Skocz do zawartości

Marcóweczki 2012 | Forum dla mam


izunia1986op_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
sztunia napisał(a):
kasia mysle że niebawem tak bo na niej pisze po 6 miesiacu
one sa z nestle, różne tam są i są tez kaszki na noc np. z lipa, ja mam próbke co mi do domu przyszła własnie jej 🙂
ja kupuje w realu, hmmmm w rossmannie nie wiem bo nie patrzyłam za nimi
ja sie robi na mleku modyfikowanym, ale ja polce robie z sama wodą
jak ma miseczke co cała zjada, to mniej niz poł leje wody, robie taka sztywna kaszke i dodaje jabłka które zrobiłam, albo jakis mały słoiczek jakiego owocu, wtedy sie robi taka fajna papka i cała micha w brzuchu

moja tez juz spi, ja sobie kawke strzeliłam i mam chcice wyszorowac fugi w kaflach w przedpokoju i w kuchni 🙂


ale Ty masz chcice sztunia!! 🙂 ja nie mam takich chyba nigdy 🙂
a nasza sie juz wyspała, chyba z 30min walneła 😉 hehe ale najwazniejsze ze spi w nocy, przynajmniej w parcy nie bede lunatykowac i straszych zombie petentów 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 17,9 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • ewcia_m

    1877

  • izunia1986op_m

    2844

  • kasia_sztuk_m

    1738

  • sztunia_m

    1650

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

ewcia napisał(a):
lady_m4ryjane napisał(a):
Ja na szczęście mam blisko i nie mam starszaka, którego muszę zaprowadzić do przedszkola, więc będę wstawać 6, przed 6. Na początku będę samochodem jeździć by jak najszybciej wracać, więc droga do pracy zajmie mi 3 minuty. Także 16:05 będę już w domu 🙂


a ty od 8 do 16 pracujesz tak??
ja w sumie bede 1h wczesniej wychodzic bo pzrerwa na karmienie wiec byłabym przed 15 w domku, ale pewnie zajade po zuzie zeby nie pzrekroczyc tych 9h, jak zawioze pzred 7. i zeby maz nei musiał latac zaraz. tak bedzie jak maz bedzie w domu z mała, bo jak wróci do pracy to on zuzize zawiezie i odbierze jak teraz. ma po drodze.


Jeśli nie ma sajgonu wielkiego albo wizytacji z Niemiec to tak 🙂 Czasem trzeba dłużej zostać ale to naprawdę rzadko. Zwykle jak prezes przyjedzie i tylko dlatego, że po prostu idziemy potem na kolację.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
sztunia napisał(a):
u mnie Majka się zesikała dzisiaj, Michał ja przebierałw nocy, nawet nie wiedziałam tylko [rzyszła dzisiaj do nas w innych spodniach, ale to dopiero drugi raz jej sie zdarzyło
a ona wogole ma full mega podjarke bo sika na kiblu, ma podstawke ale jak siada na kibel to i tak ma nogi w gorze, skumała ze tylek musi byc w dziurce a nie na desce i teraz kozaka jeszcze tnie, bo siedzi na kiblu i mowi mamo patrz sikam bez trzymanki i rece w bok daje 🙂
ale ogolnie jest troszke potworkiem nieusłuchanym, ogolnie jest grzeczna tylko czasem cos do niej mowie a ta jakby głucha była, i tak od trzech dni ma kare na słodycze i dzisiaj znowu ma, no i dzisiaj zakaz bawienia sie kuchnia, bo małpie małej buzie chciałam posmarowac to mi uciekała


hihi, moja juz siada bez podstawki bo duza baba jest 🙂 ale z trzymaniem tez gada ze bez trzymania. a nie chciała maja na podklądce sikac?? my mielismy podkładke ale wynieslismy do piwnicy bo nie została zaakaceptowana, wolała do kibla wpadac niz z nia sikac 🙂 hehee
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Cześć 🙂

Gulek współczuję tej sytuacji 😮 Z moich obserwacji czasem wynika, ze niektórzy po protu sami z siebie niefajnie pachną i już nie wiem od czego to. Mam koleżankę, co wiem że się kąpie codzień i ogólnie ale u nich w domu juz taka woń jest że czuć i od niej cokolwiek by nie zrobiła. Czasami też same ciuchy po wypraniu jebią jakby szczochem właśnie, sama miałam kiedyś z mamą zagwozdkę o co chodzi i w sumie doszłam do tego, że może materiał + proszek + płyn jakoś tak się nie lubią. Albo sam płyn taki? A jak ktoś olewa - no bo wyprane w końcu i chodzi w tym to potem sam zapachu już nie czuje.
W każdym razie pogadaj delikatnie, myśle że pomysł z zapytaniem czy mała się zsiusiała genialny 🙂 Jak powie że nie, to drąż temat czy może nie wie od czego to tak śmierdzi bo ewidentnie jest różnica :P

