam 🙂 bebelulu kosztuje zwykle kolo 200zl, mnie sie udalo za 100 kupic i polecam goraco 🙂
mozna sie schylic z dzieckiem i sie nie boi, ze wy[padnie..
ale ja raczej jestem zwolenniczka sztywnych chust dla dzieci do 3mies zycia..
taka lekka elastyczna kupimy mu jak zacznie trzymac glowke

ahaaa ok no ja wogole nie wiedzialam jak je porownywac 🙂
dzieki
ja po domu to sie chyba nie bede chustowac wiec dopiero na wiosne jak cos


maz chustuje jak młody zasnac nie moze 🙂 albo jak brzszek boli, jak marudzi, jak chca sie poprzytulac 😉 wszystkie smutki gina w chuscie 😁 i robimy razem wtedy obiad np 😉
jak znajde to wstawie zdjecie naszej i jak glowke ma antoś ułozona 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
agata82 napisał(a):
Louisedg napisał(a):
agata82 napisał(a):
ja przez kilka ostatnich dni byłam MEGA przeziębiona-ból gardła, kaszel,katar, ogólnie czułam się fatalnie 😞 strasznie się bałam, ze Ala zarazi się ode mnie. Wiadomo- karmić trzeba i nie da sie przecież uniknąć kontaktu z dzieckiem, dodatkowo mąż musiał oddać zlecenie w weekend, miał mnóstwo pracy i nie mógł pomóc więc wiekszość rzeczy musiałam sama przy niej robić. I NIE ZARAZIŁA SIĘ 🤪 🤪 jestem w lekkim szoku bo z nos mi ciekło strasznie i ciągle kaszlałam... 🤨 widocznie Niuńka się uodporniła pijąc mleczko 🙂

No to wlasnie są skucesy wiazane z karmieniem mlekiem matki! Super!


Luizka czytałam o Twoich rozterkach odnośnie karmienia. Ja od 1,5 m-ca ściągam i daję Alicji tylko moje mleko. Na początku myślałam, że nie dam rady, że może tydzień, dwa. Teraz założyłam, że dwa miesiące, jak sie uda to wyznaczę za cel trzy itd, metoda małych kroków. Czy jest łatwo?- jasne, że nie. Nie raz klnę na czym świat stoi!nie raz mam dosyć!ale za chwilę mi mija a taka sytuacja jak z tym przeziębieniem mnie motywuję 🙂 co do laktacji to tez różnie bywa, są dni, że super i ściągam po 180-200ml za każdym razem a są takie, ze ledwo 140ml i juz mam lekkiego nerwa ale wtedy się spinam, staram pic duzo i pilnować żeby ściągać w odpowiednich odstępach i pomaga 🙂
do tego mój kriters ma takie fazy, ze potrafi wydundlić 140ml a za chwilę 60 😮 nie wiem gdzie ona to mieści 😁 😁 😁 ale przynajmniej dobrze później śpi 😁
wiec Kochana jeśli chcesz karmić swoim mlekiem to się nie poddawaj!!!wiem, ze masz trochę inna sytuację ale myslę, że jak trochę powalczysz to pokarmu bedzie więcej, trzymam kciuki 🙂 🙂

Ja po tych rykach moich i zalamkach zrezygnowalam agata juz:/ nie mialam juz sil tak walczyc cyc nie cyc utelka laktator i tak wkolko
Walczylam o moja laktacje po urodzeniu dziecka nie mając go przy sobie rozkręcilam ją wozilam jej mleko ale zmascilam sama.. zamiast mrozic nadwyzki i sciagac ile wlezie to ja sobie sciągalam tylko tyle zeby jej do szpitala wozic czyli 6 rszy na dobe po 40 ml 😞 i zrujnowalam laktacje a mala slabo ssala mimo ze sukcesem bylo ze wogole przeszla na piers ale pila tylko tyle ile bylo i odstawiala, nie pobudzala,
Takze dla mnie to koniec piersi, podam jej tylko jak bedzie bardzo potrzebowala ale teraz musze ją odzwyczaic od tego , a chwyta za serce...

odciagam teraz 3 razy na dzien rano/ po poludniu/ przed spaniem
i to wychodzi rano ok 80 ml w dzien ok 120 i na noc ok 80
i tyle jej daje dziennie mojego, mysle ze poki bede miala to mleko dobre i to

