GRUDNIÓWECZKI 2011 | Forum dla mam

Holi udanego wypadu w góry 🙂
A Ty się Aniqa nie przejmuj - nie wiem co Ci palant nagadał ale podejrzewam że nie zaprezentował najwyższego poziomu... Szkoda nerwów na buraka 😎
I jeszcze do Basienki pytanie : kurs hiszpańskiego? Kobieto ile godzin ma Twoja doba? 😁

Znalazlam przepis na tort truskawkowo kokosowy i zamierzam się z nim zmierzyć jutro 😉 Zjadłam ostatnio kilka truskawek "testowo" i Małemu nic nie było więc chyba i torta będę mogła zjeść. Kokosy, tzn wiórki chyba nie są niebezpieczne?

heloo 😉 😎

kokos ....bezpieczny 😉 a tort brzmi pysznie!!!!!!!!!!!!!! 🙃

do kiedy planujecie dawać modyfikowane mleko a kiedy już na krowie ???
my smoczka juz od maja nie mamy ale mleko obowiązkowo z butelki ze smoczkiem bo z butelki z rurką nie chce .....

wanilia napisał(a):

Holi udanego wypadu w góry 🙂
A Ty się Aniqa nie przejmuj - nie wiem co Ci palant nagadał ale podejrzewam że nie zaprezentował najwyższego poziomu... Szkoda nerwów na buraka 😎
I jeszcze do Basienki pytanie : kurs hiszpańskiego? Kobieto ile godzin ma Twoja doba? 😁

Znalazlam przepis na tort truskawkowo kokosowy i zamierzam się z nim zmierzyć jutro 😉 Zjadłam ostatnio kilka truskawek "testowo" i Małemu nic nie było więc chyba i torta będę mogła zjeść. Kokosy, tzn wiórki chyba nie są niebezpieczne?

Hej,
Tez sie zastanawiam jak dam rade ale poki co bylo ok 🙂
W grupie mam az 1 osobe 😁 wiec mam okazje dobrze nauczyc sie podstaw 🙂

Torcie brzmi smakowicie 🙂 wyslij potem zdjecie jak Ci wyszedl

Holi milego wypadu w gorki
aniqa nie przejmuj sie kolesiem. Tacy ludzie niestety sie zdazaja.

marika321 napisał(a):

do kiedy planujecie dawać modyfikowane mleko a kiedy już na krowie ???
my smoczka juz od maja nie mamy ale mleko obowiązkowo z butelki ze smoczkiem bo z butelki z rurką nie chce .....

Floro w Hiszpanii pil tylko krowie. Po dwoch dniach nam sie skonczylo modyfikowane, a ze we Francji mial rozwolnienie po wodzie wiec wolelismy przejsc na krowie. Teraz zjada tak pol na pol w zaleznosci co by chcial na sniadanie. Jesli chce zupe mleczna z platkami to krowie mleko a jesli chce butle to modyfikowane. My planujemy przejsc na krowie w 100% jak skonczy 2 latka, czyli Grudzien tego roku 🙂

hejka kochane!!! jeszcze nie pojechałam czekam aż mały się obudzi boże ile my mamy toreb masakra!!!
Wszystko potrzebne!!! hehhe
Nasz mały je modyfikowane ale krowie czasem też dajemy i nic mu nie ma!!!
Dzięki wysypka zeszła po fenistilu w kroplach bo dawałam!!!
Wanilia torcik super przepis kokos i truskawki to co kocham mniem!!!!!

hej hej 🙂

taka ładna pogoda, że cały czas spędzamy na dworze 🙂 i nie mam nawet czasu na włączenie laptopa...

ale dzisiaj Maciek już śpi, M. w pracy więc 30 minut mam tylko dla siebie 😁

Wanilia oj narobiłaś ochoty tym torcikiem.... 🙂

Holi udanego wypadu 🙂

Aniqa nie przejmuj się palantem. chociaż na mnie w poniedziałek najechał gość, chciał wziąć kredyt, nie wyszła mu zdolność na rok, bo 20 tysięcy chciał to dość spora rata, i wyszło mu na 17 miesięcy, a powyżej roku to już 2 procent więcej oprocentowanie. no i zaczął mi się rzucać. a potem jeszcze obydwoje z żoną powiedzieli, żebym im oddała xero dowodów. ja, że nie mogę, bo wniosek złożyli, ja sprawdziłam w BIKu no i muszę mieć pełny wniosek, tylko że ich rezygnacja jest. a oni że chcą xero swoich dowodów. dodam tylko, że mają konto u nas w banku i w dokumentacji do konta zostawiali dowód i żaden problem to chyba nie było... i poszłam po dyrektora. przyszedł i im mówi, że nie możemy oddać, poza tym to tylko xero. a on że co my sobie myślimy. no to mówię do niego, że przecież to nie sklep, czy tam jakiś bazar tylko bank, i tu dokumenty są bezpieczne. a żona jego, że teraz się tyle słyszy że ktoś bierze kredyt na dowód.... osłabili mnie 😮

