Styczniowe dzieciaczki 2012 :) | Forum dla mam

Czytam zaległe posty:

Kruszyna, Nikusia u nas nadal upał się utrzymuje, ja ledwo ledwo ciagnę 😮
Beata ja takiej gazetki nie dostaję, dobrze ze dziewczyny Ci pomogły w rozwikłaniu zagadki 😉
Kacha już za dwa tygodnie 😞 A kierownik jest zły bo Ciebie nie widzi 😉 🙂
Kruszyna niedziela zaczęla się od zakupów spozywczych 😁 Po południu poszliśmy do znajomych 😉
Anabel najlepiej pomarudzić na forum, tez tak mam 😉
Beata to oby takie nocki przespane były juz zawsze 😉
A ja miałam sobie też wczoraj kupić coś do ubrania i nie kupiłam 😮
Dziękuję za oklaska 🙂
Adzia fajnie ze szpital okazał się dobrym miejscem, oby juz same pomyślne wiadomości 🙂
No i moje dzieci tez tak śpią, chwilka i już hop siup oczy pootwierane 🙃
Kacha to tak jest ze zawsze jedna z nas musi gospodarzyć na forum 😉 Dziś chyba Twoja kolejka 😉

A ja się ucieszyłam jak medale dostaliśmy złote 🤪 🤪 🤪

Nikusia 12 rocznica jedwabna 🤪 Ładnie brzmi 🙂

Kacha napisał(a):

eee to jakoś dziwnie bo ja znalazłam, że pierwsza to papierowa i taką obchodziliśmy 🤨 🤨
No i 10 też obchodziliśmy 🤪

Kacha to link, ja tez zawsze byłam przekonana ze pierwsza to papierowa, a więc tu musi byc pomyłka 😁
http://www.asflor.pl/rocznice.htm

Kacha a jakbym liczyła chodzenie to by była kryształowa ale pół roku temu. Z tym, że my nie obchodzimy 😁 😁

Ja też kojarzyłam, że pierwsza rocznica jest papierowa. To na stronie pewnie jest pomyłka.
Tak sobie myślę, że te lata lecą 😉

Skoreczka zmieniłaś wózek na spacerówkę? Tak wygląda w avatarku? I jak się jeździ Błażejkowi??

Nikusia102 napisał(a):

Skoreczka zmieniłaś wózek na spacerówkę? Tak wygląda w avatarku? I jak się jeździ Błażejkowi??

Właśnie dziś zrobiłam spacerówkę, podusię podłozyłam z tyłu bo wydaje mi się twardo. A dziecko przeszczesliwe, siedzi, chwyta się rączkami przedniej barierki i smieje. Jest różnica między leżeniem w wózlu - jak się mało co widzi a siedzeniem - jak cały świat jego 🙂

Byłóam u siostry i na kawie i razem pojechałysmy do babci padam jaka goraczka....
To ja za miesiac bede miała rocznice drewniana 😉
Lece jakis szybki obiad zrobic;0

A ja zrobiłam sobie kawę mrożoną 😜

Ah wiem co chciałam Wam napisać 😁
Wczoraj od znajomych dostaliśmy (a raczej Natalcia) kubek niekapek 🤪
a że już kombinacje alpejskie uskuteczniam, aby tylko coś wypiła (bo ona nic a nic pić nie chce 😠 ) to wyciągnęłam ten kubek (mimo iż Natala nie siedzi sama). No i dorwała go w obie rączki i... gryzła ustnik gruchocząc ze szczęścia, że to taka fajna, smaczna, nowa zabawka 🤪 😁 😁 😁

No dobra, mogę sama do siebie pisać. Nic nie szkodzi 🙃 ja sobie sama ze sobą pogadam 🙃 spoko 🙃 nie martwcie się 😁 😁 😁 😁

Skoreczka Emilka też przestała krzyczeć jak jeździ w spacerówce. Teraz jeszcze jak jedzie przodem to też zadowolona.
Kacha daj trochę tej kawy bo ja jeszcze nie piłam.
To Natalce kubeczek przypasował. 😉
Anabel musiałam poszukać która to drewniana rocznica 😁 😁

Kacha napisał(a):

A ja zrobiłam sobie kawę mrożoną 😜

Proszę o przepis ☺️ 🤪

skoreczka napisał(a):

Kacha napisał(a):

A ja zrobiłam sobie kawę mrożoną 😜

Proszę o przepis ☺️ 🤪

a ja taką tam po swojemu robię, aż wstyd ☺️ zero profesjonalizmu ☺️ takie tam no ☺️

Kacha szkoda bo mam smaka 😎 Poszukam czegos na necie i może jutro zrobie.

