Skocz do zawartości

Lipiec 2010 | Forum o ciąży


...123

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
witam dziś mamy ładny dzionek nie wiem jaka temperaturka ale wygląda całkiem całkiem LUSIU fakt z tym nacinaniem to przesada to w końcu nas kroją na tym stole i chyba mamy coś do powiedzenia nie wiem jak w moim szpitalu ale mam nadzieję że tak nie będzie cieszę się że wam ten czas leci ale mi jakby stał w miejscu mi się dłuży bardzo całymi dniami myślę o maluszku jak to będzie prznajmniej pogoda będzie fajna bo zimą byśmy tak nie spacerowały z dzidziami to jeden plus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 20,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • lusia1982

    2395

  • edyta86

    2294

  • kama00006

    1605

  • justi5

    1967

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Hej, dziewczyny 🙂
U nas wczoraj na szkole rodzenia było właśnie o nacinaniu krocza. To jest szpital, który jest znany z tego, że jeśli tylko się da tego uniknąć, to nie nacinają. Powiedzieli, że rutynowo powinno się nacinać tylko w przypadku wcześniejszego porodu, bo wcześniaki mają delikatniejsze główki i trzeba je bardziej chronić przed przeciskaniem się. Wtedy nie ma zmiłuj. W pozostałych przypadkach można prowadzić poród tak, żeby nie nacinać, ale jest to trudne i wymaga współpracy rodzącej kobiety. W szczególności taki poród jest dłuższy i czasem jeśli kobieta już nie daje rady, nacina się po to, żeby go przyspieszyć. Nie wiem jeszcze, jak ta współpraca ma wyglądać, o tym pewnie będzie za tydzień, bo będą zajęcia dotyczące porodu właśnie.
A ja nadal przeziębiona, mąż wczoraj się uczył rodzić za nas wszystkich 🥴
Usłyszałam wczoraj od koleżanki że jest dzielny, bo jej by za nic nie poszedł sam 🙂 Wiem że jest dzielny 🙂 Takiego se wybrałam 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
dzień dobry Brzuchatki 🙂 🙂
Troszkę mnie nie było a tyle stron do czytania 😉 🙂 Ja w maju skończę 26 lat i też uważam, że to odpowiedni wiek na urodzenie dziecka i tak jak Wy zaczynam się obawiać porodu ale to tez normalne, że to zaczynamy przeżywac....
Poza tym pół nocki męczyłam się z zaśnięciem bo ząb mnie bolał i jeśli nie pzrestanie o lecę do dentysty chociaż ich nie nawidzę bleeeee a właśnie dziewczyny leczyłyście żeby w czasie ciąży??????
Ann pełen podziw dla męża!!!!!! Też słyszałam, że nacinanie krocza często pomaga rodzącej i wydaje mi się, że lepiej naciąć niż miałoby się popękać...takie moje zdanie jest bynajmniej 😁 POwoli się zbieram bo idę na jakiś "szoping" :P:P:P miłego dnia życzę wszystkim 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Leczyłam zęby w ciąży i to w dodatku ze znieczuleniem. Przepytałam wszystkich możliwych lekarzy i wszyscy mi powiedzieli, że można i trzeba. Co do znieczulenia, kazali powiedzieć dentyście, że jest się w ciąży, bo są różne rodzaje znieczulenia i nie wszystkie się nadają. Te nadające się nie szkodzą dziecku, a co więcej, stres i ból mamy przy borowaniu może dużo bardziej zaszkodzić niż to znieczulenie. A z kolei niewyleczone zęby mogą spowodować nawet wcześniejszy poród, więc należy je wyleczyć.
