LISTOPADÓWKI 2011 | Forum dla mam

hejo Mamusie

Maksio śpi, mama ma chwilę wolnego 🙂
dzisiaj jedziemy do teściów, bo tam przyjeżdża wujek z Australii i ma być rodzinna fotka (czaicie? będziemy robić 150 km jednego dnia, tylko po to, że teściowa chce mieć rodzinną focię, którą tak po prawdzie zrobiliśmy wczoraj, ale nie było na niej babci:P)

Shelby to wczoraj byliście u teściów i dziś też jedziecie by se strzelić fotkę?? Hihi no niezłe ma pomysły ta twoja teściowa!

Lala ale ci zazdroszczę tej wody.. a gdzie byliście?
Aaaaniusia dobrze że już udało ci się zalogować i że znów piszesz... brakowało tu Ciebie.
Yen noooo to teraz jak się przyznałaś że masz dużo wolnego, to taryfy ulgowej nie będzie!! Oczywiście chodzi mi o twoje wpisy na forum, prosimy więcej i więcej 🙂

Ja niestety wcale nie mam miłego dnia. Jeśli pozwolicie to trochę sobie tu ponarzekam. Około południa byłyśmy z teściową i Emilką na polu. Poszłyśmy do domu na kawę i zostawiłyśmy drzwi otwarte. Emilkę wzięłam do kuchni dałam jej paluszka i czekałam aż się woda zagotuje. Teściowa poszła do sypialni wyprasować jedną małą firankę, a Emisia poszła za nią. Zalałam kawę wchodzę do sypialni i pytam gdzie jest Emilka. Teściowa mi powiedziała, że nie wie więc zaczełyśmy ją wołać i sprawdzać w pokojach i łazience. Wiedziałam że na pole nie poszła bo ona nie schodzi sama po schodach, zawsze jak wyjdzie na klatkę to stoi i woła mama lub baba. No ale nigdzie jej nie było, więc wybiegłyśmy na pole. Teściowa obiegła dom dookoła a tu cisza wołamy i nic a to jest niemożliwe żeby się nie odezwała jak się ją woła. Zaczęło mi się robić ciemno przed oczami, ze strachu że jej się coś stało, już miałam takie myśli że się uderzyła w skroń i leży gdzieś nieprzytomna. A spuściłam ją z oka tylko na chwilę, więc niemożliwe żeby odeszła od domu SAMA! W pewnym momencie z piwnicy wyszła ciotka męża która mieszka dwa domy dalej z Emilką na rękach i głupim uśmieszkiem. Zaczęła nam robić kazanie że dziecko samo stało na klatce, a drzwi na pole były otwarte i mógł ktoś wejść do domu i ją uprowadzić. Ja ją nawet nie słuchałam tylko poszłam do kuchni i siadłam na krześle. Cała się trzęsłam. Ona poszła za mną i dalej swoje że musimy ją lepiej pilnować. Ja jej mówię że była cały czas przy mnie i myślałam że poszła do sypialni za teściową i głos mi się trząsł. Wyobraźcie sobie że widziała że beczeć mi się chciało, a nawet nie przeprosiła że taki numer nam wykręciła żeby dziecko brać z przedpokoju i się z nim schować. Owszem mogła wejść, wziąć ją na recę i przyjść do kuchni a nie chować się i siedzieć cicho jak my gonimy i szukamy dziecka!!! Poza tym musiała się skradać po cichu idąc po schodach bo ja byłam w otwartej kuchni i nic nie słyszałam że ktoś do domu wszedł, a normalnie zawsze na klatce słychać kroki jak ktoś idzie. A Emilka się nic nie odzywała choć ją wołałyśmy bo ona jej tak dobrze nie zna i pewnie była w szoku że ją wzięła na ręce i skryła się za drzwiami do piwnicy! Jak już poszła, zadzwoniłam do męża i się rozbeczałam. Jak tak można robić żeby wchodzić do obcego domu bez pukania bez dzwonienia do drzwi i jeszcze dziecko chować. Ona jest jednym słowem pojebana. Powiedziałam mężowi że absolutnie nie będę się tu budować żeby mieć za sąsiadkę taką babę, że będziemy się budować na działce moich rodziców a jeśli tego nie uszanuje to nie wiem co będzie. Wcześniej mieliśmy do wyboru tu czy tu, mąż chciał działkę obok domu swoich rodziców czyli tu gdzie mieszkamy teraz, a ja u swoich. Teraz niestety ja nie zgodzę się tu mieszkać. Ona już raz uprowadziła babcię Karola co jest na wózku sprzed domu i zawiozła pod swój dom. Teściowa zobaczyła, że wózek z babcią zniknął i domyśliła się że ciotka ją wzięła. To było dawno temu a teraz taki numer. Powiedziałam że moja noga tam już nie postanie. Chodziłyśmy tam czasem do jej córki bo ma dziecko w tym wieku co Emilka, ale bardzo rzadko. Ostatnio jak tam byłam jej córki nie było i ciotka wypytywała mnie o wszystko co się dzieje w domu nawet to co gotujemy!! A i pytała czy o 5 rano oglądam tv bo jej mąż widział jak się miga u mnie w pokoju jak jedzie do pracy. (Czasem mi się zaśnie i nie wyłączę na noc). Więc zrozumcie że mam tej baby dość szczególnie po dzisiejszym dniu! Mąż chciał numer tel do ciotki, żeby zadzwonić i ją zjebać ale nie dałyśmy mu. Teściowa też się przejęła ale ja miałam ciężko dojść do siebie....

