Lutóweczki 2012 | Forum dla mam

No to ciekawe która pierwsza znów będzie na porodówce skoro tynka jednak zrezygnowała z tych wczasów 🙂

napewno nie ja 😁DD.
Stawiam hmmm na monisie 😉)

ooooooooooooooooooooooooo nie co to to nieeeeeeeeeeeeeeee!!!!!!
niepredko sie to u mnie zisci, predzej sie na ten moment podwiazac dam niz temu dupkowi zaplodnic 🤪 🤪 🤪

monisiaj22 napisał(a):

ooooooooooooooooooooooooo nie co to to nieeeeeeeeeeeeeeee!!!!!!
niepredko sie to u mnie zisci, predzej sie na ten moment podwiazac dam niz temu dupkowi zaplodnic 🤪 🤪 🤪

hhahhahahahahhahahahaahhahhahaahahahahahhahhahahah 🙂 🙂 🙂 😁 dobre 🙂

ale pustki tutaj. My dzisiaj do 10 w lozku gnilismy, teraz wstalam, Mlody chwilke pospal to wstawilam pranie, wynioslam posciel na wietrzonko, zjadlam sniadanie i obejrzalam kawalek m jak milosc 🤪 plama prawie zeszzla z wykladziny, czoraj nawalilam na nia kupe Wanisa nie cchce mi sie spr czy dobrze napisalam, dzisiaj zmylam i jest prawie niewidoczna.
o kurka felek ja tu pisze do was, odwracam sie wlasnie a tu Babel na brzuchu 🤪 wlasnie zalapal i non stop teraz robi. Ale radosc!!!!!!!!!!!
dobra, zmykam do Azizka, a potem biorre sie za sprzatanie., Dodam ze ja jeszcze ww pidzamie 🤪 a co weekend w koncu i pierwszy dzien jestesmy koncu smi z Azizkiem 😜

A ja wróciłam ze szkoły i z angielskiego upolowałam 4 🙂
Ale radość jeszcze tylko TI i roczek do przodu 🙂

My dziś też rano leniwy dzień wstalismy dopiero o 9 potem poszlismy na festyn do mojej byłej szoły pokaac sie dykekcji i od razu wspomniałam że chenie bym popracowała nawet na niepełny etat - zgłosze sie jeszcze raz do niej w trakcjie wakacji. Dyrekcja pogaała sobie troszke z Szymonkiem a teraz odpoczywamy w domu.
U nas bardzo gorąco i duszno.... :/

A co do wczorajszego dnia to było super 🙂 ie było mnie w domu 3h (tylko albo i aż) odwiedziłam wszystkie ciuchlandy jakie znam i spotkała sie z Karolcia -za 2 tyg ma slub pogadaliśmy sobie i umówilismy sie znów jeszcze przed jej ślubem 🙂
Nie spojżałam ani raz na telefon nawet jak juz siedziałam w samochodzi a jak przyszłam Szymon odgladała z tata mecz i jak usłyszał mój głos od razu sie obrucił w moja strone i tak zaczał się cieszyc że warto wychodzic czesciej bo takim usmiechem to tylko tete wita on z samego rano jak po niego do łożeczka idzie 🙂

Ja tez sie nie pcham co do pierwszeństwa na porodówce - ja czekam 2 lata od porodu...

Malwino gratulacje 🙂

My właśnie wróciliśmy ze spacerku z Gabrysiem 🙂Wszystkie sklepowe zaczepia w sklepach :P
Moi rodzice dzisiaj poszli na weselicho do chrześnicy mojego taty...Tam gdzie ja pracowałam ona robi mam nadzieję,że będzie się podobało 🙂
A no ja też na porodówkę się nie pcham 🙂

