Skocz do zawartości

GRUDNIÓWECZKI 2010 | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 31,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • aisak_89

    4621

  • naylaaa

    4039

  • gonia88811

    3165

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Beatka no to synek Ci daje szkołę rocka ha ha ha. On Cie przygotowuje na życie z dwójką dzieci i dokucza za dwóch 😁 Ja właśnie jem kanapeczki. Paczkę sąsiadce już odebrałam. Może dzisiaj pojadę do centrum ale ostatnio nie lubię jeździć bo to wiąże się z wydawanie kasy ha ha ha 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja rozstępy te co widać na zdjęciu miałam już przed ciążą 😁 tak wiec to starowinki... to pozostałość po odchudzaniu... póki co narazie nowych nie widzę... nawet na biuście:P ale tu też mało mi przyszło ale napewno je bede mieć :P to niby genetycznie jest z tymi rozstepami:P zobaczymy:P hihi przezyję te rozstepy i moją otyłość:P byle by moja malutka zdrowiutka była 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Martuska_D napisał(a):
No tak, rzeczywiście zapomniałam o tak istotnej rzeczy 😉
Ty długo Beata karmiłaś małego ??? I czy zamierzasz teraz długo karmić ??? 🙂

Pół roku, zanikłą mi laktacja i nie udalo sie jej rozkręcić a chciałam dłużej bo jednak to niesamowita więź z dzieckiem. Teraz też chce karmić najdłużej jak sie da ja jak długo to od organizmu zależy. U mnie w rodzinie kobiety nie mogły karmić więc jest pierwsza od wielu pokoleń 😉 Zbuntowałam się i nie zrezygnowałam z karmienia bo inne nie mogły bo mleko nie takie i nie było problemu aż źródełko samo wyschło 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
aisak_89 napisał(a):
Beatka no to synek Ci daje szkołę rocka ha ha ha. On Cie przygotowuje na życie z dwójką dzieci i dokucza za dwóch 😁 Ja właśnie jem kanapeczki. Paczkę sąsiadce już odebrałam. Może dzisiaj pojadę do centrum ale ostatnio nie lubię jeździć bo to wiąże się z wydawanie kasy ha ha ha 😁

Zapomniałaś jeszcze o dodatkowym członku rodziny w bliskiej przyszłości 🤪 Moj chciał mieć dużo rodzinę to będzie miała, 2 dzieci i wielkiego psa 😁 Boże, jak ja po porodzie będe wyglądać, aż się boję że mnie wiatr zdmuchnie.
W jednej ręce smycz a w drugiej wielki wózek z maluchami i biegniemy 😁 Byle my tylko Maks sie nieco uspokoił albo mala była odporna na jego wrzaski.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
aisak_89 napisał(a):
Beatka Ty z tych piersi co miałaś to powinnaś przed rok cały oddział noworodków wykarmić ha ha ha 😉 Moje są teraz takie dość duże bo o dwa rozmiary większe ale coś czuję, że wysadzi to mnie właśnie po porodzie 🙃

Mnie tak wywaliło po porodzie więc sie przygotuj 🤪 W szpitalu stale przychodziły do mnie połozne na masowanie piersi bo nie miałam mleka to w koncu nie wytrzymałam i mowie ze naprawdę mam swoje a nie silikony 😁 No bo wydaje się ze jak wielki cyc to i mleka rzeka a właśnie jest ponoć odwrotnie małe piersi produkują więcej mleka. Nerwy u mnie bardzo spalały, wystarczył krótki stres a juz miałam po połowę mniej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Martuska_D napisał(a):
Dokładnie też tak słyszałam, że wielkość piersi nie jest jednoznaczna z ilością pokarmu lub też w ogóle predyspozycją do karmienia. Moja kuzynka nie miała ponoć wcale mleka...

Przez pierwszy kilka miesięcy laktacja szaleje raz jest raz nie ma ale potem juz sie wyreguluję i jest ok ale stres czy złe odżywianie bardzo na ilość i jakość pokarmy wpływa.
Ok, lece spakować krewetki bo muszę je dzisiaj wysłać a jeszcze gość wysłał na odwal się adres i musiałam po internecie szukać poprawnego adresu 😠
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
aisak_89 napisał(a):
Ja Beatka jestem trochę wysypana ale nie mocno. Pojawia się kilka krostek i znika. Ogólnie twarz jest ładna bez z mian w rysach 🙂

Oby tak nam zostało do końca 😉
Kurcze, zaczynam sie juz martwic czemu mała tak mało się rusza jeszcze zauważyłam różowe zabarwienie na wkładce 😞 Nawet nie wiem kiedy wreszcie położną zobaczę juz 9 tygodni nie widziałam 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Oj to nie dobrze z tym zabarwieniem 🤨 Na pewno to nic to poważnego ale powinnaś skontaktować się z lekarzem. A dlaczego położnej już tyle czasu nie widziałaś ?? Nadal nie możesz się umówić na spotkanie ?? Malutka może leniwa woli się wysypiać 😁 Moja za to przechodzi wszystkie oczekiwania !! Kopie jakby chciała się wyżyć 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
aisak_89 napisał(a):
Oj to nie dobrze z tym zabarwieniem 🤨 Na pewno to nic to poważnego ale powinnaś skontaktować się z lekarzem. A dlaczego położnej już tyle czasu nie widziałaś ?? Nadal nie możesz się umówić na spotkanie ?? Malutka może leniwa woli się wysypiać 😁 Moja za to przechodzi wszystkie oczekiwania !! Kopie jakby chciała się wyżyć 😁