Zaniu - współczuję, to musiało być okropne! moja teściowa, jak niby pilnuje Maksia to też często nie wie, gdzie on jest, więc znam trochę to uczucie 😞

wcale się nie dziwię, że nie chcesz się tam budować, bardzo słusznie!

Kochane w najbliższych dniach postaram sie nadrobić to i owo, ale weszłam na chwilę, żeby podzielić się z Wami nowymi newsami...otóż powinnam być własnie we Wrocławiu w hotelu, jednak nie jestem...bo złożyłam wypowiedzenie i na 90% wracamy do Anglii. Wiem, wiem co pisałam o Anglii, o tęsknocie itd...ale po prostu nie mamy wyboru!!! Dziadkowie płaczą, my płaczemy...ale chyba w moim miescie po prostu nie mamy szans na nic!!! Naprawde dobra pracę w KGHM to tylko po znajomości można dostać! Na chwilę obecną, mój wróci sam, wszystko zorganizuje , a my z Oskarem dopiero po wakacjach. Najgorsza przeprowadza...zorganizowanie przeprowadzki to koszt ok 800-1000 funtów, masakra. Póki co sie nie rozpisuję, bo pewne to będzie jak Mój już dogada się co do powrotu do pracy. A póki co nasze fotki z niedzielnego wypadu 🙂





I bunt dwulatka 🙂)))

yen - odważna decyzja, wierzę, że przedyskutowaliście to tysiące razy, niech wszystko Wam się ułoży jak najlepiej, pozostaje tylko trzymać kciuki!
a zdjęcia śliczne

sąsiadka robiła mi dzisiaj uwagi nt. smoczka u Maksia :/ ale do tego nie wprost, a niby do Maksia: oj taki dorodny kawaler nie powinien już smoczka nosić bla bla bla, a do mnie, że przekaże mi specjalny sposób na to, jak go szybko oduczyć, bo przecież będzie miał krzywe zęby i będzie seplenił i będę musiała chodzić z nim do ortodonty, o matko!

Zaniu no co za baba!!! Dobrze w tym wszystkim że Emisia jest cała i zdrowa 🙂!

Zosiu ja też już nieraz słyszałąm uwagi takie podobne do tych od smoczka. Np raz ide z wózkiem a gościu na ulicy ''taka duża panna a jeszcze w wózku jeździ '' 😮 Haha ja byłam w szoku bo przecież ona ma prawie 1,5 roczku! Jak widział jak się na niego spojrzałam to powiedział że ma zboczenie takie bo jego znajomi wożą 5 letnią córke , a ich spacery wyglądają tak jeden trzyma rower, wózeczek od lali a drugi pcha wózek . No ale co mnie to 😮 😮 😮