Witam 🙂
Tynka życzę aby do jutra było lepiej 🙂
Malwina gratuluję dobrych ocen 🙂
Monia nie mogę napatrzeć się na Azizka 🙂 oczywiście wszystkie nasze dzieciaczki są przesłodkie ale on to wymiata 🙂 🙂 🙂
a ja oglądam mecz 😉 coś długo nie mogą wbić tego upragnionego gola...
w smyku przeceny 🙂 kupiłam małej śliczne pajacyki na które polowałam od jakiegoś czasu 🙂

Przegraliśmy, odpadliśmy... 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 🤢 🤢 🤢 🤢 😠 😠 😠

ja wczoraj dostalam pieniazki i tez zaszalam ;p. poszlam do smyka i kupilam dla malej slicznego pajacyka z opaseczka :PP. potem poszlismy do kolegi na mecz, a ja sobie szalik na centralnym kupilam xd i sie powydzieralam razem z banda facetow jak czekalam na Adriana pod cerffurem ;p. zreszta mam tak gardlo wydarte ze szok ;/. mloda zostala z tesciowa, nie chciala wogle usnac jak mnie nie bylo ;p. cos czuje, ze dlugo znow nie wyjde z domu bez niej

TYnka trzymam kciuki ;d oby bylo lepiej 🙂.
grtuluje Malwina

Tynka ale sie zalatwilas. Wspolczuje bol kregoslupa moim zdaniem jest gorszy od zeba czy ucha, ooczywioscie jak porzadnie napitala. Lepiej jedz z tym jak najszybciej do lekarza, zeby ci sie nie pogorszylo bo dopiero wtedy bedzie bieda!
Agnes1978, ja to bym sie zdziila gdybysmy wygrali 🤨
Malwina super ze kolejny egzamin do przodu.
A ja mam problem. Aziz przekreca sie nawet w lozeczku na brzuszek i jego raczki laduja miedzy szczebelkami, dodatkowo wali glowka o te szczebelki. No szok. w dzien nie ma opcji zostawiac go samego w lozeczku. Boze niedawno Aziz byl taki maluski jak o0kruszek a teraz trzeba miec oczy dookola glowy bo tyo takie szalone i ruchliwe teraz jest 🤪

Witajcie mamusie.
Kurcze nawet nie mam czasu wkleic nowego zdjecia Riccarda. Jak wy dajecie rade ze wszystkim? podziwiam mamy, ktore sie ucza i zdaja egzaminy. Gratulacje. Tak patrze na te wystrojone wasze corcie, ze chyba dobrze, ze mam synka. Ja mego synka ubieram tylko w pajacyka, bo jak ma spodenki i koszulke to wszystko zaraz ma na wierzchu. Caly czas kopie i fika, nawet jak je.
Karina gratuluje zrzucenia zbednych kilogramow i nowych wyzwan, szczegolnie dotyczasyc budowy domu. Moj mezus od pol roku robi zakupy, wlasnie na nie pojechal. Obiecal kupic basen taki wiekszy na taras. Ten z zeszlego roku jest juz dziurawy. U nas upaly w cieniu 32 stopnie. Najgorzej bo na przeciwko nas sasiedzi maja basen, a my mozemy sobie tylko pomarzyc. Moze jak Riccardo podrosnie zaprzyjazni sie z sasiadkami. Tylko, ze tam sa 3 dziewczyny. To chyba ciezko.
Tynka biorac tabletki hormonalne tez mozna schudnac, to jest stare i nieprawdziwe powiedzenie, ze od tab. horm. sie tyje. Tak bylo kiedys. Ja bralam 10 lat cilest i jakos przy wzroscie 162 zawsze wazylam 52 kg. Co do wagi zostalo mi jeszcze 8 kg. Teraz waga 60 kg.
Na szkole po porodzie chodze by spotykac sie z innymi mamusiami. A tak to mamusie opawiadaja o kupkach, jedzeniu, jak dziecko sie zachowywalo. Co do mezow to sie cieszcie, wloszki strasznie narzekaja na facetow, bo oni kompletnie nic nie robia. Wiec sie cieszcie, ze chociaz przy gosciach wam pomagaja. Wlosi to malo, ze nic nie pomoga to jeszcze sie za innymi laskami ogladaja. Ja na tej szkole to jestem najgrubsza. Ja nie wiem jak te kobiety karmia piersia. Kosci im wystaja z chudosci. Ja juz nie karmie od 3 tygodni. Jestem bardzo zadowolona, te karmienie to mnie dobijalo, i nawet nie czuje sie gorzej. Synek tez wolal butle z konkretnym jedzeniem, niz ssac moje mleko. Kupki sa rewelacyjne, po 2 lub 3 w dzien.

