Skocz do zawartości

GRUDNIÓWECZKI 2011 | Forum dla mam


Anika_77_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 33 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • coquelicot_m

    4145

  • wanilia_m

    3197

  • aaagaaa_m

    4128

  • marika321_m

    3698

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
A ja w sumie Dzien Dobry i do widzenia.
Zmiana mi sie juz skonczyla, a dzis nie mialam za duzo czasu zeby was poczytac. Wiec w sumie zajelo mi to caly dzien zeby Was nadrobic.
Religia... dopoki nie wyszlam za maz chodzilam co tydzien w Niedziele do Kosciola, a potem jakos tak przestalam. Teraz w czasie swiat uczestnicze w mszy, a tak to w zaciszu domowym sie modle. Florka ochrzcilismy i wiem ze bedzie chodzil to kosciola i przekaze mu cala wiare jaka mam. Ogolnie stracilam czesc mojej wiary jak umarla moja babcia, ktora zawsze mnie wysluchiwala i bardzo mi pomagala. Jak ona odeszla umarla czesc mnie, a z tym samym czesc mojej wiary.
Bardzo lubilam byc w Taize tam sie czulo co znaczy wierzyc i dawalo mi to sile. Glownie w czasie kiedy moj wujek umarl, pobyt tam duzo mi dal. Po smierci mojej babci nie mialam mozliwosci jechac do Taize, bo juz bylam za stara, a mieszkanie poza wioska nie bylo zbyt fajne.
Mozecie uwazac ze ochrzeczenie Florka bylo zaklamane, ale moim zdaniem Kosciol to nie budynek i ksiadz, tego mnie nauczyl moj wujek (ksiadz). Nasze przykazania mowia ze dzien swiety swiecic i przynajmniej raz w roku okresie wielkanocnym spowiadac sie i w mszy swietej uczestniczyc. Tego sie zawsze trzymam 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Beata moja Julka takie miałam wrażenie, że zezuje... czasem jej tak jedno oczko w stronę noska uciekało, ale to już od dawna i już nie raz moją pediatrę o to męczyłam, ale ona twierdziła , że to nie jest zezowanie. Ale do okulisty się umówiłyśmy, bo jakoś mi to spokoju nie dawało... i tu odpowiadam Marice na pytanie o okulistę 😉 Pani doktor stwierdziła, że zeza nie widzi, że to może być takie wrażenie, bo ma szeroko osadzone oczy.Przy okazji okazało się, że moje dziecko ma nadwzroczność... w normie jak dla takiego dziecka, ale kazała ćwiczyć wzrok i co pół roku na kontrolę 🤢 Była dzielna, ale do czasu... przy 3 zakrapianiu oczu pani mówi do niej, ale Ty jesteś dzielny chłopczyku... i tu mi sprowokowała dziecko do płaczu 😁 nosz kurna sama się oburzyłam... może warkoczy nie mamy, ale kieckę i kolczyki... ta pani kwalifikuje się do badania wzroku 😜
A jeszcze kiedyś Rita pisała o zezowaniu, ale już później tematu nie podnosiła

Ode mnie też dla Emmy Gugi najlepsze życzenia 😘 😘 😘 na fb nie mam jej w znajomych 😞

Rozmiar 80/86

Klocki kupione... różowa wersja dla dziewczynek 😜 i też za bardzo furrory nie zrobiły... mamusia budowała, a dziecko ino psuć patrzyło... ale spoko od 18+ więc jeszcze mamy czas do nich dojrzeć 😉

Dzieciom odkrywców gratulujemy nowych ząbków 🙂 a jak Eluś???
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Nałożyłam właśnie farbę na włosy......nie planowalam ale wena przyszła 😉

