Skocz do zawartości

Mamusie na diecie. | Forum dla mam


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 11,8 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • MonisiaD_m

    1199

  • magda123_m

    1638

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Hej Kabanosiki 😁
Misia mniej ważę ale wymiary mam chyba większe A mam jakieś 165cm 🙃 haha To efekt - zero diety ☺️ Ostatnio w ogóle folguje i podjadam pralinki, chipsy ☺️ I przez poniedziałek i wtorek wlałam w siebie sporą ilośś piwa ☺️ 😠 Muszę wejść na wagę ehhh przeżyje jakoś haha

Gosiu masz rację - facet to tylko facet jak nie spuści z krzyża to nadąsany jak paw nic nie kuma czemu żona nie może .... 🤨 Mój akurat takie rzeczy rozumie nawet w ciąży prawie nic nie było z tych rzeczy bo się po prostu bal hahaha
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no mój też raczej rozumie.. wczoraj to ja chciałam,a On zmęczony był..to mu powiedziałam,że ok..ale jutro okres,więc sobie poczeka jeszcze..On nic,więc poszliśmy spać.. Dzisiaj śmiechy,chichy.. ja mówię mu,że tak jak mówiłam nic nie będzie..a On czemu?? Ja do Niego,że okresu dostałam,przecież mówiłam.. a On do mnie .. Mówiłaś,ale nigdy nie było tak,że w ten dzień co masz dostać,dostajesz...tylko za jakiś tydz. To mu mówię,że odkąd dostałam okresu po ciąży..tylko raz, góra dwa mi się okres spóźnił..
No a poza tym i tak nic by dziś nie było,bo była spina między nami,gdyż wrócił temat niemiec..mówię mu,że mi się odechciało wyjeżdżać,że nie widzę tego,ale co? Mojego męża w ogóle tym razem zdanie moje nie interesowało.. Tylko dowiedziałam się,że jak człowiek coś chce zmienić na lepsze to go stopuje...wrrrrr!!!! 😠 😠 😠
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja nie jem słodyczy.oprócz wczorajszego grzeszku..3kostki czekolady,Alanowi pomogłam :P no i wczoraj i dzisiaj nie jadłam ziemniorów,tylko kawałek mięsa i surówka..Teraz zjadłam banana i jeszcze pomarańczę obiorę,bo Młody się obudził to zjemy..Jak na moje poprzednie obżartswo to jestem z siebie naprawdę dumna 😉 Z tym,że na śniadanie wczoraj jajecznica,a dzisiaj chleb w jajku ;p mało dietetycznie,ale co tam :P dobrze,ze później się chamuję aby jeść mało tłusto ;p
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Tuska 90% ludzi wyjeżdżając do danego kraju nie zna języka także to jest na prawdę najmniejszy problem bo pracując z niemcami język sam wchodzi do głowy czy się chce czy nie 😉 Ale wyjechać można tylko wtedy jak chociaż jedna osoba ma pewną pracę i oczywiście jak obydwie osoby w związku tego chcą. Osobiście ja bym w życiu nie mieszkała w Polsce. Rozumiem ludzie mieszkają i żyją i dają radę ale mi już nie chodzi o kasę tylko o fakt, że ja czuję, że Liverpool to mój dom - bardzo bym tęskniła za tym miastem.

Co do seksu to my nigdy w okres tego nie robiliśmy hihi ale podobno dobry marynarz to i morze czerwone przepłynie hahahaha
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale tematy 😁 hehehhe
Coz chcialam Wam napisac,ze zrobilam pyszna salatke z soczewica i to nasza kolacja moja i Zazy.
Tuska jezyk to akurat nie problem, a argumentacje sama ukladasz, prawda jest taka,ze to Ty decydujesz o swoim zyciu, zastanow sie jak bedzie Twoje zycie wygladac tu za 10 lat,a jak moze tam. No i jeszcze polecam nie wyjezdzac od raz cala familia tylko niech on jedzie, oswoi sie ogarnie ,prace znajdzie zarobi na wynajmem mieszkania i wtedy Wy dojedzcie ,wiem,ze rozstanie ciezkie ale w pojedynke jest latwiej zwlaszcza facetowi bo wie,ze reszta jest bezpieczna, a on poczuje sie mezczyzna,ze od niego zalezy..takie moje zdanie.
a co do seksu to ja mam awersje od jakiegos czasu i jak sie to nie zmieni to chyba zaczne MARZYC heheh
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zobaczymy jak to będzie..Jeśli chodzi o pracę to On jak pojedzie to już do załatwionej na 100%,a na pewno na miesiąc pojedzie sam aby znaleźć meszkanie..do jego cioci będziemy mieć 30km..jak się uda tam gdzie ma jechać
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Maja ma rację, że początki warto zostawić facetowi aby sam uzbierał co nie co na początek i dopiero ściągnął rodzinę. Mój brat jak przyleciał do mnie też był sam chyba z 3 miesiące i dopiero sprowadził dziewczynę z dzieckiem. Początki są bardzo ciężkie a jak kobieta nie może iść do pracy bo jest dziecko i tuła się razem z mężem i maleństwem po pokojach wynajętych w domach gdzie mieszka po 10 facetów albo coś to nie jest fajne. A tęsknota też robi dobrze dla związku 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...