wrzesien 2010 | Forum o ciąży

Agaa a ja wczoraj sie najadlam na noc bobu to puzniej tylko pierdziu pierdziu bylo 🙂

A ty Dosik jak nie jadlas tego magicznego bobu to musisz sprubowac 😁
Rozwalilas mnie tekstem ze 1 raz to widzisz na oczy 😉

Jaaacie hormonki buzują...Przed chwilą wściekła jak osa byłam, a teraz łzy same lecą 😮 Ale to upokarzające 🤨

Loli mnie jakoś bób nie rusza na wzdęcia 🤔 Fasolka i owszem, ale bób wyjątkowo nie. Dosik nie żartuj, że nie jadłaś nigdy??? Przecież to pyszne!!! Lepsze od chipsów 😜 I do tego film i jest co przekąszać 😉

Ela pare bakow poszlo 🙂 ale nie az tak duzo :P
A Dosikowi jak wczoraj powiedzialam ze ide obierac bob to wystawila na mnie oczy i a co to 🤪 😁

No właśnie finansowo itp na pewno byśmy dali radę bo to mały piesek...Tabletka na robale dla mojej Luny kosztuje ponad 40zł. A dla niego wystarczy taka za...2,50 😮 Sam by nie był bo mamy Lunkę i park obok i sąsiedzi mają pieski. Większość dnia niestety był by zamknięty...A tu gania z dwoma innymi małymi psami po polach i robi co chce. Z drugiej strony to szczeniak i by się przyzwyczaił do życia z nami w kamienicy. Ale to kolejny obowiązek tak czy siak...Sama nie wiem 🤨

No wczoraj bobik do filmu jak zloto siadl 😉
Eeee Agaa nie smierdzi PACHNIE 😉

Agaa ja wczoraj jej fotki pokazywalam nawet to mowila ze 1 raz cos takiego na oczy widzi 😁

3 333 postów jaka ladna liczba postow 😉

Nie ma innego wyjścia jak kupić w warzywniaku, ugotować, posolić i wyciskać z łupinki 🙂 Ja bób ubóstwiam i dla mnie on pachnie cudnie 😉 Ale właśnie niektórym osobą on w ogóle nie smakuje...Tak jak szpinak czy cukinia i inne. Ooo albo jak krewetki 🤪 Ja uwielbiam, a szwagierka robi się zielona na samą myśl 😜

Aga bo moja głowa też wie, że lepiej by było gdyby został na wsi. Ale serce ,które patrzy jak on mi się wskrobuje na kolana i zasypia mówi ZABIERZ MNIE ZE SOBĄ 😞

Bób wygląda jak wielkie ziarno fasoli tylko, że zielone 🙂

Tutaj nigdzie nie ma bobu, i kiedys wsumie w pl sklepie znalalam taka torebke mrozona za ktora jeszcze zaplacilam 3 funty 🤪 masakra jakas a wiadomo ze bob to musi byc swiezy a nie jakis mrozony no ale zadowolilismy sie z moim chociarz takim.
Bo tutaj w sklepach nie ma bobu.
I ostatnio pojechalam do pobliskiej miejscowowosci na targ warzywny i co 🤪 bob 🤪 jupii ale tylko w luskach 🤪 wjec jeszcze lepszy bo swiezy jak cholera 🤪 kupuje zawsze cala siatke jednorazowa a puzniej siedze przed tv i obieram 😁 a puzniej sie oblizuje przy wcinaniu jego mniam 😉 musze chyba jakis zapas zrobic na zime i zamrozic troszke, szkoda ze bob jest tylko wlasnie sezonowy :/

Czasami widziałam w Piotrze i Pawle, intermarche i takich tam.

Eee to ja już zapas mrożonego mam 😜 Pierwsze co kazałam siać mamie to był bób 🤪