MAMY SIERPNIOWE 2010 narazie fasolki:) | Forum o ciąży

jestem chora....musze do lekarza....

kuruj się maleńka 😘

hej mamy
czy zmagałyście się z zapaleniem moczu u maluszków?? podejrzewam u Wojcia, łapie się za siusiorka i płacze, nie pozwoli się za niego dotknąć, kiedy pytam czy boli siusiorek macha główką że tak,czekam aż się obudzi i idę po skierowanie do lekarza 😠

biedaczek.... my nie mielismy takiej przygody. ale jak najpredzej do lekarza bo z siurakami nie ma zartow. daj nam jak najszysbciej znac. u nas ok hubi rosnie i coraz bardziej sie buntuje no ale co tam trzeba to przejsc. buziaki dla was.

Wiolka my mielismy taki problem z Julka, tez plakala i mowila ze ja boli.
Teraz chorujemy, nie wiem czy ma taka goraaczke od zeba, idzie jej gorna lewa piatka, dwa dni cala rozpalona byla, daje jej paracetamol i niby dzisiaj lepiej nie ma takiej goraczki, szlag mnie trafia z termometrem, nie da sobie wsadzic pod paszke zwyklego wiec pozyczylam taki co sie przystawia do czola lub ucha ale w kazdym miejscy inna temperatura. na czole 37 na skroni 37,4 a w uchu 38,3 🥴 wiecie moze gdzie sie to dokladnie przystawia??
Katarek jej cieknie ale ladnie dmucha w chusteczke i nie musimy sie meczyc z odciaganiem 🙂
Wczoraj robilismy pozadki i z tego wyszlo ze dwie szafy z pokoju wynieslismy z mezem uff ale bylo do sprzatania ciuchow i gratow roznych 😁 wiecej sie nie bede bawic w takie zbieranie 😁
Powywalalam pol ciuchow Julki teraz mamy przewaznie 98 ale to zalezy od ciucha 🙂
Milego dnia 🙂

i co podawaliście na to? antybiotyk? Wojcio ma stan zapalny, dostaje tabletki, kapie go w nadmanganianie potasu albo w wyciągu z rumianu na zmianę, w czwartek badanie moczu i zobaczymy co dalej, czy poprawa będzie.

czy to normalne,że Marcel jeszcze nie mówi???mam mega stracha,że będzie u niego to samo co u córci.....

Hej! Kasiula nic się nie martw, mój Franio też jeszcze nie mówi. Lekarz ( nie jeden ) twierdzi, że chłopaki (niektóre oczywiście) to takie leniwe istoty 😉.

Kasiula2 napisał(a):

czy to normalne,że Marcel jeszcze nie mówi???mam mega stracha,że będzie u niego to samo co u córci.....

a co rozumiesz przez to, ze nie mówi? nie wymawia żadnych słów czy tylko np. mama, tata?
Wiola powodzenia, ja też powoli się mobilizuję w pisaniu pracy
niestety nie mam już tyle czasu by tu pisać, ale czasami zaglądam 🙂

Wiolka mala mylam plynem od infekcji. miala badanie moczu ale wyszly dobrze.
Kilka dni i po bolu 🙂 Teraz kompletnie nie pozwala sobie zakladac pampersa, walka jest nawet na spaniu. Jedynie po kapieli zlaozy na noc.
Kasiu nie martw sie chlopcy faktycznie duzo pozniej zaczynaja mowic, nasz kolega 2 latka skonczyl i jedyne slowo jakie mowie to ;mama i to na wszystkich kogo spotka. Wiec nie masz co sie jeszcze denerwowac.
Nasza sie rozgadala zaczyna laczyc slowa, nie ma, nie chce, ojej co to... duzo slow juz mowi 🙂
Niedlugo idziemy na przeswietlenie bioder i spowrotem do lekarza....
My w koncu zdrowi ! ale nas rozlozyla choroba, jak nigdy.
Kurcze w tamtym roku szlismy w krotkim rekawku swiecic koszyczek,a w tym? w kurtkach? eh co za pogoda.
pozdrawiamy mamusie i dzieciaczki 🙂

Marcel mówi tylko pa pa...nic więcej...nie próbuje nic nasladować,choć kiedyś tam pokazywał jak robi krowa czy kotek...teraz nie....

