Skocz do zawartości

Styczniowe dzieciaczki 2012 :) | Forum dla mam


skoreczka_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
hejka
u nas dosc do 6 🤔
jak maz wstawal do pracy to maly sie obudził i nie spal do 8 .
teraz tez na recach oczy jak 2 slonca.
wielka oj to miałas nieciekawie, my jutro jedziemy. 😮 😮
beatka hmmm no paczki smazone lepiej drozdzowke 🤪 🤪 🤪
ja mam taka ochote na paczka z lukrem 🙃 🙃
u nas sniegu co nie miara zaraz nas chyba zasypie normalnie jak w rumuni 😁 😁
moj maz mowie ze cghyba od pon znowu wolne bo jak zima to nie ma co robic 🙃 🙃

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/515/zdjcie0367j.jpg/][IMG]http://img515.imageshack.us/img515/1284/zdjcie0367j.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

chyba z 3 metry sniegu 🤢 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 11,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • skoreczka_m

    1635

  • Nikusia102_m

    1886

  • elka144_m

    1127

  • Kruszyna123_m

    1183

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Kinga ja też słyszałam, że darmowe szczepienia mają wcześniaki i dzieci z niską masą urodzeniową poniżej 2500g. Liczy się waga urodzeniowa a nie ta z którą wychodziliście.
Elka śniegu faktycznie dużo. Ja się zastanawiałam czy iść na spacer, ale nie wiem czy dam radę przejechać. Stwierdziłam, że najpierw spróbuję "złapać" mocz Emilki a potem zobaczę ile mi jeszcze czasu zostanie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
U nas tez sniegu coniemiara juz wczoraj nasz spacer skonczył sie na podwórku mała spała pod balkonem a my z Jakubem odsniezalismy podwórek 😉 dodam ze strasznie wiało...a dzis sniegu nadal duzo ale wiatru nie ma mysle ze ppójdziemy na balkon bo nie ma sensy wózka w ten snieg pchac 😉tym bardziej ze mieszkam na osiedli i niema tu chodników które by ktos poodsniezał 😉

Kinga ale kusisz tymi nartami hmmmm ale bym sobie posmigała juz widze jak mnie wszystkie kosci bola bo taka jestem zastana ale było by przyjemnie 😉teraz to bede cały dzien o tym myslała 😉 😉 😉 no nic moze za rok 😉

Kurde w ciązy miałam taki spokuj z uczuleniem na twazy a teraz nów mi coś wychodzi chyba musze sie przejsci do dermatologa...

A i dzowniłam do lekarki u której był wczoraj maz z synkeim pamietała ich no i mały ma pokrzywke (liszaj pokrzywkowy) która moze sie utzrymywac nawet do 6 tygodni... pojedyncze chrostki gina po 11-14 dniach ale przez te 11 dni prawdopodobnie pojawia sie jeszcze jakies nowe i tak przez 6 tygodni... tak mysla od czego to moze byc moze pies bo to jest nowa rzecz z która sie stykał...
Ja to za paczkami nie przepadam ale w tłusty czwartek to zawsze wciagałam takiego ciepłego jak nam do pracy przywiezli prosto z piekarni 😉mniamc 😉a teraz to bym wolała drozdzówke tylko ze ona to do tłustego czawartyku nie pasuje 😉

Ide dokonczyc sprzatanie ...bo obiad prawie gotowy dzis zjem smazone miesko z panierka ciekawe co mała na to powie w sumie jadłam juz fileta smazonego ale to było takie dellikatne obsmazenie ze ledwo zrumienieony był a teraz schab z serkeim a zwijanca musze dłuzej na patelni przytrzymac i do tego ryz mniamc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Bry 😎
Fajny tekst dziś koleżanka mi sprzedała.... "Jedzcie pączki... dziś nie tuczą" 🤪 😁 😁

Zdążyłam obrać ziemniaki... nastawić pranie... zdjąć czyste z suszarki... wlazłam do wanny... i słyszę znów... "łeeeeeeeeee........" 🤢 i już po spaniu Natalii 😮
Przysnęła znów więc korzystam z okazji i piję zimną już kawę i zaglądam na moje ulubione Forum 😆 a w TV leci "Jak dobrze wyglądać nago" 😮 Ja w ogóle nie wyglądam... Oprócz włosów bo sobie odświeżyłam. A cała reszta do bani. Z chęcią wymieniłabym połowę swojej garderoby, jeśli nie całą 🙃

Stan moich piersi jest tragiczny 😞 😞 😞 wiszą jak cyce u kobiet z plemion afrykańskich 😞 😞 😞 Nic z nimi do te pory nie robiłam bo najpierw karmiłam piersią, miałam nawał pokarmu a potem musiałam ten pokarm przyblokować, więc był bezwzględny zakaz ich dotykania (by nie powodować napływu mleka) i dupa. Są tragiczne!!!! 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Nikusia102 napisał(a):
kurcze łapanie moczy nie jest takie łatwe.
rożek obsikany, pieluszka obsikana, moje spodnie obsikane, Emilka wściekła a w woreczku dwie krople.
teraz podejście numer dwa


Ja wiem, że to poważna sprawa... ale opis taki śmieszny 😁
Trzymam kciuki!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Kacha napisał(a):
Nikusia102 napisał(a):
kurcze łapanie moczy nie jest takie łatwe.
rożek obsikany, pieluszka obsikana, moje spodnie obsikane, Emilka wściekła a w woreczku dwie krople.
teraz podejście numer dwa


Ja wiem, że to poważna sprawa... ale opis taki śmieszny 😁
Trzymam kciuki!!!!

