Lipcóweczki 2012 | Forum dla mam

🙂

O super Kinia, ja jakoś nie mogłam. Wyskakiwał mi nowy post zamiast nowego wątku 😞 To teraz obyście jak najszybciej tu dołączyły 🙂

Czekamy na pozostałe Mamusie 🙂

Melduję się i ja 🙂

Karola Staś ma już 3 latka??? 🤪

Już poprawiłam 🙂

Melduję się i ja 😎

Mamuśki jakie macie laktatory? jakiej firmy i jak radzą sobie z odciąganiem pokarmu? Jesteście zadowolone? Kupowałyście nowe czy używane?
Zastanawiam się nad kupnem, bo mam wrażenie że moja odciągaczka za 10zł nie radzi sobie z moimi cyckami 😜 Tylko nie wiem czy mi warto inwestować kilkadziesiąt zł, jeśli ma działać tak samo jak ta poprzednia...

Karola ja mam Tommee Tipee ręczny i jestem zadowolona. Kupiłam używany od znajomej. Ale powiedz mi czy Ty używasz bo masz nawał, czy jak Staś niedojada to za każdym razem ściągasz? Bo ja się tak nad tym zastanawiam, jak wiem że Jaś mało zjadł czy nie odciągnąć, tylko boję się że wtedy tego pokarmu będzie się produkowało jeszcze więcej...

A ja mam chyba Canpol, tez ręczny, nowy jakoś ponad 199zl kosztował i żałuje, ze kupiłam bo na początku sierpnia bratowa by mi przywiozła, ale bałam się, ze przed 2m-ce to mi będzie potrzebny a użyłam go raptem dwa razy jak zojka za długo spala i już mnie piersi bolały. Ale ogólnie działa ok.

Ja mam Medela Harmony Nowy kosztuje 200zł ale ja dostałam od szwagierki i polecam bo naprawdę dobrze sciąga. Ja co prawda używam tylko jak Kajka za długo śpi i żeby później jej było łątwo złapać cyca bo ja jest taki wypchany mlekiem to brodawka twarda i nie ma jak złapać i w tedy łapie mi samego sutka i boli jak jasna cholera...a tak to nie odciągam wcale...

Dziewczyny coś tu cicho 🙂 Wszystkie żyją jeszcze nierozpakowanymi co? 🙂
Ja też regularnie brzuszek czytam w poszukiwaniu czerwonych wpisów 🙂

My si,ę męczymy ostatnio strasznie z tymi kupkami, ale na szczęście takich przygód jak Wy nie było 😉 Na razie udaje mi się przewijać pomiędzy, chociaż już dwa razy mi nasikała na przewijak.

Rosi a Zoja ma zatwardzenie?

Dzięki dziewczyny za odpowiedź. Chciałam kupić bo Staś nie je dużo, nie opróżnia do końca nawet jednego cyca na jeden raz i boję się że mi pokarm będzie zanikał bo podobno pierś wyprodukuje tyle ile dziecko z niej wyciągnie.

Mam kolejne pytanie. Czy Wasze dzieci kichają? Bo Stąs codziennie kilka razy, ale dzisiaj to już chyba z 20 kichnął i kilka razy zakasłał. Niby czytałam że tak dzieci oczyszczają sobie drogi oddechowe ale zaczynam się martwić czy się nie przeziębił...?

Karola 🙂 o to samo się bałam bo mi mała kichała i kaszlała tak z 2-3 razy dziennie, ale tylko sobie oczyszczała nosek i gardełko, szczególnie po ulewaniu chyba. I nadal kicha czasem nawet w seriach po 3.

To prawda, że piersi tyle produkują ile dziecko zje ale to działa w obie strony. Jak Staś zje mało to piersi mało wyprodukują a jak zacznie jeść więcej to wyprodukują więcej. Myślę, że lepiej sztucznie nie napędzać laktacji bo będziesz mieć problemy jak monkado teraz z zastojami i takie tam. Tak mi się wydaje. Zojka ma teraz sześć tygodni i tzw. kryzys 6tego tyg, od kilku dni bardzo dużo je i też przez chwilę myślałam, że się nie najada bo piersi już puste ale wystarczyła doba i już było tyle pokarmu, że mi samo leciało w nocy.