Marika ja myślę o mleku krowim pewnie jak 2 lata miną. a teraz czasem też dostaje jak np płatki z mlekiem to z krowim.

a my się uczymy sikać, trzeci dzień w majtkach 😁 oczywiście poza dłuższymi chwilami w domu, bo wtedy to boję się że mi obleje wszystko 🙂
ale niestety nie woła że chce...

hej hej
melduje sie hehe
goscie pojechali i wroca w niedziele bo jechali na fomułe 1
wczoraj o 2 w nocy na spacer na stare miasto szlismy a dzisiaj zabralismy ich autem na wycieczke i wpadlam na pomysl zeby do mojego ulubionego sklepu zajechac z ciuchami bo buty chcialam kupic i oni tez moze cos by chcieli no i stwierdzili ze fajny pomysl
dziewczyny czegos takiego jeszcze nie widzialam- kuzynka Adama kupila 4 kurtki, z 10 bluzek z 10 par spodni , buty,torebki i ich córka byla z nami 10 letnia i dla niej tez od ciula ciuchow i butow- na takich zakupach jeszcze nie bylam hehehe 1500 zł wydali 😮 😮 😮 i wcale nie bylo widac jakiejs radosci-to ja z jedna para butow bylam szczesliwsza hehehe -tacy to mają dobrze

a no i Majci nowy wozek kupilismy 😉

jutro rano nastepni goscie wiec lece ogarniac dalej dom-buziaki 😘

Jako matka rodziny wielodzietnej .....3 dzieci od wczoraj 😉 mówię tylko dobranoc 🙂
Wszystko dobrze dzieci dość grzeczne ale nakarmić wykapac i położyć spać do 21 to sukces więc i ja w łóżku .... 😜 paaaa!!

Dzień dobry 🙂
Ja już dziś umyłam okno w salonie, ale jeszcze kupa roboty... zmykammm!!!!!!

Wow.....Meliska 😮 coś taka do przodu?????

dzień dobry 🙂

a mnie dzisiaj jakiś leń ogarnął 😁 okupujemy teraz z Maćkiem sypialnię 😁

Ale tu dziś przeciąg 😲
Ja dziś się gości spodziewam, więc chciałam zabłysnąć 😎... czystymi oknami 😜
Wanilia najlepszego dla Małżonka 🙂 Rak 😎... u mnie w rodzinie mnóstwo raków... wczoraj brat, dziś szwagierka, pojutrze mama 🙃 haha i dziś zamierzam się napić za ich zdrówko 😉
Padam na cycki... nie wiem czy dam radę coś wieczorem skrobnąć, jutro pracuję, więc teraz oficjalnie oświadczam... w poniedziałek pierwsza próba ze żłobkiem... a nóż widelec zaskoczy 😉 Jula znaczy się... pewnie zaskoczone... wszystko wytłumaczę jak znajdę chwilę... teraz wzorem Agi do sypialni uderzam 😎

Ulka napisał(a):

nauczylam ja pic przez slomke 🙂 wiem ze to pikus ale jakos mnie zrozumiala i sie chwale wszystki

a że z kartona równo pociąga to już się nie chwalisz 😜
A Karolka naprawdę tak z tego kartona ciągnie czy to ściema taka? bo moja już kila razy tak zakręcony karton przechyliła i udawała, że pije i nawet głośno przełykała... raz się nawet przeraziłam, że dziecko zimny sok z lodówki pije 😁

Czesc dziewczyny!