Ciekawe ile w ten sposob utrzyma mi sie tyle co mam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hejjj dziewczyny dzis pierwszy raz od kad zmienilismy mleko mała boli brzuszek...w nocy obudzila mnie jak robila kupke mowie wam nie zle odglosy odchodzily z pampersa.

anulcia to chyba normalne ze sie martwisz, ja mam to samo ciagle sprawdzam czy oddycha czy jej sie nie ulało zeby sie nie zachlysnela...

agamustosowalismy dwa dni ten sab simplex i przestalismy po tym jak w dniu swojego chrzztu 5 min przed wyjscien do kosciola z małej sie poprostu lało i w ost chwili uratowalismy kreacje 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
agata82 napisał(a):
Louisedg napisał(a):
agata82 napisał(a):
ja przez kilka ostatnich dni byłam MEGA przeziębiona-ból gardła, kaszel,katar, ogólnie czułam się fatalnie 😞 strasznie się bałam, ze Ala zarazi się ode mnie. Wiadomo- karmić trzeba i nie da sie przecież uniknąć kontaktu z dzieckiem, dodatkowo mąż musiał oddać zlecenie w weekend, miał mnóstwo pracy i nie mógł pomóc więc wiekszość rzeczy musiałam sama przy niej robić. I NIE ZARAZIŁA SIĘ 🤪 🤪 jestem w lekkim szoku bo z nos mi ciekło strasznie i ciągle kaszlałam... 🤨 widocznie Niuńka się uodporniła pijąc mleczko 🙂

No to wlasnie są skucesy wiazane z karmieniem mlekiem matki! Super!


Luizka czytałam o Twoich rozterkach odnośnie karmienia. Ja od 1,5 m-ca ściągam i daję Alicji tylko moje mleko. Na początku myślałam, że nie dam rady, że może tydzień, dwa. Teraz założyłam, że dwa miesiące, jak sie uda to wyznaczę za cel trzy itd, metoda małych kroków. Czy jest łatwo?- jasne, że nie. Nie raz klnę na czym świat stoi!nie raz mam dosyć!ale za chwilę mi mija a taka sytuacja jak z tym przeziębieniem mnie motywuję 🙂 co do laktacji to tez różnie bywa, są dni, że super i ściągam po 180-200ml za każdym razem a są takie, ze ledwo 140ml i juz mam lekkiego nerwa ale wtedy się spinam, staram pic duzo i pilnować żeby ściągać w odpowiednich odstępach i pomaga 🙂
do tego mój kriters ma takie fazy, ze potrafi wydundlić 140ml a za chwilę 60 😮 nie wiem gdzie ona to mieści 😁 😁 😁 ale przynajmniej dobrze później śpi 😁
wiec Kochana jeśli chcesz karmić swoim mlekiem to się nie poddawaj!!!wiem, ze masz trochę inna sytuację ale myslę, że jak trochę powalczysz to pokarmu bedzie więcej, trzymam kciuki 🙂 🙂


my z Luizka mamy chyba podobnie, ze nic tylko sciagamy, dostawiamy meczymy sie a ta laktacja nie wzrasta..
ja juz od konca 2tyg zycia Antosia z tym walcze... ale juz podchodze tak, ze jak mi sie nie da odciagnac wystarczajaco,, albo jak przy piersi sie buntje to dam mu mm i tyle 🙂
ja mam 80-110 z obu.. w nocy czasem po dlzszej przerwie do 170.. a co mam zrobic jak on je czesto gesto 180? 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Maga napisał(a):
Louisedg napisał(a):
Maga napisał(a):
Louisedg napisał(a):
agamu napisał(a):
Laski, cały czas przeglądam te chusty i chyba zdecyduję się na tą http://allegro.pl/pentelka-chusta-elastyczna-zielona-zabka-50cm-i1861985725.html

Maga co o niej myslisz? czemu ty wybralas duzo drozsza? czym one sie roznia?


