Skocz do zawartości

Mamusie na diecie. | Forum dla mam


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
Mój marchewkę też zwrócił... jak tylko go do spania położyłam. A teraz mi się na rzyganie zbiera i strasznie mnie wzdęło. Ogólnie ostatnio co nie zjem to mi wywala bęben... nie wiem czy żołądek mi się tak skurczył, czy co... zaraz się zhaftuję... :/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 11,8 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • MonisiaD_m

    1199

  • magda123_m

    1638

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Poćwiczyłam!!! 🤪 nie mam możliwości kręcić hula... ale ważne, że a6w zaliczone - a ciężko się było zmotywować...

Biedne dzieciaczki! oby to były jednorazowe wybryki i jutro już im nic nie było...
Kurde.. a może te brzuchy nam od mrozu rosną??? 😁

Ola powodzenia na dukanie ! 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oj Aneti ja tez Ci chcialam zaklaskac ale nie moge jeszcze za malo czasu minelo od ostatniego.
Misia wez jakies krople najlepiej mietowe ja bez tego bym umarla wielokrotnie noca 😁
popieprzony dzien, ne bylam sie opalac zimno jak nie wiem co ,spacer krotki bo malej za zimno w buziaka bylo, tu jak zawieje to syberia. Pocwiczylam troche sie porozciagalam i pozarlam wieczorem tosta i grejruta. Jutro pojde sie opalac po poludniu.
Zimno i u nas kurde w Polsce bym teraz chyba juz zamarzla!!! Ide zaraz do lozka bo dziewcze sie obudzi pewnie znow z placzem o tej samej porze ,a maz znow ma nocke w pracy..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
ech dziewczyny ja też mam więcej na wadze 😞 ale to przez okres, zawsze wtedy więcej ważę i jestem jakby napompowana, więc nie zwracam na to uwagi bo to już dla mnie normalka 😜
Gosia pewnie u Ciebie to samo jest....
kurcze ale mnie przybiła ta historia z Madzią z Sosnowca.... 😞 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Iwona napisał(a):
ech dziewczyny ja też mam więcej na wadze 😞 ale to przez okres, zawsze wtedy więcej ważę i jestem jakby napompowana, więc nie zwracam na to uwagi bo to już dla mnie normalka 😜
Gosia pewnie u Ciebie to samo jest....
kurcze ale mnie przybiła ta historia z Madzią z Sosnowca.... 😞 😞


No tak myślę. Bo jak mi się okres zbliża to też "rosnę" w siłę:P
a co do małej Madzi.. ja napisałam na listopadzie co myślę. i więcej nie komentuję...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tusia.. trochę wiary w ludzi!
Przeraża mnie nasza mentalność... Owszem, dopuszczam myśl, że mogła to zrobić celowo. Ale całym sercem chcę wierzyć, że to był wypadek 😞 z którym nie umiała sobie poradzić.
Ehh.. w każdym razie. Nie rzucajmy takimi oskarżeniami dopóki nic nie jest udowodnione..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no wiesz Gogruśka dla mnie ta kobieta od początku dziwna się wydawała.. czemu na pogotowie nie zadzwoniła? też chciałabym wierzyć,że wypadek, ale jeśli był to wypadek to czemu nikomu nic nie powiedziała?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no ale każdy człowiek może mieć inne zdanie na ten temat i każde trzeba uszanować.

co dzisiaj na śniadanko u Was? 😁 ja mam dwie kanapeczki z jajkiem na twardo 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tusia a ja mam wrażenie, że tak się sami nauczyliśmy ze wszystkim radzić. Bez względu na to jak powazna sytuacja najlepiej się wyłgać:/
Gdyby zadzwoniła na pogotowie byłoby, że zabiła a dzwoni, żeby winę z siebie zmyć.. Nie zadzwoniła (może ze strachu, może z szoku, a może chwilowo była zupełnie niepoczytalna?) tylko wymyśliła historię- cel ten sam - żeby zrzucić z siebie winę.
Ostatnio mam do czynienia z rzeczami, które w głowie mi się nie mieściły. I gdyby nie to, że przytrafiło się coś mi lub byłam czegoś naocznym świadkiem nie uwierzyłabym, że ktoś może być zdolny do pewnych rzeczy...
Ale w tej kwestii - podejrzenia, że matka zabija swoje dziecko - zawsze do samego końca będę twardo wierzyć, że to nie było zrobione z premedytacją. Jestem naiwna i już nie raz mnie to zgubiło. Ale chcę wierzyć, że młoda kobieta nie byłaby do czegoś takiego zdolna! I dopóki nie udowodnią jej czegoś ja będe żyłą nadzieją, że to był okropny nieszczęśliwy wypadek 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tuska8 napisał(a):
no ale każdy człowiek może mieć inne zdanie na ten temat i każde trzeba uszanować.

co dzisiaj na śniadanko u Was? 😁 ja mam dwie kanapeczki z jajkiem na twardo 🙂


a ja najpierw kiwi i woda a potem 2 kanapki i sałatka z gyrosem ☺️ ale mięska mało wzięłam:P hehehe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mnie się kiwi skończyło 🥴 tak więc dwie kanapeczki z jajuszkiem, nie wiem czy nie zaszaleć i nie zrobić 3, bo mi jeszcze jajo zostało... a co zaszaleje 🤪
później obiadek, tylko nie wiem co.. hmm .. a Wy co dzisiaj robicie? a na kolacje na pewno mąż obierze pomelo 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Gogr dziękuję, dziś już mnie nie mdli. Za to młody w nocy co 20 min się budził, dopiero Nurofen pomógł. Podejrzewam zęby.
Co do sprawy Magdy, to jeśli ta kobieta miała głęboką depresję poporodową to mogła to zrobić z zimną krwią 😞(( niestety...
Ja na śniadanko woda z cytryną, potem jogurt z otrębami i śliwkami 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...