LISTOPADÓWKI 2011 | Forum dla mam

Gosiu dobrze że się odezwałaś bo miałam juz pisać smsa!!!

Fociaski boskieeeeeeeeeeeeeee !!!

Całuję mocno i przytulam 😘 😘 😘

Yen jak będziesz kupować przez allegro to zwróć uwagę czy urządzenie jest certyfikowane !!!

Ja kupowałam kiedyś czujnik ale do czadu bo mieliśmy piecyk gazowy za ścianą.

heh ciekawe jak to możliwe bo wyswietla mi się reklama z bon prixa na naszym forum i pokazuje się tam sukienka którą kupiłam na wesele i kosztuje 75 zł a ja zapłaciłam 15,00 😮 😮 😮 za nówkę w oryginalnym opakowaniu 😮 😮 😮 😮 🙂 🙂 🙂 🤪

a i zapominiałam Wam napisać że wkurzyłam się bo przed naszym blokiem miały stanąć budynkie niskie - domki jednorodzinne a okazuje się że będzie inaczej... tuż obok biedronki do której teraz przez pole mam 150 m stanie centrum handlowe !!! A obok McDonald's !!! Centralnie budują to gówno na przeciw mojej sypialni i może zamiast lampki nocnej będzie mi przyświecał ich neon 😠 😠 😠 a frytkami jechać będzie w całej chacie !!! I jak mam Małego potem przed tym żarłem uchronić co? Jak będzie miał McDonalda na podwórku!!!
Ot kurka to się nazywa zakup mieszkania na prywatnym nowym osiedlu !!! 😞 😞 😞 😠 😠 😠 😠

Cherry faktycznie katastrofa! A zdjęcie wygląda serio jak z lustrzanki!

Gosiaq super zdjęcia! Fajnych masz chłopaczków 🙂

Coś eszcze miałam ale dopisze później bo zapomniałam 🙂

aa chusteczki gaga fresh kupiła w tesco za 6 paczek 13.29zł a jedno op. kosztuje 4,49. U nas te mega paki są cały czas dostępne.. nie wiem jak u was!

Marinel - to Ty jesz obiad po 22?? jejciu, a Emilka ma w ogóle jakąś pociechę z Taty??

Cherry - warunki zabudowy widzę istnieją jedynie w teorii :/

gosiaq - ale baseniacze z Was! super 😁 i uśmiech jest! całuję!

lala - śliczną fotkę masz w profilu :

ach dzięki :*

smutne to, że Emilka nie spędza czasu z tatą 😞

podziwiam Cię, że gotujesz tylko dla męża

Hejka!
Marinel u nas to wygląda tak :

Maja zazwyczaj wstaje ok. 8:00 więc wtedy ją karmie i ogarniam (mycue,czesanie,ubieranie)
Potem odkładam ją na jej miejsce zabaw (puzle,dywan itd) a w tym czasie szybko (bo jej nie widze) i ściele łóżko,ogarniam sypialnie. Potem , jak Maja się ładnie sobą zajmuje to robie koło siebie (mycie,ubieranie,czesanie 😁) No i zaczyna się sprzątanie kuchni, pokoju łazienki (kurze,mycie podłóg, odkurzanie - robie to codziennie) Mamy godzine 10.00 więc Maja dostaje 2 śniadanie, robi kupke i zmykamy na spacer (czyli od razu zakupy, wyprowadzenie psa) Wracamy ok. 13-14 i wtedy Maja dostaje obiadek , odkładam ją znów żeby się sobą zajęła i gotuje obiad dla nas. Jak ugotuje to zajmuje się Mają - czyli wygłupy na całego. Męzulek wraca ok 17-18 jemy obiad i tak jakoś leci, oczywiście o 16 Majek znów coś dostaje do jedzenia - zazwyczaj mleko, potem o 18 owocki, o 19-20 kąpiel i dzidziuś idzie spać. No chyba, że jej się nie chce to wtedy z nami się wydurnia 🙂 Oczywiście przez cały czas musze patrzeć na Maje kiedy gotuje,sprzątam, bo teraz kiedy się przemieszcza nie trudno o płacz i guza 🥴
a ciągnie ją do wszystkiego co zakazane 🙂
Są też dni kiedy Maja potrzebuje mnie w 100% wtedy ide na łatwizne i robie obiad na szybko, albo jemy kebab itp.
Teraz chyba bedzie coraz gorzej, bo już próbuje wstawać o różne przedmioty - tak jak dziś wybrała sobie chodzik, mało co znów guza sobie nie zrobiła.