U lekarza byłam wczoraj bo zapisywaliśmy się do tej nowej przychodni ae ona w sprawy ciąży nie wnika. Położną tez muszę zmieni ale do niej trzeba zadzwonić żeby sie na kiedyś tam umówić, burdel jak zwykle.
No nie. mały sie obudził a dopiero od pol godziny spi 😠 I jak to zjeść śniadanie ze spokojem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kurcze Beatka jakoś to pomieszane u Ciebie Kochana 🤔 Ja idę do szpitala później po wizycie czekam tak do tygodnia i przychodzi mi kolejny list kiedy i na co mam się znów stawić do szpitala i już. Nie chodzę do przychodni nie muszę się sama martwić o zapisywanie się na wizyty oni robią wszystko za mnie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
aisak_89 napisał(a):
Kurcze Beatka jakoś to pomieszane u Ciebie Kochana 🤔 Ja idę do szpitala później po wizycie czekam tak do tygodnia i przychodzi mi kolejny list kiedy i na co mam się znów stawić do szpitala i już. Nie chodzę do przychodni nie muszę się sama martwić o zapisywanie się na wizyty oni robią wszystko za mnie 🙂

U nas wizyty ustalają zaraz po wizycie i to jest akurat dobrze bo wiem kiedy i co ale ze musieliśmy zmienić przychodnię więc sie burdel zaczął albo sie raczej poglębił bo i bez tego syf jest. Wizyty normalnie mam co 6 tygodni więc bez rewelacji.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
aisak_89 napisał(a):
Znam ten ból Kochana. Chociaż ja ostatnio dużo płaczę nawet bez powodu. Mariusz to już czasem zły jest na mnie i pyta się mnie dlaczego się do płaczu przymuszam 🤔 🙃

Jak Ja Ci zazdroszczę !!! Mój właśnie odwrotnie, często mi zarzuca ze nie płacze bo on lubi kiedy płaczę bo może mnie wtedy przytulić 😉 W ciąży z Maksiem tak samo miałam, raz tylko płakałam po tym napadzie bo czułam sie totalnie bezsilna a teraz tylko jak mi świnka na rekach umierała. Jakoś tak cierpienie zwierząt jestem dobitnie wrażliwa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Boże, i jak tu sie człowiek ma umówic do lekarza czy położnej. Wczoraj byliśmy w przychodni to nam dali numer do położnej żeby do niej zadzwonić i nas umówić, ta mówi ze musimy zadzwonić do przychodni i tam ustalić termin wizyty. Oni są pieprznięci. Musze juz mieć krew na glukozę pobraną nie wiem o czym oni sobie myślą. Myślałam ze w tej przychodni będzie inaczej ale widać się myliłam. Maja zadzwonić w sprawie wizyty.
Wreszcie ! We wtorek mam na rano. Rano położna wieczorem dentysta super.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Skorzystałam z pięknej pogody i zrobiłam sobie do szwagierki spacerek i z powrotem 🙂 Oczywiście nie omieszkałam zajrzeć do sklepów 😁 No, ale co przecież kosmetyki musiałam kupić 🙂 Jak mój mąż zobaczy ile wydałam w ostatnim czasie to mnie zabije hihi 🙃 Bo u mnie to jest tak, że jak mam kasę, to nagle wszystko mi jest bardzo, koniecznie wręcz potrzebne. A jak jest gorszy okres, to umiem oszczędzić 😁 Za niedługo mnie chyba przyciśnie jak będę tak kupować 🤢
Widzisz Beatko, czasem facet się na coś przydaje 🙂 A jeśli będziesz miała jakieś krwawienia, to wiesz co masz robić - pędem do szpitala! A Twoja malutka może ma gorszy dzień, także nie denerwuj się na zapas, pooddychaj przeponą - powinna się rozruszać.
Ja czekam na fryteczki z piekarnika 🙂
Pisałyście o cerze i rysach twarzy. Ja mam rysy takie same, ale zauważyłam że po kremie na noc wstaję rano i takie mini pryszcz mi wyskakują, dlatego się nie smaruję. W ogóle ja mam taką dziwną cerę. Bo mam suchą, ze skłonnością do trądziku 😜 🙃 Na szczęście wyleczyłam się z trądziku antybiotykami i teraz na szczęście mam spokój 😁
Beata, jak Cię nosi to weź porzucaj sobie pluszakami w ścianę, idź na spacer albo zrób coś co Cię uspokaja 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mamy Nina podobna cerę, ja z czasów trądziku tak załatwiłam sobie cerę ze z tłustej stała się przesuszona i wrażliwa dlatego teraz tylko olejów do twarzy używam. Właśnie apropo kosmetyków. Czy w ciąży można stosować bazy, utrwalacze makijażu ? Wiem ze wiele kosmetyków np z retinolem nie wolno. Stosuje GUERLAIN Issima i się zastanawiam czy aby na pewno mozna. Jakoś sama nigdy nie wykonywałam makijażu na ciężarnych to nawet nie interesowałam się tym. Musze poczytać. Nawet z większości kosmetyków pod oczy trzeba zrezygnować 😞
Co do rzucania pluszakami to mogłoby zrujnować dom bo mam takie wielkie panterę, misie :d Kocham pluszaki i sporo tego mam. Niestety, uspokajająco to chyba tylko basen na mnie działa 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...