juz odpisalam 🙂 bebelulu kosztuje zwykle kolo 200zl, mnie sie udalo za 100 kupic i polecam goraco 🙂
mozna sie schylic z dzieckiem i sie nie boi, ze wy[padnie..
ale ja raczej jestem zwolenniczka sztywnych chust dla dzieci do 3mies zycia..
taka lekka elastyczna kupimy mu jak zacznie trzymac glowke

ahaaa ok no ja wogole nie wiedzialam jak je porownywac 🙂
dzieki
ja po domu to sie chyba nie bede chustowac wiec dopiero na wiosne jak cos


maz chustuje jak młody zasnac nie moze 🙂 albo jak brzszek boli, jak marudzi, jak chca sie poprzytulac 😉 wszystkie smutki gina w chuscie 😁 i robimy razem wtedy obiad np 😉
jak znajde to wstawie zdjecie naszej i jak glowke ma antoś ułozona 🙂


my gotujemy z leżaczkiem 🙂 ale nie bujamy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Louisedg napisał(a):
agata82 napisał(a):
Louisedg napisał(a):
agata82 napisał(a):
ja przez kilka ostatnich dni byłam MEGA przeziębiona-ból gardła, kaszel,katar, ogólnie czułam się fatalnie 😞 strasznie się bałam, ze Ala zarazi się ode mnie. Wiadomo- karmić trzeba i nie da sie przecież uniknąć kontaktu z dzieckiem, dodatkowo mąż musiał oddać zlecenie w weekend, miał mnóstwo pracy i nie mógł pomóc więc wiekszość rzeczy musiałam sama przy niej robić. I NIE ZARAZIŁA SIĘ 🤪 🤪 jestem w lekkim szoku bo z nos mi ciekło strasznie i ciągle kaszlałam... 🤨 widocznie Niuńka się uodporniła pijąc mleczko 🙂

No to wlasnie są skucesy wiazane z karmieniem mlekiem matki! Super!


Luizka czytałam o Twoich rozterkach odnośnie karmienia. Ja od 1,5 m-ca ściągam i daję Alicji tylko moje mleko. Na początku myślałam, że nie dam rady, że może tydzień, dwa. Teraz założyłam, że dwa miesiące, jak sie uda to wyznaczę za cel trzy itd, metoda małych kroków. Czy jest łatwo?- jasne, że nie. Nie raz klnę na czym świat stoi!nie raz mam dosyć!ale za chwilę mi mija a taka sytuacja jak z tym przeziębieniem mnie motywuję 🙂 co do laktacji to tez różnie bywa, są dni, że super i ściągam po 180-200ml za każdym razem a są takie, ze ledwo 140ml i juz mam lekkiego nerwa ale wtedy się spinam, staram pic duzo i pilnować żeby ściągać w odpowiednich odstępach i pomaga 🙂
do tego mój kriters ma takie fazy, ze potrafi wydundlić 140ml a za chwilę 60 😮 nie wiem gdzie ona to mieści 😁 😁 😁 ale przynajmniej dobrze później śpi 😁
wiec Kochana jeśli chcesz karmić swoim mlekiem to się nie poddawaj!!!wiem, ze masz trochę inna sytuację ale myslę, że jak trochę powalczysz to pokarmu bedzie więcej, trzymam kciuki 🙂 🙂

Ja po tych rykach moich i zalamkach zrezygnowalam agata juz:/ nie mialam juz sil tak walczyc cyc nie cyc utelka laktator i tak wkolko
Walczylam o moja laktacje po urodzeniu dziecka nie mając go przy sobie rozkręcilam ją wozilam jej mleko ale zmascilam sama.. zamiast mrozic nadwyzki i sciagac ile wlezie to ja sobie sciągalam tylko tyle zeby jej do szpitala wozic czyli 6 rszy na dobe po 40 ml 😞 i zrujnowalam laktacje a mala slabo ssala mimo ze sukcesem bylo ze wogole przeszla na piers ale pila tylko tyle ile bylo i odstawiala, nie pobudzala,
Takze dla mnie to koniec piersi, podam jej tylko jak bedzie bardzo potrzebowala ale teraz musze ją odzwyczaic od tego , a chwyta za serce...

odciagam teraz 3 razy na dzien rano/ po poludniu/ przed spaniem
i to wychodzi rano ok 80 ml w dzien ok 120 i na noc ok 80
i tyle jej daje dziennie mojego, mysle ze poki bede miala to mleko dobre i to

Ciekawe ile w ten sposob utrzyma mi sie tyle co mam.