No i widzisz kochana, ja jestem typem pedanta (choć wcale nim nie jestem, a może tak sobie to tłumacze) i bałagan - naczynia do zmywania, czy ślady na panelach sprawiają że musze to ogarnąć inaczej źle się czuje. Więc moge odkurzać z Mają na rękach, wiem wiem chore 😮 no ale tak już mam.

Noo to może jakoś ci doradziłam..
:*

Ja tez sobie musze radzić i też czesto odkurzam z 10 kilowcem na rękach i jestem wtedy umeczona ale jakoś radę dajemy...

Moje dziecko jeszcze szaleje 😮 😮 😮 😮 😮 i nie mysli spać 😮 😮 😮

Byłam na rolkach i co pierwsze metry to katastrofa myślałam że się posikam ze śmiechu.... potem już załapałam o co chodzi... Bilans: jedna dziura w spodniach i zbite jedno kolano 😁 😁 😁

A na koniec dnia debila zagadałam się z mężem i weszłam w znak drogowy 😁 boshe ale ludzie musieli się ze mnie śmiać jak przydzwoniłam 😁 😁 😁 😁

idę zmierzyć się z Armandzikiem w kwestii usypiania....

Cherry powodzenia, ja się o 20 zmierzyłam z moim gizdem. Padła po podaniu calgela 🙂
Aaa i miałam pisać, ostatnio Maja spała od 22-9.00 z wczoraj na dziś od 19-8.00 a dziś padła o 20 - z moją pomocą, zobaczymy o której będzie pobudka! 😮


Cherry a powiedz jak ty sobie radzisz z panelami, bo kurka u mnie wszystko znać.. Jak Tayson się napije wody to jak człapie to śladów narobi, Maja tak samo, a jak coś kapnie to też wszystko widać. Do bani, bo mnie to wkurza i latam z mopem jak głupek.

Krusyna ja piosenkę o pingwinku znam, ale dobrze że mi o niej przypomniałaś!! A Emilka śpiewa, a jak słyszy muzykę to podskakuje na tyłeczku, albo kiwa się do przodu i do tyłu (to akurat kojarzy mi się z chorobą sierocą 🤨 ) a ostatnio trzepie głową do góry i na dół! 🤪

Madzia m3 to u nas odwrotnie, Emilka nie mówi papa ale rączką macha 🙂

Yen Oskarek robi postępy już pełza no widzisz, my nadal czekamy na to wydarzenie.

Aaaaniusia no u nas pogoda od dwóch dni do bani to prawda! A zapowiadali taki piękny tydzień.

Gosiaq no cieszę się ogromnie że u Was upał! Ale zobaczymy czy jak przybędę do Darłowa to pogoda się nie zepsuje. Oby nie!! Super zdjęcia basenowe! Filipkowi wyjaśniały włoski.

Cherry zdjęcie Kacperka super! Z tym Mc Donaldem to już pewne? A w tym bloku to planujesz mieszkać na wieki wieków amen? Potyczka ze znakiem musiała ciekawie wyglądać. Mam nadzieję, że nie ma guza.

Lala MAjeczka cudna of course!

A teraz napiszę wam piosenkę którą pamiętam z harcerstwa (tu buziaczki posyłam dla naszej Martki 😘 ). Nie polecam ją śpiewać naszym maleństwom bo jest troszkę sadystyczna. Martka znasz?
PIOSENKA POD NIEWINNĄ NAZWĄ ZAJĄCZEK 😁

Ref. Zajączek, zajączek, bez nóżek i bez rączek…

A za nim idzie kurka i niesie kawał sznurka
Po chwili na gałęzi zajączek cicho rzęzi

Ref. Zajączek, zajączek, bez nóżek i bez rączek…

A za nim idzie piesek i niesie garść pinesek
Po chwili na gałęzi zajączek cicho rzęzi
Za sprawą zaś pinesek przybity jest do desek

