wrzesien 2010 | Forum o ciąży

Iwonka a na ile jedzie? Nie martw się kochana 😞 Za dwa tygodnie będę płakała z Tobą 😉

synek dobrze....siedzi obok. Iwona co 3-4 tyg jak be wpadał chociaz na kilka dni to bedzie ok. dasz rade.....a powiem ci po sobie....zwiazek odzywa po takich rozstaniach ☺️ a sex.....to kosmos nie sex 😜 damy rade kochana.w sumie masz tylko jedno dziecko wiecej niż ja 😜

U nas to ja ciągle jestem na NIE. Wiecznie zestresowana i zmęczona. A, że się boisz....Chyba tylko głupia by się nie bała. Wiem, np po sobie. Ludzie patrzą na mnie i ta to ma fajnie. Stać ją na to i tamto. Chłop na nią zasuwa 🤢 A nieliczni widzą jak kurewsko jest ciężko. Bo jest ciężko i to baaardzo. Nie piszę tu o tym bo po co? Ale wystarczy spojrzeć pod tym kątem....Facet jest w domu. Pracuje te kilka-kilkanaście godzin dziennie. Ale jest w domu i chociaż godzinę popilnuje tego dzieciaczka. A co dopiero jak zostaje się calkowicie samą? Dla mnie najgorsza jest samotność. To, że nie mam z kim porozmawiać. Z kim zjeść śniadania, kolacji....Ja praktycznie w ogóle nie gotuje. Dla jednej osoby? Nie opłaca mi się garnków brudzić. wolę zapłacić 4 zł i zjeść jakiegoś fast fooda. Surówka do obiadu? Nie pamiętam kiedy jadłam. Zakupy? Co mam kupić karton mleka? Nie wypiję go. Zepsuje się i wyleje....Moja dieta mnie przeraża.

Jeny ja nie widzę Pawła tylko jego włoski śliczne 😘 😘 😘 😘 Synuś Twój wygląda jak ten Mougli czy jak to się pisało. Ten chłopczyk z księgi dżungli ☺️

http://www.google.pl/imgres?imgurl=http://4.bp.blogspot.com/_j50k97_2K6U/SNOmjkmMWcI/AAAAAAAAAP8/NESrCB3p5ec/s320/mowgli.jpg&imgrefurl=http://feeds2.feedburner.com/blogspot/Schs&usg=__JCFDKbByGOTIoeoi9A-dFbhdECA=&h=300&w=280&sz=12&hl=pl&start=0&zoom=1&tbnid=an8VYGh7-NHutM:&tbnh=136&tbnw=127&ei=m4CuTc_MCoWBswbW3-2UBw&prev=/search%3Fq%3Dmougli%26um%3D1%26hl%3Dpl%26client%3Dfirefox-a%26sa%3DN%26rls%3Dorg.mozilla:pl:official%26biw%3D1280%26bih%3D604%26tbm%3Disch&um=1&itbs=1&iact=hc&vpx=419&vpy=109&dur=590&hovh=204&hovw=191&tx=76&ty=107&oei=m4CuTc_MCoWBswbW3-2UBw&page=1&ndsp=21&ved=1t:429,r:2,s:0 😜
No bo takie włosy u faceta a nawet dziewczynki to rzadkosc. Lece na poczte po paczke.

Dobry 🙂
dzis ladny dzien znowusz wiec humor ujdzie.
Wczoraj Kuba "poznal dziadkow". W sumie widzieli go juz raz ale to mial miesiac. A teraz bardziej kumaty. Mojej mamy sie strasznie bal. Nie chcial do niej na rece i plakal. Ona jest specyficvczna osoba i ciagle na mojego ojca sie drze wiec sie pewnie przestraszyl. A ona tak za nim steskniona bo w sumie tylko na skypie sie z nim widzi ze caly czas zagadywala do niego i na rece chciala. Ale on nie dosc ze zmeczony to jeszcze nie w swoim miejscu i sie poprostu bal. I mowie do niej zeby dala mu troche czasu niech sie oswoi do nowych ludzi, to nie chciala odrazu i juz. Dzis bym go jej zostawila do popilnowania bo jade z tym dziadowskim samochodem wystawic ale sie boje ze bedzie ryczal. Nie wiem kurde. W sumie on nie jest przyzwyczajony do nowych ludzi bo nie poznaje no bo jak? Nie chodzimy tu do ludzi chyba ze do siostr ale je zna. Tyle co na spacerze czy w sklepie. Nie wiem jak mam go przyzwyczaic. Moze ktoras z was tak miala?

