LISTOPAD 2010 | Forum o ciąży

a wiesz ja już mam torbę spakowaną i wożę ją w samochodzie w razie gdyby mnie dorwało gdzieś w drodze... 😁

MagdalenaOS napisał(a):

Iwonka ja robiłam WSZYSTKO i NIC ! i 41 tc i pojutrze szpital 😞

wiem że na to nie ma rady....jaki się maleństwo uprze 😉 ale znajomej bieganie po schodach pomogło... 😁 to może ja też będę próbować 😁 😉

MagdalenaOS napisał(a):

Iwonka ja robiłam WSZYSTKO i NIC ! i 41 tc i pojutrze szpital 😞

Szpital czasem pomagA 😜 RUSZYĆ:d Magda pisała, że skurczy dostała ;p a miała nie mieć akcji porodowej i dlatego cesarka 😜:P

zaraz wracam 😉 bądźcie jeszcze 😉

a wiecie ja myślę,że to nie jest tak,że my przenosimy ciążę, może po prostu coś nie tak jest w tych obliczeniach...chociaż kto wie?

bo zauważyłam,że według usg wychodzą inne terminy niż według miesiączki.....i komu wierzyć?

GoGr napisał(a):

MagdalenaOS napisał(a):

Iwonka ja robiłam WSZYSTKO i NIC ! i 41 tc i pojutrze szpital 😞

Szpital czasem pomagA 😜 RUSZYĆ:d Magda pisała, że skurczy dostała ;p a miała nie mieć akcji porodowej i dlatego cesarka 😜:P

zaraz wracam 😉 bądźcie jeszcze 😉

coś w tym jest bo szpital zawsze wywołuje jakiś tam stres może dlatego skurczybyków dostała....

Iwonaa napisał(a):

a wiecie ja myślę,że to nie jest tak,że my przenosimy ciążę, może po prostu coś nie tak jest w tych obliczeniach...chociaż kto wie?

bo zauważyłam,że według usg wychodzą inne terminy niż według miesiączki.....i komu wierzyć?

Iwonka bo usg może "wyliczyć" termin po wymiarch dziecka..a wiesz jak to jest - dzieci są różne 😉 Tak mi jeden gin tłumaczył.. i stwierdził, że nie powinnyśmy się tym sugerować za bardzo 😉

a Ciebie nic kompletnie nie rusza? oprócz bólu brzucha? bo ja od wczoraj jeszcze gdzieś w krzyżu czuję....ale to może mój wymysł

Powiem Ci, że ja już tak brzydko mówiąc mam wyjebane na jakiekolwiek objawy 😉 Nie doszukuję się ich i już.. Boli mnie podbrzusze i szyjka nadal bardzo mocno kłuje.. więcej nie zauważyłam nic...
Będzie co ma być 😉 Mam nadzieję, że jak najszybciej ale nie zamierzam się już dołować z tyego powodu 😉

Mój poszedł do pracy.. jeszcze rozstaliśmy się w złościach.. ale niech kurna wie, że nie na wszystko sobie może pozwolić.. wkurwił mnie jak w ten czas:/

GoGr napisał(a):

Powiem Ci, że ja już tak brzydko mówiąc mam wyjebane na jakiekolwiek objawy 😉 Nie doszukuję się ich i już.. Boli mnie podbrzusze i szyjka nadal bardzo mocno kłuje.. więcej nie zauważyłam nic...
Będzie co ma być 😉 Mam nadzieję, że jak najszybciej ale nie zamierzam się już dołować z tyego powodu 😉

pewnie,że tak jak przyjdzie pora to i maluch zawita na ten świat 🙂

ja wreszcie zakupiłam kilka najważniejszych rzeczy dla małej, resztę listy ma zrealizować maż 😉

GoGr napisał(a):