Ref. Zajączek, zajączek, bez nóżek i bez rączek…

A za nim idzie kotek i niesie wielki młotek
Po chwili na gałęzi zajączek cicho rzęzi
Za sprawą zaś pinesek przybity jest do desek
Krew strumieniami bucha, bo młotek sterczy z brzucha

Ref. Zajączek, zajączek, bez nóżek i bez rączek…

A za nim idzie myszka i kwas z butelki tryska
Po chwili na gałęzi zajączek cicho rzęzi
Za sprawą zaś pinesek przybity jest do desek
Krew strumieniami bucha, bo młotek sterczy z brzucha
A oczka ma czerwone, bo kwasem wypalone.

Zajączek zajączek bez nóżek i bez rączek!

Zania 😁 😁 😁 krwawa ta piosenka haha 😁 😁 😁

No znak zahaczyłam jakby pod pachę całe szczęście że nie czołem!!! Ja nie wiem jak można iść i znaku nie zauważyć 😁 😁 😁 😁

Kaisa ja sobie z panelam w ogóle nie radze odkurzam raz dziennie z myciem to ograniczyłam się do 2-3 razy w tygodniu bo idzie zajoba dostać. A Ty masz takie panele różnokolorowe i na nich widać??? Ja właśnie żałuje że takich sobie nie zrobiłam... Tylko ciemny brąz...

Marysiu a czym Twój mąż się zajmuje że tak długo pracuje? Przepraszam, że pytam ale mnie to nurtuje. Mam nadzieję, że Cie to nie urazi...

Aaaa Zaniu wiesz ja tam jestem święcie przekonana że kiedyś zbudujemy dom...

Będę dociekliwa ... Jaka branża?

Wiesz ja się nasłuchałam o tym dziwnych reakcjach poszczepiennych od teściowej. Ona opowidała że nawet na szkoleniach informują o tym... i opowiadała mi różne historie...dlatego też lekarze mają różne stanowiska wobec tego...

szczerze mówiąc to Ci współczuję bo sama wiem co znaczy jak mąż jest w trasie długo... no ale mój przy Twoim bardzo wcześnie wraca...

dobranoc 😘 😘 😘

To ja zapalam...

Ale naskrobałyście dużo...

Marinel współczuję z ta sytuacją w domu, ale czasem nie ma wyjścia...
Mój mąż stara się spędzać z Kubusiem jak najwięcej czasu, dlatego chodzi do pracy na 7 i jest w domu koło 16, mimo, że mógłby chodzić na 9. Jednak to wynika z tego u nas, że rodzice jego są rozwiedzeni i on praktycznie wychował się bez taty i teraz czegoś takiego sobie nie wyobraża.

Mój synek to jest straszny leń, a w zasadzie wygodnicki bardziej. Wczoraj znowu się przekonałam, że pełzać potrafi, pupę też podniesie, ale po co się wysilać jak można się poturlać jest śmiesznie i tak się osiągnie cel. Wczoraj dwa razy przycięte paluchy, nie zdążyłam go złapać 😞, płacz ogromny był...

Krusyna, Kubuś też jest muzykalny, jak lecą jego ulubione piosenki to takie śmieszne dźwięki wydaje, może to jest śpiewanie, macha rękoma i kołysze się.

Dziewczyny podziwiam z tym sprzątaniem. Ja codziennie rano z miotą latam. Nie mam siły wyciągać odkurzacza. Myję 2 razy w tygodniu, też mam panele tylko jasne.

My dzisiaj jedziemy na wieś, dziadkowie po mnie przyjeżdżają, a potem mąż ma dojechać po pracy. Kubuś będzie szczęśliwy, bo będzie z psem moich rodziców.

Co do gotowania ja sadzam Kubusia na jego krzesełko i on obserwuje co robię. Jak zaczyna płakać daję mu to łyżkę itp. Taka głupia czynność jak ubijanie kotletów wywołuje u niego śmiech. Nie mam problemu z gotowaniem, tak jak z prasowaniem. Za to nie lubi odkurzacza, a jak mu znikam z pola widzenia jest płacz