czasem podobno da sie utrzymac dwa/ trzy karmienia na dobe nawet jak sie idziwe do pracy.. ale ;przewaznie laktacja zanika..
ja jeszcze walcze.. zobaczymy jak bedzie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Maga napisał(a):
agata82 napisał(a):
Louisedg napisał(a):
agata82 napisał(a):
ja przez kilka ostatnich dni byłam MEGA przeziębiona-ból gardła, kaszel,katar, ogólnie czułam się fatalnie 😞 strasznie się bałam, ze Ala zarazi się ode mnie. Wiadomo- karmić trzeba i nie da sie przecież uniknąć kontaktu z dzieckiem, dodatkowo mąż musiał oddać zlecenie w weekend, miał mnóstwo pracy i nie mógł pomóc więc wiekszość rzeczy musiałam sama przy niej robić. I NIE ZARAZIŁA SIĘ 🤪 🤪 jestem w lekkim szoku bo z nos mi ciekło strasznie i ciągle kaszlałam... 🤨 widocznie Niuńka się uodporniła pijąc mleczko 🙂

No to wlasnie są skucesy wiazane z karmieniem mlekiem matki! Super!


Luizka czytałam o Twoich rozterkach odnośnie karmienia. Ja od 1,5 m-ca ściągam i daję Alicji tylko moje mleko. Na początku myślałam, że nie dam rady, że może tydzień, dwa. Teraz założyłam, że dwa miesiące, jak sie uda to wyznaczę za cel trzy itd, metoda małych kroków. Czy jest łatwo?- jasne, że nie. Nie raz klnę na czym świat stoi!nie raz mam dosyć!ale za chwilę mi mija a taka sytuacja jak z tym przeziębieniem mnie motywuję 🙂 co do laktacji to tez różnie bywa, są dni, że super i ściągam po 180-200ml za każdym razem a są takie, ze ledwo 140ml i juz mam lekkiego nerwa ale wtedy się spinam, staram pic duzo i pilnować żeby ściągać w odpowiednich odstępach i pomaga 🙂
do tego mój kriters ma takie fazy, ze potrafi wydundlić 140ml a za chwilę 60 😮 nie wiem gdzie ona to mieści 😁 😁 😁 ale przynajmniej dobrze później śpi 😁
wiec Kochana jeśli chcesz karmić swoim mlekiem to się nie poddawaj!!!wiem, ze masz trochę inna sytuację ale myslę, że jak trochę powalczysz to pokarmu bedzie więcej, trzymam kciuki 🙂 🙂


my z Luizka mamy chyba podobnie, ze nic tylko sciagamy, dostawiamy meczymy sie a ta laktacja nie wzrasta..
ja juz od konca 2tyg zycia Antosia z tym walcze... ale juz podchodze tak, ze jak mi sie nie da odciagnac wystarczajaco,, albo jak przy piersi sie buntje to dam mu mm i tyle 🙂
ja mam 80-110 z obu.. w nocy czasem po dlzszej przerwie do 170.. a co mam zrobic jak on je czesto gesto 180? 🤪

Ja sie poddalam bo dostsłąm w głowe od tego i ryczałam jak powalona 😞 ze dziecka wykarmic nie moge ze jestem beznadziejna:/ az maz wkoncu mnie przekonal ze moje napiecie i zly humor i te rzoterki sa gorsze niz to ze bede jej dawac mniej
jeny a ja mialam tylko 40 a po nocy 80 wiec gdzie widac koniec tej drogi....l
a jak mam tyle wyjsc teraz lekarzy itp nie mialo byc szans to kręcenie...
i dlatego teraz jestem wolna, spokojna zrownowazona a mala dostaje 3 x dziennie to co mam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Louisedg napisał(a):
Maga napisał(a):
Louisedg napisał(a):
Maga napisał(a):
Louisedg napisał(a):
agamu napisał(a):
Laski, cały czas przeglądam te chusty i chyba zdecyduję się na tą http://allegro.pl/pentelka-chusta-elastyczna-zielona-zabka-50cm-i1861985725.html

Maga co o niej myslisz? czemu ty wybralas duzo drozsza? czym one sie roznia?