a ja to ciagle trafiam jak nie ma nikogo 😞

Perelka nie martw sie, czas szybko zleci. Pamietam jak w ciazy bylam w 7 miesiacu i moj wyjechal. Ciezko mi bylo bo sie ruszac nie moglam bo mialam ten problem ze spojeniem lonowym co mi sie rozlazilo a musialam wszystko sama. I przyjechal przed porodem. To Ci powiem ze jak sie myslalo to wolno szlo, ale ogolnie szybko zlecialo. Ty masz lepiej bo dziecmi sie zajmiesz to szybko poleci. My Cie bedziemy wspierac, baterflaja to juz weteranka w tych sprawach, wiec dasz rade. A zobacz teraz na baterflaje. Jak ma przyjechac jej, to juz pewnie broszke czysci i jajek kolekcje robi 😁

iwwa chcialam ci odpisac i ola sobie glowke ubila i byl ryk
no wiec, mi ona sie kiedys darla tak jak bez ludzi zyla 🙂 tzn tu nikt do nas nie przychodzi a przez pewien czas nie jezdzilam do rodzicow jakos tak, i potem jak pojechalam i zobaczyla moja babke o sie taak rozdarla. to samo tu jak przyjechala szwagieka z dziecmi, to samo, ale na 2 gi dzien juz bylo duzo lepiej, siedziala u mnie i patrzyla tylko, a w 1szy dzien to jak tylko ich zobaczyla to strasznie plakala. pozniej po tych 2 dniach poryjechali za jakies nastepne 3-4 i juz ok wszystko bylo nawet na rekach ja nosili, i juz tka nie reaguje tylko jak kogos dluzej nie widzi a jest baardzo zmeczona, no to sie drze wtedy
posiedz chile dzis z nimi razem z malym i zobaczysz jak sie nie bedzie darl t o mozesz zostawic spokojnie, jakos sobie poradza nawet jak sie potem rozplacze bo to juz przestrasznony nie bedzie

No Ania wlasnie o to chodzi zeby sie przyzwyczail a nie ona odrazu na rece itd.
Nie zostawie z nia napewno bo sie boje ze bedzie plakal caly czas.

No Eluska tak trzymaj. Zabraklo jeszcze " i jestem zajebista babka "

