GRUDNIÓWECZKI 2010 | Forum o ciąży

A my nie wiem jeszcze co z roczkiem bo nie wiemy czy robimy w UK czy lecimy na święta do Polski 🙂 Ale czy tak, czy tak to Ala dostanie od nas jakiegoś chyba zwierzaka na biegunach prawdopodobnie z Mamas and Papas i to będzie jeden duży prezent na mikołajki, święta i roczek ponieważ Ala zabawki ma na 5 minut a jak dorośnie do bawienia się zabawkami to raczej będzie preferować już co innego niż ma teraz a więc będzie trzeba asortyment wymienić 😁 Z ciuszków kupuje na bieżąco poza tym dla mnie ciuszki nie są super prezentem dla dziecka bo co to dla malucha za uciecha z bluzki czy spodni haha 🙂
Na pewno będzie duży prezent, tort i małe przyjęcie w gronie przyjaciół albo rodziny 🙂

wypowiem sie 😉 😜
psy maja penicyline w jezyku, a psy, ktore mieszkaja w domu i nigdzie sie nie szwedaja, sa psami czystymy. wydaje mi sie, ze my w sobie mamy wiecej zarazkow niz taki zwierzak 🙂
ja nie naleze do osob, ktore przesadnie czyszcza swoje dziecko i nie wychowuje w sterylnych warunkach, ale nie wyobrazam sobie oblizywac z bokow, z wierzchu czy z cholera wie ktorej strony lyzeczke dziecka, bo to wlasnie my mozemy takim sposobem przekazac przede wszystkim prochnice 😠
a co do roczku, to jak pisalam - my na ukrainie.
poza tym jestem przeciwniczka przekladania urodzin dziecku, szczegolnie tych pierwszych. jesli ktos nie moze byc, to trudno. roczek to roczek. w tym dniu musi byc tort i wybor dziecka z posrod np. kieliszka, ksiazki, pieniedzy, rozanca.... 😉 ale to jest moje zdanie 😘

u nas na roczku nie bedzie moich rodzicow, moich dzieci......
ale..... cos za cos 😉

Nie wiem jak jest z pieskami, ale przypomniało mi się, że ostatnio sąsiadka opowiadałam mi jak raz jej synek Borys wylądował w szpitalu z gorączką, rozwolnieniem i wymiotami takim aż był odwodniony- ponieważ z jego butelki napiła się picia jego koleżanka też dwuletnia dziewczynka. Okazało się w szpitalu, że przekazała mu poprzez smoczek od butelki jakieś zarazki czy bakterie, które na nią samą nie miały w pływu a Borys spędził w szpitalu chyba tydzień jak pamiętam. A więc na prawdę na pewne rzeczy trzeba zwracać uwagę a tym bardziej na to co dziecko wkłada do buzi cz jest to czyste i czy nie było wcześniej w innych ustach. Ślina ludzka potrafi być, podobno zabójcza mamy w sobie ,,jad,,- gdybyśmy kogoś ugryźli a ugryziona osoba miała by osłabioną odporność mogłoby się wdać zakażenie. Także trzeba uważać na to czy się dziecku oblizuje łyżeczkę czy smoczka i lepiej tego nie robić.

Mini23 napisał(a):

kaasiaak napisał(a):

u nas na roczku nie bedzie moich rodzicow, moich dzieci......
ale..... cos za cos 😉

oooo ale chrzestni będą??
a u nas są problemy z chrzestnymi bo mój młodszy brat 17 letni zaczął pracować 🙂
tzn .uczy sie zawodu,praktyki platne i nie może opuszczać pracy..... 🥴
a 30 przypada w środe gdzie on do 16 pracuje,a od nas na bydgoszcz ostatni autobus o 18 czyli by nawet nie dał rady przyjechać....
no a chrzestna ta sama sytuacja.... 🤨

chrzesni beda, to prawda, ale to wyniklo dopiero w ostatniej chwili, bo bralismy pod uwage caly czas, ze ich nie bedzie, bo na ukraine sie nie wybieralismy. ale Aga, to jest tylko moje takie dziwactwo. mam swoich kilka zasad, nie powiedzialam, ze one sa w porzadku. kazdy robi tak, zeby bylo dobrze 😉

a tak poza tym to dzien dobry 🙂
wczoraj na zakonczenie dnia wypilam 2 szejki z malibu, ale bylo pyyyyychaaaa 🤪

Dzień dobry 🙂 Ja powiem tak jak byłam mała to pogłaskałam pieska sąsiadki piesek mnie polizał i wieczorem wylądowałam w szpitalu, więc ja pilnuje, że by Maja nie dotykała żadnych obcych piesków, bo to różnie może się zdarzyć, a po za tym uwierzcie mi moje dziecko nie jest chowane sterylnie ja tylko tak jak pisałam nie oblizuje łyżeczki nie całuje w usta. Roczek Maja będzie miała na dwa razy, bo rodzina duża, więc nie pomieszczę wszystkich naraz .....
MIŁEGO DNIA 😘