Monisia a moj synek robi swiece w lozeczku tz. podnosi nogi wysoko razem z tylkiem i z calej sily wali o materacyk. Najgorzej bo sie okreca i tymi nogami tez wali w szczebelki. 🙃 🙃
Tez tak patrze, ze byl z niego okruszek, a teraz wazy prawie 8 kg i mierzy 67 cm. A wielkoscia przypomina 8 miesieczne dziecko. wieczorem zmienie zdjecie. 🙂 🙂

Witam kochane 🙂
U nas wszystko oki,malutki był ze mną w szkole 🙂
No i roczek do przodu 🙂
Dzisiaj miałam ostatni egzamin i dobrze bo mam wakacje 🙂

Monia mówiłam że jak zacznie się obracać to będzie przewalone ja mam to samo ciągle się przekręca i w ogóle nie chce leżeć na pleckach chyba że się z nią bawię ale sama to nawet 5 minut nie poleży od razu fik na brzuszek i w łóżeczku tak samo rączki i nóżki między szczebelkami, trochę lepiej w turystycznym ale często brakuje jej miejsca i na ścianki się przewraca 🙂 🙂
A dzisiaj u nas jest prześlicznie Amelka poleżała na kocyku na trawce i nawet cycusia podjadła też na leżąco na trawce ( bardzo mi się spodobała ta pozycja 🙂 jak wrzucę zdjęcia na kompa to dodam 🙂 Aha i dzisiaj Kuba jadł jabłko i troszeczkę jej uskrobałam łyżeczką ale kompletnie nie umiała sobie z tym poradzić tylko chciała ssać łyżeczkę a jak coś jej zostało w buźce to od razu wypluwała:/ ciekawe jak to będzie z tym jej jedzeniem nawet nie chcę myśleć!!!
Wczoraj byliśmy u ortopedy na kontroli i wszystko oki ale tej jakiejś mazi jeszcze nie ma (jeszcze jest za mała) i kazał przyjść w 7 miesiącu życia kużwa oni myślą że ja sram pieniądzmi kolejne 80 zł ppfff.... no ale cóż trzeba będzie iść, aha i kazał mi Amelkę na słoneczko wystawiać po trochu a ja unikałam słońca jak ognia!!!

Szkoda że nasi odpadli 😞 😞 😞 😞 u nas był telewizor na tarasie i cała moja paczka i wszyscy kibicowaliśmy ale niestety nie pomogło 😞 😞 😞

Ada oszalala. Daje jej z gerbera ' moja pierwsza zupka' to az sie zanosi jak za dlugo czeka na kolejna lyzeczke xd lzy leca ciurkiem, jak dostanie lyche to usmiech od ucha do ucha xd, a sloiczek na raz opierdoli 🙂

.

Tusiek lasnie widzialam na fejsie zes sie zalapala na fote :P fajnie, zazdroszcze wyjscia do knajpy ze znajomymi. Ja wlasnie wrocilam z miasta, poszlam z mezem na pizze i kawe i na kawie dojebal taki tekst mi ze wstalam i po prostu sobie poszlam, juz naet sie nie klocilam, tak po prostu znikad zrobil mi przykrosc a od rana normalnie rozmaialismy. szkoda gadac, chcialam zeb y ta niedziela byla normalna, bo koncu ccialam wyjsc pelna rodzinka, porobic troche zdjec, ale sie po prostu nie da.