Oli dużo zdrówka, choróbsko przed świętami 😠

co do mówienia to Ala też bardzo mało mówi, ale intonuje po swojemu, są dni, ze praktycznie milczy a są dni, kiedy prawie prowadzi ze sobą rozmowę 😉
co do konkretnych słów to mam wrażenie, ze nauczy się jakiegoś, przez 2 tygodnie ciągle je używa, a potem przestaje, tak było z "mamą", "kotek", "prose", ostatnio ćwiczy "auto" i tyle, żadnych innych słów do tej pory 😞 aha "tata" często używa jako tata i papa, ale w ogóle od kilku dni nie chce wołać nawet "tata" tylko przychodzi do nas, ciągnie nas za fraki i pokazuje palcem co chce, np pokazuje na swoje łyżeczki a potem otwiera lodówkę, to znaczy chce serek 😉

nie no...cos tam pod nosem sobie buczy.. 🙂

jedna Kasia na naszym forum była chora....teraz druga wam się rozchoruje...... 😞

Duzo zdrowka dla Was.
Kasiu mam siostre 6 letnia, zaczela cokolwiek dusic slowa jak miala 3 lata, w tamtym roku jeszcze bardzo slabo mowila, teraz tez sie z nia ciezko dogadac bo jest uczona w dwoch jezykach.
Mam nadzieje ze w przyszlym roku nnormalnie sie z nia dogadamy 🙂

Kasiula2 napisał(a):

jedna Kasia na naszym forum była chora....teraz druga wam się rozchoruje...... 😞

była - nie była!! ludzie mają bujna wyobraźnie do tego połączyć wujka Google i ciocie Wikipedie i choroba gotowa!!.... ale tobie wam chorować nie wolno!!!!

Anycool- choroba chyba nie byla wymyslona...
Co jak co mozna pokolorowac ale nie z takim czyms....

aniolek18 napisał(a):

Anycool- choroba chyba nie byla wymyslona...
Co jak co mozna pokolorowac ale nie z takim czyms....

mnie to tam jakoś nie obchodzi,czy była czy nie była chora,to nie moja sprawa,nie mnie oceniać ani osądzać,to jest jej sprawa i po co wyciągać brudy na forum które już nawet nie jest tak zżyte jak kiedyś i zanika... bo jeśli tylko po to,żeby budzić kolejną sensację by je ożywić to po prostu przykre...

anycooll napisał(a):

Kasiula2 napisał(a):

jedna Kasia na naszym forum była chora....teraz druga wam się rozchoruje...... 😞

była - nie była!! ludzie mają bujna wyobraźnie do tego połączyć wujka Google i ciocie Wikipedie i choroba gotowa!!.... ale tobie wam chorować nie wolno!!!!

o mamoo.....nie wiedziałam,że to blef......zresztą nadal w to nie wierzę.....
to ja już nic nie wspominam o sobie.......może mnie podleczą... 🤨

Kasiula a co z Tobą?? dużo zdrówka Ci życzę!
Wam wszystkim drogie mamy wszystkiego dobrego na te święta! Radości i spokoju 😘

To ja się pochwalę moim Skarbem który mówi BBAARRDDZZOO dużo i nawet odmienia np. mama, mamo, z mamom 🙂 🙂 🙂 tak samo jest z tatą 🙂 🙂 🙂
poza tym mówi trabant 🙂 🙂 🙂rodzice są bardzo dumni 🙂 cześć, halo, pa, tak, banan, pep znaczy chleb, siedź, pić, baja, dziadzio, bocian, miś, broda, buzia, nos, itd.
Nie jestem w stanie wymienić wszystkiego, jedno jest pewne dogadać się z Nim to nie problem 🙂 🙂 🙂

DUŻO ZDROWIA dla chorowitek 🙂

Aniu nie chodzi o to zeby wyciagac brudy na tym forum, tyslko sie zastanawialam czy faktycznie byla ta choroba czy nie. Nikt tu sensacji nie szuka.
Kasiu zdrowka dla Ciebie duzo.

spokojnych świąt WAM życzę....

WESOŁYCH ŚWIĄT PEŁNYCH PYSZNOŚCI I DUŻEGO GRONA RODZINY OBY NASZE POCIECHY SPRAWIŁY BYŚMY CZUŁY SIĘ DUMNE I SZCZĘŚLIWE