Skocz do zawartości

Mamusie z pasją. | Forum dla mam


Bagira

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Swoją droga Kasia1987 na pewno bardzo chętnie pogadałaby o swoich pozostałych zainteresowaniach ale że głównie ze mną ma wspólny temat to gadamy o tym co Nas pasjonuje. Jak by ktoś był pasjonatem zwierząt i jeździectwa to pewnie pisałabym o tym.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 781
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Jeśli chodzi o zwierzęta Witek ma fazę pt. "gonimy E". Gdzie "E" to biedny kot, Lucek. 😉 Witek jak tylko go zobaczy to takim dziecięcym, grubym głosem woła "E!". Strasznie się rwie do niego, chciałby go wytarmosić, he, he, delikatnie mu pozwalam go dotknąć, lekko złapać za ogon, myrsnąć ręką... Ale muszę uważać, żeby nie zrobił tego za mocno bo by się nam kot zraził do małego. 😉 A tak to nawet jak widzi, że mam go na rękach to przychodzi się pomiziać do nas. 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja się trochę obawiam, że mój Lucek może mieć mniej cierpliwości... 🤨Z drugiej strony wiem, że jak mój młodszy brat był malutki i chciał stosować na nim, wspomniane przez Ciebie wschodnie pieszczoty, to kot po prostu brał nogi za pas, aż się kurzyło... 😉 Jednak lata minęły, nie wiem jak by teraz się zachował, więc póki co wolę nie ryzykować.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bagira napisał(a):
Temat była dla mam z pasja a ze wyłoniły tylko nieliczne pasje to już nie Nasza wina...


Ja żartowałam 🙂 bo co tu zaglądam to akurat o akwariach zawsze 🙂 Ale nie mam nic przeciwko, gadajcie sobie ile wlezie 🙂 ja tak mogę nawijać w nieskończoność np o jedzeniu, choć nie tylko 🙂 pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koty są boskie, uwielbiam na nie patrzeć, ale jakoś nigdy mnie nie ciągnęło do posiadania zwierzęcia w domu. Teściowa ma (wyjątkowo piękną kotkę- rasa meine coon i grzeczną- zgrabnie omija wszystkie przeszkody na meblach, jeszcze nigdy niczego nie strąciła), więc jak mam ochotę na kota, to jade do niej i to mi wystarcza 😉
Raz natomiast zostałam obdarowana malutkim żółwiem wodnym. Słodki był, ale niestety rozchorował się i długo u mnie nie mieszkał.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Przez te kłopoty z jelitami musiałam przejść na lżejsza dietę i robie sobie cały czas gotowanego kuraka z ryżem. Generalnie lubię poszaleć w kuchni ale mój szanowny małżonek szybko mi skrzydła obcina bo lubi tradycyjną kuchnię 😞
Wracając do kotów, to che właśnie drugiego meine coona albo Norweskiego leśnego 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Bagira u mnie wręcz odwrotnie to mój M lubi poszaleć, ale nigdy nie wie co by chciał upichcić. 🙃 Natomiast ja mogłabym co dzień jeść herbatę na obiad, he, he. 😉 Ale jako duet włączam moje zachciewajki i wyobraźnię, a on swoje kulinarne umiejętności i apetyt... i tak coś tam zawsze zmącimy. 😉

Co do futrzakó, to widzę, że takie kocie "puchatki" Ci w głowie. 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
He, he, dobre stwierdzenie. 😁

No niestety, póki co nawet jakby nasze maluszki chciały same z siebie być delikatne, to niestety jeszcze nie bardzo im na to pozwala motoryka ich ruchów... Ale pomału... 😉

Z tym, że problem jest rzeczywiście, gdybyś teraz chciała mieć małego kotka. 🤨 Hm, chyba nie bardzo by się dało odgrodzić jedno od drugiego - tzn. ludzkiego młodego od kociego... 😉 Nawet nie wiem co poradzić. ☺️
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Juz się zastanawialam nad tym, bo Kicia mogłaby Maksowi krzywde zrobic gdyby małe meczył więc może one były by w drugim przedpokoju na dole w domu wtedy Maks nie miałaby do nich wstępu a jak podrosną to same uciekną. ostatnio coraz bardziej mysle jednak o psie i nie wiem czy doczekam sie do nowego roku czy kupie przed... Czułabym sie jednak bezpieczniej wiedząc ze w domu jest groźny dla innych pies.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Zajmowałam sie układaniem psów tak ze wiedziałabym jak go ułozyć 🙂 Rasa konkretna, Akita Japoński. Dośc trudny pies, charakter nieco zbliżony do rottweilera tzn, musi znac swoje miejsce w stadzie inaczej staje sie groźny. Generalnie nie przypada za obcymi i wyczuwa intencje innych na odległość. Doskonały pies obronny. Jedyny klopot taki ze niestety nie jest to rasa która mozesz na czas wyjazdu komuś powierzyć bo po prostu pod nie obecność właściciela przyjmuje przewodnictwo i może stać się agresywny.
Jeśli zdecyduje sie na psa to kotków raczej nie będzie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Bagira rasa, która sobie upatrzyłaś jest super, jeżeli chodzi o wygląd, ale rzeczywiście pieski charakterne... 😉 Ale skoro zajmowałaś się układaniem psów, to pewnie dla Ciebie bardziej jak wyzwanie niż problem. 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Z ułożeniem kłopotu nie będzie gorzej z jedna cechą, nie przypadają te psy za dziećmi 😞 a sama wiesz jak Maks lubi "głaskac " Kicię więc jest ryzyko pogryzienia. Żeby uniknąc takiej sytuacji trzeba brać psa z hodowli po rodzicach które mają właśnie łagodne usposobienie względem dzieci. Widziałam kilka ale sa to psy championi więc zaraz cena za szczenię zaczyna sie od 900 funtów 😲
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Psa juz miałam sobie 2 lata temu sprawic ale nie dostałam pozwolenia teraz nie mam z tym kłopotu ale się zastanawiam teraz czy po porodzie.
Jeśli chodzi o welonarium to przyda się bardzo dobra filtracja zewnętrzna i wewnętrzna bo potwornie brudzą no i wyjadają rosliny.
Ja dzisiaj wreszcie okleiłam szyby folia antywłamaniową i dałam czarną tapetę, roboty co niemiara.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
wiem, że wyjadają i grzebia w podłożu, dlatego nie będzie żadnego AS II, a żwirek 🙂 z roslin posadzę najprawdopodobniej kryptokorynę i mikrozorioum.
Miałam już jedną welonke, ale zgineła śmiercią tragiczną 😞 ( pierwotniaki w akwarium , zwineła się w jedną noc.. )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...