Skocz do zawartości

Lutóweczki 2012 | Forum dla mam


timecontrol15_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 9,4 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • monisiaj22_m

    1131

  • konefka_m

    1074

  • olcia157_m

    1118

  • aniag070_m

    886

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Aniu a ile ma wzrostu Michałek? Bo jeśli jest,że tak powiem długi to nie masz się co martwić, jednak jeśli jest raczej malutki to może warto porozmawiać z lekarzem

Nina ma 70,5cm i waży około 8 kg, ja sobie sprawdzam na siatkach centylowych, jeśli chodzi o wagę to Nina ma 90centyl no a wzrostem to ma aż poza skalę 😜

http://siatkicentylowe.edziecko.pl/

pamiętaj,że to jest siatka stworzona na średnich wartościach wagi i wzrostu dzieci w danym wieku,ale jeśli Cię coś niepokoi przy najbliższej wizycie porozmawiaj z pediatrą
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Azuniek ma 6880 g i 67 cm.
Agnese ale Ci fajnie, mama w domu!!!! pierwszy raz bedzie widziec Riccardo na zywo (nie liczac skypa) tak?
mi juz rece opadaja. Aziz nauczyl sie skakac kilka dni temu i caly dzien chwile polezy, troszke posiedzi i koniec, chce stac i skakac 🤪 jak przestaje i go sadzam to jest taki pisk ze szok. Wczoraj rozmawialam z mama na skypie i ponad godzine tak skakal 😮 😮 😮 i w pewnym momencie zgodzil sie laskawie usiasc i po chwili widzialam jak mu slepka sie zamykaja. Przytulilam go i od razu zasnal mi na rekach 😁 😁 😁 pospal 20 min i od nowa, no masakra wicher z niego, juz nie wspomne o czolganiu, robi koci grzbiet jeszcze troche a fikolki bedzie robil 😮
Ale mamy wysokie dziewuszki 🙂
Aniu ponad 9 kg Michalek wazy, Ty to masz dzwigania, bicepsy pewnie Ci rosna ! ja nie mam pojecia jaka jest norma, moja znajoma ma miesiac mlodszego synusia od Azizka i on wazy juz 8 kg, jest duzy Klocuszek i na slamej piersi karmiony. Polozna uwierzyc nie mogla ze go znajoma nie dokarmia. Po prostu niektore dzieci saa drobniejsze a niektore wiksze 😉
teraz sie utwierdzam w przekonaniu ze slusznie wybralismy wykladziny do mieszkania a nie panele bo Aziz czolga sie po calej podlodze 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Amelka z waga jest na 50 centylu więc super a wzrost ma trochę wyżej ale nie wiem czy to dokładnie będzie bo napisałam na oko wzrost bo dokładnie nie wiem, a dzisiaj jej juz nie zmierzę bo zasnęła normalnie pierwszy raz od nie wiem kiedy poszła spać o 20!!! ciekawe jak będzie spała pewnie jeszcze przed północą się obudzi ale co tam przynajmniej teraz mam chwilkę dla siebie!!!

U ans padał deszcz i wyszło słonko i sa dwie śliczne tęcze na całe niebo 🙂 a Amelka nie może ich zobaczyć bo śpi a to chyba pierwsze tęcze w jej życiu!!!
Fajowy ten słonik muszę powiedzieć szwagierce może i w Szwecji są takie to by mi kupiła!
Kurcze ale ne nasze maluchy są sprytne jeszcze siedzieć nie umieją za dobrze a już by chciały stać 🙂 Amelka jeszcze skakać nie chce ale stać też już jak tylko poczuje grunt pod stópkami to od razu staje i stoi sztywno jak nie wiem!!!

