Mamusie z pasją. | Forum dla mam

Dobra robota !!!
Nie myśleliście o morszczaku ? Drogie cacko ale jak kolorowo 🙂
Ja sie nadal nie mogę uporać z filtracją. Kupilam nowe węże i czekam kiedy wreszcie dotrę żeby filtr odpalić ale to zaczekam jeszcze tydzień az stuknie 37 żeby nie wywołać wilka z lasu i tak juz nie najlepiej sie czuję.

Jeszcze tydzień i ciąża donoszona u Ciebie 🙂

no mąż myslał o morszczaku, nawet już odpieniacz kupił, ale na razie brak kasy i morszczak poszedł w odstawkę. Chciał w 500l zrobić 🙂

kasia1986 napisał(a):

Jeszcze tydzień i ciąża donoszona u Ciebie 🙂

no mąż myslał o morszczaku, nawet już odpieniacz kupił, ale na razie brak kasy i morszczak poszedł w odstawkę. Chciał w 500l zrobić 🙂

Tydzien to duuuuuuuuuuuuuzo czasu. Mam stale skurcze w tym bolesne, uplawy jak tuz przed więc jak dochode to będzie dobrze. nie chce urodzić za szybko bo znowu będzie to samo z karmieniem a ja potrzebuje mieć siły więc niech jeszcze siedzi.

🙂

Juz wole teraz to zrobić bo po porodzie nawet czasu nie będzie.

oj po porodzie to obolała będziesz, tak jak mówisz, lepiej przed porodem wszystko ogarnąć

kasia1986 napisał(a):

oj po porodzie to obolała będziesz, tak jak mówisz, lepiej przed porodem wszystko ogarnąć

Obolała nie, bo po pierwszym nie wzięłam ani jednej nawet tabletki paracetamolu co zaskoczyło salowe 🙂 Tutaj nie nacinają tak ze nie ma co boleć, za to zmęczona i zalatana wokół malej na pewno będę. Jakos w tygodniu pewnie po palety pojadę więc czas nagli.

ja też nie brałam żadnych środków przeciwbólowych, jedynie cięgnęło mi krocze bo dośc mocno mnie nacięli i przez 2 tygodnie chodzić nawet nie mogłam za dobrze 😮

kasia1986 napisał(a):

ja też nie brałam żadnych środków przeciwbólowych, jedynie cięgnęło mi krocze bo dośc mocno mnie nacięli i przez 2 tygodnie chodzić nawet nie mogłam za dobrze 😮

Oj to współczuję. Po mimo wielogodzinnych parć mogłam od razu korzystać z toalety , gorzej było z kąpielą bo straciłam sporo krwi i było bardzo słabo a poza tym bez tragedii, zobaczymy jak będzie teraz 🙂

mnie średnio 4 tygodnie zajęło dojście do siebie po porodzie 🙂

Ja mam ostatnio solidnego pecha. Nie dość ze nie mogę odpalić filtra bo czekam juz tydzień czekam na węże do niego bo stare chcę wymienić to jeszcze sie rozłożyłam. Kurcze, żeby sie rozchorować tuz przed porodem to już szczyt wszystkiego !

Bagira napisał(a):

Ja mam ostatnio solidnego pecha. Nie dość ze nie mogę odpalić filtra bo czekam juz tydzień czekam na węże do niego bo stare chcę wymienić to jeszcze sie rozłożyłam. Kurcze, żeby sie rozchorować tuz przed porodem to już szczyt wszystkiego !

eh 😞 no to nie zazdrosczę. Ale z drugiej strony groźniejsze dla córci byłaby choroba w 1 trymestrze, a teraz jak już jest duża dziewczynką to nie powinno jej juz nic zaszkodzić 🙂

u nas narazie z akwariami spokój, rybki pływaja nic nie robimy, wczoraj czysciłam kosttke, dodałam przelotkę do filtra i na noc puszczam powietrze 🙂

Malej nie zaszkodzi ale mam słabe zatoki więc przeć z takimi zatokami to istna katorga, glowa mi eksploduje. Problemy z oddychaniem i tym podobne, nie jest to stan dobry na poród, tak ze cale szczęście ze jest przed terminem a nie po terminie !
Kurcze, miałam dzisiaj jechać po palecie ale hodowca gdzieś mi sie zapodział.

A masz kogoś do pomocy by Ci te palecie przyniósł do domu? Broń boże nie dźwigaj ich 🥴

Ja też cierpię na cykliczne bóle głowy, nie wiem czy to na tle nerwowym, czy zatoki, czy migrena, ale ból uprzykrza zycie więc wiem przez co przechodzisz 😞

kasia1986 napisał(a):

A masz kogoś do pomocy by Ci te palecie przyniósł do domu? Broń boże nie dźwigaj ich 🥴

Ja też cierpię na cykliczne bóle głowy, nie wiem czy to na tle nerwowym, czy zatoki, czy migrena, ale ból uprzykrza zycie więc wiem przez co przechodzisz 😞

Jadę po nie z mężem ale drzwigać będę sama, chyba ze nagle coś się zmieni i on je weźmie ale na to nie liczę.
Z tymi zatokami to mam chyba skutki uboczne słabych naczy bo jako dziecko miałam ciągle krwotoki.