Yenefer.. wierze że to najlepsza decyzja jaką mogliście podjąć. Spróbowaliście i wiecie jak było, co innego gdybyście nawet nie spróbowali i potem żałowali. To chodzi o wasze dobro i waszego synka więc skoro tak ma być lepiej to dlaczego nie? Rodzice się przyzwyczaili do waszej obecności ale dotrze do nich że tak też będzie wam dobrze. A Anglia niby daleko ale wsiadasz w samolot i jesteś za 3 godzinki 🙂 Mam kuzynke w Angli i ona lata co dwa miesiące (kupuje bilet zawsze dużo wcześniej więc przelot wychodzi ją bardzo tanio - a lata sama z dwójką dzieci 3letnią wiki i rocznym oscarem 🙂

ja lece ogarnąc domek bo sajgon normalnie 🙂

jeszcze tylko dodam, że ta sama sąsiadeczka powiedziała ostatnio do mojej mamy, w temacie, że ja nie pracuję: moja córka nie miała buraka, który by na nią zarabiał, więc musiała iść do pracy

bez komentarza!

mimo wszystko, życzę miłego dnia!
u nas pomidorówa z ryżem, a później bitki wołowe!
całuski

Zania to faktycznie się strachu najadłaś.

Yen tak jak pisze Lala spróbowaliście.... Jeśli Twój ma szansę na powrót do tej samej pracy to SUPER 🤪 🤪 🤪 Wracajcie nie ma na co tu liczyć !!! Oby lepiej Wam się żyło! A rodzice zrozumieją.... Tesknota owszem ale .... ale unieszczęśliwianie się na siłe jest bezsensu....

Ja za to miałam niezłą historię z Wanilią. Otóż Wanilia chciała kupic podwójny wózeczek dla dzieciaczków. Taki, że sprzodu jest normalna spacerówka i z tyłu też z tym, ze można tam zamontować taką przenośną gondolkę dla niemowląt. Z tymi wózkami jest ciężko w Polsce więc chciałyśmy poszukać go tu przy granicy czeskiej. Parę sensownych ogłoszeń znalazłam popisałam etc. Najpier trafiłam na babkę która tak się napaliła na sprzedać ze nawet na fb mnie znalazła 😮 😮 😮 i na google + też 😮 Nie rozumiała że ktoś może być nie zainteresowany. Potem znaleźliśmy już inny. Na zdjeciach extra .... Wszystko dogadane niby było. Wózek nam przywieźli do Polski. Nie widziałam go ale Wanilia mówiła że był w strasznym stanie. M.in jedno koło nie było od kompletu Stare jedzenie pozasychane, zdarte zajechane siedziska, blokada koła przedniego nie działa i hamulec w ogóle!!!!

Do tego laska perfidnie kłamała! Mi pisała ze trzy razy że wózek wyprała! Że jest w dobrym stanie !!! Jak do niej rano zadzwoniłam i mówię że ten hamulec nie działa to udawała, że nie wie Ta jasne nie wiedziała !!!

Zrobiła szybką akcję w stylu przywiozę im wcześnie rano pomiędzy 5-7 będą zaspani nie sprawdzą.... KUPIĄ. Teraz siedziałam sobie i analizowałam e-maile od niej najlepsze jest zdanie że nie musimy wózka rozkładać

Z Wanilią doszłyśmy do wniosku że laska po prostu umie zdjęcia dobrze robić !!!

Wróciłam teraz do ogłoszenia a tam tekst w bardzo dobrym stanie przednie koło z możliwością blokady

Nosz nosz nosz kurcze pieczone oszustka !

Dobrze, że Wanilia go nie kupiła bo normalnie szok!!! Szkoda tylko straty gotówki na wymianach w kantorze, zmarnowanego czasu i nadziei...

Shelby ja to bym z nią porządek zrobiła!!! Jak ja ze swoją kiedyś koło rodziców. Zawsze mi mówiła że brzydko wyglądam ,że przytyłam czy coś. To ja jej kiedys powiedziała, ze jest starą, pomarszczoną brzydką dewotką i plotkarą 😮 😁 😁 😁 i
temat się zakończył. 😁 😁 😁 😁

Hahaa Wiola uśmiałąm się z tą starą pomarszczoną 😁 pewnie temat się skończył przyTobie , ale jak Cię widziała z okna itp to dopiero musiała majaczyć 😁!!

a z tym wózkiem no dramat!co za laska!!!

