Lutóweczki 2012 | Forum dla mam

zobaczcie co znalazłam
http://www.smyk.com/easywalker-duo-red-wozek-dla-rodzenstwa-w-roznym-wieku-czerwony,p1045549129,swiat-niemowlaka-p

ale numer 😁

68 zł ?! 🥴 śmiech na sali. ten kraj jest żałosny.
Ciągle przekonuję Tomka żeby wypierdzielać z tego chorego kraju,bo na każdym kroku utrudnienia.
Mi moje słonko nie chce zasnąć,widać że trochę śpiący i marudzi. No,ale nie 😆
Dzisiaj dokonałam niesamowitego odkrycia.Zmieściłam się w swoje przedciążowe spodnie (4 pary !) cieszę się bardzo,bo je lubiłam i jeszcze we wrześniu ostro na wdechu je zapinałam a teraz luzik. Miłe zaskoczenie zwłaszcza,że na diecie żadnej ostatnio nie byłam (tzn byłam miesiąc,ale kolejny miesiąc żarłam jak głupia) a tu spodnie dobre i waga niższa o 2 kg 😜

cześć dziewczyny
dawno nie pisałam,ale po pierwsze weszłam już w rytm 8 godzinnej pracy, nie ma mnie w domu 9 godzin,a popołudnie spędzam z Niną i czasem tylko wejdę na neta,a po drugie i tu kiepska wiadomość, ponad 2 tygodnie temu u mojej teściowej co mieszkała na stałe w Niemczech wykryli raka i na biegu zjeżdzała ze wszystkim do Polski - mąz po nią jechał,a ja łatwiłam tu lekarzy, tłumaczenia dokumentów itp, teraz jest bieganina po lekarzach i robienie wyników, wciąż czekamy na termin operacji i mam nadzieję,że chociaż do operacji się jakoś sytuacja uspokoi, ale wiadomo jest stres, nerwy i jakoś tak dziwnie 😞

a Nina smarkata,ale to cały czas - wiadomo jak to w żłobku,ale nie choruje, ma 6 zębów, 75cm wzrostu, waży 10kg, umie śpiewać lalala, tańczy, robi papa,brawo, daje cześć i piątkę, zaczęła gadać jak najęta, dużo sylab już wymawia, nie mam z nią kłopotu, bo jak chcę coś zrobić w domu np w weekend, to robię jak spi,a jak gotuje to wkładam ją do bujaczki takiej zawieszonej na rurze w drzwiach, ona się buja a ja mam czas na gotowanie, lubi jeździć autobusem, bo czasem moja mama ją odbiera ze żłobka i wtedy tak wracają, zagaduje ludzi i wyśpiewuje, pieknie je łyżeczką, w żłobku je obiady bez marudzenia,w domu to samo, słoików jej nie daje od kilku miesięcy, sama gotuję i wcina aż miło, jesteśmy po kolejnej serii zabiegów na naczyniaka, którego już prawie nie widać. jeśli chodzi o zabawki to uwielbia klocki wszelkiego rodzaju i takie kubeczki co się z nich wieże buduje, ciuszki nosi 80 lub 86, super ciuchy przywiózł jej mąż z niemiec ze sklepu primark, świetny gatunek a cena śmieszna, z fotelika samochodowego co kupiłam jestem mega zadowlonona a Nina go uwielbia, kupiłam kiddy guardia pro 2, ale to chyba pisałam

to narazie tyle, jak będę mieć czas to zajrzę co jakiś czas, ale nie nadrobiłam was, bo nie miałam kiedy po prostu 😞 mam nadzieję,że z teściową wszystko będzie dobrze, bo mąż widzę,że przeżywa to bardzo

pozdrawiam was serdecznie, życzę zdrówka wam i maluchom, buziaki 😘

hej
u nas trzecia noc z rzędu to istny koszmar ! Aleks budzi się ok 23 i drze mordkę jakąś godzinę. Nie jest to taki zwykły płacz,raczej taki bardzo cierpiący z zachodzeniem się aż 😞 😞 Nic go nie uspakaja ani smoczek,ani rączki,noszenie,bujanie,na chwilę butelka zajmie ale wypluwa i dalej jazda. Myślałam,że go coś boli- może ten brzuch tak jak mnie albo ząb,bo się przebija,ale niemożliwe żeby tak co noc o tej samej porze a w ciągu dnia spokój.
Teściowa przyleciała po 15 minutach,nie wytrzymała i w nocy wzięła go do siebie,na dół i tam go zajmowali,żeby pokazać nowe miejsce itd. Trochę go to uspokoiło,później T przyniósł go z powrotem do nas...Jakoś się uspokoił.
wydaje mi się,że coś mu się śni,czegoś się przestraszył. Dzisiaj wyleję nad nim znowu wosk,ostatnio pomógł....

Monia fajnie,że sie odzywasz 🙂
Marta też fajnie,że dałaś oznaki życia. Mam nadzieję,że Teściowa szybko dojdzie do siebie i rozpocznie leczenie. Długa droga przed wami,ale mam nadzieję,że wszystko będzie ok.
Znajomy babki z którą pracuję też miał raka i go zagłodził. Jest coś takiego jak głodówka lecznicza,organizm przestawia się po pewnym czasie na wewnętrzne odżywianie i "zjada" niepotrzebne,zniszczone czy chore tkanki.Autorem książki jest Michał Tombak,tytuł bodajże "uleczyć nieuleczalne".Może podsuniesz ten pomysł Teściowej? Wiem,kontrowersyjne i lekarze niezbyt są temu przychylni (bo jest to bardzo skuteczne) a przecież lepiej wciskać w człowieka chemię od razu. Ale ten znajomy to był już,że tak powiem przypadek beznadziejny i czekał miesiąc w kolejce na chemię i postanowił przez ten czas to przejść. Przed podaniem chemii okazało się,że nowotworu nie ma.
Sama się nad tym zastanawiam,może to pomoże na ten mój popieprzony żołądek 🤔
Jeszcze mi powiedz czy ten fotelik samochdoowy masz bez pasów? dobrze widzę? Bo ja zastanawiam się nad takim sprzetem http://cybex-online.com/pl/carseats/pallas2-fix.html
powiedz co o tym sądzisz?

kurcze czyli może to zęby mu też idą? hmmm.... 🤔