Marcóweczki 2012 | Forum dla mam

wkoncu mam chwilke dla siebie
MAGDA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
IDZ ZBADAJ TARCZYCE JA TEZ TAK MIALAM !!1!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
DALA LEKI I OD 2 DNI NIE PLAKALAM NIE DARLAM NIE MARUDZILAM TO DZIALA
ZMECZENIE MATERIALU
GLODNA JESTEM A MUSZE UWAZAC NA TO CO JEM zuchwa dalej jebie a apap nie dzialA

Daenerys a Wy bierzecie kredyt w całości na mieszkanie czy macie jakieś oszczędności? Mój M był w Expanderze ostatnio i sprawdzał zdolność kredytową no i ma taką, że właśnie rozglądamy się za piętrem domku z ogródkiem i garażem 🙂 tyle, że ciężko znaleźć coś fajnego, znależliśmy właśnie piętro domu z ogródkiem 200 m i garażem, mieszkanie ma 80 m i jest 4-ro pokojowe ale na razie sprzedaż wstrzymana ze względu na ciężki stan zdrowia pani która sprzedaje mieszkanie. A chce za nie 200 tyś. Tyle, że do remontu, ale myślę, że te 100 tyś na remont by wystarczyło. A po co płacić komuś miesiąc w miesiąc 2 tyś zł za wynajem jak możemy te 2 tyś wydawać już na swoje.

Wychodzicie w ten 10-cio stopniowy mróz? Ja bym poszła ale zmarźluch jestem i nie pójdę 🙂 bo dzidzię można tak opatulić, że na bank nie zmarznie 🙂

Hej 🙂

Ewcia, inwestuj inwestuj 🙂 opłaci się na pewno 🙂

Daenerys, kurde to dziwnie trochę:/ dobrze,że oddałaś tą kasę bo by Ci dupę truła. Trochę głupio się zachowuje Twoja mama, ale cóż.. no taka jest i tyle. Ważne,że Ty taka nie jesteś 🙂

Carmen, a u Ciebie też niezły hardcore. W ogóle nie powinno się spraw pieniężnych poruszać przy ciociach, wujkach itd. tylko w 4 oczy albo przy tacie czy coś. Olej to;]

Nam rodzice władowali w strych też kilka ładnych kilka-kilkanaście może i nawet tysięcy, teście to samo. Poszło na pierdoły, a to jakieś deski, a to farby, i w ogóle wszystko było w surowym opłakanym stanie tam. Owszem, Mateusz też ładuje w to kase ale nasi rodzice umówili się,że nam pomogą, że moi fundują część remontu, a jego rodzice część mebli 🙂 a reszte my sami.
I nie raz mówię moim rodzicom, że jestem im wdzięczna i że ja się zrewanżuję, a oni żebym głupot nie gadała 😜 ale już myślałam ,żeby im wycieczkę ufundować, jak będę miała kasę 😎

A u nas też normalne ,że wesele rodzice opłacają. To jest chyba normalne i naturalne 🙂 ale teraz takie czasy,że dzieci często wszystkie koszty biorą na siebie 😁
My będziemy chcieli sami, ale żeby rodzice też troszkę pomogli. A zresztą, my ze ślubem daleko w lesie. Ja nawet bierzmowania nie mam,więc szał pał:/

Weźmiemy kredyt na część, bo ja mam swoje mieszkanie, które sprzedamy lub zamienimy i wtedy będzie trzeba dopłacić różnicę. Zdolność kredytową to mam i ja sama, ale co z tego teraz jest za dużo wydatków by się w kredyt jeszcze wkręcić. Może teściowa w końcu wygra mieszkanie 75metrów, o które walczy 😜
Kasia strasznie tanio to pięterko sprzedają. Dla mnie to coś śmierdzi. W Łodzi mieszkania 3-pokojowe nie nowe oczywiście kosztują ok. 250-270tys w blokach ok.60-70 metrowe. W domku u kogoś pięterka bym nie chciała.

obdarzona92 napisał(a):

Daenerys, kurde to dziwnie trochę:/ dobrze,że oddałaś tą kasę bo by Ci dupę truła. Trochę głupio się zachowuje Twoja mama, ale cóż.. no taka jest i tyle. Ważne,że Ty taka nie jesteś 🙂

