Skocz do zawartości

GRUDNIÓWECZKI 2010 | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Ja znalazlam w internecie przecene kombinezonu na zime ale w rozmiarze 62-68 rozowy dlatego tez pytam czy nie za duzy, ciekawe jaka ta zima bedzie? W tym roku do marca bylo zimno jak diabli ale nie wiem jaka sie ta moja mała urodzi 🙂 A promocja jest na 56 ale niebieski wiec raczej nie dla mnie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 31,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • aisak_89

    4621

  • naylaaa

    4039

  • gonia88811

    3165

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Martuska_D napisał(a):
Ja znalazlam w internecie przecene kombinezonu na zime ale w rozmiarze 62-68 rozowy dlatego tez pytam czy nie za duzy, ciekawe jaka ta zima bedzie? W tym roku do marca bylo zimno jak diabli ale nie wiem jaka sie ta moja mała urodzi 🙂 A promocja jest na 56 ale niebieski wiec raczej nie dla mnie 🙂

Może jeszcze poszukaj. Tutaj są nieco inne rozmiarówki ale Maks nawet w Newborn sie topił a miał 54cm.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
naylaaa napisał(a):
I waga do 5 kg hahaha 🤪 Nie, no myślę że takiego klocka to nie urodzę. A właśnie, jak Wasze dzieciaki w brzuchach?? 🙂 Moje niemrawe jest od dwóch dni, niby kopie ale nie tak często i nie tak mocno. Smutno mi 😞

No urodzić będzie faktycznie trudno 😁
Moja raz cicho a po chwili harcuje no i standardowo w nocy zaczyna treningi 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
U mnie mała tez raz aktywna jak nie wiem co, a czasami tak jak dzisiaj na przykład kopie jakby od niechcenia 😜 To trochę smutne bo nie wiem czy gorszy dzien ma czy po prostu. Mozna dostac na glowe kontrolujac caly czas ten stan i obawiac sie co sie dzieje, czy wszystko ok Wy jestescie w drugiej ciazy to na pewno latwiej przychodzi Wam ta ciąża a ja chyba przewrazliwiona jestem i co 2 ty najchetniej bym do lekarza chodzila
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ludzie, moja kocica przez ostatnie kilka dni doprowadza mnie do szewskiej pasji. No chodzi durna jak nakręcona, zamknę drzwi zeby Maks do kuchni nie wchodził a ta zaraz wyje i drapie ze chce wejsć, wpuszczam po chwili drapie z drugiej strony ze chce wyjść jak ja ją zaraz kopnę to się nie pozbiera. I to wycie przed drzwiami na ogród bo ina wyjsc chce a ja jej nie pozwalam. Jak mnie wnerwię pozwolę raz a dobrze ze więcej nie wejdzie. Zaraz jedna. Zeby jeszcze ruje miała ale nie, ma okres wnerwiania.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Moja szaleje w swoich godzinach 🙂 Najbardziej kopie o 3 w nocy 🙂 Ja mam dzisiaj jakiś płaczliwy dzień 😞 Mogła bym ciągle ryczeć 🤨 Zła jeszcze jestem na męża bo nie chce lecieć do tej Polski i stwierdził, że nie przez strach o moją rodzinę tylko po prostu mu się nie chce. Jeśli nie poleci ze mną do Polski tylko dlatego, że mu się nie będzie chciało to ja już nie wrócę do Anglii urodzę w Polsce tam chociaż ktoś zwraca uwagę na to co ja czuję, co pragnę i podziela moje radości.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Marta, ja Ciebie doskonale rozumiem... 😞 Tysiąc myśli chodzi po tej głowie.. Ja najchętniej bym co chwilę robiła usg, żeby zobaczyć, że nic mu nie jest. Czy ja wiem czy w drugiej wszystko łatwiej przychodzi... To już dziewczyny wiedzą. Z jednej strony się mogłoby wydawać, że jest łatwiej, bo już o wielu sprawach wiedzą, ale z drugiej strony znają zagrożenia, wiedzą co to poród itd...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Martuska_D napisał(a):
U mnie mała tez raz aktywna jak nie wiem co, a czasami tak jak dzisiaj na przykład kopie jakby od niechcenia 😜 To trochę smutne bo nie wiem czy gorszy dzien ma czy po prostu. Mozna dostac na glowe kontrolujac caly czas ten stan i obawiac sie co sie dzieje, czy wszystko ok Wy jestescie w drugiej ciazy to na pewno latwiej przychodzi Wam ta ciąża a ja chyba przewrazliwiona jestem i co 2 ty najchetniej bym do lekarza chodzila

Nie mamy za dużo czasu po prostu. Dzieci w wieku jak nasze nie dają za bardzo czasu na rozmyślanie. Wczoraj mnie kolka męczyła ze ledwie oddychałam ale synuś jest bezlitosny chciał akurat siągac mi spinki z głowy i tak mnie męczył.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
aisak_89 napisał(a):
Moja szaleje w swoich godzinach 🙂 Najbardziej kopie o 3 w nocy 🙂 Ja mam dzisiaj jakiś płaczliwy dzień 😞 Mogła bym ciągle ryczeć 🤨 Zła jeszcze jestem na męża bo nie chce lecieć do tej Polski i stwierdził, że nie przez strach o moją rodzinę tylko po prostu mu się nie chce. Jeśli nie poleci ze mną do Polski tylko dlatego, że mu się nie będzie chciało to ja już nie wrócę do Anglii urodzę w Polsce tam chociaż ktoś zwraca uwagę na to co ja czuję, co pragnę i podziela moje radości.

