Skocz do zawartości

Lipiec 2010 | Forum o ciąży


...123

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Dlatego ja nie wyściubiam nosa z domu 😜 No chyba, że nie mam wyjścia 😜 Ale staram się cały dzień siedzieć w domu. Troszkę mi się już to nudzi, a tu jak na złość mam górę prasowania, za którą mogłabym się zabrać, ale jak włączę żelazko, to się rozpuszczę 😮 Zresztą wogóle ostatnio ciągle bolą mnie plecy i nie mam wogóle werwy do roboty 🥴 Najchętniej cały dzień bym przeleżała i nic nie robiła...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 20,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • lusia1982

    2395

  • edyta86

    2294

  • kama00006

    1605

  • justi5

    1967

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Lusiu właśnie też jestem ciekawa 🤪 Ale jak okaże się, że się sprawdzą, to może ten odnośnie mojego lekkiego porodu też się urzeczywistni 🤪 🤪 🤪
Powiem ci, że ja też już mogłabym rodzić, fajnie jest być w ciąży, ale na tym etapie, to już mam troszkę dość 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja jak śpię to jak zabita, ale jak przebudzę się, to działam i jakoś mam a to siłe, pomimo upału, który w domu jest naprawdę do zniesienia. Nawet Robert jest zdziwiony, że jak na tak zaawansowaną ciążę to jestem bardzo aktywna, i w domu zrobię, i po zakupy polecę i że jest ze mnie dumny 🙂 Ale wiem, że przyjdzie moment, pewnie najprędzej po narodzinach małego, że złapie mnie taki kryzys, że nic nie będę w domu robić 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Tak, ciąża to cudowny okres w życiu kobiety, ale pod koniec staje się troche jak ból głowy który nie chce przejść po żadnej tebletce 😉 😉
Niestety taka jest prawda, że gdy dokucza dzidek od środka, i sprawia to ból to ma się ochote już urodzić. Mnie znów w nocy tak mały zaatakował, po prostu między 1 a 2 w nocy ma swoje godziny urzędowania, że nie moge wytrzymac z bólu. No ale jest to z drugiej strony zrozumiałe, poza tym nie boli mnie przez 24h/dobę 🙂 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witajcie! Jestem po wizycie u gina. Jak mnie lekarka zobaczyła to zaczęła się śmiać i stwierdziła,że to niemożliwe,że jeszcze nie urodziłam,że obstawiała,że jestem już po 🤢
Rozwarcie mam na 1 nędzny opuszek 🥴 Za to trochę wyszło skurczy na ktg i położna stwierdziła,że do poniedziałku powinnam urodzić. Mam nadzieję!

ELLIE- super,że już w domku jesteś. W wolnej chwili opisz swoje przeżycia.

MALUTKA- to Twoja córeczka wcale malutka nie jest 🙂 Ale synek mojej koleżanki też tyle ważył w tym okresie i urodziła 2 dni po terminie z wagą 3700g.

OLUSIA- Twoja córcia całkiem normalnie waży. Moja w 35tc ważyła 2370g i gin powiedziała,że jest średniaczkiem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziewczyny,jeszcze jedną najważniejszą rzecz z objawów zapomniałam dodać 🤪 a jest chyba najistotniejsza jak dotąd 🤪 moja szyjka jest skrócona do długości 2cm i lekarka mówiła,że przy większym wysiłku mogę urodzić w każdej chwili 🤪 i powiem Wam,że jak się naglę ruszę albo za dużo nachodzę to łapią mnie skurcze-ostatnio przez godzinę miałam co 12 minut i myślałam,że pojadę na pogotowie,ale się uspokoiło 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Od czego by tu zacząć hmmm
Olusia moja mała w 35 tygodniu wazyła 2619 i nie usłyszałam, żeby to było za dużo albo za mało tak wiec nie musisz tym się zamartwiac 🙂
Malutka to fakt rozbieznosc terminów rożna miejmy nadzieje ze wkrótce już sprawa się wyjasni 😉 🙂
Edzia sny cie atakuja??? a nadodatek tego jeszcze tam Lusia sie zjawiła 🙂 🙂 Obys o mnie nie sniła... 😁 😁
Ellie ciesze się, że już jesteście z Tymkiem w domciu 🙂 🙂 Na pewno niesamowite uczucie miec ta mała istotke juz blisko siebie i pomyslec, że ten mały cud rosł w Tobie przez 9 miesięcy 🙂 Czekamy na jakieś zdjęcia słodziaczka małego 🙂
U mnie też upał, obiad już nastawiony i z wielkim trudem stoje w kuchni bo jest tak duszno 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Amelia tylko pozazdrościć!!!! Ja też chce!!! 🙃 🙃 Ale będzie numer jak rzeczywiście urodzisz do poniedziałku...spiesz się, spiesz, zostały ci tylko 2 dni - nie licząc dzisiejszego 😉 😁
Malutka ja stawiam że jestes w 39tc 🙂 Masz z tego co piszesz naprawde wiele objawów przepowiadających poród - ja też je mam. I skoro lekarz powiedział, że możesz w każdej chwili urodzić i nie panikuje z tego powodu, tzn. że nie możesz być w tym 35tc, bo inaczej mała byłaby wcześniakiem i lekarz odpowiednio by na to zareagował 🙂 Więc witamy w gronie lipcóweczek 🙃 A na kiedy masz dokładnie termin wg. ostatniej miesiączki?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lusia nie obliczał mi dokładnego terminu według miesiączki,bo od samego początku było wiadomo,że może być mylny,ale mówił,że to około 4 tygodni,czyli akurat 😁 a dodam,że na wizyty chodzę do poradni w szpitalu,więc często byli inni lekarze (zależy kto zszedł z dyżuru) i wszyscy byli tego samego zdania,a w 21tyg. pamiętam dokładnie jak lekarz powiedział,że wysokość i twardość mojego brzucha odpowiadała wtedy 25 tygodniowi,czyli jednak te 4 tyg. wyżej jakby. no i to moja pierwsza ciąża,a bez przesady- ruchy czułam od około 14tyg w co żaden lekarz mi nie chciał uwierzyć. wszystko przez całą ciążę wskazywało na ten termin wyższy tylko usg trzymało niżej,ale malutkie dzieci sie u nas zdarzają,więc też nie wiadomo 😁 położna na ktg od razu zapytała czy możliwa jest pomyłka a brzuszek jak zrobiłam test (koniec 3 tyg według usg) już był lekko zaokrąglony,co w 3tyg jest prawie niemożliwe-więc absolutnie wszystko wskazjuje na 39 tydzień,ale jak to będzie okaże się jak urodzę 😁 a jak donoszę do sierpnia to będzie dla mnie wieeeelkie zaskoczenie 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pracujesz do samego końca? podziwiam Cię 🙂
ja pracowałam przez agencję pracy i niestety jak się dowiedzieli o ciąży to zostałam bez pracy 😠 takie prawo,że ochrona niby jest ale nie kompletna,bo agencje to nie dotyczy 😠
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Nie, nie Malutka nie pracuję, i to od początku ciąży jestem na zwolnieniu. Wolałam nie ryzykować, bo żadna praca nie jest tego warta. Jak podejrzewałam że jestem w ciąży i byłam w pracy na dzień przed wizytą u gina dostałam wypowiedzenie, bo zauważyli że moja praca nagle stała się mniej wydajna, a ja po prostu się oszczędzałam, a tym dupkom wolałam nic nie mówic, bo pewnie by mnie zwolnili. Dostałam ultimatum, że jak okaże się że jestem w ciąży to anulują wypowiedzenie, a jak nie, to mam 2 tyg. przed sobą w firmie. Motorem całej akcji była moja kierowniczka, która sama niedawno straciła prace, a jej ciotka, która jest główną kadrową odnosi się do mnie jak do przedmiotu, bo ja ocalałam, a tamta nie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