Jasio w złobie a ja mam banie bo wczoraj cały czas wył 😞 Jak go odbierałam to miał oczyska tak czerwone, że serce mi pękało. A potem już spokój.
Poza tym okazało się, że jedna z cioć to koleżanka mojego dobrego kolegi, mam ochotę uknuć jakieś spotkanko :P

A jeszcze Wam powiem, jak wkurwiła mnie dziś sąsiadka. Wychodziłam z Jankiem na rękach dziś no i Ona coś tam zagadała więc zdradziłam że do żłobka jedziemy. Ona ogólnie jest przyjebana i wygląda jakby była zła na cały świat. No ale tak do mnie - nie szkoda Ci??? Takie małe i do żłobka. Ja mowię, że nie mam wyjścia a wiek na oswajanie z ludzmi odpowiedni. A ta dalej, że szkoda malucha (jakbym mu niewiadomo jaką krzywdę robiła) i z tekstem - to rodzice nie mogli Ci sypnąć pieniędzmi żebyś została w domu? 😮 😮 😮 Nosz 😮
Co za sucz.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sztunia, no tys prowda to co piszesz, bo Wikusia na początku też tak sie budziła w nocy, jak jej dawałam na spanie kleik. To samo było, jak dawałam na spanie kaszkę. Teraz kaszkę je zwykle o 17-18, a koło 19:30 po kąpaniu wypija 180ml mleka i śpi do rana. Co dziecko to inne i tak jak pisałam Kasi - musi sobie pokombinować i wyczaić o co Mańce chodzi i co będzie jej odpowiadało 😁

Miałam jechać na zakupy, ale później pojadę, bo mąż pojechał coś łatwić do starostwa powiatowego i zabrał samochód, a ja się zabrałam za wkładanie w ocet papryki i pieczarek 🙂
ale wali u mnie octem w całym domu teraz hehe zaraz się zjawi rój owocówek 🤢 🙃

Pannioszka się zbudziła, idę robić jedzonko.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fikumiku napisał(a):

A jeszcze Wam powiem, jak wkurwiła mnie dziś sąsiadka. Wychodziłam z Jankiem na rękach dziś no i Ona coś tam zagadała więc zdradziłam że do żłobka jedziemy. Ona ogólnie jest przyjebana i wygląda jakby była zła na cały świat. No ale tak do mnie - nie szkoda Ci??? Takie małe i do żłobka. Ja mowię, że nie mam wyjścia a wiek na oswajanie z ludzmi odpowiedni. A ta dalej, że szkoda malucha (jakbym mu niewiadomo jaką krzywdę robiła) i z tekstem - to rodzice nie mogli Ci sypnąć pieniędzmi żebyś została w domu? 😮 😮 😮 Nosz 😮
Co za sucz.

Trzeba było powiedzieć - może pani mi sypnie? Pf. Weź się fiku nie przejmuj babskiem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
ewcia napisał(a):
sztunia napisał(a):
u mnie Majka się zesikała dzisiaj, Michał ja przebierałw nocy, nawet nie wiedziałam tylko [rzyszła dzisiaj do nas w innych spodniach, ale to dopiero drugi raz jej sie zdarzyło
a ona wogole ma full mega podjarke bo sika na kiblu, ma podstawke ale jak siada na kibel to i tak ma nogi w gorze, skumała ze tylek musi byc w dziurce a nie na desce i teraz kozaka jeszcze tnie, bo siedzi na kiblu i mowi mamo patrz sikam bez trzymanki i rece w bok daje 🙂
ale ogolnie jest troszke potworkiem nieusłuchanym, ogolnie jest grzeczna tylko czasem cos do niej mowie a ta jakby głucha była, i tak od trzech dni ma kare na słodycze i dzisiaj znowu ma, no i dzisiaj zakaz bawienia sie kuchnia, bo małpie małej buzie chciałam posmarowac to mi uciekała