Nie przyzna się ze chodzi mu o ta sytuacje bo wie ze będziesz drążyć temat. Jak ja go dobrze rozumiem 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Beata, mnie mój pies znowu denerwuje... zwłaszcza na spacerze. Ciągnie mnie, biegnie na tej smyczy na oślep, bo kurwa mać coś zwęszył fajnego. mam ochotę mu przylać smyczą, ale nie biję psa, czasem klapsa dostanie a i tak mam wyrzuty sumienia.
Oj Kasiu, teraz Ty masz gorszy dzień 😞 Jakbyś postanowiła zostać w Polsce do porodu, to Ci gwarantuję, że Twój mąż by przyleciał na własnoręcznie zrobionych skrzydłach 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mam taki okres ze wnerwia mnie nawet głośniejsze mówienie a co dopiero wrzaski czy ciagłe miauczenie. Zastanawiam się kiedy tym razem przestanie mnie tak nosić. Zeby jeszcze szlo to w dwie strony, raz gniew po chwili śmiech a potem płacz ale nie, z byle powodu dostaje wściekliznę i już nie ma sie zlituj. O płaczu standardowo nie ma mowy.
O! znowu jęczy dupa idzie, dom jej sie skończył musi obchód ponowny zarobić 😠
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hmm, ja nie chce nikgoo bronic i staram sie byc obiektywna dlatego uwazam ze gdybym byla w takiej sytuacji to nie wybaczylabym mezowi ze nie chce ze mna jechac, wychozi na to, ze Twoj mąż bardziej mysli w takiej sytuacji o swoich wzgledach niz o Twoich potzrebach, jesli napisalam zbyt bezposrednio to przepraszam 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mini23 napisał(a):
No wam buszują maluszki a mój teraz śpi 🙂 a więc ja pobuszowałam tacie w kieszeni 😁 wyciągnęłam go na zakupy,i same rogaliki,chetosy,i serki 😁 a dziś się znów ważyłam jak byłam z małą u lekarza i znów w tydzień przytyłam kilo,mój nie mógł uwierzyć i kazał mi się zważyć na elektronicznej bez butów i i tak kilo 🙂 czyli już przytyłam 9 kg,ale nawet tego po mnie nie widać aż tak,sąsiadka się śmieje że skoro w tym tępie tak łapie kilogramy to za 15 tygodni będe jak mały słonik 🙂 Oliwka na szczęście ma czyste oskrzela ale ma brać syropek. Teraz ogląda bajki i przysypia taka zmęczona jest.

Ciesz się ze tak dziecko szybko rośnie.
Dobrze ze córa jest zdrowa, to najwazniejsze.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Martuska_D napisał(a):
Hmm, ja nie chce nikgoo bronic i staram sie byc obiektywna dlatego uwazam ze gdybym byla w takiej sytuacji to nie wybaczylabym mezowi ze nie chce ze mna jechac, wychozi na to, ze Twoj mąż bardziej mysli w takiej sytuacji o swoich wzgledach niz o Twoich potzrebach, jesli napisalam zbyt bezposrednio to przepraszam 🙂

Raczej bardziej mysli za nich dwóch 😁 Wie ze Kaska i tak chce lecieć nie myśląc o tym co sie moze stać a on nie chce żeby ja cos złego spotkało co jest logiczne. Wyjątkowo w tej sytuacji jestem po jego stronie szczególnie ze sama byłam w podobnej sytuacji. Poleciałam i starczyło kilka dni latając po mieście żeby skoczylo ciśnienie które niestety utrzymało sie az do porodu. Też mam lecieć 24 września ale moj moje zdanie zna.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Martuska_D napisał(a):
Oczywiscie mam na myslki sytuacje Kasi, bo tak napisalam ni stad ni z owąt hehe.
Ja nie wyobrazam sobie ze moj maż pozwolilby jechac mi samej w tym stanie no ale jest to kwestia czysto indywidualna

Moim zdaniem nie pozwoli jej lecieć i o to chodzi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mini23 napisał(a):
Bagira napisał(a):
Mini23 napisał(a):
No wam buszują maluszki a mój teraz śpi 🙂 a więc ja pobuszowałam tacie w kieszeni 😁 wyciągnęłam go na zakupy,i same rogaliki,chetosy,i serki 😁 a dziś się znów ważyłam jak byłam z małą u lekarza i znów w tydzień przytyłam kilo,mój nie mógł uwierzyć i kazał mi się zważyć na elektronicznej bez butów i i tak kilo 🙂 czyli już przytyłam 9 kg,ale nawet tego po mnie nie widać aż tak,sąsiadka się śmieje że skoro w tym tępie tak łapie kilogramy to za 15 tygodni będe jak mały słonik 🙂 Oliwka na szczęście ma czyste oskrzela ale ma brać syropek. Teraz ogląda bajki i przysypia taka zmęczona jest.


No właśnie czy oby to napewno dziecko tak rośnie? z Oliwią te 6 kg i się bałam że będzie za malutka a wyszło 3530/57 a teraz już za 2 dni się zacznie 25 tyd. i 9 kilo ale nie widać specjalnie abym przytyła,ręce dalej szczupłe,nogi też,troszke w boczki poszło no i brzuszek,ale też jest nie za wielki albo mi się tak zdaje
Ciesz się ze tak dziecko szybko rośnie.
Dobrze ze córa jest zdrowa, to najwazniejsze.

Jak nosisz ten sam rozmiar tylko brzuch urósł to chyba logiczne ze nie utyłaś.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
naylaaa napisał(a):
Aga, Tobie dodatkowe kilogramy na pewno nie zaszkodzą 🙂
Marta, tutaj akurat są tylko takie osoby, który mówią prawdę prosto w oczy, także nie ma problemu 😁 Jak ja lubię takich ludzi co mówią co myślą... tylko dlaczego ich tak mało jest 🤢

Kurcze, to czemu ja spotykam takich komu to przeszkadza 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...