Zmobilizowana poniekad przez Basie pisze dzis po malej nieobecnosci.
Zlozylo sie tak, ze z dnia na dzien odebralo mi checi do udzielania sie, choc czasami podczytywalam Was 😉 Oczywiscie dopadl mnie spadek formy..., podczas gdy wszedzie wokol mnie widze, ze ludzie ciagle ida do przodu (kazdy ma swoje problemy i trudnosci rzecz jasna) tak my stoimy w jakims korku cholernym, zablokowani, nic sie nie rusza... Odcielam sie troche, porozmyslalam 😉 a wnioski takie, ze jest mi po prostu bardzo przykro i nie wiem czy to my az tacy nieporadni, czy to za jakies grzechy straszne tak sie nam sie uklada? 🤔 No ALE paradoksalnie czlowiek w takich momentach dostrzega, ze ma przeciez ZDROWE dziecko, ze sami nie chorujemy, dach nad glowa jest i do garnka co wlozyc tez, choc kazdy kawalek pomidora trzeba potraktowac z rozwaga 😉 Troche pokory i inaczej wartosciuje sie zycie 😉
Poza tym, moze u nas sie nie rusza za bardzo, ale jednak drga 😜 Maz skonczyl kurs, zdal egzamin i dostal prace 🙂 Niewielkie beda z tego pieniadze, bo to tylko pol etatu i na dwa miesiace poki co, ale zawsze. Tak naprawde maz mial dwie propozycje pracy zwiazane z ukonczonym kursem, niestety firma, ktora chciala go zatrudnic i dac kontrakt cdi czyli na czas nieokreslony nie mogla tego zrobic z przyczyn formalnych - maz ma dyplom, ale nie ma karty profesjonalnej z numerem, na ktora oczekuje. Nawet teraz kilka dni temu znowu byl w tej firmie ze znajomym i facet znowu mu powiedzial, ze mialby dla niego stanowisko od zaraz.

Jedna z kolejnych przyczyn, dla ktorej sie nie odzywam jest moja coreczka 😜 Od dwoch tygodni nie chodzi juz na drzemki 🙃 🙃 🙃 W zeszla niedziele sie zdarzylo, ale tylko dlatego, ze duzo na spacerze chodzila i upal ja wymeczyl. A na codzien wstaje okolo 7 i biega minimum do 18 a nawet do 21 😜 W koncu wiem co oznacza polozyc dziecko spac okolo 19 i czekac az obudzi sie rano 😁 z ta mala roznica, ze potem caly dzien jestesmy papuzki nierozlaczki 🙃
Takze do kumputera siadam rano przy kawie na pol godziny, a potem wieczorem, o ile laptop jest wolny 😉

Nie wiedzialam, ze kiedys to powiem, ale pierwszy raz w moim zyciu nie marza mi sie upaly w lato 🤔 Piszecie, ze caly dzien czasami na dworze przesiadujecie... my na odwrot, caly dzien w domu 🥴 Dzis na spacerze bylysmy juz 8.30 do 10. Potem niestety jest goraco, spacery po chodnikach w sloncu to watpliwa przyjemnosc, a co gorsza boje sie o Jasmine, zeby jakiegos udaru nie dostala, albo poparzenia. Na plac zabaw mozna isc, ale ona i tak gora 20 minut na nim zostaje. A wieczorem spi... Doluje mnie to troche, ze za oknem slonce a my w domu 🤢

Przez ostatnie dni na szmacie lecialam jak to moja sis mawia. 😉 We wtorek rozpoczyna sie ramadan, wiec z tej okazji gruntowne porzatki zrobilam, bo tak juz mam zakodowane ze na swieta trzeba sprzatac. 😎 Od wtorku wiec totalna zmiana rytmu 🙂

Dzis Jasmina pierwszy raz siadala sama na nocnik, oczywiscie w pieluszce, ale przynajmniej sie oswaja z ta pozycja. Najpierw ja musialam oczywiscie na nim usiasc, zeby jej sie spodobalo. Z siusianiem zaczyna cos rozumiec, bo lapie sie czasami w kroku i pokazuje ubikacje( zawsze jej mowie, ze ide siusiu) wiec moze z grubej rury na kibelek zacznie od razu siusiac 😁
Ostatnio zaczela wykazywac ogromne zainteresowanie samochodami, kady przejezdzajacy jest pokazany paluszkiem brum brum - bo my dopiero na etapie brum brum jestesmy 😉 Ciagle mnie wola "mama mama" a ja musze jej odpowiedziec "slucham sie Jasminko" a ona w pisk - taka nasza zabawa 😉
Jak gotuje, to albo siedzi w szafie pod zlewem, ale tancuje na pojemnikach do zywnosci, nakreca piekarnik, przynosi poduszki i sie na nich kladzie, albo nosidelko dla niemwlakow i musze ja w nim polozyc.

Wedlug tego poradnika zywienia, ktory tu kiedys przesylalam, powinno sie juz butelke ze smoczkiem odstawic po ukonczeniu 18 miesiaca zycia, ale ja chyba poki co odpuszczam. Mysle, ze do drugiego roku zycia pozwole jej pic z butelki.

No i tego co pamietam:
Marika gratuluje dodatkowej pracy!!! 🙂
Agami niech wam sie mieszka dobrze z rodzicami ale jeszcze lepiej w nowym mieszkaniu!! 🙂
Aniqa swietne zdjecie Kaliny z ta cebulka 😆
Rita jak pokzalam mezowi dzieko Majki, stwierdzil, ze mamy bardzo grzeczne dziecko. Jasmina nabazgrala troche po tapecie, ale olowiekiem wiec chyba da sie zmazac.

nie wiem czy chcialam cos jeszcze.