hihi, moja juz siada bez podstawki bo duza baba jest 🙂 ale z trzymaniem tez gada ze bez trzymania. a nie chciała maja na podklądce sikac?? my mielismy podkładke ale wynieslismy do piwnicy bo nie została zaakaceptowana, wolała do kibla wpadac niz z nia sikac 🙂 hehee


ewcia nie kupilismy podkładki, nawet tego w rekach nie miałam 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fiku nie przejmuj się. Cholerna mądrala, bo pewno dzieci w PRLu wychowała gdy każdy miał pracę.
A co do zapachów ja najbardziej nie znoszę smrodu wilgoci: gdy rzeczy długo schną i łapią taki smrodek od tego. Masakra jakaś. Łukasz uważa, że jakiegoś hopla mam na tym punkcie, bo on tego nie czuje, a ja jak tylko zdejmując pranie poczuję coś takiego to od razu z powrotem rzeczy wędrują do kosza. Póki ogrzewania nie włączą często się tak dzieje, bo długo wszystko schnie, na balkonie też jak jest zimno. Szczęście już włączyli u mnie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
kurwa pojebana jestem, szczota zaczełam szorowac i pipke obudziłam, chuj cos sobie tam gada wiec nie wchodze 🙂
ale w kuchni mam juz piekna podłoge
ewcia ja czasem mam mega odjazdy 🙂 a teraz jak siedze w domu to sobie zadania daje czasem przekomiczne 🙂

fiku bo czasem babska takie są, walić w nią, ja często sie spotykam z uwagami takich madral co twierdza ze dziecko w czapie powinnam nosic, najlepiej takiej wiazanej pod szyja

dobra drze sie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
lady_m4ryjane napisał(a):
Fiku nie przejmuj się. Cholerna mądrala, bo pewno dzieci w PRLu wychowała gdy każdy miał pracę.
A co do zapachów ja najbardziej nie znoszę smrodu wilgoci: gdy rzeczy długo schną i łapią taki smrodek od tego. Masakra jakaś. Łukasz uważa, że jakiegoś hopla mam na tym punkcie, bo on tego nie czuje, a ja jak tylko zdejmując pranie poczuję coś takiego to od razu z powrotem rzeczy wędrują do kosza. Póki ogrzewania nie włączą często się tak dzieje, bo długo wszystko schnie, na balkonie też jak jest zimno. Szczęście już włączyli u mnie.


wiem o co ci chodzi, okropny jest ten zapach, i tez mi czasem sie zdarza ze dwa razy piore 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
sztunia napisał(a):
ewcia napisał(a):
sztunia napisał(a):
u mnie Majka się zesikała dzisiaj, Michał ja przebierałw nocy, nawet nie wiedziałam tylko [rzyszła dzisiaj do nas w innych spodniach, ale to dopiero drugi raz jej sie zdarzyło
a ona wogole ma full mega podjarke bo sika na kiblu, ma podstawke ale jak siada na kibel to i tak ma nogi w gorze, skumała ze tylek musi byc w dziurce a nie na desce i teraz kozaka jeszcze tnie, bo siedzi na kiblu i mowi mamo patrz sikam bez trzymanki i rece w bok daje 🙂
ale ogolnie jest troszke potworkiem nieusłuchanym, ogolnie jest grzeczna tylko czasem cos do niej mowie a ta jakby głucha była, i tak od trzech dni ma kare na słodycze i dzisiaj znowu ma, no i dzisiaj zakaz bawienia sie kuchnia, bo małpie małej buzie chciałam posmarowac to mi uciekała


hihi, moja juz siada bez podstawki bo duza baba jest 🙂 ale z trzymaniem tez gada ze bez trzymania. a nie chciała maja na podklądce sikac?? my mielismy podkładke ale wynieslismy do piwnicy bo nie została zaakaceptowana, wolała do kibla wpadac niz z nia sikac 🙂 hehee


ewcia nie kupilismy podkładki, nawet tego w rekach nie miałam 🙂


my mielismy dostana po bratanicy, tak to pewnie bym nie kupowała.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
sztunia napisał(a):
lady_m4ryjane napisał(a):
Fiku nie przejmuj się. Cholerna mądrala, bo pewno dzieci w PRLu wychowała gdy każdy miał pracę.
A co do zapachów ja najbardziej nie znoszę smrodu wilgoci: gdy rzeczy długo schną i łapią taki smrodek od tego. Masakra jakaś. Łukasz uważa, że jakiegoś hopla mam na tym punkcie, bo on tego nie czuje, a ja jak tylko zdejmując pranie poczuję coś takiego to od razu z powrotem rzeczy wędrują do kosza. Póki ogrzewania nie włączą często się tak dzieje, bo długo wszystko schnie, na balkonie też jak jest zimno. Szczęście już włączyli u mnie.


