Skocz do zawartości

Lipcóweczki 2012 | Forum dla mam


kinia_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
Moja tez cos niemoze dzis spac w dzien to teraz ja troche oszukalam Bo ciagnie cyca i ciagnie i nic to wlozylam jej smoczka i przytulilam do piersi i zasypia...

Tosia pamietam jak nie moglysmy sie doczekac czasami tesknie za brzuszkiem i za tym lemistwem lezeniu wlozku i niemartwienie sie o nic tylko o jedzenie. A czasami jak sie patrze na to moje malenstwo i sie zastanawiam jak ona sie w moim brzuszku miescila 😉

A co do papierosow to przez ciaze zucilam a teraz mnie wogole nie ciagnie przynajmniej jakies plusy 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 6,6 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
ja jestem juz po wizycie u gin. dał mi plastry, ale odkleiłam po 2 dniach bo strasznie się źle czułam, serce mi waliło jak młot i ciężko mi się oddychało. kiedys brałam jakieś estrogeny leczniczo i tez musiałm zmieniać kilka rodzajów tabletek, bo jeszcze gorzej się czułam, straszne bóle głowy i rozkojarzenie, lęki miałam. więc teraz zastanawiam się nad spiralą, bo po cc to nie mozna długo w ciąże zachodzić, a nie chcę jakiegoś wypadku 😉, tylko znowu 3 lata spirali to też mi się nie usmiecha
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
ja chyba się zdecyduję na szczepienia 5w1, choć koleżanki szczepiły na nfz i mówią żebym się pókła w głowę i czy nie mam na co pieniędzy wydawać, że większe potrzeby dziecko ma, nmo i się zastanawiam, czy to nie fanaberia to płatne szczepienie, bo właściwie nie wiem czym się różnią te szczepionki, poza kilkakrotnym rzadszym kłóciem
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
A!! i mam wolne ręce 🤪 🤪 przyszła mi chusta i mały spi jak kangurek, ale nie będę tam go często wkładać, żeby mi się od łóżeczka całkiem nie odzwyczaił. bo na razie ma fazę na spanie na podłodze na macie, a jak tylko go przekładam do łóżeczka to ryk, no i nasze łóżko tez woli cholera. a chusta mi się przyda na szybkie zakupy, bo ja na 3 piętrze mieszkam, no i sama będę mogła sobie stelarz wózka z piwnicy wytachać i pójść na spacer, bo na razie to ciągle dzwonię po męża i on musi sklep zamykać, masakra. wózek miałam trzymać w aucie , no ale po kraksie nie mam na razie gdzie 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
i nie zamawiałam tej wiązanej bo obawiałam się że będę miała ten sam problem co karola 😁, a częstro jej nie będę uzywać, tyle co do piwnicy zejść, albo do sklepu, więc nie mam zamiaru się jeszcze motać z wiązaniem. a tak mały brys do kieszonki, narazie ćwiczę 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
a co do palców u nóg to mój M ma takie długie wszystkie pięć jak u dłoni, moze się gałęzi chwytac, albo grac na pianinie nogami 😜 😜 🤪, no i mały oczywiscie palczasty po tatusiu 😁 😜 😁
ale chyba to lepsze niż BIG PALUCH numer jeden jak u mamusi 😜 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Też mam tego palucha 🤪 🤪 jak miałam 10-15 lat to całe lato w skarpetach zasuwałam bo tak się go wstydziłam i cały czas mówiłam, że będę zbierać na operacje 😁 😁

Ja szczepionkę 6w1 mam w zaleceniach poszpitalnych, chyba dlatego że to wcześniak. Ale słyszałam też, że te szczepionki się lepiej wchłaniają i jest mniej powikłań po nich typu gorączkowanie i takie tam no i oczywiście mniej kłucia. Mnie to przekonało bo w całym cyklu wychodzi 7 kłuć mniej, a moja maleńka i tak się już nacierpiała wystarczająco.
Ale teraz i tak na to odpada bo szczepienia na odrę, ospę, różyczkę, świnkę i rotawirusy mamy odroczone na 10 miesięcy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale mnie śmieszą te palce dzisiaj, wyszło ze każda z nas ma 😁

