Skocz do zawartości

GRUDNIÓWECZKI 2010 | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Jakoś nie jestem przekonana 😞,z Oskarem też nie farbowałam.
Zresztą musiałbym latac co miesiąc,bo mi szybko rosną włosy 😞 a balejage na moje włosy 150 zł 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 31,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • aisak_89

    4621

  • naylaaa

    4039

  • gonia88811

    3165

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Adus, z brzuchem lepiej na szczęście. Bede zmieniała przychodnie i teraz będzie zaraz za rogiem więc jak by co to będę im truć co tydzień :d A tam na poważnie to jest coraz lepiej no i juz 3 dowiem sie mam nadzieję płci 🙂 Adus, powiedz mi czy nie zauważyłaś ze Wiktorek się uaktywnia jak Oskarek jest ? Zwróciłam uwagę ze maje małe zaczyna sie wiercić jak Maks wariuje, chociaż wiem ze to jest prawie niemożliwe bo słuch u dziecka rozwija się z czasem
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mamuśki ale się rozpisałyście nie mogę nadążyć 😁 Moje Maleństwo dzisiaj grzeczne- nie dokucza 🙂 Tylko troszeczkę ale już cisza 🙂 Ja przed dowiedzeniem się o ciąży długo się nie ważyłam. Gdy dowiedziałam się, że jestem w ciąży zważyłam się i okazało się, że ważę 4 kilo mniej. Nie wiem tylko kiedy to się stało 🙂 Teraz brzuszek rośnie. Dzidziuś jest dobrych rozmiarów ale na wadze nie przybrałam jeszcze. Może z kiol, ale nie więcej 😜 🙂 Szczerze to się cieszę 🙂 Dzidzi niech rośnie ale mamusia nie musi ha ha ha 🙂 Chociaż mam złe przeczucia, ponieważ u mnie w rodzinie kobiety lubiły przybierać duuuuuuużo na wadze 🥴 Co do ludzi za granicą to fakt nie spotkałam się z taką podłością w Polsce 🥴 Smutne to ale ja nie przejmuje się tym co ludzie o mnie myślą, bo dla nikogo specjalnie nie mam zamiaru się zmieniać. Ludzie niech mnie kochają za to jaką jestem na prawdę 😉 Tutaj najlepsze koleżanki okazują się największym wrogiem 🤔
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hejka 🙂
Jeju Kasiu ale z Ciebie nocny marek 😉
Ja tez na początku ciąży schudłam-2,5kg a teraz mam 2 na plusie,więc nie jest źle,tylko obawiam się trochę,bo ostatnio mam wilczy apetyt,szczególnie na słodkie 😞,a i odwróciło mi się,nie moge na sery patrzeć a szynkę kocham za to 😁
Brzuszek mam juz duży,zOskarem miałam podobnie w tym tygodniu ciąży ale przytyłam wtedy juz 5 kg 😞