My klocki kupiliśmy po drodzy do domu i młody chyba z godzinę się nimi bawił 😉 więc ja tam jestem zadowolona 🙂 upodobał sobie do zabawy te pół okrągłe i z nimi chodzi i ciągle tylko tymi się bawi 🙂 rzuca je a one się krecą tak więc zabawa pierwsza klasa 😉 😉 😉
No a jak tatuś coś budował to młody jedną ręką z Julą tylko żeby jak najszybciej zepsuć..... 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej kochane ja dziś miałam wolny dzień i cały czas byłam z małym sama bo mój mąż w pracy do 15 a potem na budowie naszego domu pomagał i wrócił po 18 także nic nie mogę zrobić!!!!
Mały Eluś nie ma jeszcze ani jednego ząbka ale jak na razie nie martwię się bo ja miałam 1 ząbek jak miałam 13 mies!!!! Tyle napisałyście że ja nie wiem co mam napisać!!!
Col do klocków to może je kupię jak na razie nie pałam zbytnio tym żeby je kupować!!!!
Podobają mi się ale czy małemu!!!
WIARA hmmm
Moi rodzice do kościoła mało co chodzili jak byłam dzieckiem to mi kazali chodzic i to bylo roznie raz chodzilam co niedziele a raz nie!!! po slubie w ogole zaprzestalam bo moj maz tez nie chodzi !!!!
Ja Elusia ochrzciłam!!!! Uważam że dobrze zrobiłam ja wierzę w Boga i się modlę do niego w zaciszu domowym!!!
Wiarę swoją mu przekaże jak się będzie dało!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Ja Wam dam chłopca 😜 😜

A w tej poczekalni była taka dziewczynka, tak 1,5 roku starsza od Julki i tak sobie upodobała moje dziecko, że jak już wychodziła to krzyczała MOJA DZIDZIA i ciągnęła moje dziewczę za sweterek i wrzeszczała MAMO JA TO CHCĘ 😁... już myślałam, że tą moją dzidzię rozerwiemy na pół 😁 i wrzask taki był, a mamusia do niej KUPIMY TAKĄ DZIDZIĘ 😮 taaa ciekawe qrwa gdzie 😮 😁 😁

Agami super Cię taką zadowoloną tu widzieć 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
meliska napisał(a):
Ja Wam dam chłopca 😜 😜

A w tej poczekalni była taka dziewczynka, tak 1,5 roku starsza od Julki i tak sobie upodobała moje dziecko, że jak już wychodziła to krzyczała MOJA DZIDZIA i ciągnęła moje dziewczę za sweterek i wrzeszczała MAMO JA TO CHCĘ 😁... już myślałam, że tą moją dzidzię rozerwiemy na pół 😁 i wrzask taki był, a mamusia do niej KUPIMY TAKĄ DZIDZIĘ 😮 taaa ciekawe qrwa gdzie 😮 😁 😁

Agami super Cię taką zadowoloną tu widzieć 🙂


haha, może w Biedrze takie sprzedaja? 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Meliska ty to zawsze masz coś fajnego do opowiedzenia 😁 no oczywiście bez twojego komentarza nie byłoby to już tak zabawne 🙂

Wanilia Werka jest mistrzem uzębienia, już czwórek wypatrujecie 🤪

Aga odezwij się tu do nas!!!!

Dzień zakończony wielkim płaczem ze zmęczenia chyba, ale nareszcie od 20 śpi.
Ja też zaraz znikam, korzystać ze snu trzeba.

do jutra 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Aniqa1111 napisał(a):
meliska napisał(a):
Ja Wam dam chłopca 😜 😜

A w tej poczekalni była taka dziewczynka, tak 1,5 roku starsza od Julki i tak sobie upodobała moje dziecko, że jak już wychodziła to krzyczała MOJA DZIDZIA i ciągnęła moje dziewczę za sweterek i wrzeszczała MAMO JA TO CHCĘ 😁... już myślałam, że tą moją dzidzię rozerwiemy na pół 😁 i wrzask taki był, a mamusia do niej KUPIMY TAKĄ DZIDZIĘ 😮 taaa ciekawe qrwa gdzie 😮 😁 😁

