BRZYDKI ZAPACH Z USZKA | Forum dla mam

Mojej córeczce nieprzyjemnie pachnie z uszka. Na pewno nic za uszkami się nie zbiera bo sprawdzalam i bardzo dokładnie myję uszka. Skóra za uszkami jest zdrowa, nic nie ma, nie jest popękana, ani sucha... Zamoczyłam patyczek w soli fizjologicznej i wytarlam uszko w środku i się okazało, że to woskowina śmierdzi... W drugim uszku zrobiłam to samo, ale zapachu nie było... Trochę się martwię, bo nie wiem czy nie jest to zapalenie uszka. Co prawda nie widzę, żeby pocierała rączką o uszko, ani nic w tym stylu... Niby miała napady płaczu 2 i 3 dni temu... ale od tamtej pory cisza... Co robić?? Może któraś z Was miała ten sam problem z uszkiem maluszka

Adminie zrobiłam temat " Brzydki zapach z uszka" A zostaly się same znaki<<<>>>...Czy mógłbyś to poprawić, proszę... Nie wiem dlaczego tak się stało...

nie stosujcie żadnych upiększeń w stylu znaki mniejszości i znaki większości, to wszystko będzie wyświetlało się ok.
Przekombinowałaś trochę 🙂

z tego co wiem, to takiemu malemu dziecku nie powinno sie grzebac w uszku, nawet patyczkami, bo bardzo latwo cos uszkodzic, woskowina powinna sama odchodzic, wystarczy po kapieli recznikiem przecierac muszle uszna.a co do zapachu - nie wiem, nie spotkalam sie z czyms takim. 🤨

Normalnie to ja nic z tymi uszkami nie robię, oprócz dokładnego mycia małżowiny. Wczoraj chciałam się upewnić czy to z uszka taki zapach się wydobywa, dlatego użyłam patyczka...

Zwykłym patyczkiem grzebać nie polecam. Ale poszukaj w sklepie patyczków do dziecięcych uszków mają w odpowiednim miejscu grubszą końcówkę i nie można ich wsadzić głęboko. 🙂 Idealne do zebrania tego co właśnie z uszka "wyszło" - co wywołuje brzydki zapaszek oraz nieestetycznie wygląda. 😉 Bo najprawdopodobniej właśnie ten wosk wydzielał przykry zapach.

Takowe patyczki posiadam- ze zgrubieniem...
Woskowiny jest tyle samo w prawym i lewym uszku, ale tylko ta w prawym wydziela nieprzyjemny zapach!!!

My mieliśmy identycznie. Pediatra nasza jest bardzo zapobiegliwa więc wysłała nas do laryngologa. A ten w sumie nic takiego nie powiedział. Dał nam kwas borowy i jakieś krople do oczu. Tym czyściłam i zakrapiałam ucho przez kilka dni. Potem jakoś minęło i do dziś spokój. A objawy identyczne. Nie grzebał przy uchu, nie tarł go, nie płakał, nie miał gorączki tylko śmierdziało.

U nas było podobnie.....Woskowina wydobywała się w takich samych ilościach z prawego i lewego uszka, ale ta w prawym uszku była śmierdząca..... i Mała tarła bardziej prawe uszko....więc jak byliśmy na wizycie u lekarza - nasza pani doktor pediatra obejrzała dokładnie uszko, ponagniatała - ale Mała nie płakała, więc zaleciła czyścić ostrożnie patyczkami z ogranicznikami dla dzieci (bo ta woskowina powoduje swędzenie), zakładać czapeczki lub opaski, żeby nie nawiało do uszka i obserwować. Teraz już woskowiny wydobywa się bardzo mało, prawie wcale, więc już tak "mocno" nie czyścimy 🙂

Dzięki dziewczyny, troszkę się uspokoiłam 😉

Się uspokoiłam, a i tak sie okazało, że to jednak zapalenie ucha... Malutka jest na antybiotyku... 😞 Nie lekceważcie brzydkiego zapachu, nawet jak nie ma innych objawów, tak jak u nas... Przynajmniej przejdzie to lagodniej...

samantka napisał(a):

Się uspokoiłam, a i tak sie okazało, że to jednak zapalenie ucha... Malutka jest na antybiotyku... 😞 Nie lekceważcie brzydkiego zapachu, nawet jak nie ma innych objawów, tak jak u nas... Przynajmniej przejdzie to lagodniej...

Matczyna intuicja jest jednak niezawodna 🙂
życzę dużo zdrówka dla Malutkiej! 🙂

kwasiek_ napisał(a):

samantka napisał(a):

Się uspokoiłam, a i tak sie okazało, że to jednak zapalenie ucha... Malutka jest na antybiotyku... 😞 Nie lekceważcie brzydkiego zapachu, nawet jak nie ma innych objawów, tak jak u nas... Przynajmniej przejdzie to lagodniej...

Matczyna intuicja jest jednak niezawodna 🙂
życzę dużo zdrówka dla Malutkiej! 🙂

Dziękuję 🙂 Już brzydkiego zapachu nie ma 🙂 Jutro idziemy na kontrol i mam nadzieję, że już jest dużo lepiej 🙂