Zapomniałam zapytać jak usuwacie plamy z ubranek???

hej 🙂 melduje sie nadrobilam i za bardzo nie pamietam co mialam napisac hehe ale tak roczek tak jak wypada 26 grudnia ale zaprosze wszystkich po kosciele naobiad pozniej tort itd. myslalam wieczorem robic ale w swieta ostatniego dnia kazdy jest zmeczony wiec tak bedzie lepiej. Ja czasem oblize smoczek Dominika i w tym dziwnego nic nie widze no ale 😉 chcialam dzis z małym do lekarza wejsc zeby go osłuchała dla mojego świetego spokoju, ale nie weszłam nawet bo było tyle dzieci że szok normalnie wiec sie z tym jego katarkiem nie pchałam między tych kaszlących itd. Lece dokonczyc obiad przygotowywać i Dominika znaleźć bo lata po pokojach hehe

a palmy z ubranek Kafinka mam ogolnie vanish ale nie zawsze pomaga 🤢

Hej Mamuśki 🙂
Kafi ja gotuje z Waniszem teraz jest taki specjalny do ubranek dziecięcych 🙂 Ale marchewka i tak nie schodzi zostają jasno żółte plamy 🤔 Dlatego nauczyłam się używać śliniaki haha 😁 Dobrze jest gotować pieluchy- robią się śnieżno białe 😁
My wstałyśmy dopiero o 11:20 😁 Mariusz od rana zajął się Alą, później Ala zasnęła i o pospałam dzisiaj 😁 😁 😎
Teraz robi się pranie a Ala stoi przy pralce 🙃 😁
My jeśli zostanie w UK to święta spędzimy z przyjaciółmi także zupełnie bez rodziny.

Hej. Trochę napisałyście, także nie ogarnęłam tego, ale to wiadomo jak ktoś ma mały, ptasi móżdżek 😁
ja używam śliniaków, a jak jakieś jagody daję, albo coś innego mocno farbującego, to okrywam małego pieluchą flanelową 😉 w każdym razie prawie wszystkie ubranka ma czyste i chyba tylko na 3 ubrankach miałam takie plamy, że się nie sprały, ale nawet nie wiem po czym.
ja mam psa i jak mały go pogłaszcze, to pilnuję by nie wziął rączek do buzi i po zabawi z psem mu myję, albo przecieram chusteczką nawilżaną. A byk zabłysnął, ma tutaj rację, że nie może być sterylnie czysto, bo wtedy dziecko się nie uodporni na kurz itd.

Pigi, Tobie nie dobrze, że tak długo śpisz?? 😉 ciekawe kiedy ja się w końcu wyśpię ... 😉
A jeśli chodzi o opinie na jakiś temat, to każdy ma swoją 🙂 także każdy robi roczek jak uważa.
czasami wiemy, że coś robimy nie tak, a mimo to robimy, bo mamy takie jebnięcie i ooo 🙂
a poza tym jak się wymienimy opiniami na jakiś temat, to czasem warto posłuchać kogoś mądrzejszego od nas samych 😁
u nas roczek wypada w poniedziałek,ale nie wiem czy wyprawimy w sobotę, czy w poniedziałek. W każdym razie cieszę się, że mały urodził się po wypłacie jhahahahhaha 🤪 🤪 🙃 🙃 🙃

Chciałam zauważyć, że Marta jak pisze że krótko odpisze, to się zawsze rozpisze 😉 ooooooo 😁

Dziewczyny czy znacie może kogoś albo któraś z Was korzystała z techniki "Łagodny poród" w wersji płytowej?Jeśli tak, bardzo proszę o kontakt, mój nr gg 8181335.

kontomagdy napisał(a):

Dziewczyny czy znacie może kogoś albo któraś z Was korzystała z techniki "Łagodny poród" w wersji płytowej?Jeśli tak, bardzo proszę o kontakt, mój nr gg 8181335.

Szkoda, że wcześniej nie wiedziałam, że, poród może być łagodny 🙃 🙃
A tak na poważnie, to nie słyszałam o tym 😘 😘

Ja wszystkie ciuszki Ali piorę w 80-90 stopniach nasze w 60 a Mariusza robocze też w 90 bo są nie raz w smarach albo lepią się od alkoholi.
Ja też nie słyszałam o taki porodzie niestety 😞 😉

wogole zapomnilam napisac Wam. W piątek byłam z małym znowu u okulisty bo miał brzydkie oko i zaczerwienione i wziełam skierowanie na zabieg bo już mamy dosyć męczenia go 😞 wiem, że miałam czekać, ale czekam prawie 10 miesięcy i ciagle antybiotyk do oka i nic wiec się z Pawłem zdecydowaliśmy. No i najbliższy termin jest 2 grudnia 😮 chociaż mama moja załatwiała i ma dzwonic 13 listopada to może się szybciej uda. Ogolnie maly ma od 4 rano nic nie jesc a na 7.30 mamy być w Grudziądzu to potrwa tylko chwile i do domu, tylko najbardziej boimy się tej narkozy ogólnej. A i mały musi być zdrowy wiec się może jeszcze poprzesuwać... Lece myć naczynia bo Dominik śpi więc mam chwile na ogarnięcie