wiem o co ci chodzi, okropny jest ten zapach, i tez mi czasem sie zdarza ze dwa razy piore 🙂


niom.
ale wiecie co kiedys zuzi sweterek tak mi sechł, taki on nie polarkowy tylko taki włochaty, mieciutki i nie moge wygonic tego zapachu za cholere. i płukałam w płynach i nic, dupa, do wywalenia, tak wali.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Nie przejmuje się pipą głupią 🙂 Nie wiem jak Ona swoje dzieci chowała, ale jedyna normalna to jest córka w moim wieku. Dwóch starszych synów ma ponad 30 lat i nadal mieszkają z rodzicami 😁 I jeszcze nieziemsko chamscy dla niej i dla wszystkich. A mąż alkus że hoho. Więc teksty od takich osób mnie nie dołują. Jedynie wkurza mnie że tak po chamsku i z zawiścią to powiedziała jakby moi rodzice niewiadomo jaką kasa srali.

Zapaszku wilgoci tez nie lubię. A na dokładkę cześć rzeczy Jaśka tak troszeńke waniaje bo siostra trzymała ciuszki w piwnicy a była powódź. Prałyśmy je z 10 razy z mamą jednak tego już się do końca nie spierze.

Ok zbieram się po dziubdziusia, ciekawe jak dzisiaj 🤨
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
A w ogóle Iga ma miszcza 😁 Dzielna baba, tyle z kaczą dupka żyła a najsprawniejsza 🙂

Jasiek za to chce wszystko już a nie do końca mu wychodzi hehe. Teraz ma faze na stawanie właśnie. Do klęknięcia spoko, potem ciut gorzej. Ale jeszcze troszkę 🙂 Ciołek, zapomniał tylko że najpierw musi się sam siadać nauczyć ;]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
my mamy taki zajebisty sweterek z hm, lezał w piwnicy, cipek z wełny jest i piore wietrze i wali jak chuj dalej, no ja pomału mam stresa ze mi rzeczy dla poli walic beda no ale co ja poradze, w piwnicy musza byc

pola od kilku dni trzyma palucha w gebie non stop, chyba jej rece do tułowia przywiaze
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
fikumiku napisał(a):
A w ogóle Iga ma miszcza 😁 Dzielna baba, tyle z kaczą dupka żyła a najsprawniejsza 🙂

Jasiek za to chce wszystko już a nie do końca mu wychodzi hehe. Teraz ma faze na stawanie właśnie. Do klęknięcia spoko, potem ciut gorzej. Ale jeszcze troszkę 🙂 Ciołek, zapomniał tylko że najpierw musi się sam siadać nauczyć ;]


nio iguska jak stanie pzry elzaczku to sie teraz zaczyna pzremieszczac, powoli sie pzresuwa, dochodzi do brzeha lezaczka z drugiej strony i do szaftki rtv i szturac przy tv chce 🙂 cudak. ja spacjal nie ten lezaczek tam psoatwiłam zeby sie do tej szafki nei zabierała, ale ona juz obeszłą to co matka wymysliła.
własnie wchłoneła 140ml kaszki, i widze jaka napompowana jest, ciekawe na ile jej starczy. ja jej chyba za mało dawałam tej kaszy, jak astra wiki daje 250ml 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej maly budzil sie dzis dwa razy nadal ma straszny katarek a jak widzi strzykawke od syropkow albo lyzeczke to odrazu zamyka buzie i glowa w druga strone i co ja mam z nim zrobic? 😞 mam problem bo mamy w pokoju takie duze lustro dwu metrowe i maly tak pod nie podchodzi i wstaje juz kilka razy uderzyl w nie glowa jak sobie pomyslalam co by bylo jak by sie zbilo to az mam ciary musze sie go pozbyc... A wiecie co dzis zrobil?? My mamy pokoj na pietrze i zaraz przy drzwich sa schody w gore i w dol i nie puszczem tam Ksawcia a on jak tylko zobaczy uchylone drzwi to od razu tam leci i dzisiaj tak raczkowal w ich strone i ja do niego ze Ksawery wracaj a on odwrucil sie popatrzyl na mnie i nie! I dalej idzie do drzwi a i teraz jak wstaje albo raczkuje to mowi ije ije jakby mowil ide ide.. 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...