juz odpisalam 🙂 bebelulu kosztuje zwykle kolo 200zl, mnie sie udalo za 100 kupic i polecam goraco 🙂
mozna sie schylic z dzieckiem i sie nie boi, ze wy[padnie..
ale ja raczej jestem zwolenniczka sztywnych chust dla dzieci do 3mies zycia..
taka lekka elastyczna kupimy mu jak zacznie trzymac glowke

ahaaa ok no ja wogole nie wiedzialam jak je porownywac 🙂
dzieki
ja po domu to sie chyba nie bede chustowac wiec dopiero na wiosne jak cos


maz chustuje jak młody zasnac nie moze 🙂 albo jak brzszek boli, jak marudzi, jak chca sie poprzytulac 😉 wszystkie smutki gina w chuscie 😁 i robimy razem wtedy obiad np 😉
jak znajde to wstawie zdjecie naszej i jak glowke ma antoś ułozona 🙂


my gotujemy z leżaczkiem 🙂 ale nie bujamy


a my zakupilismy huustawke elektryczna i sama buja 😁 ale Antoni i to woli chuste 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Maga napisał(a):
Louisedg napisał(a):
agata82 napisał(a):
Louisedg napisał(a):
agata82 napisał(a):
ja przez kilka ostatnich dni byłam MEGA przeziębiona-ból gardła, kaszel,katar, ogólnie czułam się fatalnie 😞 strasznie się bałam, ze Ala zarazi się ode mnie. Wiadomo- karmić trzeba i nie da sie przecież uniknąć kontaktu z dzieckiem, dodatkowo mąż musiał oddać zlecenie w weekend, miał mnóstwo pracy i nie mógł pomóc więc wiekszość rzeczy musiałam sama przy niej robić. I NIE ZARAZIŁA SIĘ 🤪 🤪 jestem w lekkim szoku bo z nos mi ciekło strasznie i ciągle kaszlałam... 🤨 widocznie Niuńka się uodporniła pijąc mleczko 🙂

No to wlasnie są skucesy wiazane z karmieniem mlekiem matki! Super!


Luizka czytałam o Twoich rozterkach odnośnie karmienia. Ja od 1,5 m-ca ściągam i daję Alicji tylko moje mleko. Na początku myślałam, że nie dam rady, że może tydzień, dwa. Teraz założyłam, że dwa miesiące, jak sie uda to wyznaczę za cel trzy itd, metoda małych kroków. Czy jest łatwo?- jasne, że nie. Nie raz klnę na czym świat stoi!nie raz mam dosyć!ale za chwilę mi mija a taka sytuacja jak z tym przeziębieniem mnie motywuję 🙂 co do laktacji to tez różnie bywa, są dni, że super i ściągam po 180-200ml za każdym razem a są takie, ze ledwo 140ml i juz mam lekkiego nerwa ale wtedy się spinam, staram pic duzo i pilnować żeby ściągać w odpowiednich odstępach i pomaga 🙂
do tego mój kriters ma takie fazy, ze potrafi wydundlić 140ml a za chwilę 60 😮 nie wiem gdzie ona to mieści 😁 😁 😁 ale przynajmniej dobrze później śpi 😁
wiec Kochana jeśli chcesz karmić swoim mlekiem to się nie poddawaj!!!wiem, ze masz trochę inna sytuację ale myslę, że jak trochę powalczysz to pokarmu bedzie więcej, trzymam kciuki 🙂 🙂

Ja po tych rykach moich i zalamkach zrezygnowalam agata juz:/ nie mialam juz sil tak walczyc cyc nie cyc utelka laktator i tak wkolko
Walczylam o moja laktacje po urodzeniu dziecka nie mając go przy sobie rozkręcilam ją wozilam jej mleko ale zmascilam sama.. zamiast mrozic nadwyzki i sciagac ile wlezie to ja sobie sciągalam tylko tyle zeby jej do szpitala wozic czyli 6 rszy na dobe po 40 ml 😞 i zrujnowalam laktacje a mala slabo ssala mimo ze sukcesem bylo ze wogole przeszla na piers ale pila tylko tyle ile bylo i odstawiala, nie pobudzala,
Takze dla mnie to koniec piersi, podam jej tylko jak bedzie bardzo potrzebowala ale teraz musze ją odzwyczaic od tego , a chwyta za serce...

odciagam teraz 3 razy na dzien rano/ po poludniu/ przed spaniem
i to wychodzi rano ok 80 ml w dzien ok 120 i na noc ok 80
i tyle jej daje dziennie mojego, mysle ze poki bede miala to mleko dobre i to