Agami super Cię taką zadowoloną tu widzieć 🙂


haha, może w Biedrze takie sprzedaja? 😜


w biedrze to tylko dzidzie genetycznie modyfikowane, czytalam na linku coq!! 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
dzięki za troskę dziewczęta 😘

mąż miał dzisiaj zadzwonić w sprawie pracy do przyszłego pracodawcy. bo ten chciał mu coś przekazać. u nas w połowie stycznia otwierają baseny takie z wodą siarkową, z wodą gorącą. takie lecznicze baseny. i to duża inwestycja. no i mąż miał tam dostać pracę. i byliśmy nastawieni dobrze, ale po usłyszeniu dzisiaj jakie stanowisko mu zaproponował dyrektor to wkurzyłam się masakrycznie, zezłościłam, a potem to już wyłam

do tego za kominek policzyli więcej niż wstępnie kiedyś się ugadywaliśmy. i jeszcze robią go 3 miesiące, co jakiś czas przychodzą. a zrobiliby go w tydzień. a pieniądze chcieli od razu dzisiaj. powiedziałam że musze jechać do banku i do kantoru. i pytanie: to jutro będą?' powiedziałam, że nie... a potem poszłam do domu i zobaczyłam że i tak jeszcze nie założyli jednej kratki o którą proszę się od miesiąca 😠 😠 😠

ale tak najbardziej to się zezłościłam na tą pracę. bo teraz musimy szukać czegoś. i to nie chodzi o to, że mamy jakieś wygórowane ambicje i aspiracje, mąż skończył administrację, pracował jako przedstawiciel handlowy dość długo, był trochę ochroniarzem w swoim życiu, no teraz ta budowlanka, pracował też na myjni samochodowej. i ogólnie nie wymagamy żadnego stanowiska nie wiadomo jakiego. praca miała być dla niego i miało być jakieś fajne stanowisko. mąż to na początek nawet ochroniarzem chciał zostać, żeby się tam po prostu wkręcić, potem może awansować na szefa ochrony etc. naprawdę bez wygórowanych ambicji aczkolwiek z jakąś przyszłością. a stanowisko jakie mu zaproponował dzisiaj to - UWAGA - pomoc kucharza... no to jakaś kpina, on nie ma 20 lat, żeby brać się za byle co.... 😠 😠 😠 no i zaczyna być pod górkę... 🥴 bo ja powiedziałam, że po moim trupie pójdzie tam pracować...
no ale przecież gdzieś musi...
oj, i zbiło mnie to wszystko... 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞

jedyne pocieszenie na to wszystko to to, że jak tak siedziałam i ryczałam to synuś cały czas podchodził i mnie całował (a on ogólnie nie bardzo chce dawać buzi), i przytulał mnie i całował i tak cały czas. pozytywny aspekt sytuacji 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
aaagaaa napisał(a):
dzięki za troskę dziewczęta 😘

mąż miał dzisiaj zadzwonić w sprawie pracy do przyszłego pracodawcy. bo ten chciał mu coś przekazać. u nas w połowie stycznia otwierają baseny takie z wodą siarkową, z wodą gorącą. takie lecznicze baseny. i to duża inwestycja. no i mąż miał tam dostać pracę. i byliśmy nastawieni dobrze, ale po usłyszeniu dzisiaj jakie stanowisko mu zaproponował dyrektor to wkurzyłam się masakrycznie, zezłościłam, a potem to już wyłam

do tego za kominek policzyli więcej niż wstępnie kiedyś się ugadywaliśmy. i jeszcze robią go 3 miesiące, co jakiś czas przychodzą. a zrobiliby go w tydzień. a pieniądze chcieli od razu dzisiaj. powiedziałam że musze jechać do banku i do kantoru. i pytanie: to jutro będą?' powiedziałam, że nie... a potem poszłam do domu i zobaczyłam że i tak jeszcze nie założyli jednej kratki o którą proszę się od miesiąca 😠 😠 😠