Wielka mam nadzieję, że dziś dasz nam znać że wróciliście do domku 🙂

byliśmy u znajomych, mieli chłodniej w domu aż przyjemnie się siedziało.
Kuba znowu chce spać u kolegi. Jeszcze trochę i się tam przeprowadzi. 🙃
Jak przyjedzie mąż ze sklepu to go wypytam jak robiła kawę mrożoną. Odkąd się wylała w aucie to już nie robi 🙃
Idę ogarnąć bo jeszcze siostra chce przyjechać.

Mój mąż robił kawę rozpuszczalną na mleku (na zimno), trochę cukru. Do lodówki a przed podaniem do blendera i wtedy jest pianka 🙂
a druga opcja:
kawę rozpuszczalną zalewamy wodą, czekamy aż ostygnie, dolewamy mleka ew cukry i do lodówki.

Nikusia opcja 1: kawa rozpuszczalna, mleko, cukier, potem do lodówki, nastepnie blender i pić 🙂 Jesli dobrze zrozumiałam to jutro zrobię 🙂 Oklask 🤪

hehehe a ja robie kazwe mrozana na zimno zimne mleko kawa rozpuszczalne do słoika porzatnie wstrzasnac i do szklanki 😉 mozna dodac kostki lodu 😉 szybciutko i z pianka 😉

Anabel dla Ciebie też oklask i dla Kachy za pomysł 🙂

A ja zamiast pomysleć o jakimś porządnym śniadanku na mój żołądek to o kawie myślę 🙃 😮

Dobranoc 🙂

Skoreczka to oklask dla mojego męża. 🙂
Anabel to pomysł podobny.
Zastanawiałam się czy mój blender zmiksuje też kostki lodu, ale muszę poszukać na necie bo nie chcę go popsuć.
Siostra pojechała a ja na chwilkę na net. 😜

A ja robiłam tak:
kawa rozpuszczalna do zimnej wody, mieszam, dodaję mleko, wkładam do lodówki, potem lód do kubka miksującego, wlewam tą kawę, daję słomkę/rurkę i delektuję się 🤪
Ale dziękuję za oklaska ☺️
Taaaakkk mi się kawusi chciało, a na gorące patrzeć nie mogłam ☺️

Witam wieczorkiem.
Udało mi sie na chwile wejść bo mąż usypia Anię.

A ja kawę mrożoną robię tak:
do miksera wlewam mleko, do tego kawa rozpuszczalna, zależy jaką kto lubi mocną lub słabsza wiec albo łyzeczke albo dwie tej kawy, potem cukier puder bo sie szybciej rozpuszcza w zimnym mleku, pare kostek lodu i miksujemy,znaczy rozdrabniamy blenderem albo robotem kuchennym. No i do szklanki wlewam do polowy kawę potem gałka loda znowu kawa, na górę bitą śmietanę i posypuję kakao i słomka 🙂 az sobie smaka narobilam.
Czasami ddo tej kawy dodaję banana i wtedy mam bananową kawę mrożoną i bez loda wtedy.

A ja małam dzisiaj szał sprzątania. Ale pod wieczór już padałam. Do tego Ania non stop płakała. Ciągle chciała na rączki. Nic ją nie zadowalało. Myślałam ze wyjde z siebie bo nie dosc ze gorąco (w pokoju mam 29,8 stopni:blink 🙂 to do tego obiad musiałam robić z Anią na rączkach no i ciągle sie obkręcała i wierciła a jak tylko ją dałam na ziemię to ryk.
Chyba z milon kalori dzisiaj zużyłam na ten dzień.:blink 🤨
Ale w koncu jest wieczór czyli odpoczynek. U nas nadal ciepło mimo iż popadało.

Czyli mowisz Skoreczka ze to jednak papierowa rocznica? eeee nie podoba mi sie 😉

Dziewcyny my juz tez se rozgladamy na kubkiem niekapkiem ale u nas to chyba na razie sensu nie ma bo Ania nawet smoczka nie daje sobie zmienic na wiekszą dziurkę.
Jutro wybieram sie z nią do lekarza bo ma strasznie czerwoną cipulkę od jakiegoś czasu i nic nie pomaga. No i wysypka w koło szyji, pewnie to potówki ale strasznie ich dużo i czerwone i też nie wiem co z tym robić. Może mi ją zważy przy okazji 🙃

Idę na kolację i do łozka bo to był męczący dzien.

Wyśpijcie sie dziewczynki i do jutra(mam nadzieje)) Oby jutro było lepiej.

Skoreczka, śliczny nowy avatarek

papa

Adzia kawa z deserem hmmmmm tylko ile to ma kalori ;0 😉 😉 chyba jutro sie skusze na Twój przysmak 😉
Dobranoc 😉

Mój przepis się nikomu nie spodoba 🤨 bo to taka wersja bardziej lajt 🤨 ☺️
No ale ja muszę... bo ja nie jestem wersją lajt 😜 ale wszystko przede mną ☺️
Zmykam już też 😆
Dobranoc 😘


Wielka i Fabi już w domku 🤪