Ciekawe ile w ten sposob utrzyma mi sie tyle co mam.


czasem podobno da sie utrzymac dwa/ trzy karmienia na dobe nawet jak sie idziwe do pracy.. ale ;przewaznie laktacja zanika..
ja jeszcze walcze.. zobaczymy jak bedzie 🙂

tak jak jets bylo by super jak by sie utrzymalo przynajmniej na dzienną dawke odpornosci
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Louisedg napisał(a):
Maga napisał(a):
agata82 napisał(a):
Louisedg napisał(a):
agata82 napisał(a):
ja przez kilka ostatnich dni byłam MEGA przeziębiona-ból gardła, kaszel,katar, ogólnie czułam się fatalnie 😞 strasznie się bałam, ze Ala zarazi się ode mnie. Wiadomo- karmić trzeba i nie da sie przecież uniknąć kontaktu z dzieckiem, dodatkowo mąż musiał oddać zlecenie w weekend, miał mnóstwo pracy i nie mógł pomóc więc wiekszość rzeczy musiałam sama przy niej robić. I NIE ZARAZIŁA SIĘ 🤪 🤪 jestem w lekkim szoku bo z nos mi ciekło strasznie i ciągle kaszlałam... 🤨 widocznie Niuńka się uodporniła pijąc mleczko 🙂

No to wlasnie są skucesy wiazane z karmieniem mlekiem matki! Super!


Luizka czytałam o Twoich rozterkach odnośnie karmienia. Ja od 1,5 m-ca ściągam i daję Alicji tylko moje mleko. Na początku myślałam, że nie dam rady, że może tydzień, dwa. Teraz założyłam, że dwa miesiące, jak sie uda to wyznaczę za cel trzy itd, metoda małych kroków. Czy jest łatwo?- jasne, że nie. Nie raz klnę na czym świat stoi!nie raz mam dosyć!ale za chwilę mi mija a taka sytuacja jak z tym przeziębieniem mnie motywuję 🙂 co do laktacji to tez różnie bywa, są dni, że super i ściągam po 180-200ml za każdym razem a są takie, ze ledwo 140ml i juz mam lekkiego nerwa ale wtedy się spinam, staram pic duzo i pilnować żeby ściągać w odpowiednich odstępach i pomaga 🙂
do tego mój kriters ma takie fazy, ze potrafi wydundlić 140ml a za chwilę 60 😮 nie wiem gdzie ona to mieści 😁 😁 😁 ale przynajmniej dobrze później śpi 😁
wiec Kochana jeśli chcesz karmić swoim mlekiem to się nie poddawaj!!!wiem, ze masz trochę inna sytuację ale myslę, że jak trochę powalczysz to pokarmu bedzie więcej, trzymam kciuki 🙂 🙂


my z Luizka mamy chyba podobnie, ze nic tylko sciagamy, dostawiamy meczymy sie a ta laktacja nie wzrasta..
ja juz od konca 2tyg zycia Antosia z tym walcze... ale juz podchodze tak, ze jak mi sie nie da odciagnac wystarczajaco,, albo jak przy piersi sie buntje to dam mu mm i tyle 🙂
ja mam 80-110 z obu.. w nocy czasem po dlzszej przerwie do 170.. a co mam zrobic jak on je czesto gesto 180? 🤪

Ja sie poddalam bo dostsłąm w głowe od tego i ryczałam jak powalona 😞 ze dziecka wykarmic nie moge ze jestem beznadziejna:/ az maz wkoncu mnie przekonal ze moje napiecie i zly humor i te rzoterki sa gorsze niz to ze bede jej dawac mniej
jeny a ja mialam tylko 40 a po nocy 80 wiec gdzie widac koniec tej drogi....l
a jak mam tyle wyjsc teraz lekarzy itp nie mialo byc szans to kręcenie...
i dlatego teraz jestem wolna, spokojna zrownowazona a mala dostaje 3 x dziennie to co mam