Idę chyba znów gofry zrobić bo mnie nosi 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
moje dziecko i tak zwolniło z wagą, bo tyje 100g / tydz, wiec już jest wolniej, pediatra nic nie mówiła że za dużo, powiedziała że lubi sobie zjeść i tyle, to ja sama ograniczyłam mu karmienie, bo nie bedzie mi mógł nawet chodzić przy takiej wadzie 😞 a i tak uwazam ze jest mało ruchliwy, Monia piszesz ze Aziz Ci tak fika, a mój nawet o tym nie myśli... Teraz dopiero uporałam sie z zapaleniem, położna mósiłą mi przyjśc pomóc bo o mało na antybiotykach by sie skonczyło. Wystękałam pania u dentysty ze karmie, mam małe dziecko i moze mnie jutro rano przyjąc, chociaz założy mi coś na tego zęba żeby nie bolało bo piekło mam przez to.
Co do centyli to jestesmy lekko ponad 90, mies temu mierzyłam Michała i miał 72, tylko nie wiem czy dobrze to zrobiłam, bo sama sie dziwilam ze tak duzo, wiec teraz zakładam ze ma ok. 74 jutro zmierze dokładnie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
i jeszcze a propo glutenu, od 2ch lat zmieniły sie wytyczne co do glutenu i podaje sie go przy piersi miedzy 5 a 6 mies, jednak nam położna odradziła tak wczesnie podawac, jesli już to po 7 mies, byl czas ze zabraniano podawac dzieciom przed ukonczeniem 1 roku zycia, wiec podejscie sie zmienia, ale widac ze musiał byc powód dla którego nie podawano wczesniej, wiec ja tez nie bede sie spieszyc, za jakis czas podam kaszke bezglutenową bo można.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dziewczyny a ja dzisiaj małemu dałam kaszkę z owocami leśnymi ryżową ale wcinał...A o krupniku nie wspomnę...
No i tą kaszkę pił z odkręconego niekapka(jak ze szklanki)Bo zrobiłam mu za duży otwór w smoku w butli i się krztusił....
Ja jutro gotuję jeszcze buraczkową....Już mam 5 pojemników brokułowej,3 krupniku no i jeszcze marchwiową zupkę musze ugotować....Także zapasu trochę będę miała...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Malwina nie boisz się tak na raz dawać dziecku wszystkiego ? Jeśli dostanie wysypki to nie będziesz wiedziała od czego... No chyba,że wcześniej mu to już dawałaś to ok. btw można już buraczki? 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Witam!!!
My po całkiem udanej nocy bo tylko jedna pobudka o 2 ( a spać poszła o 20!!!) i myślę że się powoli normuje, śmiałam się do siostry że usłyszała że jak się będzie tak budziła to od 6 miesiąca butla i od razu dała sobie spokój 🙂
Teraz już śpi bo wstała o 6 ale na szczęście ja nie musiałam bo Kuba wziął ją na dół a ja pospałam do przed 8 🙂 Kurcze nie wiem czy Wam pisałam ale zepsuł sie nam telewizor i dzisiaj zabierają go i maja 30 dni na naprawę albo wymianę na nowy masakra miesiąc bez TV 😞 nie to żebym jakoś specjalnie oglądała bo nic nie ma ale zawsze prawie jest włączony i coś przynajmniej gada albo włączam na program z bajkami i Amisiak ma miłe odgłosy 🙂 a tu klapa 😞 oby tylko naprawili!!!

Wiecie co a ja dałam Amelce przez dwa dni ten obiadek z mięskiem co wam pisałam i na razie nie będę jej dawała takich wieloskładnikowych bo do wieczora się jej ulewało po niej i chyba z 5 razy ja przebierałam bo to z marchewka było i musiałam od razu zapierać:/ więc póki co zostajemy przy deserkach i takich dwu składnikowych np. dynia z ziemniakami. A co do tego glutenu to właśnie różnie mówią ale ja dawałam tą gotową mannę z hippa "na dobranoc" przez 3 wieczory i nic jej nie było ale na razie więcej nie daję bo kaszki nie mam a sama nie gotuję! Mam bezglutenową bananową ale na razie wystarczy jej jeden inny posiłek niż moje mleczko a reszta jak skończy pół roczku.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej,noc u nas taka sobie.Ale teraz mi Alek zasypia,więc ja teraz się położę ! dom jako taki ogarnięty, tylko jeszcze łazienkę wyszorować,ale to później. na 11.30 rehabilitacja a na 14 idę ze sobą do dermatologa. Ewa,ja daję wapno w syropie- nic specjalnego ! Tylko dawkuję dla dziecka. mój alek nigdy nie ulewał,nigdy a teraz jak szalony- jak przestałam go odbijać to się zaczęło... chyba znowu do tego wróce.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej ho
ja już gluten wprowadzam, w każdym poradniku co mam piszą to samo,więc ja się tego trzymam, rano mała dostaje łyżkę owsianki do mleka, nic jej nie jest, wszystko wprowadzam etapami, jak coś już można dawać to jej daję, dzięki temu nic po niczym jej nie jest, do wszystkich smaków się przyzwyczaja i liczę na to,że dzięki temu nie będzie później problemu z jedzeniem, bo samo mleko jest słodkie (obojętnie które) i nie chcę,żeby tylko słodkie rzeczy potem chciała
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja zupkę ciut rozcieńczam i daję do butli a jak mam danie to na golasa karmię,ale już Nina ładnie je, a noc u nas standard Nina zasnęła o 19 i spała do 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Między palcami dwoma paskudnie pęka mi skóra,tak aż do krwi.Nawet naczynia muszę myć w rękawiczkach ew. od razu pakować do zmywarki i nawet nie narażać na konktakt z płynami. Smarowałam wszystkim co dostępne bez recepty a nawet maścią witaminową robioną dla Alka na receptę i nic ! W ciągu dnia smaruję,na noc robię gruby kompres i też zero rezultatów. Czasem na kilka dni znika ale jak założę obrączkę chociaż na chwilę,to jest jazda od nowa 🤢 myślę,że to egzema i chciałabym dostac cos konkretnego już,bez bawienia się z rodzinnym lekarzem w kotka i myszkę.Chcę przed powrotem do pracy pozałatwiać wszystko !