To nie ja tylko Carmen haha 🙃

A u nas dzis piękne słońce i minus 6, więc dzid po obiadku idzie na spacer z nianią 🙂

Filip w nocy wyprowadzał mnie z równowagi. O 2 obudził się, romansował z miśkiem, śmiał się i oczywiście robił wszystko bym nie przymknęła oka. Nigdy mu się tak nie zdarzało;/ dałam butlę, to zasnął:P Wreszcie wrócił mu apetyt 😁

A czaicie, normalnie jestem podjarana! 😁 Przeprowadziłam dziś z Fifim pierwszą rozmowę, i to nie był monolog jak zwykle 😎 taka gadka śmieszna z tego wyszła, przypadkowa z jego strony oczywiście, ale z sensem kurde 😁

Rano o 8 ja się go pytam:

-Filipek, kochasz mnie?
-a ti
-hehe ja Ciebie tak
-babe
-babcie Anię kochasz?
-ammmm
-kochasz jeść?
-Aaaaa aa
-kochasz spać? idziemy spać, idziemy robić A aa.
-aja
-Ty też
-aja
-Ty też idziesz aaa aa robić
-auu auu(tak kota woła)
-kotek śpi, robi aa aa
-auu
-kotka nie ma, śpi w salonie
-aaaaa
-no to chodź.
I go położyłam, ale nie zasnął 😎 ale gadka co? szkoda,że nie świadoma 😞

Daenerys napisał(a):

Weźmiemy kredyt na część, bo ja mam swoje mieszkanie, które sprzedamy lub zamienimy i wtedy będzie trzeba dopłacić różnicę. Zdolność kredytową to mam i ja sama, ale co z tego teraz jest za dużo wydatków by się w kredyt jeszcze wkręcić. Może teściowa w końcu wygra mieszkanie 75metrów, o które walczy 😜
Kasia strasznie tanio to pięterko sprzedają. Dla mnie to coś śmierdzi. W Łodzi mieszkania 3-pokojowe nie nowe oczywiście kosztują ok. 250-270tys w blokach ok.60-70 metrowe. W domku u kogoś pięterka bym nie chciała.

Sąsiedzi to starsze małżeństwo. Nie szkodliwi. A cena taka niska bo do całkowitego remontu.

Sorry, u nas -13 :/ kuźwa masakra. Ale od niedzieli odwilż ponoć 😞 buuu.

Obdarzona niezła rozmowa 🙂 poważna nie ma co 🙂

hejko
strasze małżeństwo nieszkodliwi, a tupniesz nogą albo pierdniesz i zaczna sie drzeć
nie ja bym nie chciała
albo blok albo chata
a propos chaty i tego że o czymś tam myslicie
poszłam sięmyć
wracam a Michał ogląda projekty domów
i tak spędzilismy cały wieczór na projektach 🙂
ale poki co marzenia marzenia marzenia, no ale przecież warto marzyć 🙂

nie było mnie bo robiłam zdjecia
normalnie taki burdel w domu sobei przez to zrobiłam że szok
ale mam jedą wspanialistą fotkę 🙂
i drugą też spoko
i jeszcze Majkę przed przedszkolem zła[ała
teraz kończy nam sę ten kurs
i chciałabym zrobić coś superanckiego
tylko zastanawiam sięjaką dawke pavulonu wstrzyknąć żeby zwiotczyło odpowiednio
bo one są za szybkie 🙂

aaaaa mówiłam że jeden syrop ją pobudza
to drugi chyba usypia
spała dzisiaj od 20 do 7.30 :P

kasia_sztuk napisał(a):

Ewcia moja Mania też będzie miała na święta czerwoną zamszową sukienkę 🙂 z koronkami białymi, muszę Jej białe grube rajtuzki kupić w pepco 🙂
Ewcia a ten Xylometazolin to niebieski czy zielony? Ja zawsze zielonego używałam i działał cuda, a teraz używam dla siebie Xylogel, raz psiknę na noc i do południa dnia następnego mam nosek odetkany 🙂

kasia, zielony chyba. ja powiedziałam ze dla dorosłych. a to jakas róznica, jest i niebieski dla dorosłych??