Zojka nie ma zatwardzeń tylko ma anemie i muszę jej żelazo podawać a po tym są rewolucje i mała ma przez to tylko 2-3 kupki dziennie ale mega rzadkie, aż wylewa się z pampersa i body i spodenki brudne są no i do tego się strasznie męczy, jęczy, stęka, denerwuje się i popłakuje mi cały dzień aha i puszcza bardzo dużo bąków więc gazy jej się nie zbierają. Dziś od 12 do 18.00 spała mi po 15-20 min bo jej to dokuczało. Jeszcze 4 tyg mamy tę kurację a potem kontrolna morfologia i oby była dobra.

Witam wsrod mam lipcowych 🙂 dzis mialam chwile zwatpienia czy dam rade bo mi Bartka przyniesli o 24 i do 4 biedny nie mogl sie najesc wisial na cycach wypluwal plakal a ja nie wiem czy nie dojada czy malo pokarmu mam 😞 cos tam leci... teraz spi kolo mnie a jutro moze juz bedziemy w domku 🙂

Daria, nie martw się, początki karmienia zawsze są trudne bo jest jeszcze mało pokarmu, zobaczysz na trzecią dobę że będziesz miała nawał mleczka tak że Bartuś spokojnie się będzie najadał.

A ja dzisiaj znowu mam zmartwienie-kolejne. Od wczoraj wieczór Staś bardzo zaczął chrumkać leżąc. Od 4 nad ranem to przy każdym oddechu chrumcze jak świnka i biedny nie może się wyspać, co chwila się budzi 😞 Myślałam że to katar,ale widać że nie ma zapchanego noska bo przy piersi oddycha czysto. Wydaje mi się że to w gardle gdzieś zalega mu wydzielina i nie może jej odchrząknąć 😞 Do tego co chwila kicha i pokasłuje, pewnie żeby się oczyścić.

Karola Jaś też kicha czasami całymi seriami, ale pediatra powiedziała ze dzieci właśnie w ten sposób oczyszczają sobie nosek.

daria0910 napisał(a):

Witam wsrod mam lipcowych 🙂 dzis mialam chwile zwatpienia czy dam rade bo mi Bartka przyniesli o 24 i do 4 biedny nie mogl sie najesc wisial na cycach wypluwal plakal a ja nie wiem czy nie dojada czy malo pokarmu mam 😞 cos tam leci... teraz spi kolo mnie a jutro moze juz bedziemy w domku 🙂

Daria miałam identycznie jak Ty z tym pokarmem w szpitalu, a jak tylko wróćiłąm do domu to od razu tej samej nocy miałam nawał, także mnie np stresował szpital 😉

Hejka, ja w końcu znalazłam chwilę żeby napisać.

W środę mi się skończył połóg więc byłam na kontroli (Zojka siedziała w samochodzie z moją mamą 😉 nawet im się na spacerek udało iść) i lekarz mi powiedział, że wyglądam "tam" jakbym nigdy nie rodziła 🤪 rozmawialiśmy o antykoncepcji i pytał czy już rozpoczęliśmy współżycie a ja, że nie bo się troch bałam a on na to "Pani się nie boi, tam się NIC nie zepsuło" 😁 😁 😁

Kasielaczek pytałaś o ranę, nie wiem czy tu czy na brzuszku 🥴, mi krwawiło ponad tydzień potem takie brązowawe ślady na wkładce miałam ok 2 tyg i potem już praktycznie czysto. Za to długo mi się szwy rozpuszczały bo aż 5 tyg. Podmywałam się tantum rosa bo miałam jakiś stan zapalny chyba bo trochę piekło ok 3-4tyg a zwykłej ziaji do hig int. Aha i często podcierałam się chusteczkami do hig int.