Bo to jest śmieszne i jeszcze mi tak fajnie ciepło było na nodze hi hi hi 🙃 😁 😁

Najważniejsze, że za drugim razem się udało.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Kasia moje piersi też mnie denerwują bo pojawiły się rozstępy niestety smaruje balsamem ale boję się żeby ni wjeżdżać na brodawki ze względu na karmienie.
Anabel ja tez bym pojeździła na nartach :-) ale za rok może się uda!To dobrze że synek nie ma ospy zawsze bezpieczniej dla małej 🙂
Elka złapać mocz to naprawdę trudna sprawa, ja starszemu synowi jak łapałam to wydawałoby się że łatwiej bo chłopiec a też nie było to proste, może za 2 razem sie uda powodzenia!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Faktycznie wydaje się, że chłopcu łatwiej łapać mocz, więc Elka powodzenia na przyszłość 🙂

Kacha ja też się czuję tragicznie pod względem fizycznym - mąż zapewnia, że wyglądam super po porodzie, ale czuję się nie atrakcyjna. Muszę zrobić tak jak Ty i udać się do fryzjera. A piersi też mam trochę zwisające od karmienia, no i jak naszedł do nich pokarm to od tego momentu mam rozstępy 🤢 A smarować, niczym nie smaruję, bo nie chcę, żeby Mały się kremu najadł 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Beata Elka będzie łapała swój mocz do badania więc raczej problemu nie będzie.
Kacha mój biust też okropny. Taki flakowaty, a po pierwszym porodzie miałam ładny (nie idealny, ale w miarę), nawet po karmieniu Kuby. Teraz do brzuszków włączyłam gimnastykę biustu, tzn ręce złączone jak do modlitwy i naciskam po kilka sekund. Muszę coś jeszcze na necie znaleźć. Oprócz tego wiem, że polewanie wodą z prysznica naprzemiennie zimna i ciepłą wodą, ale jakoś nie mogę się przemóc bo i tak ciągle mi zimno. Mam też kosmetyk do pielęgnacji biusty jeszcze z przed ciąży, ale cudu nie ma. Mąż oczywiście mówi, że wyglądam jak przed ciąża, ale ja też mam oczy i widzę, że niestety nie 😞
Kinga za pierwszym razem źle woreczek przykleiłam, ale za drugim już wiedziałam jak. 🙂
Nie wiem jak jest u chłopców bo u syna nie musiałam łapać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
ja mam chustę 5m 🤪 bez niej bym naprawdę ciężko miała
a najlepsze są rady że jak tak można nosić tylko że Mikołaj w dzień wcale nie chce spać tylko sporo płacze... a złote rady są bezcenne 🙃 każda z nas wybiera sama co bardziej woli...

to moja chusta
allegro.pl/haltex-chusta-tkana-70cm-super-kolory-i2082696284.html
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Kacha znalazłam coś takiego http://wdziek.info/cwiczenia_na_ladny_biust.html
Urszulka coś wiem o tym noszeniu jak dziecko płacze, przecież nie zostawisz żeby krzyczało.
Kasiulka poisz wodą już? Bo ja na razie herbatką, ale w dzień.

Kacha czytam o tych ćwiczeniach i padam, ja nie jestem w stanie zrobić ani jednej pompki, muszę zobaczyć czy choć damskie umiem 😁 😁 😁 a co do hantli 0.5-1kg to ja może sobie po kg cukry kupię 😁 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Urszulka ja podobno byłam takim dzieckiem, które trzeba było ciągle nosić 😉 I to nie była kwestia przyzwyczajenia (tak jak "dobrze radzą", żeby nie przyzwyczajać), tylko taka upierdliwa byłam. I to na dodatek mama musiała mnie nosić 😜 Dobrze, że mój synek jest trochę inny 😆

