Skocz do zawartości

Jedzonko słoiczkowe....podawać czy nie??? | Forum dla mam


Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
kasiak napisał(a):
iwwwa napisał(a):
Hej,
mi tak samo powiedziala pediatra w PL, ze jesli nie mam swoich warzywek sprawdzonych z ogrodka z dala od chemii, ulic itd to lepiej dawac sloiczki. Tak samo z miesem 😞


ja tez jestem tego zdania, dlatego daje sloiczki. w uk nie mam dostepu do warzyw od rolnika i dlatego uwazam, ze lepiej podac sloiczek niz samej ugotowac obiadek dla malucha z warzyw sztucznie pedzonych 😉

Kasiu, zawsze mozesz kupic organic food, jesli nie jestes pewna albo przekonana do normalnych owocow lub warzyw. Wtedy nic nie stoi na przeszkodzie, zeby z tego gotowac 🙂 Bo przeciez ze sloiczkow za jakis czas mala i tak wyrosnie i z czegos bedziesz musiala gotowac 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc później...
  • Odpowiedzi 86
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
MonisiaD napisał(a):
A w ogole dziewczyny was teraz zaskocze.Ostatnio rozmawialam z ta pania co prowadzi masaze na temat jedzonka dla dzieci.Sama ma 2 dzieci i wiecie co mi powiedziala??Ze jak zaczyna sie wprowadzac dziecku produkty,to o ile nie ma sie swojego ogrodu i swoich wlasnych,niepryskanych produktow,to lepiej dawac dziecku sloiczki.Bo one sa przebadane,maja atest itd.A warzywka,ktore kupimy na rynku czy w markecie maja mase chemi,pestycydow i innego swinstwa.Mowilam jej,ze zrobilam Julce swoja marchewke,to kazala mi sie tak do min 8 miesiecy wstrzymac z robieniem samemu,bo cala chemia z tych produktow osiada w cialku dziecka..


Moja pediatra, tzn. Pawła, też jest tego zdania ;-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące później...
  • Mamusie
Ja też daję swojemu Maluszkowi słoiczki..czasami widzę, jak się inne mamy na to krzywią, bo skoro mam czas to czemu nie gotuję, ale zaraz wracam do pracy i przyznam, że nieszczególnie chcę poświęcać czas na gary.. Słoiczki są ok, ale faktycznie trzeba sprawdzać skład. Mnie rozwalił szpinak po 4 miesiącu z Hippa i w składzie chude mleko albo "delikatny banan" Gerbera z kwaskiem cytrynowym...Zapytałam, dlaczego jest tam kwasek, na co otrzymałam odpowiedź, że jest to zgodne z obowiązującymi zaleceniami... no cóż..trzeba mieć swój rozum też. Preferuję Bobovitę, ale jak coś mi w składzie nie pasuje to po prostu poszukam tego samego z innej firmy i zazwyczaj jest ok.
A co do pryskanych warzyw i owoców...moja mama ma w swoim ogrodzie porządny warzywnik, sama wszystko prawie (poza ziemniakami) sobie hoduje(na swoje potrzeby) i wiem, że to jest najzdrowsze. Ale sezon sie skończył, więc co? Słoiczek 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Beti, zgadzam sie czesciowo z Toba, ale idac tym tokiem myslenia: kupujac nizej wymienionego kurczaka i go przygotowujac dla dziecka, jestes pewna czy ten kurczak nie jest przesiakniety sterydami? najprawdopodobniej jest. nie uchronisz swojego dziecka przed cywilizacja i jej dzialaniem ubocznym na czele 😉 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pracowalam przy pakowaniu mies i napewno kupne nie sa zdrowe i daleko im do swiezosci
tak jak dziewczyny maja racje nie idzie uchronic dzieci przed chemia itp chyba tylko majac gospodarstwo ale nie wielu ludzi ciagle je ma 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
No i w tym wszystkim trzeba pamiętac o tym, że nie można przecież chowac sobie małego alergika, bo nie da sie przez całe życie być tylko na ekologicznym jedzeniu... Niestety, niby mamy większy dostęp do wszystkiego i jest tego o wiele więcej niż kiedyś, ale wielokrotnie przekłada sie to na jakość. Powietrze też jest zanieczyszczone- to co? Mamy nie oddychać? Wniosek z tego jeden: we wszystkim trzeba zachowac umiar 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja osobiście gotuje sama obiadki maluchowi , gdyż sklepowych słoiczków nie chce (pluje nimi i ma odruchy wymiotne). Jedynie deserki mu bardzo smakują ze słoiczków to mu to jedynie kupuje 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
patii0423 napisał(a):
Ja osobiście gotuje sama obiadki maluchowi , gdyż sklepowych słoiczków nie chce (pluje nimi i ma odruchy wymiotne). Jedynie deserki mu bardzo smakują ze słoiczków to mu to jedynie kupuje 😉