Mój poszedł do pracy.. jeszcze rozstaliśmy się w złościach.. ale niech kurna wie, że nie na wszystko sobie może pozwolić.. wkurwił mnie jak w ten czas:/

ja nie lubię jak rozstajemy się z moim w gniewie....kiedyś to nie zasnęliśmy nie pogodzeni...teraz już to się częściej zdarza, ale jak pojedzie grać to mi złość mija i żałuje że sie nie pogodziliśmy 😉

a nerwowa teraz jestem strasznie, krzyczę na nich bez powodu 😞
a potem mi żal...zwłaszcza Amelki 😞

hej dziewczynki 🙂

Gosiu pociesze cię tym ze ja z moim tez mam cichy dzien 😉 😉

Iwonaa napisał(a):

GoGr napisał(a):

Mój poszedł do pracy.. jeszcze rozstaliśmy się w złościach.. ale niech kurna wie, że nie na wszystko sobie może pozwolić.. wkurwił mnie jak w ten czas:/

ja nie lubię jak rozstajemy się z moim w gniewie....kiedyś to nie zasnęliśmy nie pogodzeni...teraz już to się częściej zdarza, ale jak pojedzie grać to mi złość mija i żałuje że sie nie pogodziliśmy 😉

Ja też takich sytuacji nie lubię.. ale czasem się nie da po prostu.. zawsze ja wymiękam, olewma jego wymysły... ale ile można? niech kurde wie, że ja też czuję i nie przechodzi obok mnie to co on mówi czy robi... Czasem mam go tak cholernie dość 😞
i to nawet nie kwestia moich hormonów... Po prostu.. mam wrażenie, że on ma wszystko w dupie.. głęboko

kamusia1981 napisał(a):

Gosiu pociesze cię tym ze ja z moim tez mam cichy dzien 😉 😉

Kama wolałabym cichy dzień.. Jemu się wydaje, że ja sobie od tak dla kaprysu focha strzelam.. i zaczyna mnie wkurwiać.. gada do mnie jak do idiotki, nie chce przepuścić... bo wg niego jak nie zrobi tak jak zwykle to mi nie przejdzie.. a wystarczyłoby żeby zachowywał się jak normalny facet a nie debil, którego celem jest doprowadzenie żony do szału..

GoGr napisał(a):

kamusia1981 napisał(a):

Gosiu pociesze cię tym ze ja z moim tez mam cichy dzien 😉 😉

Kama wolałabym cichy dzień.. Jemu się wydaje, że ja sobie od tak dla kaprysu focha strzelam.. i zaczyna mnie wkurwiać.. gada do mnie jak do idiotki, nie chce przepuścić... bo wg niego jak nie zrobi tak jak zwykle to mi nie przejdzie.. a wystarczyłoby żeby zachowywał się jak normalny facet a nie debil, którego celem jest doprowadzenie żony do szału..

NIE PRZEJMUJ SIĘ 🙂WIEM ZE TO TAK ŁATWO SIE MÓWI ☺️ ☺️

a ja Wam powiem,że mój ostatnio i tak dużo znosi...siedzi cicho a ja mogę drzeć mordę ile chce...ale jak nie jestem w ciąży to mi dłużny nie pozostaje... 😁
Gosia co do tego że czasem masz wrażenie że ma wszystko gdzieś ,to ja też tak mam....zwłaszcza teraz bo okazuje się zę nagle co niedziela będzie miał te swoje grania ,a to w orkiestrze dętej a to z zespołem...a ja z dziećmi sama.....
potem sylwester,w nowy rok wesele z poprawinami.... 😞 w dodatku daleko...więc mają z noclegiem....ale się mi zapowiadają śwuięta... 😞

ZMIENIAJAC TEMAT TO WŁASNIE NIE DAWNO LICZYŁAM SKURCZE W CIAGU 1GODZ.BYŁY 4 I TO BOLESNE DO TEGO BÓL JAK NA OKRES I CO 10 MIN...MYSLAŁAM ZE MOZE SIE COS ROZKRECA...A TU CISZA...JAK MNIE TO DOBIJA..MASAKRA