Bagira jak Oskar jest w pobliżu to jak pytam gdzie jest braciszek to podnosi mi bluzkę i głaszcze...po takim głaskaniu zawsze obudzi się maluch 😁
Ale tak to nie zauważyłąm nic takiego,dzidzia przeważnie odzywa sięwieczorem jak już leżę,ale jak zauważyąś,ze tak masz to coś musi w tym być 🙂
Dobrze,ze brzuch lepiej 🙂
Mi mały leży po prawej stronie i nieraz uciska na nerw,ze mi przez pośladek "prądy"przechodzą,nie wiem jak mam to określić ale boli i nie możnaprawie kroku zrobić 😞Z Oskarem miałam to samo 😞
Mały od jakiegoś tygodnia jak zrobi kupsko to ciągnie mnie za rękę,prowadzi do małego pokoju,kładzie się,żebym go przewinęła 🙂...to dobry znak,bo do tej pory nocnik miał gdzieś.W ciągu dnia lata dużo na golasa albo w majtkach,żeby poczuł jak to jest jak siusia 🙂
Może udasię go nauczyć na ten nocnik wkrótce...choć pewnie parę miesięcy 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć Ciężarówki 🙂 Jak czytam wypowiedzi tych z Was, które już mają dzieci, to wydajecie mi się takie doświadczone, takie mądre, wiecie jak się dziećmi zająć. Nie, wcale Wam nie słodzę 🙂 Po prostu Was podziwiam, a ja się czuję zielona, bo nawet bym nie umiała zmienić pieluchy dziecku 🙂
A dla mnie teraz słodycze mogłyby nie istnieć 🙂 Kwaśne też. Na słone mam ochotę, a z owoców to arbuza codziennie jem. Ale zachcianek ciążowych nie mam...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ach dzięki Za miłe słowa 😁
Nie martw się to jest instynkt a reszta to już z czasem,my tez radziłyśmy sięnieraz na forum,przynajmniej ja 🙂
Jak mi dali małego wkońcu po cesarce to trzymałam go tylko w rożku,bo sie bałąm takie maleństwo trzymać w samym kaftaniku i pieluszce 😞,przewijałam dopiero w domu i o dziwo strach i cała reszta zaraz odeszło w zapomnienie,to się chyba ma we krwi 😁
Ale piersze 2 dni w szpitalu były ciężki z karmieniem,bo ja mam wklęsłe brodawki,dopiero na drug dzień mąż mi przyniósł nakładki,to mnie dopadła chwilowa depresja-ponoć to norma,mały płakał,nie chciał jeść,ale w sumie w tym 2-gim dniu już popołudniu było dobrze 🙂
Teraz idę mądrzejsza,zaopatrzona w nakładki,Bephanten,herbatkę dla karmiących mam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Zapiszę co mam dodać do listy 😉 Chyba się w walizkę nie zapakuję hahah 🙂 Jeszcze nie myślę o porodzie. Na razie jestem na etapie ruchów dziecka i zastanawiania się nad płcią. Całe życie mi się marzy mała księżniczka, ale pewnie będzie chłop :p
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No torba do szpitala wielka,ale to jeszcze czas 🙂
Jateż chciałam teraz córkę a jest synek...będzie 3 facetóww domu i pies...kurcze jakąś suczkę dokupię 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
naylaaa napisał(a):
Kup rybkę, świnkę morską, królika....obojętnie co...byle płci żeńskiej! Ale Cię samce zdominowali 😁

hehe a kto sie tym zajmie, ja mam 5 akwariów, świnki morskie i kota i wcale to nie jest lekka robota ;D Teraz coraz bardziej zaczynam sie spieszyc z psem bo jednak spokoju po tym wszystkim odnaleźc nie umiem a że sama szkoliłam psa to wiem jak go ułozyć zeby spac spokoinie 😜
A tak poza tym to dzień dobry 😘
Adus ale Oskarek jest rozumnym chłopcem. Moj nie kapisz ani huhuhu ze będzie miał rodzeństwo. Mój brzuch jak chodnik traktuje - okrutnik.
O porodzie staram się nie mysleć bo juz mi ciśnienie rośnie i to nie dlatego że sie boje czy cos tylko przez to ze nie mam z kim Maksa zostawić, totalna porażka. Przecież nie zabiorę go do szpitala. Oby tylko to drugie dziecko szybko zaskoczyło z cycem i puścili nas od razu do domu.
Tez karmiłam w nakładkach bo inaczej maly nie chwytał.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A tak w ogóle to zła matka jestem bo nie mogę sie od kawy odzwyczaić albo raczej powiem nie chcę bo z Maksem musiałam się pożegnac z wieloma przyjemnościami zeby mu nie zaszkodzić. Fajki, kawa, herbata, kola i wszystkie inne produkty z czarnej listy a teraz jakos mi nie idzie ale generalnie mało jem i na owoce raczej mnie ciągnie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj ja nadal piję colę,zresztą pomaga mi na niskie ciśnienie 🙂a kawę przestałąm pić na początku ciązy z Oskarem,bo mnie odrzucał sam zapach,zresztą po ciąży nie zaczęłam jej pić i do dzisiaj mi niedobrze od zapachu 🙂...a tak to zawsze od rana na śniadanie-kawa i papieroski...rzuciłam 2,5 roku temu 🙂
No my mieliśmy jeszcze węża,potem agamę,teraz nie chcę nicwięcej,przy dziecku...dwójce jest dość roboty 🤪

No Oskar to mały bystrzak,ale jest wkońcu najstarszy,to dlatego 🙂
Właśnie wspina sięna mnie i tuli do brzuszka co chwilę...mała przylepa w domu a na spacerze jak lata to mogęzapomnieć,ze przyjdzie 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...