Mała nam dała strasznie w koćś wczoraj i dziś po południu przez to żelazo te jej kupki to męczarnia, ale za to jak jej nic nie dolega to istny aniołek 🙂 Teraz też ją nakarmiłam i położyłam do łóżeczka i się obudziła, poleżała trochę i już śpi 🙂
A wiecie co moja cócia dziś zrobiła?? Przewróciła się z brzuszka na plecki SAMA 🤪 🤪 pękam z dumy 🙂 bo nie dość, że to w ogóle szybko to jeszcze jest przecież wcześniakiem!

Idę się wykąpać i zajrzę jeszcze na brzuszka, może Tosia albo Moika urodziły 🙂

Witam mamuśki 🙂 przyszłam się pochwalić ze w końcu dzisiaj o 8 rano odpadł Nam pępek 🤪 🤪 🤪 🙃

Mamuśki smarujecie jakimiś kremami =, nawilżaczami, oliwkami swoje dzieci. My kąpiemy w Oilatum więc nie smaruję niczym dodatkowo ale widzę ze skóra na nózkach się Nam łuszczy tzn na stópkach 🤔 co ile kąpiecie swoje maluszki?

Hej 🙂

Kasia ja kąpię w Hippie i później oliwkujemy oliwką z Linomagu. W szpitalu tak robiły położne wieczorną toaletkę i już przy tym pozostałam. A kąpiemy codziennie, no chyba ze coś wypadnie ze nie możemy, np jak zostaję sama w domu bez męża i siostry, wtedy tylko przemyję Jaśka. I też ma suchą skórę na stopach. Myślę że warto kąpać codziennie, zwłaszcza teraz, bo przynajmniej u Jaśka tak jest że w fałdkach na szyjce, w pachwinach zbiera się dużo syfku.

A ja się pochwalę że mój Jaś dziś ma miesiąc 😁 😁

Jeszcze Was podpytam, czy Wasze Maleństwa też tak ulewają??? U mnie Jaś non stop, podnosimy go do góry po jedzeniu ale nie zawsze się odbija a nawet jak się odbije to i tak uleje. Dziś w nocy mężowi zwymiotował, aż na podłogę poleciało, później mi rano powtórzył, a teraz ulewa taki "serek" ale jest tego sporo, tylko już nie pod takim ciśnieniem. Boję się czy coś jest nie tak 🤨

Ilka Kajcia nie czesto ulewa ale staram się ją odbijać ale też ni zawsze się da wczoraj w nocy też sobie tak "rzygła" bo ulaniem bym to nie nazwała... ale mi się wydaje że ona za łapczywie je poprsotu i nałyka się przy tym powietrza i później nadmiar wraca.. Moja teściowa "wyczytała" w internecie że powinno się karmić dziecko następnie odbić i dokarmić po odbiciu. Ja w sumie tak robię już za nim ona mi to powiedziała...

Powiedzcie mi czy Wasze maleństwa też robią kupę w trakcie karmienia... Bo u mnie to jest zawsze i potem mam problem bo jak ją zaczynam przewijać to ona się rozbudza i później nie mogę jej uśpić...

Witam Lipcowe mamusie ja jestem mamusia czerwcowo-lipcowa 2011

Moge wam doradzic zebyscie sie nie martwily ulewaniem moj szkrab ulewal prawei do 10 miesiaca nie bylo na to zadnego sposobu zageszczac Nutriton nie pomagal tylko go "upasl" wolalam przeczekac jak zaczol wstawac ulewanie-rzyganie juz ustapilo

Nio i zycze wam przespanych nocek

Kasialeczek u nas z kupkami jest tak, że Jaś robi zawsze w trakcie jedzenia, rozbudza się przy przewijaniu (chociaż nie zawsze, w nocy czasami zasypia jak niedźwiedź i nic go nie rusza), jeśli się rozbudzi to przystawiam go jeszcze raz do cycka i wtedy possie już ok 10 min i zasypia (bez kolejnej kupy). 🙂

Dzięki za odp o tym ulewaniu, może rzeczywiście przewrażliwiona jestem, wydawało mi się że tak nie powinno być, no ale jestem mamą dopiero od miesiąca 😉 😁