staram się nie myśleć o porodzie-nie boję się,ale żeby nie zwariować to po prostu zajmuję czas wszystkim i niczym,żeby czas się nie ciągnął 😁 sama nie wiem kiedy to będzie,ale nawet jeśli bym przenosiła,to miesiąc to nie aż tak dużo w porównaniu z całą ciążą,ale jednak takie czekanie wydłuża czas a ja jestem niecierpliwa strasznie,więc lepiej się oderwać od tego 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Malutka no to faktycznie chyba już w niedługim czasie urodzisz 🤪 Zbyt dużo objawów na to wskazuje żeby to zignorować 😜
Amelia Monika dodała zdjęcie Gabrysi na naszej klasie 🙂
Ja też jestem strasznie niecierpliwa i już nie mogę się doczekać, mimo tego, że początki napewno będą ciężkie, ale jednak tęsknota za ujrzeniem naszej Emi jest silniejsza 🤪
Ja też jestem od samego początku ciąży na L4, bo pierwszą ciążę miałam obumarłą, a drugą zaszłam po miesiącu od zabieg, więc wolałam nie ryzykować. Gdyby nie ta sytuacja, to pewnie pracowałabym jak najdłużej. Ale tak jak pisze Lusia żadna praca nie jest warta zdrowia naszych pociech!!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Trochę porobiłam i nogi mnie teraz bolą....a chcę się jeszcze wziąść za niewielkie prasowanko 🙂 Nigdy wcześniej nie prasowałąm tak dużo jak teraz 🙂

Ja też nie mogę się doczekac kiedy zobaczę Franka. Ale najbardziej boje się, żeby wszystko było z nim w porządku. Nie wiem czemu ale mam chyba jakąś obseję na tym punkcie, że pomimo tych badań genetycznych nadal boję się o jego zdrowie...dopóki się nie urodzi, nie zaznam spokoju!!!

Od wczoraj jestem jakaś wściekła...najpierw wkurzyła mnie teściowa, z resztą wkurza mnie prawie cały czas, i są to uczucia mieszane wraz z takim, że jest mi przykro i smutno, a jak później podjechaliśmy do mojej mamy to wyrzyłam się na niej, że niby nie cieszy się, że Franek okazal się Frankiem a nie dziewczynka. I dzisiaj też każda myśl sprowadza się do teściowej i najchętniej bym ją pobiła 😠 A zarazem czuję się jakaś nieszczęśliwa 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Lusiu ja też mam obawy jeśli chodzi o zdrowie Emilki, a wszystko przez te cholerne filmiki w telewizji z chorymi dziećmi 😠 😠 😠 Ja rozumiem, że to tragedia i chcą zebrać dla tych dzieciaczków pieniądze, ale ostatnio na Polsacie i TVN lecą praktycznie co chwilę 😠 Ileż można na to patrzeć. A potem człowiek ma obawy o zdrowie własnego dziecka, bo się naogląda 🥴
My już jesteśmy po obiadku, uffff zaraz chyba pęknę i rozpłynę się jednocześnie 🤢 Oby do wieczora...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to samo o tych reklamach myślałam dzisiaj-że owszem,dobrze,że są fundacje i chcą pomóc,ale z drugiej strony przerażają kobiety w ciąży 🥴
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...