Z tym nacinaniem krocza jeszcze, to nie do końca jasno się wyraziłam chyba. Chodzi o to, że w sytuacjach, kiedy nie ma zagrożenia dla główki dziecka, lepiej jest, żeby nawet trochę pękło niż żeby je nacinać - pęknięcie lepiej się goi, mniej boli, mniej się paprze itp. Tyle że to nie jest taki automat: chcemy / nie chcemy - jeśli decydujemy się na ochronę krocza, to poród przebiega trochę inaczej i wymaga z naszej strony większego wysiłku, więc część osób sobie odpuszcza i decyduje na nacięcie, bo w czasie porodu tak jest łatwiej, tyle że bardziej cierpi się później.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej dziewczynki:Ale nam sie zapowiada mily dzionek 🙂Ann podziwiam twojego meza ze chodzi sam na szkole rodzenia,moj pewnie sam by nie poszedl,a zreszta nic nie wiadomo hehe... My tez sie musimy wybrac do tej szkoly,ale moze w nastepnym tyg bo narazie mezus dlugo pracuje i nawet niema kiedy isc sie zapisac 😞 Ale trzeba sie zmobilizowac bo u nas niestety jest potrzebne zaswiadczenie o ukonczeniu tej szkoly.Chociaz moj Rafal przy samym porodzie nie bedzie,ale przez bole musimy przejsc razem niema zmiluj sie hehe.... Dobra uciekam bo mi sie psina zesika bo dopiero wstalismy i biedak jeszcze nie byl na dworze ☺️
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej brzucholki 😉)wlasnie ogladam ddtvn i jest o czworaczkach 🤪to jest dopiero jazda 🤪ja pierdziele nie dala bym chyba rady 😉)masakra....
co do nacinania to jescze nie wiem jak to jest u nas ale wrazie czego wole zeby przecieli niz mam peknac po sama dupke ☺️bo to napewno nie jest przyjemne 😞...milego dnia 🙂)u mnie pogoda juz sie pierdzieli i zapowiadali deszcz 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja tez sobie Kama nie wyobrazam miec tyle dzieci naraz dla mnie to jest jedna wielka masakra 😲Przy jednym jest tyle roboty,a co dopiero przy czworaczkach.Ze mna do liceum chodzily trojaczki,i z tego co opowiadaly to nie bylo lekko w wychowaniu ich,tym bardziej,ze jak mialy roczek to mama im zmarla na bialaczke,bo lekarze zostawili jakies tampony w brzuchu po porodzie i z tego sie rozwinela choroba,a niedosc tego to jeszcze ojciec je zostawil i odszedl od nich i wychowywala je babcia. Ale u mnie w rodzinie niema blizniakow wiec niema sie czego obawiac,ze ja je kiedys bede miala. a co do nacinania to wole zeby mnie nacieli,jakby mialo samo peknac bo to sie niby jeszcze gorzej goi!!A zreszta czlowiek jak bedzie rodzil to nawet nie bedzie wiedzial czy go nacieli czy nie bo to jest niby taki bol....Ach niema co o tym narazie mylec
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam dziewczynki 🙂
Ufffff ale się rozpisałyście 😉 Miałam troszkę nadrabiania hihi