no pewnie, mi maz zawsze powtarza, ze nie ma sie co stresowac 🙂 a karmienie to bardzo emocjonjacy temat 😁
wiesz. ja czasem mam np 30 z obu po 3h, czasem 80... i jak tu na czyms polegac?! 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Louisedg napisał(a):
agata82 napisał(a):
Louisedg napisał(a):
agata82 napisał(a):
ja przez kilka ostatnich dni byłam MEGA przeziębiona-ból gardła, kaszel,katar, ogólnie czułam się fatalnie 😞 strasznie się bałam, ze Ala zarazi się ode mnie. Wiadomo- karmić trzeba i nie da sie przecież uniknąć kontaktu z dzieckiem, dodatkowo mąż musiał oddać zlecenie w weekend, miał mnóstwo pracy i nie mógł pomóc więc wiekszość rzeczy musiałam sama przy niej robić. I NIE ZARAZIŁA SIĘ 🤪 🤪 jestem w lekkim szoku bo z nos mi ciekło strasznie i ciągle kaszlałam... 🤨 widocznie Niuńka się uodporniła pijąc mleczko 🙂

No to wlasnie są skucesy wiazane z karmieniem mlekiem matki! Super!


Luizka czytałam o Twoich rozterkach odnośnie karmienia. Ja od 1,5 m-ca ściągam i daję Alicji tylko moje mleko. Na początku myślałam, że nie dam rady, że może tydzień, dwa. Teraz założyłam, że dwa miesiące, jak sie uda to wyznaczę za cel trzy itd, metoda małych kroków. Czy jest łatwo?- jasne, że nie. Nie raz klnę na czym świat stoi!nie raz mam dosyć!ale za chwilę mi mija a taka sytuacja jak z tym przeziębieniem mnie motywuję 🙂 co do laktacji to tez różnie bywa, są dni, że super i ściągam po 180-200ml za każdym razem a są takie, ze ledwo 140ml i juz mam lekkiego nerwa ale wtedy się spinam, staram pic duzo i pilnować żeby ściągać w odpowiednich odstępach i pomaga 🙂
do tego mój kriters ma takie fazy, ze potrafi wydundlić 140ml a za chwilę 60 😮 nie wiem gdzie ona to mieści 😁 😁 😁 ale przynajmniej dobrze później śpi 😁
wiec Kochana jeśli chcesz karmić swoim mlekiem to się nie poddawaj!!!wiem, ze masz trochę inna sytuację ale myslę, że jak trochę powalczysz to pokarmu bedzie więcej, trzymam kciuki 🙂 🙂

Ja po tych rykach moich i zalamkach zrezygnowalam agata juz:/ nie mialam juz sil tak walczyc cyc nie cyc utelka laktator i tak wkolko
Walczylam o moja laktacje po urodzeniu dziecka nie mając go przy sobie rozkręcilam ją wozilam jej mleko ale zmascilam sama.. zamiast mrozic nadwyzki i sciagac ile wlezie to ja sobie sciągalam tylko tyle zeby jej do szpitala wozic czyli 6 rszy na dobe po 40 ml 😞 i zrujnowalam laktacje a mala slabo ssala mimo ze sukcesem bylo ze wogole przeszla na piers ale pila tylko tyle ile bylo i odstawiala, nie pobudzala,
Takze dla mnie to koniec piersi, podam jej tylko jak bedzie bardzo potrzebowala ale teraz musze ją odzwyczaic od tego , a chwyta za serce...

odciagam teraz 3 razy na dzien rano/ po poludniu/ przed spaniem
i to wychodzi rano ok 80 ml w dzien ok 120 i na noc ok 80
i tyle jej daje dziennie mojego, mysle ze poki bede miala to mleko dobre i to

Ciekawe ile w ten sposob utrzyma mi sie tyle co mam.


a nie chcesz spróbować odciągac częściej? myslę, że 3 razy to mało 😞 organizm dostanie sygnał, ze tyle dziecko potrzebuje i więcej nie będzie a za chwilę Mała bedzie jadła więcej i więcej...jeśli nie wychodzi karmienie piersią i butelką to może spróbuj ściągac i z butelki?zawsze to jakies rozwiązanie choc wiadomo, ze piers byłaby lepsza... przeciez pisałaś już że pokarmu było więcej 🙂 moze to chwilowy kryzys a za chwilę popłynie rzeka mleka 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
agata82 napisał(a):
Louisedg napisał(a):
agata82 napisał(a):
Louisedg napisał(a):
agata82 napisał(a):
ja przez kilka ostatnich dni byłam MEGA przeziębiona-ból gardła, kaszel,katar, ogólnie czułam się fatalnie 😞 strasznie się bałam, ze Ala zarazi się ode mnie. Wiadomo- karmić trzeba i nie da sie przecież uniknąć kontaktu z dzieckiem, dodatkowo mąż musiał oddać zlecenie w weekend, miał mnóstwo pracy i nie mógł pomóc więc wiekszość rzeczy musiałam sama przy niej robić. I NIE ZARAZIŁA SIĘ 🤪 🤪 jestem w lekkim szoku bo z nos mi ciekło strasznie i ciągle kaszlałam... 🤨 widocznie Niuńka się uodporniła pijąc mleczko 🙂