http://www.doz.pl/apteka/p4992-Xylometazolin_WZF_0.1_krople_do_nosa_10_ml
ten mam, a widziąłam ze niebieski ejst ale nie porównywałam.

co do mieszkania dla dziewczyn to nosimy sie z zamiarem, ale nei wiem bo tez nam sie śni domek dla nas, a nie mieszkanie, bo mimo ze 62,5metra mamy to jakos nam ciasno, a jak dziewczynki podrosna.
także nie wiem jak to wyjdzie, w sumie my bysmy chcieli uzbierac ze 100tys, zeby miec jakis start, zeby nie całe na kredyt. a jak wezmiemy kredyt to ojn sie sam bedzie spłacał, a mysle ze spokojnie wynajmiemy, zwłaszcza nowe mieszkanie, tam sie teraz takie fajne buduja. bysmy jakies 2 pokojowe wzieli, takie w sam raz by było. tylko u nas ceny mega, takie jak nasze to ok 350tys chodza, teraz mzoe troche mniej. nio ale zobaczymy. maz sie głownie napala na ten dpom, ale predzej bysmy kupili od developera niz sami budowali bo u nas wykuriwscie drogie działki sa, masakra, za 150 tys za miastem, w wygwizdowie. wiec jakbysmy troche uzbeirali kasy to mozna by było te mieszkanie sprzedac, mamy jeszcze garaz, wiec.. wprowadzic sie ewentualnie moglibysmy na jakis czas do tesciowej i jakos by było. ale nie wiem jak ja bym zniosła te szykowanie, kupno tych płytek i innych, szykowanie, latanie. potem czesc mebli itd. nie chce mi sie...
a co do rodziców, to wspołczuje Carmen (nie moge sie przyzwyczaic do Ciebie) naprawde, jak piszesz ze mama taka i tata pod pantoflem, taka materialistka ze jeszcez od wnuków by zabrała. i myslisz ze chciałaby od ziecia drogie prezenty?? a czemu niby miałby jej robic??
nie wiem czy ja wam pisałam, ze moi rodzice to własnie nie sa tacy materialisci, wszytsko by dziecoiom oddali, taka taki sknera jest, i mi sie troche chyba udzieliło, chodzi np mi o pzrepych jakis czy skupywanie na siłe kolejnej pary butów czy cos. jak zima idzie, buty kurtke tzreba kupic, ale nie ze 3 kurtki jednej zimy czy 5 par butów. dzieki temu ze maja takie zdrowe podejscie to doszli do tego co maja, bo moi rodzice kokosów nie zarabiali nigdy, mama w zakładach miesnych w biurowcu pracowała, w takich ciezkich czasach, tam kokosów nie było. a ludzie zawsze sie dziwili, jak oni z tych pensji kupili dom sobie, i wyszykowali, i my obie studia pokonczyłysmy i jeszcze dali dla mnie tyle kasy, wesele wyprawili, maja kase dla siostry. szok... teraz dopieor ojciec mój sie zrobił taki troche gadzeciarz, ale chyba nie ma na co kasy wydawac... kiedys był niekomputerowy.,a teraz kupił se nowego lapttopa (wczesniejszy co niby dla siostry był kupiony był jego,ona wzieła, a teraz ona miała se kupic lepszy a dla niego miał byc stary, ale cos ustalili ze jej do ciagania bedzie stary a on se kupił nowy, panoramiczny, do tego za jakis czas drukarke, lampeczke, stoliczek i jakies tam pierdoły, i neta załozył, chłop 60 lat. tez mi sie czasami chce smiac, ale co ma robic. maja kase...
a u nas mamy mieszkanie, samochody, jakiegos mega pzrepychu nie ma, choc zebysmy solidnie robili mieszkanie, płytki w łazience drogie, nie mogłam pzrebolec pamietam, na podłodze parkiet co kosztował ponad 10tys, tez szkoda było w sumie kasy, ale w wyposazeniu nie ze jakies kokosy mamy, ale moge powiedziec ze nic nam nie brakuje i jestesmyw stanie odłozyc kase, sama nei wiem skad. maz pracuje po nocach, i np w tym roku z tego ponad 20tys sie uzbierało,w szoku jestem.... ale jak kiedys pamietam babka zadzwoniła w sprawie radio czy cos, i pytała ile zarabiamy i czy mamy sprzety, wymiania, tablety, ifony(nie wiem jak sie pisze), wieże, kina domowe, telewizor plazmowy, i maz jej powiedział ze nic nam nie brakuje, ale jak pytała to nic nie mamy, hehe smiac nam sie chciało. takze jakos kaska leci, a sie kokosów nei zarabia, ciekaw ejka bedzie jak teraz niania doszła, czy bedziemy odkładac....