Zosiu! Maciek cyckał smoczka do wieku: 2 lata i 7 miesięcy! bardzo ciężko było mi go oduczyć. zgryz ok, wcale nie sepleni-przeciwnie bardzo szybko mówił ładnie i pełnymi zdaniami. chociaż jak ja sama teraz patrzę na dzieciaki ze smoczkami, to cieszę się, że nam się szybko udało, ale pierwsza, naj-sam-pierwsza myśl jest taka: ale ten smoczek mały w porównaniu do buzi 🙂 wszystkie maluchy i mamy smoczkowe doskonale rozumiem i krytykować nie zamierzam - przyjdzie czas na wszystko 🙂

Cherry! Ty moja złotousta! a nawet jak się przytyło, to co komu do tego? zresztą, ładna z Ciebie kobitka, to i tusza urody nie przesłoni 🙂

Yen! dobrze, że wracacie... tak jak pisała Zosia, na pewno temat przewałkowany na wszystkie strony. Kasia ma rację-Anglia to nie tak daleko 🙂 a jednak poziom życia inny. no i zdecydowanie mniejszy poziom stresu, co? a ile Twój był w Polsce? bo już mi uciekło... przeprowadzką się nie martw - daliście radę w tę, dacie i w tamtą stronę 🙂

Zaniu! moja Ty babo! jaka Emilka jest cudna, i jak gadułka! a po takich numerach, które Tobie się przytrafiły ze "zniknięciem" Emi to bym chyba włosy wytargała i gębę ostro wydarła. Na koniec jeszcze pewnie bym się zryczała, bo to u mnie norma 🙂 No i Karol musi teraz zaczynać budowę u teściów 🙂 super!

więcej nie pamiętam, co i komu ☺️
bo żyję już Komunią... dochodzą jeszcze sprawdziany w szkole, więc generalnie zamieszanie i nie bardzo chyba wszystko ogarniam 🙂 jak będę miała chwilę, to wrzucę fotki z Komunii.

buziaki, mamusiowe baby!

gosiaq - dzięki 😘 😘 😘

Cherry - wózkowe bez komentarza!!! omg! co za ludzie! ja w ogóle nie ogarniam, po co i kogo można tak w błąd wprowadzać!!!

właśnie upiekłam drożdżówkę z kruszonką, kto chętny?

Shelby napisał(a):

gosiaq - dzięki 😘 😘 😘

Cherry - wózkowe bez komentarza!!! omg! co za ludzie! ja w ogóle nie ogarniam, po co i kogo można tak w błąd wprowadzać!!!

właśnie upiekłam drożdżówkę z kruszonką, kto chętny?

ja poproszę 😜 😜 😜 😜

jakby kto chciał to podaję link do akcji, w której jest moje zwycięskie foto
☺️ ☺️ ☺️
http://polki.pl/yves-rocher.html
a przy okazji widać, jaki zestaw kosmetyków dostanę

Shelby napisał(a):

jakby kto chciał to podaję link do akcji, w której jest moje zwycięskie foto
☺️ ☺️ ☺️
http://polki.pl/yves-rocher.html
a przy okazji widać, jaki zestaw kosmetyków dostanę

Zestaw super a makijaż ekstra 🤪 🤪 🤪 Sama się malowałaś? 🤪 🤪 🤪

Wow jestem w szoku 🤪 🤪 🤪 ślicznie 🙂 🙂 🙂

nom, sama, o 23:30 😮
mąż mówił: szkoda, że zaraz będziesz zmywać ten makijaż :P

dziękuję ☺️

Shelby napisał(a):

nom, sama, o 23:30 😮
mąż mówił: szkoda, że zaraz będziesz zmywać ten makijaż :P

specjalnie na konkurs??? 😮 😮 😮

o jaaaa a ja myslałam że gdzieś szliście i się tak odstawiałaś 😁 😁 😁

no, specjalnie, specjalnie, gdybym nie zdążyła w terminie, to musiałabym im odesłać kosmetyki, które mi przysłali

ZOSIU SUPER!!! ŚLICZNAŚ 🙂!

a ja mam okres i zryty humor 😞 było ok ale mój małż mnie w dołek wkopał.. :/ eht.