Wspinaczki rowerowe 😉

Przemowienia na nocniku 😉

Co tam siedzieciec?! ...Zdjecia z wyprostowana Jasmina, nie trzymajaca sie niczego i odbijajaca na sprezynie nie mam, bo wolalam asekurowac niz zdjecia pstrykac 😉

Kuku!

Z wlasnym chlebem 😜

Wsrod traw!

...i z dzis

hej hej
u nas gości ciag dalszy wiec ja tylko na chwilke
Coq super ze mąż dostal prace choc na troche i życze zeby z tym krokiem szło Wam coraz lepiej ,zdjęcia Jaśminki jak zawsze urocze no i avatarek super 🤪
Majcie musze moją "obronić" hehe to rysowanie po ścianach to za naszym pozwoleniem 😜 od początku jej pozwolilismy rysowac po naszym pokoju bo nam to nie przeszkadza a w reszcie domu jej nie wolno i tego się trzyma 😉

Coq awatar boski!!!!!!!!!! 🤪 tęskniłyśmy.......... ☺️

Zdjęcia czad ale włosy chyba jej zjaśniały...???no i śliczne loki!!!!! 🙂


Meliska żłobek ????czekamy na wieści dlaczego i jak.....ale Jula radę da ....ustawi towarzystwo porządnie 😉

Mama trójki dzieciaków odmeldowuje się...... 😉bo padam.....

Bry 🙂
Ja zaraz do pracy, ale chora bym była jakbym nie kuknęła 😉
Coq miło, że się odezwałaś... widzę, że zmiany na lepsze... małymi kroczkami 🙂 Czyli jak M zrobi tą kartę to ma szansę na lepszą pracę? Długo trzeba na nią czekać?
Jaśminka cudowna... prześliczna dziewczynka... mi najbardziej fotka na nocniku się podoba... tak rozhahana Jaśminka to rzadkość... a szkoda 😉 A Ty na fotce na strasznego chudzielca wyglądasz 😲
Marika mamusiu to trzeba za ciosem iść i po Misiu bliźniaki sobie zafundować 😉

dzień dobry 🙂

my w kościele byliśmy na 10, a w drodze powrotnej Maciek mi usnął w wózku i śpi teraz przeniesiony do łóżeczka 🙂

Coq zdjęcie świetne!!! szczególnie avatarowe no i zdjęcie uśmiechniętej Jaśminki na nocniku, rzadko wrzucasz jej zdjęcia z tak pięknym i szczerym uśmiechem 🙂
fajnie, że mąż dostał pracę, i to teraz już na pewno pójdzie z górki. 🙂

Meliska dołączam się do pytania Mariki, jak to żłobek? czemu?

Meliska w tym samym czasie o tym samym zdjęciu pisałyśmy 🙂

aaagaaa napisał(a):

Meliska dołączam się do pytania Mariki, jak to żłobek? czemu?

wieczorem... bo potrzebuję zebrać myśli, a teraz Jula mi jojczy, a poza tym do pracy lecę... pa

a tak w ogóle to w środę przyjeżdża siostra mamy z rodziną no i z babcią moją 🙂 babci nie widziałam od wakacji chyba. a to tylko na kilka godzin... no i znowu muszę błysk w domu mieć 😁 bo wielkie oglądanie będzie 🙂

a i chyba Wam nie pisałam. mama moja we wtorek 2 tygodnie temu zawadziła o łóżku i naderwał jej się pieprzyk, który miała tak w okolicach łydki. no i w środę pojechała do poradni chirurgicznej, zszyli jej to, 8 szwów wyszło. po 10 dniach w piątek pojechała na zdjęcie szwów. no i wszystko ok, wróciła do domu. M. był w piątek w pracy i mama przyszła do nas i powiedziała niani, żeby zajrzała do niej z Maćkiem. no i poszli. w pewnym momencie mama się zerwała do Maćka i obydwie mówią, że usłyszały tylko trzask i krew lejącą się. pękło zszycie 😮 mama zadzwoniła do taty, pojechali do przychodni no i lekarz założył jakieś takie plastry ściągające, i to na 2 tygodnie. i raczej kazał nie chodzić 🤢 także jak w piątek wróciłam z pracy mama mówi do mnie tak: "no to już Ci popilnowałam Maćka"... ogólnie lipa wielka 🤢 bo z takiej małej sprawy jak pieprzyk wyszło tyle komplikacji różnych... no i mama ma z deka spieprzone wakacje, a bynajmniej ich początek 🤢