obdarzona, super dialog z fifim 🙂 widzisz jaki dzieciak rozumny a i matka sie wykazała zrozumieniem sprawy i sie dogadaliscie 🙂

a co do wesela to my sie najpierw upieralismy an sale bankietowa a potem zrobilismy w szkole, mój tata sie zaoferował ze wsyzstko załatwi, on uwielbia takie rzeczy, za miesem i innymi potrawami latał. wynajelismy dekoratorke do strojenia sali, ale i sami tez robilismy, fajnie sie ubawilismy przy tym. i w sumie nas to tanio wyszło, bo chyba 16tys, na poł to po 8tys na stronę. i maz chyba kupował wódke. ale noie wiem czy to z ubraniami było czy tylko sama impreza na sali, zespoł. ale cos mi taka suma krazy po głowie. i wcale sie nie czuje pokrzywdzona ze nie mielismyw sali bankietowej gdzie to biora po 100zł czy wiecej za głowe, to samego zarcia 12,5tys by było, a gdzie zespoł, dekoracje oddzielnie, i jeszcze wodke, ciasta i napoje chyba ze własnym zakrecie. u nas to chyba z ciuchami i wszytskim tyle wysżło, bo jakos tanio mi sie wydaje. takze wesele nam sie zwróciło. rodzice wyprawili a my mielismy dodoatkowa kase na mieszkanie potem. az mi tak sie cieplutko na serduchu zrobiło jak se wspominam 🙂

a co do rodziców, to wspołczuje Carmen (nie moge sie przyzwyczaic do Ciebie) naprawde, jak piszesz ze mama taka i tata pod pantoflem, taka materialistka ze jeszcez od wnuków by zabrała. i myslisz ze chciałaby od ziecia drogie prezenty?? a czemu niby miałby jej robic??

hehe
Ewcia mów jak chcesz 😉
Tato nie to że pod pantoflem, tylko ona mu nagada, a on rzadko kiedy jest w PL, więc chce być dla niej dobry, w ogóle on jest taki,ze dla wszystkich chce być dobry i odpuszcza w wielu sytuacjach, gdy powinien pierdolnąć pięścią w stół.
A co do prezentów...moja matka jest bardzo przekupna. Bardzo. Kupisz jej coś, zafundujesz, to w dupsko by ci wlazła, ale to krótkotrwały stan. Ja już to zauważyłam dawno,ze ona taka jest. Stale jej mało.

Sztunia, poka foty 🙂

sztunia dawaj królewny nasze 🙂 poka poka

Carmen, moze nie o to mi chodziło ze pod pantoflem, w dosłownym sensie, tylko ze własnie moze góra jest, ze jak cos mówi to druga osoba przytaknie, bo nie chce sie kłócic, ze własnie taki dobry jak piszesz. bo tam co pisałas o nim i o sobie i o weselu. a on pewnie nie brata faworyzował, jak mama, tylko Ciebie "bronił" 🙂 zeby Ci smutno nie było.

Kurwa, a ja muszę sobie update zrobić, bo mieszkania na naszym osiedlu 3-pokojowe powyżej 60 metrów kosztują ok. 300-350 tys. 😮
No nic na razie trzymam kciuki za teściową, która coś obiecała 😜
A tak z innej beczki, ostatnio jak była powiedziałam, że zjadłabym rybę po grecku i wczoraj Łukasz przywiózł od niej rybę po grecku 😮 😮 😮

jakoś tak właśnie ewcia u nas było,ze ja byłam tatusia córunia
a mama miała swojego synusia
i chyba zazwyczaj tak jest
tylko,ze rola rodziców jest taka, by tak na bezczela nie faworyzować jednego
ja byłam zawsze odepchnięta na bok, bo starsza, bo on ciągle chorował, bo malutki, etc.