Muszę się wyżalić, bo babcia moja mnie doprowadza do szału 😠
Zaczęło się od dnia porodu. Mama pisała z nią sms, jak tam postępy. To wyobraźcie sobie, że zdążyli Jasia opatulić do wyjazdu na noworodki, a ta wpadła na porodówkę do mnie. Ja krok rozwalony, wszystko jeszcze niezaszyte na widoku, a ta wpadła. Czułam się po prostu fatalnie. Oczywiście milion fotek, bo telefonik najnowszy i trzeba było do koleżaneczek mms powysłać. Nikt mnie nie zapytał czy mam przyjemność żeby tyle osób nade mną stało. I Bogu dziękuję, że przyszła pani doktor na szycie i ją wyprosiła! 😠 Później na położnictwie siedzenie 24/7, bo o 9 przyjechała autobusem do szpitala, a o 21 zabierała się z moją mamą samochodem, bo na bilecie trzeba było zaoszczędzić.
Dzień w dzień przychodzi do mnie do domu, a co mam zrobić? Udawać, że mnie nie ma? Przecież tak się kurna mać nie da! Wparowuje mi w obcasikach do pokoju, rąk nie umyje (co mnie dokurwia po prostu, to że ktoś z łapami gdzie najpierw głaskał psa, robił zakupy, drapał się po dupie czy niewiadomo co dotyka mi dzieciaka). Wyjmuję cycka to siada jeszcze w takiej pozycji żeby widzieć jak Jasiek pije, co równa się z tym, że gapi mi się na cyce. Wiecznie tylko na każdy płacz małego jest pytanie: a co dzisiaj jadłaś? ojej Jasiuniu znowu masz kolkę. może mama ma złe mleczko?
Miałam dzień konkretnej deprechy, bo Jasiek był mega marudny, ja niewyspana do tego z tą gorączką i nawałem pokarmu. Płakałam razem z nim, bo nie miałam sily nawet mu pampa zmienić, ta przyszła i swoje mądrości prawi, że ojej Jasiuniu nie przejmuj się, Twojej mamusi humory przejdą, bo ona ma teraz taką chorobę co się nazywa depresja, ale jej to przejdzie. Później chodziła i gadała z koleżankami przez telefon, że jej wnuczka naprawdę ma cieżko, bo i bez faceta wychowuje, a teraz nie myśli realnie, bo te hormony... Kurwa mać w ciąży miałam hormony ciążowe, teraz mam hormony poporodowe. Ale niech nie robią ze mnie jakiejś psychicznej bo dziecko urodzilam i hormony mi się zmieniają.
Ostatnia rzecz, przepraszam! Nie wymagam od nikogo pomocy ale wiecie co mnie zdenerwowało? Że przychodzi wielka dama tutaj, fotek milion napstryka, ględzi swoje mądrości, a dla tego Maluszka ani jednego prezentu nie przyniosła..... 😠
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
a tak w ogóle to czesć 🙂

Widże ze temat teściowych, babć dlaej na tapecie... ja o swojej juz nie opsize bo tylko męczę palcę przez nią a i tak nic nie działam... cóż jednym wpada drugim wypada ona mói do diecka a ja do ścian ze nic mu nie jest ha ha ha ha

Ilka współczuję popsztrykania z mężem ale u mnie to samo... nawet rozmowa spokojna doprowadziła do awantury... ale po tym coś się zmieniło juz nie woła mnie na każde jeknięcie małej... sam się z nią zapaca... a dzisiaj mie tak podkurwił ze nawet nie jestem w stanie opisac swojej złości... mianowicie od kilku dni nocami ściągam pokarm bo w tedy mam wiecej żeby jutro wyjsć z domu wieczorem bo kolega ma 30-stkę i już długo temu mu o tym powiedziałam to on do mnie że jutro idzie na mecz na 19:45 na stadion i najwyżej po meczu mnie zawizie na imprezę tylko ze to bedzie już 23 godzina to móię mu że w tedy to ja mogę sobie już darować wyjscie bo już będzie po wszystkim i to mleko moze sobie wyjebać do kosza!!! i jak brałam prysznic to słyszałam jak rozmawiał z mamą ( czyt. moją teściową) czy nie została by z małą jutro na 1-2h aż on wróci z meczu... wrrrr

Tosia moja teściowa t3eż patrzy jak karmię małą tylko nie wiem po co mycli ze nie daje ziecku jeść i ściemniam ze daje jej cyca czy jak... 😮 🤨 wnerwia mnie to...

Moja mała dzisiaj nawet ok ale to tylko dlatego ze od 9 rano do 13 spała w łóżku rodziców bo w łuzeczku jej się nie wdzi spanie za dnia... teraz też od 20 do 22 usypianie... a spacery mam na SYRENIE tak ze wszyscy na mnie patrzą jak na wyrodną matkę nie wiem co jej się odwidziało ale wcześniej na spacerach spała i było ok grzeczniutka a teraz to drze się w nibogłosy i tylko mega nierówności ją uspokajją 😞

Ilka współczuję przugód z Jasiem 😞 a mąż zajebisty... test trochę nie na miejscu ja sowjego to bym chyb a wyzwałą za coś takiego "aleś nazałątwiała..." ja piernicze wiem jak isę poczułaś... tak jak by dziecko mało wżne było...

Karola trzymam kciuki za Stasia żeby mu to zeszło a w ogóle żeby się okazało że to wcale nie jest LZS

Rosi super ze już jeseście spowrotem z Nami!!!

Wiecie co mi się wydaje ze po narodzinach dziecka relacje między małżonkami/partnerami nigdy nie bedą już takie same i takd obrze ukłądać się nie bezie może bedzie ok ale nie tak jak przed dzidziusiem... Ojciec mam wrażenie nie czuje takiej emocjonalnej więzi z dzieckiem jak matka mi tak naprawdę zal jutro wychodzić z domu z mała będzie tęskinić za mną i b ędzie płacz 😞

Dziewcyzny miała już któaś przytulaski? Ja do ginka idę 4września i też o jakąś anty muszę poprosić...

a co do szczepień to my wczoraj powinniśmy bo 6tyg mineło ale nie podjeliśmy jeszcze decyzji jakimi szczepić bedziemy...

terraz ja idę do wc

aaaa moje dziecko zasnęło teraz samo w łóżeczku 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kasia, też mam włączoną syrenę na spacerach, czasem to tak wrzeszczy, bo nawet tego płaczem nazwać nie można, że mam ochotę zapaść się pod ziemię jak ludzie idący przede mną się odwracają. Jakbym mu jakąś krzywdę robiła 😠 A tak wogóle to myślałam, że ten wózek to będzie super, extra, a mnie zaczyna wkurwiać. 😠 Amortyzacja mega słaba i Jaśka mi normalnie po całym wózku rzuca, do tego ciężki jak cholera. bleeeeeeeeeeeeeeeee. chcę już lekką spacerówkę na następne lato, w dupie z tym X-Landerem, sprzedam go za rok. 😠
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...