Mnie wczoraj mężuś wyrwał na gofry 😉 Powiem wam, że objadłam się jak dzika 😜

Jeśli chodzi o nacinanie krocza, to u nas chyba też niezabardzo zwracają na to uwagę, bo wszystkie dziewczyny, które znam a tam rodziły miały nacięcie. Troszkę się tego boję, bo jednej lasce słyszałam, że nacięli jak nie miała skurczu i bardzo ją to bolało 😞

Co do wieku, to ja w grudniu skończyłam 23 lata, teraz leci mi 24 😜

My dziś wybieramy się na wizytę do koleżanki, która urodziła córeczkę miesiąc temu 🙂 Także kolejne praktyki przede mną hihi.

Wczoraj przed uśnięciem też męczyła mnie straszna zgaga 😞 także wiem Lusiu co czujesz...

Witamy nową koleżankę na forum 🙂 Masz termin na koniec lica, a brzusio już spory 😉 Także może jednak załapiesz się na lipiec a nie na sierpień 🙂



Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
aniulka, wlasnie o to chodzi, ze w niemczech zadne szczepienia nie sa obowiazkowe,chcesz to szczepisz a jak nie to nie.Taka moda teraz, bo jest poglad, ze one bardziej szkodza niz pomagaja.
Znajomi maja 2.5 roczna corke i od urodzenia nie miala zadnej szczepionki, na szczescie nie chorowala na nic powaznego ale gdyby bylo inaczej...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
U nas w tą sobotę w centrum handlowym w Sosnowcu odbywają się darmowe badania USG 4D. Ale z tego co słyszałam, bo w tamtym roku też coś takiego organizowali, to robią je niestety tylko do 26 tygodnia ciąży 😞 Także niestety, ale chyba się już nie załapę... 😞 Ale tak czy inaczej się tam wybierzemy, bo ma być wiele innych atrakcji dla ciężarnych np. dieta dla karmiących, bezpłatne konsultacje lekarskie itp. 🙂 Szkoda, że nie zorganizowali tego dwa tygodnie temu...



Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Moim zdaniem trzeba wziasc te obowiazkowe szczepionki,bo nigdy nie wiadomo co nas moze spotkac w zyciu!!!A pozatym my jeszcze zaszczepimy na rotawirusy dodatkowo bo ta szczepionka jest bardzo dobra!!Jedna moja kolezanka nie zaszczepila i teraz mala lapie wszystko z powietrza rozne grypy zoladkowe itd,a druga zaszczepila i jak reka odjal wogole nie choruje na te chorobska 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No tak, szczepienia obowiązkowe to muszą być, ale i tak jest co decydować: mogą być każde osobno (to w ramach NFZ) albo skojarzone (to już płatnie). Są tak różne opinie na ten temat, że my już zgłupieliśmy. No i do tego te wszystkie pneumokoki i inne rotawirusy, które nie są obowiązkowe, ale wielu lekarzy je jednak zdecydowanie zaleca. My jeszcze nie mamy rozpracowanego tematu, ale mamy zamiar się przed porodem wszystkiego podowiadywać, żeby potem decydować na spokojnie, jak już będzie pora.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jeśli chodzi o szczepionki obowiązkowe, to my chyba będziemy brać te na NFZ. A co do pneumokoków, to słyszałam, że jak się poczeka aż dzieco będzie mieć pół roku i wtedy się zaszczepi, to będzie tylko jedna szczepionka, a jak się zaszczepi wcześniej, to trzeba szczepić aż trzy razy w jakichś odstępach czasowych...Podobno lepiej poczekać i szczepić raz (tak mówiła mojej kolezance jej ciotka, która pracuje na oddziale noworodkowym). Także my pewnie poczekamy, a w drugim miesiącu życia zaszczepimy na rotawirusy. To podobno kosztuje ponad 200zł, ale jak mus to mus 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam 🙂

A wy sobie tu gawędzicie a ja lezałam w łóżeczku, bo dzisiaj niestety rano obudziłam się z zawalonym gardłem i nosem 😞 nic nie przechodzi, a jak juz mi się wydaje, to znowu atakuje...poczekam jeszcze troche i chyba wybiore sie do lekarza, bo to nie ma co...

Co do szczepień, to napewno te obowiązkowe uważam ze powinny byc, nad pozostałymi jeszcze sięe nie zastanawialiśmy, ale myślę że Franek pójdzie pod igłę 🙂 🙂
Wiadomo, jest trochę stresu, tak samo jak było z tymi szczepionkami na ptasią grypę i tą zwykłą, ale wydaje mi się, że co do tych obowiązkowych szczepień, to nie ma się co martwić, bo te choroby z sezonu na sezon nie mutują się i ryzyko ze szczepionka bedzie miała skutki uboczne jest mniejsze - tak mi się wydaje 🙂

A tak to pogoda u mnie ładna, ciepło i słonecznie, ale lekki wiaterek bardzo podrażnia mi gardło i mnie boli, więc będę unikać wychodzenia.

Olusiiaa mój Robert cieszy się z każdego prezentu, bez względu czy jestem przy gotówce czy nie 🙂 No i koniecznie tort musi być - to zawsze go wzrusza 🙂 🙂
Może jakiś fajny zapach mu kup 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...