Sylwia będzie na pewno wszystko dobrze a zabieg na pewno wpłynie dobrze na stan oka bo myślę, że może takie ropienie to wysiłek dla oka gdy dziecko musi patrzeć i wzrok może się osłabiać. Ja miałam zabieg na oko kilka lat temu też na narkozie ogólnej- z tego co wiem to dopiero chyba od 15 roku życia dają znieczulenie miejscowe ja miałam wtedy 12 albo 13 i miałam jeszcze narkozę. Myślę, że dla tak małego dziecko to jest najlepsze wyjście i nie ma innego bo wyobrażasz sobie Dominisia leżącego grzecznie podczas zabiegu ze znieczuleniem miejscowym. Poza tym wiem, że to straszna trauma jak dają strzykawką z igłą znieczulenie prosto do oka bo koleżanki z sali był starszy i opowiadał jak się bały strasznie.

Sylwia, tak jak mówi Kasia, mały musi być pod narkozą, bo to jest oko i nie utrzymasz mu głowy, dziecko musi być nieruchomo. Także takie jest niestety jedyne rozwiązanie, by oczko było zdrowe 😘
Oby się szybciej udało załatwić termin, wtedy szybciej stres z głowy i szybciej oczko zdrowe 😁

Hej 😉 🤪
Jestem 😜 😜 😜
A Wy tu rozprawiacie o zarazkach i praniu 🙂 Moja Ola to czasem wyglada jak dziecko wojny ☺️ Raczkuje więc ubranka w sierści psa (linieje teraz) między paluszkami też sierść jest i niestety bierze łapki do buzi a ja nie jestem w stanie tego upilnować. Na dworze zdarało mi sie oblizać smoczek po tym jak go wyrzuciła na ziemie , ale w domu tego nie robie bo i ja bym nie chciała brać do byzi oblizanych sztućców .Tak więc Ola nie jest wychowywana w sterylnychwarunkach, Gina tez ja liże . Nie pozwalam psu lizać po twarzy i suka tego nie robi , ale rączki często ma wylizane.
A piorę w normalnym proszku i różne temp. ustawiam , zależy od plam 🤪. Ale mONdra jestem 🤪 🤪 🤪
Moja mała wstała z drzemki więc uciekam . Zajrze jeszcze 😘

Hahaha Gosia na pewno nawet te dzieciaki, które są wychowywane dość sterylnie są czasem brudne jak święta ziemia i nie przygryzam tutaj może, którejś z mamusiek z naszego wątku tylko mówię ogólnie 🙂 Ja chociaż przestrzegam niektórych zasad sterylności to Ala potrafi być umorusana haha i wtedy wygląda słodko, ale tego się nie uniknie gdy dziecko zaczyna dostawać jedzonko do rączki albo raczkuje po podłodze- wiadomo podłoga to podłoga- nigdy nie jest czysta i sterylna ponieważ się po niej chodzi 😉

U mojej Oli jest jeszcze ciemiączko, wyczuwa się je. Nawet nie wiem do jakiego wieku dziecku zarasta 😮
My już po kapieli i zaraz Ola dostanie kasze i myślę że spac pójdzie.
Jutro w pracy mamy zebranie, i troche sie denerwuję. Od jakiegoś roku obroty sklepu strasznie spadły i nie wiadomo co będzie. Jak na razie to poprawy nie ma. Oby szefowa nam premii nie ucięła. Bo ze 3 stówki mi odejdą. A tu święta się zbliżają.
A pisałyście tez o roczku dzieci. Ja na dwa razy będe musiał zrobić bo nie pomieszczę rodziny mojej i Tomka. Ola ma w piątek , więc zrobię w piątek i sobotę. A o prezenicie dla Oli niech tato myśli, ja wyprawie i przygotuje poczęstunek . No i oczywiście położę Oli książkę,różaniec i co jeszcze ????? Kieliszek chyba chłopcu sie kładzie. Nie wiem.
No to uciekam kochane moje wariaDki 😉 😘
Może jutro zajrzę się choć przywitać 😆
Dobranoc 😘 😘 😘

Aguś u mnie prawie zrośnięte ciemiączko 🙂
Gosiu chyba do roku czasu powinno się zrosnąć 🙂

Hej. A ja nie sprawdzałam ciemiączka 😜 tzn. nie umiem sprawdzić haha 😜 ale wydaje mi się, że jeszcze ma zrośniętego. Czita różaniec, książkę, kieliszek, długopis, obrączkę, pieniądze.
Może jeszcze ktoś coś zna??

aisak_89 napisał(a):

Aguś u mnie prawie zrośnięte ciemiączko 🙂
Gosiu chyba do roku czasu powinno się zrosnąć 🙂

Kasiu, u ciebie pewnie juz dawno ciemiaczko zaroslo 😜 😁
u Kayi jest jeszcze troszeczke wyczuwalne 🙂