Wczoraj byliśmy na bierzmowaniu więc wcześniej poszłam kupić kwiaty na które dał mi 100zł.. Z kwiaty zapłaciłam 30, jeszcze pierdoły do zapakowania prezentu, kartka z życzeniami i zrobiło się 60, tampony i jedwab do włosów i już 70 więc zostało mi 30. Troche był zdziwiony że tyle kasy zeszło, no ale nie kupowałam nic ani takiego dla siebie ito .. no sorry jedwab do włosów i tampony faakt dla mnie za całe 10zł 😮 Nigdy nie robił mi wywodów na temat pieniędzy. Ja swoje konto zamknęłam i mamy jedno wspólne które wcześniej było małża... I tak jakoś zabolało mnie dziś jak naprawił tacie auto a ten chciał mu zapłacić (oczywiście m nie chciał tych pieniędzy - i bardzo dobrze bo rodzice też nam pomagają) .. no i wszystko byłoby ok gdyby nie tekst tata: no weź te pieniądze, nie wygłupiaj się m:nieee i koniec tata: no to weź odłożysz gdzieś na bok na co mój małż: jak odłożę na bok to Kasia wyda 😮 🤔 noo masakra jakaś. Wiecie jak się poczułam :/ 😞 nie przewalam kasy a on takim tekstem. Kurcze serio tak mi jakoś się przykro zrobiło i wgl.. Nie moja wina że życie tyle kosztuje. No ale nie chce się kłócić więc zacisnęłam zęby i niech teraz on sobie robi ''życiowe'' zakupy. W sobote jedziemy do jego chrzestnej na urodziny więc niech sam jeździ za prezentem. Do tego jest dzień matki A pierwszego jesteśmy zaproszeni do jego znajomych na parapetówke z urodzinami - niech sam teraz będzie kombinował i myślał, pakował i wgl. Ja zawsze prezenty daje ślicznie zapakowane.. tak plastyki tak już mają i troche to kosztuje . No nic zobaczymy..
Chciałam zamówić Mai lalke na dzień dziecka taką co mówi bo ona tylko dzidzi i dzidzi a no nie oszukujmy się nasza córa ma tak dużo wszystkiego że prezent dla niej to wyzwanie.. Chodzi mi o taki prezent którym się będzie bawić . Znlazłam lalke która śpiewa mówi sporo.. no ale nie zamówię bo allegro jest na mojego męża. Niech kombinuje!!! Ja mam wymówke ''okres'' nigdzie nie jade , nic nie kupuje. Coś mi się wydaje że bardzo bolesny okres będe mieć w tym miesiącu 🤨 😠

O i przepraszam że wam tak trzy po trzy.. ale kurde przykro mi się zrobiło. A uwierzcie mi że nieraz mam ochotę walnąć to wszystko i iść do pracy i w tyłku mieć to i tamto!

😞

Lala złośnico jedna 😁 😁 😁

U nas podobnie ja zaczęłam zbierać paragony nie zmieniając nic i notuję skrupulatnie. Powiem Wam szczerze że szokują mnie te zapisy ! Osobno liczę jedzenie, chemię, używki, ubrania, lekarstwa i paliwo 🤔 i jestem w poważnym szoku 😮 😮 😮 czas coś z tym zrobić !!!

GOSIAQ bebjbe zaglądaj tu częściej PROSZĘ 🤪 🤪 🤪 🤪

a my jutro na szczeienie.. dam znać już po. Czekają nas 3 ukłucia :/

i szczepienie przeniesione na jutro o 10 - tyle dzieci.

ide do biedronki po ten bidon 🙂 WIOLA TY ZAWSZE COŚ PODEŚLESZ 🙂 😁

Zosiu i jeszcze raz powiem zdjęcie piękne! Już nawet nie chodzi o sam makijaż który jest ładny, ale to zdjęcie ma to coś 🙂 Hihi bier męża i portfolio niech robi! 🙂