Daenerys napisał(a):

Kurwa, a ja muszę sobie update zrobić, bo mieszkania na naszym osiedlu 3-pokojowe kosztują ok. 300-350 tys. 😮
No nic na razie trzymam kciuki za teściową, która coś obiecała 😜
A tak z innej beczki, ostatnio jak była powiedziałam, że zjadłabym rybę po grecku i wczoraj Łukasz przywiózł od niej rybę po grecku 😮 😮 😮

o proszę 😮 hahahahaha
bo wczoraj dwunasty był, podobno dzien zmian na lepsze 😁
u nas mieszkanie w bloku z solarami na dachu, 3-pokojowe kosztuje 230 tysięcy. Ale jest zajekurwabiste.
W starych pożydowskich kamienicach mieszkania 42-metrowe stoją po 80 tysięcy, to co się dziwić.

voilla
[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/18/img4825k.jpg/][IMG]http://img18.imageshack.us/img18/6953/img4825k.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/824/img4762sa.jpg/][IMG]http://img824.imageshack.us/img824/3081/img4762sa.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/820/img4699eb.jpg/][IMG]http://img820.imageshack.us/img820/4836/img4699eb.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

wkleiłam w kolejności mnie podobania się
to są zdjęcia w stylu nowoczesnym 🙂

jeju 🙂 cudne 🙂
Polcia ma taką różową spódniczkę na sobie, czy mi się wydaje 🤪 wszystkie piękne
masz oko Sztunia

Sztunia miałaś wenę 🙂 Cudnie 🙂

ma ma taką wyjebaną w kosmos,
w szperaku kupiłam
jest tak miła w dtyku że bym ją zdjadła
mam trzy foty brakuje mi trzech
a jak na nie patrze to tylko ta z bombkami mi się podoba i w dodatku chyba powinnam walnąć ostrość na tąpierwszą bombkę
aaaaaaa zwariuje :P

Z tymi cenami mieszkań to właściwie zależy na jaką okazję się trafi. Tak na szybko ciężko widełki podać przeglądając ogłoszenia, bo ceny są naprawdę różne. Mój kuzyn np. trafił na mieszkanie 3 pokojowe na 2 piętrze w bardzo dobrym stanie, że nawet nie robili remontu kuchni i łazienki przed wprowadzeniem się za 230 tysięcy. Tyle, że w Poznaniu, a tam tańsze mieszkania niż u nas.
Mi się marzy jeden z apartamentów na Janowie, chociażby z takich jak w budynku, w którym mamy firmę. Ale to pozostanie tylko w sferze marzeń, bo te mieszkania kosztują tyle, że postawienie domu chyba byłoby tańsze.

obdarzona92 napisał(a):

Hej 🙂

Ewcia, inwestuj inwestuj 🙂 opłaci się na pewno 🙂

Daenerys, kurde to dziwnie trochę:/ dobrze,że oddałaś tą kasę bo by Ci dupę truła. Trochę głupio się zachowuje Twoja mama, ale cóż.. no taka jest i tyle. Ważne,że Ty taka nie jesteś 🙂

Carmen, a u Ciebie też niezły hardcore. W ogóle nie powinno się spraw pieniężnych poruszać przy ciociach, wujkach itd. tylko w 4 oczy albo przy tacie czy coś. Olej to;]

Nam rodzice władowali w strych też kilka ładnych kilka-kilkanaście może i nawet tysięcy, teście to samo. Poszło na pierdoły, a to jakieś deski, a to farby, i w ogóle wszystko było w surowym opłakanym stanie tam. Owszem, Mateusz też ładuje w to kase ale nasi rodzice umówili się,że nam pomogą, że moi fundują część remontu, a jego rodzice część mebli 🙂 a reszte my sami.
I nie raz mówię moim rodzicom, że jestem im wdzięczna i że ja się zrewanżuję, a oni żebym głupot nie gadała 😜 ale już myślałam ,żeby im wycieczkę ufundować, jak będę miała kasę 😎

loooo kurwa !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
czy ja snie