Skocz do zawartości

Mamusie na diecie. | Forum dla mam


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

yo, yo 😁 😁 😁


tak więc nażarłam się krokietów co najmniej na 2miechy i faworki babcia dzisiaj robiła i dała mi trochę do domu, więc opierniczyłam wszystko,żeby jutro nie kusiło ☺️ ☺️ bo jutro zaczynam dietowanie ;-) Maja a napisałabyś mi tą swoją dietę? ;-)
jutro zaczynam pić naprawdę dużo wody,a poza tym mam herbatę czerwoną grejfrutową,żurawinową i zieloną z owocem pigwy ;-) heheheh 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 11,8 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • MonisiaD_m

    1199

  • magda123_m

    1638

  • Mamusie
Hej laski!!!
Normalnie przeżyłam dziś szok, chociaż nie powinnam po ostatnim obżeraniu się. Wlazłam na wagę elektroniczną (ostatnio co się tak cieszyłam to na takiej starej było). Okazało się, że od czasu wizyty u dietetyka (koniec listopada) przybyło mi 3,1 kg!!! Niby ważyłam się po południu po gigantycznym obiedzie, deserze, itp. ale jednak... Ehhh niby mi dietetyk powiedziała, że mogę sobie ze 2 kg przytyć, ale ja i tak jestem zła. Od jutra dieta!!!!!!! Nawet na urodziny młodego nie będzie dyspensy! Oj nie!
Tusia ja też tak mam, że jak planuję dietę od następnego dnia, to się nawpierniczam jak głupia wszystkiego co mam pod ręką, żeby potem nie kusiło.
Iwonko a co to za dieta?
Maja ja też poproszę Twoją dietę! Plissssssss!!! Napisz mi na fb.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Misia ta dieta jak sama nazwa mówi jest baaaardzo oszczędna w kalorie, jem bardzo mało, zero cukru, piję tylko wodę i wcale nie jest tak że po przerwaniu szybko się tyję jak gdzieś wyczytałam, nie ma też efektu jo-jo gdy się ćwiczy 😉 ja przed swoim weselem schudłam na niej do 48 i dobrze,że ktoś mnie uświadomił że będę źle na ślubie wyglądać wtedy w ciagu dwóch miesięcy zaczęłam dużo, naprawdę dużo jeść....przybrałam te 4kg(ale ciężko mi to szło, choć jadłam rano 7 bułek na śniadanie) nie przerywałam ćwiczenia dlatego ciało było super ujędrnione.
Mam nadzieję że teraz mi się też uda, choć nie taka waga jest moim celem i przerwię wcześniej,chodzi mi o to że jak już schudnę to będę się martwić żeby ją tylko utrzymać 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no u mnie po tym obżarstwie weekendowym prawie 1kg więcej :/ ale na kibelku nie byłam od wczoraj rana 😮 ☺️
Dzisiaj zaczynaaamy! Zjadłam jedną kanapkę chleba tostowego 3ziarna z chudą wedliną, tzn. po młodym dojadłam 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Cześć dziewczynki? Jak tam pierwszy dzień diety? Ja na razie woda z cytryną, woda ze śliwkami i śniadanko (otręby i płatki owsiane z jogurtem).
Iwonko ja takiej diety stosować nie mogę, bo karmię. Mogę jedynie zrezygnować ze słodyczy, smażonego, tłustego, itp. I tak około 1500-2000 kcal muszę jeść i tak. Więc ogólnie moja dieta to zdrowe jedzenie być musi 🙂)) zresztą ja to chcę tylko schudnąć 3 kg te co mi przybyło przez zimę. Maksymalnie 5 kg dla swojego samopoczucia lepszego 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Maja dzięki za dietkę. Ogólnie jak to przeczytałam to stwierdzam, że w chwilach gdy nie jem słodyczy i niezdrowych przekąsek to moja dieta tak wygląda 🙂)) A otręby faktycznie bardzo pomagają w oczyszczaniu. Ja od sierpnia codziennie jem otręby.
Dobra idę na zakupy zdrowe 🙂 papapa!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej.. pamietacie mnie jeszcze?
troche was zaniedbałam.. przyznaje sie bez bicia.. ale to dlatego ze duoz sie u mnie dzialo ostatnio..
i diete opusciłam 😠
ale znow dzis probuje! mam nadzieje ze wreszcie mi sie uda..
nadal stoje na tych 10kg zgubionych jeszcze 24 i bede zajedwabiscie szczesliwa.. postawilam sobie cel do 1 maja .. zobaczymy.. 😞
a wy jak sie motywujecie jak opada wam energia? bo ja motywacji szukam i szukam i nie moge znaleźć..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Landusiu pewnie że pamiętamy ja się nawet oststnio zastanawiałam co u Ciebie ale pomyślałam że lachon już jesteś i do nas nie zaglądasz. Masz piękne zdjęcie w avatarku, a co do motywacji to mnie najbardziej motywuje mąż, teraz miałam tygodniowe załamanie 😞 i pożerałam codziennie tonami słodycze np. wczoraj chyba z 8 ptysiów zjadłam i mnostwo kanapek i jeszcze wafelka, ale mąz mi tak mówi że jak teraz schudłam to taka śliczna jestem i wogole i nosi mnie na rękach to mi tak miło jest że jeszcze te 3 kg myślę że dam radę i dociągnę by było tak jak chce
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
to ja powiem jak ja cwicze na diecie . 1 dzień
godzina przed kinektem aerobiku taniec.
30 min piłka cw odchudzajace
800 kalori na rowerku stacjonarnym około 65 min.

w niedziele planuje basen godzinka zamiast kinekta.
i zaczne znow biegac jak zrobi sie cieplej troche godzinke.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
divianna dziekuje!
ty masz motywacje w postaci meza i tych 3 kilo a ja 24.. jak sobie mysle ile jeszcze mi to zajmie.. a moj maz mnie demotywuje podkladajac mi chipsy lody czekoladki pizze pod nos .. tyle razy go prosilam ze wiem ze nie da rady tego go oduczyc.. a diete zawsze przerwyam w weekendy bo nie ma nas w domu tylko u tesciow i u rodzicow a tam nie moge sie oprzec tyle smakolykow wszyscy jedza.. i 5 dni mojej diety przepada w weekend wiec ani nie tyje ani nie chudne;/ i tak w kółko..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Lamdusiu mój też mi pizze podkłada albo chipsami sie zajada ale ja wtedy ide do innego pokoju obrażona i on wie że albo ma przestać wcinać albo spałaszować szybko i mnie zawołać, a pizze też jem uważam ze od czasu do czasu można wazne tylko by z umiarem i dalej do godzin jedzenia sie stosowa i by było te 5 posiłków, w dodatku zobacz masz 10 kg za sobą to sukces wielki ja mam za sobą 7 kg i sie ciesze
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Landusia, Diviana a na kinekcie to Fitnees Evolved macie? Ja od dziś też planuję ćwiczyć godzinkę z Kinectem. Codziennie to nie dam rady, ale tak ze 3 razy w tygodniu by było fajnie. No i od marca znów joga 2 razy w tygodniu.
Jestem po drugim śniadanku (150 gr jogurtu naturalnego z musem ze śliwek, no i 1/2 banana oraz taki koktajl z mielonego siemienia lnianego. Kupiłam gotowy, ale jutro zaopatrzę się w dużą paczkę siemienia mielonego i sama sobie taki koktajl będę robić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...