a tak w ogóle to mnie mega wkurzyły w pracy ostatnio,zwłaszcza dyrektorka ! Bo miałam teraz "brać" (z panią z którą pracuję) grupę 3latków.Owszem hardcore i nakupowałam już paczki melissy,bo będzie jazda ale już się psychicznie na to nastawiłam. A tutaj chodzą słuchy,że ja pójdę do innej nauczycielki pracować,bo mam małe dziecko i w razie gdyby Alek zachorował to żeby nauczycielka nie została sama z trzylatkami,więc mnie dadzą do starszych... To ja tłumaczę jak sołtys krowie na miedzy,że mi właśnie TERAZ bardziej pasuje wziąć trzylatki,bo będę mieć nianię.Nie wysyłąm dziecka do żłobka,wiec nie bedzie mi potrzeby brac urlopu w pracy,gdy zachoruje.Gdy niańka będzie musiała pojsc do lekarza to Tomek weźmie wolne na 1 dzien. Od przyszłego roku możliwe,że Alke pójdzie do żłobka,ale nie teraz. Za rok mogę mieć syt,że muszę mieć wolne,bo dziecko chore ! A jeśli dadzą mnie do innej grupy teraz,to niewiadomo czy nie dostanę za rok trzylatków. A najważniejsze,że pracowałam ze świetną babką,w wieku mojej mamy,która autentycznie traktowała mnie jak swoje dziecko (ma córkę o rok ode mnie młodszą) Nie wariowała,nie wymyślała niewiadomo czego, tworzyła świetną atmosferę w pracy i co najważniejsze- nie traktowała mnie jak swoją służącą. A w innych grupach,gdy byłam tak właśnie to wyglądało ! Chaotycznie to napisałam,ale musiałam sie wyżalić. 🤢

U nas czy to zupka,czy danie -karmię łyżeczką.Alek gdy ją widzi to otwiera dzióbek do jedzenia 😁 Ja też nie wariuję z wprowadzaniem nowości do diety i robię to bardzo ostrożnie,doświadczenie mnie już nauczyło co nieco ! Nie podaję już Alkowi kilku nowości w przeciągu dnia,dwóch lub trzech. Muszę poobserwować,bo później dziecko zsypuje i niewiadomo od czego 🤔
Kiedyś Aleksander wciągał tylko owoce ze słoiczka,chciał pić tylko soki...teraz coś mu sie pozmieniało ! Z owoców zje tylko delikatne jabłko,ew banana a kwiczy na widok zupek i obiadków. Też daję kaszkę,z Nestle "Dzień dobry" jabłko-marchewka (myślałam,ze gruszka ale nie) ale to na noc... myślałam,że prześpi dłużej,ale gdzie tam. 1 pobudka standardowo 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Wiem co czujesz. Ja tak co roku miałam zmiany w pracy i jeden rok miałam taki, że ciągnął się w nieskończoność właśnie przez babeczkę z którą pracowałam 🥴
My już podjęliśmy decyzję w tym roku zostaję z córką a na następny rok szkolny wracam do pracy 😆 😆 😆
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej...
U nas noc oki,Gabiś poszedł spał o 20 i wstał po 1 także normalnie a myślałam,że kaszka zdziała cuda....
Tak jak już kiedyś pisałam każda mama robi jak uważa i nikt nie może żadnej z nas narzucić dawania lub nie dawania czegoś swojemu dziecku do jedzenia....Z resztą wzoruję się na moich siostrach które mają większe doświadczenie niż niejedna z nas...Skoro one mówią,że dawały dziecku buraczki to ja też dam....Moja ciocia pracuje na dziecięcym i też mi mówiła,że można podać co któryś dzień....A z resztą podawanie rożnych dań ma na celu jedzenie w przyszłości wszystkiego bo mu się nie znudzi....Gabiś już jadł wcześniej krupniczek i brokułową więc z nowości wprowadzę tylko buraczkową...
A teraz uciekam bo musze Mirelkę uczesać i chyba na miasto się wybrać no ale pogoda nie z piękna...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
ja od 8 jezdziłam po lekarzach z bolącym zębem, i o 10 było po wszystkim, od tej wypychającej 8mki przesunęły mi się kolejne zęby i jeden musze leczyc kanałowo bo już zapalenie sie wdało. Dwa dni męczarni, w nocy częsciej wstawałam z powodu bólu zęba niż do dziecka 😞
My mieliśmy dwie pobudki na kamrmienie, o 1 i 5.20 więc standard, ale oczywiscie o 24 był kwik, cyca nie chciał to musiałam go uspokoić na podusi, pospał z nami tak 1h.
Dziewczyny po tej wczorajszej akcji z piersią mam takie cholerne obawy co do przestania karmienia ze szok, ja już nie chce zeby mi sie to powtarzało, ból masakryczny 😞 i do tego ten ząb!
Babeczka z poradni mówiła ze i tak dzielnie karmiłam jedną piersią, przyznała ze dziecko ma wage rocznego bobasa, podała mi kilka metod na zatrzymanie karmienia np. bandażowanie piersi 😮 myślałam ze to raczej bzdura, ale ona z poradni jest i takie rzeczy podpowiada. O szałwi nie słyszała.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...