No to wlasnie są skucesy wiazane z karmieniem mlekiem matki! Super!


Luizka czytałam o Twoich rozterkach odnośnie karmienia. Ja od 1,5 m-ca ściągam i daję Alicji tylko moje mleko. Na początku myślałam, że nie dam rady, że może tydzień, dwa. Teraz założyłam, że dwa miesiące, jak sie uda to wyznaczę za cel trzy itd, metoda małych kroków. Czy jest łatwo?- jasne, że nie. Nie raz klnę na czym świat stoi!nie raz mam dosyć!ale za chwilę mi mija a taka sytuacja jak z tym przeziębieniem mnie motywuję 🙂 co do laktacji to tez różnie bywa, są dni, że super i ściągam po 180-200ml za każdym razem a są takie, ze ledwo 140ml i juz mam lekkiego nerwa ale wtedy się spinam, staram pic duzo i pilnować żeby ściągać w odpowiednich odstępach i pomaga 🙂
do tego mój kriters ma takie fazy, ze potrafi wydundlić 140ml a za chwilę 60 😮 nie wiem gdzie ona to mieści 😁 😁 😁 ale przynajmniej dobrze później śpi 😁
wiec Kochana jeśli chcesz karmić swoim mlekiem to się nie poddawaj!!!wiem, ze masz trochę inna sytuację ale myslę, że jak trochę powalczysz to pokarmu bedzie więcej, trzymam kciuki 🙂 🙂

Ja po tych rykach moich i zalamkach zrezygnowalam agata juz:/ nie mialam juz sil tak walczyc cyc nie cyc utelka laktator i tak wkolko
Walczylam o moja laktacje po urodzeniu dziecka nie mając go przy sobie rozkręcilam ją wozilam jej mleko ale zmascilam sama.. zamiast mrozic nadwyzki i sciagac ile wlezie to ja sobie sciągalam tylko tyle zeby jej do szpitala wozic czyli 6 rszy na dobe po 40 ml 😞 i zrujnowalam laktacje a mala slabo ssala mimo ze sukcesem bylo ze wogole przeszla na piers ale pila tylko tyle ile bylo i odstawiala, nie pobudzala,
Takze dla mnie to koniec piersi, podam jej tylko jak bedzie bardzo potrzebowala ale teraz musze ją odzwyczaic od tego , a chwyta za serce...

odciagam teraz 3 razy na dzien rano/ po poludniu/ przed spaniem
i to wychodzi rano ok 80 ml w dzien ok 120 i na noc ok 80
i tyle jej daje dziennie mojego, mysle ze poki bede miala to mleko dobre i to

Ciekawe ile w ten sposob utrzyma mi sie tyle co mam.


a nie chcesz spróbować odciągac częściej? myslę, że 3 razy to mało 😞 organizm dostanie sygnał, ze tyle dziecko potrzebuje i więcej nie będzie a za chwilę Mała bedzie jadła więcej i więcej...jeśli nie wychodzi karmienie piersią i butelką to może spróbuj ściągac i z butelki?zawsze to jakies rozwiązanie choc wiadomo, ze piers byłaby lepsza... przeciez pisałaś już że pokarmu było więcej 🙂 moze to chwilowy kryzys a za chwilę popłynie rzeka mleka 🙂 🙂

Szczerze juz nie chce niech zostanie tak jak jest poki jest to jest....
w domu zapanowal spokoj zamiast chaosu a przy dziecku spokojna zadowolona mama a nie umęczona sfiksowana opętana przez laktator, psychicznie mnie to jakos wykańczało
teraz jest ok i mąz zauwazyl zupelnie inaczej, lepiej
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...