No właśnie, dzieci potrafią same zweryfikować, czy chcą coś jeść czy nie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kasiak napisał(a):
patii0423 napisał(a):
Ja osobiście gotuje sama obiadki maluchowi , gdyż sklepowych słoiczków nie chce (pluje nimi i ma odruchy wymiotne). Jedynie deserki mu bardzo smakują ze słoiczków to mu to jedynie kupuje 😉


Pati, a waszego jedzenia Bartusiowi nie dajesz?

Wole mu osobno gotowac bo nie dodaje małemu zadnych przypraw. Tak to nie raz daje mu cos z naszych potraw ale w małych ilościach tak " na spróbowanie "bo inaczej to ryyyk ze ja jem a on nie. cwaniak mały 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
patii0423 napisał(a):
kasiak napisał(a):
patii0423 napisał(a):
Ja osobiście gotuje sama obiadki maluchowi , gdyż sklepowych słoiczków nie chce (pluje nimi i ma odruchy wymiotne). Jedynie deserki mu bardzo smakują ze słoiczków to mu to jedynie kupuje 😉


Pati, a waszego jedzenia Bartusiowi nie dajesz?

Wole mu osobno gotowac bo nie dodaje małemu zadnych przypraw. Tak to nie raz daje mu cos z naszych potraw ale w małych ilościach tak " na spróbowanie "bo inaczej to ryyyk ze ja jem a on nie. cwaniak mały 😜

a keidy chcesz zaczac mu wprowadzac normalne jedzenie? bo ok. roczku powinien juz wlasciwie jesc wszystko 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kasiak napisał(a):
patii0423 napisał(a):
kasiak napisał(a):
patii0423 napisał(a):
Ja osobiście gotuje sama obiadki maluchowi , gdyż sklepowych słoiczków nie chce (pluje nimi i ma odruchy wymiotne). Jedynie deserki mu bardzo smakują ze słoiczków to mu to jedynie kupuje 😉


Pati, a waszego jedzenia Bartusiowi nie dajesz?

Wole mu osobno gotowac bo nie dodaje małemu zadnych przypraw. Tak to nie raz daje mu cos z naszych potraw ale w małych ilościach tak " na spróbowanie "bo inaczej to ryyyk ze ja jem a on nie. cwaniak mały 😜

a keidy chcesz zaczac mu wprowadzac normalne jedzenie? bo ok. roczku powinien juz wlasciwie jesc wszystko 🙂

zależy co masz na myśl mówiąc "normalne jedzenie" 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kasiak napisał(a):
chodzi mi o to, jak dlugo bedziesz gotowala oddzielnie. mam na mysli, kiedy bedzie jadl z Wami?


no wiesz.. nie zamierzam mu teraz podać smażonych mięs/ryb 😮 wogóle my z mężem jemy niezdrowo to jak mam to samo dać dziecku?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc później...
  • Mamusie
szuwartyna napisał(a):
czesc, od kiedy zaczelyscie podawac jedzenie sloiczkowe (zupki)? Mi lekarz kazal zaczac dokarmiac malego, jak bedzie mial 3,5 miesiaca. od 3 dni podaje i maly ma jakby zaparcia. wg mnie to jest za wczesnie...a wy co o tym sadzicie?

mam jedno pytanie rozumiem że karmisz mlekiem modyfikowanym tak???
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
alwo napisał(a):
szuwartyna napisał(a):
czesc, od kiedy zaczelyscie podawac jedzenie sloiczkowe (zupki)? Mi lekarz kazal zaczac dokarmiac malego, jak bedzie mial 3,5 miesiaca. od 3 dni podaje i maly ma jakby zaparcia. wg mnie to jest za wczesnie...a wy co o tym sadzicie?

mam jedno pytanie rozumiem że karmisz mlekiem modyfikowanym tak???

nie, karmie piersia. czy to normalne, ze rzadziej i ciezej sie wyproznia?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...