ale tak najbardziej to się zezłościłam na tą pracę. bo teraz musimy szukać czegoś. i to nie chodzi o to, że mamy jakieś wygórowane ambicje i aspiracje, mąż skończył administrację, pracował jako przedstawiciel handlowy dość długo, był trochę ochroniarzem w swoim życiu, no teraz ta budowlanka, pracował też na myjni samochodowej. i ogólnie nie wymagamy żadnego stanowiska nie wiadomo jakiego. praca miała być dla niego i miało być jakieś fajne stanowisko. mąż to na początek nawet ochroniarzem chciał zostać, żeby się tam po prostu wkręcić, potem może awansować na szefa ochrony etc. naprawdę bez wygórowanych ambicji aczkolwiek z jakąś przyszłością. a stanowisko jakie mu zaproponował dzisiaj to - UWAGA - pomoc kucharza... no to jakaś kpina, on nie ma 20 lat, żeby brać się za byle co.... 😠 😠 😠 no i zaczyna być pod górkę... 🥴 bo ja powiedziałam, że po moim trupie pójdzie tam pracować...
no ale przecież gdzieś musi...
oj, i zbiło mnie to wszystko... 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞

jedyne pocieszenie na to wszystko to to, że jak tak siedziałam i ryczałam to synuś cały czas podchodził i mnie całował (a on ogólnie nie bardzo chce dawać buzi), i przytulał mnie i całował i tak cały czas. pozytywny aspekt sytuacji 😉

ojjjjj, no to rzeczywiście nieciekawie....nie dziwie Ci sie,tez bym pewnie tak zareagowala...ale jakos to bedzie, jak Twoj maż kumaty w budowlane to napewno cos znajdzie lepszego 🙂 bedzie dobrze 🙂
a dla Maćka brawo za pocieszanie mamusi 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
aaagaaa - ja tu myslalam juz o jakiejs tragedii conajmniej!!!! no co Ty, nie zamarwiaj sie tym co bedzie w styczniu!!!! na pewno do tej pory dostanie lepsza oferte!!! widzisz pracodawcy to ch... 😉
ja mysle ze jak on sie zna na tyc budowach to moze w tym kierunku? szczegolnie ze dobrze mu idziesz, zaproponowali mu awans. A z tego kasa jest na pewno. A jak ma takie bogate doswiadczenie to na pewno cos znajdzie!!!! Dacie rade, nie macie kredytu na 30 lat!!! 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
chloe napisał(a):
aaagaaa - ja tu myslalam juz o jakiejs tragedii conajmniej!!!! no co Ty, nie zamarwiaj sie tym co bedzie w styczniu!!!! na pewno do tej pory dostanie lepsza oferte!!! widzisz pracodawcy to ch... 😉
ja mysle ze jak on sie zna na tyc budowach to moze w tym kierunku? szczegolnie ze dobrze mu idziesz, zaproponowali mu awans. A z tego kasa jest na pewno. A jak ma takie bogate doswiadczenie to na pewno cos znajdzie!!!! Dacie rade, nie macie kredytu na 30 lat!!! 🙂


oj, właśnie kredyt to my dopiero będziemy brać, żeby wykonawcy zapłacić. myślę że ok 120 tysięcy... 🤨

a najbardziej to chodzi o to, że w międzyczasie może udałoby mu się znaleźć coś lepszego, no ale tu miał mieć "fajne stanowisko" z przyszłością 🤢 a wyszło jak wyszło 😮 na pewno nie pójdzie tam pracować.

no i co ja nie pracuję, on nie wiadomo kiedy pracę znajdzie i za co będziemy żyć w swoim nowym domu 🤔

no a co do pracy w budowlance to ja nie chcę żeby pracował fizycznie, pasuje, żeby już teraz zaczął pracować z możliwością awansu i pomysłu na przyszłość. a nie co rok zmieniać pracę na inną...

sypie sie...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...