Wiecie co, muszę Wam się wyżalić z jednej sprawy - może któraś ma podobnie? Otóż chodzi o to, że moja mama, siostra, siostrzeńcy i teściowie ciągle nas odwiedzają 🤨 Ja wiem, że oni się cieszą, że jest maleństwo i tak dalej, ale chyba nie pojmują, że to nas męczy! Mąż wraca z pracy i robi zakupy, sprząta (podział obowiązków) i nawet nie ma czasu pobyć z dzieckiem, bo ktoś przychodzi ciągle i zajmuje się małym. Potem wszyscy idą, a sprzątanie po gościach zostaje i zmęczeni jesteśmy takimi wizytami. Naprawdę, jak nie co dzień, to co dwa dni. I ciągle telefony "jak tam?", "jak minęła noc?" - wkurza mnie to!!! 😠 I najgorsze, że nie można nic powiedzieć, bo się obrażą, a to najbliższa rodzina. Sami widzą, że jesteśmy zmęczeni, bo nawet tak gadają, że "dobra, idziemy, bo zmęczeni są" - po czym na drugi dzień lub za dwa dni znowu wpadają w odwiedziny Aleksa. Dzisiaj też przychodzą - pretekst to przyniesienie pączków zrobionych przez moją mamę. W inne dni pretekstem są kupione ciuszki/kocyki/płyn do płukania tkanin dla maluszków itp. Zgroza! A ja nie mam cierpliwości i boję się, że coś wypalę i się każdy poobraża 😞 Mąż też ma już dosyć... Sami dla siebie nie mamy czasu, ach szkoda gadać 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Beata ja tam miałam, że codziennie goście. pretekstem było, ze niedługo jadą za granice wiec chcą "nadrobić" , z tym ze inni tez przychodzili. Myślałam, ze padnę. Maż tez miał dość, chcieliśmy się popołudniu zdrzemnąć, czy razem spędzić czas ale nigdy nie było okazji. Pisałam o tym jeszcze na brzuszku.
Spróbuj poumawiać ich w jednym dniu ale na różne godziny, może w inne dni będzie spokój. powiedz, ze "dziś robimy sobie z mężem romantyczny wieczór", albo prosto z mostu "możemy to spotkanie przełożyć na przyszły tydzień, chciałbym się dziś popołudniu przespać?", i najgorsza rada" może spotkamy się w inny dzień bo dziś koleżanka przychodzi (sciema) ☺️
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Retyyyyy w końcu cisza!!!! Już myślałam, że nic nie dam rady zrobić przy Małej... Taka dziś marudna jest 😞 😞 pojadła i padła, więc zdążyłam sporo rzeczy zrobić, łącznie z obiadem... ufff 🤪

Nikusia dziękuję za rady odnośnie ćwiczeń. Jedynie ćwiczenia na stojąco mi pasują 😁 ale też bez przesady 😁 Trzeba się zabrać za siebie 😠
Piersi nie ruszałam wcześniej ponieważ miałam zakaz (tak jak napisałam wcześniej). Ale teraz mogłabym się za nie zabrać bo jak tylko o nich pomyślę to mi się płakać chce 😞 i żadna fajna bielizna nie pomaga, gdy flaki się ma zamiast piersi buuu 🤢 😞

Beata ja miałam podobnie do Ciebie... A że mieszkamy daleko od rodziny to miałam co dziennie po tysiąc telefonów od mamy... a już przestałam odbierać... to albo napuszczała na mnie ojca... albo dzwoniła do mojego męża... 😮 Ale się uspokoiła, gdy delikatnie zwróciłam jej uwagę, że jak coś się będzie działo to na pewno zadzwonię po radę. Albo jak dzwoniła to mówiłam, że nie mogę rozmawiać bo karmię 😉 albo że przebieram 😉 albo, że w końcu jem śniadanie 😉 Denerwujące są takie telefony 🤢 U mnie się już uspokoiło. Ale jakbym miała wizyty co chwilę... To by we mnie chyba diabeł wstąpił 😠 Rady Nikusi są jak najbardziej trafione 😆
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
mega paka dla niemowlaka 🙂 mam do sprzedania ciuszki po coreczce w bardzo dobrym stanie rozm 62 68 z tym ze 62 jest zawyzone gdyz dla mojej corki rownie dobre byly te 62 co i 68 🙂 naprawde warto.cena 210zl ( do uzgodnienia)
m.in

4 sukienki
dres polarowy
3kombinezony
tunika z motylkami
3pary leginsow
polspiochy hello kitty + body z dlugim rekawkiem hello kitty
tunika+ leginsy
tunika+leginsy
śpiochy+kaft
spiochy welurowe2szt
kaftaniki welurowe 2szt
pajacyk welurowy 1szt
sweterek
kaftanik3szt
spodnie 3szt
body 2szt

jezeli bylby ktos zainteresowany prosze pisac na emaila [email protected]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Beata u mnie tez skutkuje umawianie się z siostra przed południem. Ona bawi Emilkę a ja przynoszę deskę do prasowaniu i prasuje, czy obiad podszykuje itd a przy tym jest czas na pogaduchy i na pytania "jak tam noc?" itd. 😉

Kacha dzięki za pochwałę moich rad, ale ja tez przeżyłam najazd gości. A wiem, ze nie umieliśmy im tak prosto z mostu powiedzieć że chcemy pobyć sami. 😜
a ćwiczenia tez spróbuje. z tym, ze tam nie wszystkie na raz się robi. co do bielizny to musiałam kupić nowa, bo inne rozmiar mam jak nie karmie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...