DAM WAM KLAPSY NA POCIESZENIE 🙂A CO TAM 😁 😁 😁 😁

Iwonka ale mój wcale nie miałby co znosić gdyby mnie nie wkurwiał.. przyjeżdżam po niego do pracy - jest ok - w domu nagle on jest zmęczony i oczywiście "to ja patrzę tylko na siebie i tego nie rozumiem".. nie ważne, że ja już mam dość bo ledwo sama siebie dźwigam i cały dzień czekam aż wróci i na chwilkę odciąży mnie przy Kubku.. on wrócił z pracy i jest zmęczony...
Mówię, że idę się położyć bo brzuch mnie boli.. a co on na to? kiedy mu kolację zrobię..
Karmię Kubę - nagadam się przy tym jak głupia bo mały marudzi to on, że po co mu na siłę daję (nie na siłe bo jak nie jest głodny to choćbym nie wiem co robiła to buzi nie otworzy) a wiem, że jak nie zje odpowiedniej ilości to obudzi się w nocy głodny i to ja będę musiała wstać bo mój oczywiście "nie słyszy", że mały płacze...
Najlepiej znaleźć sobie powód i wyrwać się.. mieć święty spokój a to, że ja mam za chwilę rodzić i że zwyczajnie brakuje mi sił między skakaniem od żelazka do odkurzacza, pilnowaniem Kuby i nadskakiwaniem mężowi się nie liczy... Bo ja przecież tylko "narzekam jak zwykle"... 😞 Smutno mi.. i nie odezwę się do niego..

kamusia1981 napisał(a):

ZMIENIAJAC TEMAT TO WŁASNIE NIE DAWNO LICZYŁAM SKURCZE W CIAGU 1GODZ.BYŁY 4 I TO BOLESNE DO TEGO BÓL JAK NA OKRES I CO 10 MIN...MYSLAŁAM ZE MOZE SIE COS ROZKRECA...A TU CISZA...JAK MNIE TO DOBIJA..MASAKRA

Kama z pewnością są to skurcze przepowiadające....tylko nie wiadomo ile potrwają 😉
ja tak mam od tygodnia a cały ten tydzień te brązowe upławy...i nic

kamusia1981 napisał(a):

ZMIENIAJAC TEMAT TO WŁASNIE NIE DAWNO LICZYŁAM SKURCZE W CIAGU 1GODZ.BYŁY 4 I TO BOLESNE DO TEGO BÓL JAK NA OKRES I CO 10 MIN...MYSLAŁAM ZE MOZE SIE COS ROZKRECA...A TU CISZA...JAK MNIE TO DOBIJA..MASAKRA

Kama Ty jeszcze mi się w kolejkę wpierniczysz??:P

Iwonaa napisał(a):

kamusia1981 napisał(a):

ZMIENIAJAC TEMAT TO WŁASNIE NIE DAWNO LICZYŁAM SKURCZE W CIAGU 1GODZ.BYŁY 4 I TO BOLESNE DO TEGO BÓL JAK NA OKRES I CO 10 MIN...MYSLAŁAM ZE MOZE SIE COS ROZKRECA...A TU CISZA...JAK MNIE TO DOBIJA..MASAKRA

Kama z pewnością są to skurcze przepowiadające....tylko nie wiadomo ile potrwają 😉
ja tak mam od tygodnia a cały ten tydzień te brązowe upławy...i nic

WIEM IWONKA JA MAM TO SAMO TE SKURCZE TO MAM JUŻ DŁUGO...I TAK NIC Z TEGO NIE MA 😞DO TEGO NIE MAM JUŻ CZOPA...I DALEJ CISZA...ALE MYSLAŁAM TERAZ A MOZE COS SIE SZYKUJE BO TEN BÓL TAKI NIE CIEKAWY A TU NICI....POSZŁY SOBIE 😞