no to spokojnie trzeba bo tak na sile to dziecko jeszcze bardziej nie chce i pozniej dluzej schodzi zanim sie oswoi. ale wiem jak to babcie maja, moja mam tak samo, jak mala zobaczy to juz juz ja wyciaga od razu, rozbiera, albo najchetniej to by juz z niagdzies na spacer poszla, nawet jak mala chora byla, musialam tluc do glowy ze nie nie nie, wolniej, spokojnie, jakby kurde dziceka nie widziala a swoich 5 miala ;D 😁 😁 no nic widac juz tak bywa 😁 ale z 2giej strony to fajnie tak, wolalabym tak niz jak tu z tesciowa 😮 wrrrrrrrr wiecie co wczoraj mojemu pwoiedziala na mnie?? cos tam gadka o mleku byla czy czyms, w kazdym razie powiedziala ze mozna by bylo krowe kupic to by bylo mleko, a ja moge ją doi i paśc bo i tak w domu siedze! ta baba ma mnie poprostu za nic, uwaza ze ja gowno robie, moje studia to tylko strata kasy i tyle, ze nic mi nie dadza bo nawet pracy nie znajde po tym, ze nic w domu nie robie, ze w pole nie ide, len itd. a kiedys jak zawolalam janusza zeby mi pomogl z mala to potem gadala ze wolam go jakbym sobie z 1 dzickiem dac rady nie mogla! albo wczoraj ja z ola zostalam na gorze a J poszedl na dol zrobic sobie goraca czekolade i przysmażył pierogi dla mnie to gadala franca ze nawet ja nie zejde tylko on mi musi wynosic na gore jedzenie specjalnie (ze niby mi tak usluguje) a jak ja mu zanosze i robie to wszystko jest ok, nawet dzien wczesniej widziala ze robie i jeszcze jej dalam, to wszystko gra wtedy. boze jaki to jest obludny czlowiek, nie lubie jej jak nie wiem. znow wam tu gledze ale co mam zrobic jak nie mam komu, w domu nie chce o tym gadac, kolezanke mam 1 tylko co teraz nie ma tez czasu wiec rzadko bywa i mam Was.. ale Wy to juz chyba tez mnie macie dosc czasem.. bo ja siebie tak

Eluska_09 napisał(a):

dzien dobry zyje 😉
sliczny dzien

u mnie tez ladnie, ale nawet mi sie nie chce schodzić na dół.

Ania co Ty tu pitolisz! Przeciez po to jestesmy zeby sie wyzalic co nie?
Wspolczuje strasznie Ci tej tesciowej-zreszta nie tylko Tobie, bo tu kilka jest takich. Strasznie zaluje ze mojej juz nie ma. Taka fajna kobieta. Z nia moglam konie krasc. Rozmawialam z nia o wszystkim, nawet z moja mama nie rozmawialam na takie tematy jak z nia. I tak nam dopingowala z dzieckiem, bo dlugo sie staralismy. A ja juz jej powiedzielismy-oczywiscie wiedziala jako pierwsza 10 minut po zrobieniu testu do niej polecielismy bo mieszkala pare domow dalej to az sie poplakala ze szczescia i powiedziala ze teraz moze spokojnie umierac-bo raka miala. I czasem sobie mysle ze jak moze bym nie zaszla w ciaze to jeszcze by czekala/ Wiem ze to glupie strasznie i to nie chodzi o to ze zaluje ze mam Kube, nie zrozum zle, tylko strasznie mi jej brakuje. Nie mozemy z moim do tej pory sie pogodzic ze juz jej nie ma. Ze nie zobaczyla Kuby bo odeszla 3 miesiace przed narodzinami. Zycie jest niesprawiedliwe niestety.
Ech to sie tez pouzalalam 😞 Sory 🤢

Pfffffffff moja broszke to Ty w spokoju zostaw 😜 Wieczorem wyszycze hahaha 😁 😁 😁 😁 😁 Kupiłam laski specjalną szczotkę dla Luny. Bo to co teraz dzieje się z jej sierścią to masakra jakaś. I zaczęłam z niedowierzaniem ją czesać. a teraz mam cholera dwa psy 🤪 Jedna wielka sterta kłaków. Z pół wiaderka będzie 😮 I mam już moje dywaniki do łazienki ☺️ Pikne są ☺️ A iwwwa dobrze gadasz, że z dzieciami to czas rozłąki szybko mija. Wcześniej to liczyłam, myślałam, analizowałam, wyłam....A teraz albo nie mam czasu, albo ten mój promyczek daje mi tyle radości, albo zwyczajnie jestem tak wypompowana , że nie mam siły na takie ,,bzdety,,? 😉

hahah myslalam ze kupilas szczotke dla szczurka hehe

jade samochod wystawic. Dzis nic nie robcie tylko siedzcie i trzymajcie kciuki. Potem bedziemy pic jak cos.

bede jak wroce 😘

Aniu......... Puść tej zacofanej dewocie 😁 😁 😁 😁
http://www.youtube.com/watch?v=zLP0YiDA-eQ