No chyba Twój mąż byłby niepowazny gdyby Tobie nie pomógł wziąć paletek. Przecież taki box sporo waży no i z brzuchem na prawdę możesz sobie nie dać z tym rady 😞
Myslę, że będzie na tyle domyslny i pomoże Tobie 🙂

kasia1986 napisał(a):

No chyba Twój mąż byłby niepowazny gdyby Tobie nie pomógł wziąć paletek. Przecież taki box sporo waży no i z brzuchem na prawdę możesz sobie nie dać z tym rady 😞
Myslę, że będzie na tyle domyslny i pomoże Tobie 🙂

Nie był domyślny żeby 30kilo żwiru pomoc mi nosic to i kilka litrów wody tak samo. Na szczęście ie bedzie tego dużo bo tylko 6 sztuk. Poradzę sobie, jak zawsze...

Ah, myslałam, że zamawiasz wielki stereobox. ^ sztuk to rzeczywiście mało, ale byłoby miło z jego strony jakby Ci pomógł.
Zamawiasz palecie z tej hodowli, którą Ci poleciłam? Czy na miejscu kupujesz? I jaka odmiana?
nam wczoraj leopard snake skin i turkus red złożyły ikrę w rogu akwarium, ale nic z tego nie będzie, bo uczą się dopiero tego wszystkiego i prawie wszystko jest zjedzone. Choć teraz zobaczyłam, że turkus pilnuje i siedzi w rogu 🙂

Mąż po wczorajszej kłótni postanowił mi pomóc i wspólnymi siłami odpaliliśmy Fx5 🙂 Mam niezła pralke w akwarium ale z czasem się uspokoi, jak by nie patrzeć 3500l/h
Jesli chodzi o paletki to dawałam ogłoszenie ze szukam i gość odpisał że chce się pozbyć 6 sztuk bo likwiduje zbiornik. Maja być snake skin , pigion blood i cobalt blue. Jakos lada dzien po nie mam jechac byle tylko po drodze nie urodzić 🤪

odmiany paleci bardzo fajne 🙂 jak już wpuścisz rybki to wrzuciłabys tutaj fotkę? też jstem ciekawa jak się prezentuja i jakiej wielkości są 🙂

u ns ikry ciąg dalszy. Po 3 dobach powinny pojawić się maluchy, jutro jest własnie 3 doba, zobaczymmy co wyjdzie 🙂 mają terytorium odsłonięte, więc praktycznie są tylko tam we dwie. Ciągle pilnują i odganiają 🙂

Ja juz mam palecie red turquoise z tym ze cały czas są w zbiorniku przejściowym bo pracuje nad tym narożnym. Te po ktore jadę maja po 3'', zobaczymy czy sa zabrane 🙂

Jak 3 " to jeszcze moga Tobie urosnąć 🙂 tylko dośc częste karmienie mixem z serca wołowego. My karmimy 3 x dziennie średnio, każde akwa dostaje po 3 kuleczki mięsa ( foremka podobna do tej od toffi fi ), Ryby się o to mięso zabijają, a i widzimy u niektórych ryb że rosną ładnie 🙂
Mąz poważniej już myśli o nowym akwa, 200x80x70 i takie dwa, albo jedno 300x100x70h klejone na miejscu w domu. I wysokośc taka mu odpowiada, mówi że spokojnie dosięgnie żeby grzebać na dnie 😉

Urosną jak są młode ale jeśli sa w małym zbiorniku to może takie zostaną. Wszystkie swoje ryby sercem karmie 🙂
Co do zbiorniczka, jednak nie radze wysokiego, więcej z tym kłopotu niż pożytku. Teraz chce pozmieniać dekoracje tzn zmienić korzenie na redmoory a w kompozycji maja nieco ponad 50cm a zbiornik 65 a nawalać górki z kamieni nie ma sensu zresztą szkoda dna... Tak ze z mojego doświadczenia , lepszy szerszy lub dłuższy niz wyższy.

No tak tak, zbiornik będzie szerszy niż wyższy, ale mąż taki chce i ja praktycznie nie mam nic do gadania bo ja tam rak nie mocze 🙂 Paletki to ja tylko karmię i oglądam, u siebie w welonach grzebię . Jutro będę musiała blyxę od nowa wsadzić bo co parę dni wydziobują mi ją z podłoża, brudaski hehe 🙂 filtr po nich czyszcze co prę dni i zawsze jest muł.
Jest problem, bo nie wiadomo co z welonarium zrobić jak przyszłoby to nowe akwa. W tym akwa mają się znaleźc wszystkie palety, a 3 te duże akwa chce sprzedać i ściane zostawic wolną na meble. No i albo przekonam męza żeby mi te 150l zostawił, albo będe musiał się z welonkami pożegnać 😞

U welonów to chyba nie ma sensu mieć rośliny, ryja strasznie. Kolega tez ma dla synka welonarium i sie wkurza jak one brudzą. Też kiedyś miałam ale to było jakieś 17 lat temu 🤪 Jeden z welonów zył 8 lat 🤪 A jak tam Twoje krewecie ? Moje 3 redki latały z jakami i coś nie widzę młodych 😞 Może siędza w mchach.
A ten baniaczek co planujecie to chętnie bym obejrzała na żywo 🤪 Jaki to będzie ostatecznie litraż ?