Skocz do zawartości

GRUDNIÓWECZKI 2010 | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Cześc brzucholki 🤪
Cholera jakie puchy 😲 😲 😲
Właśnie ciekawe jak tam Ninka, i Agata też się nie odzywa.No i Kasia też miała jechać z mężem do szpitala 😞 Ciekawe co u nich???
A moja Oleńka tak strasznie szaleje, że jutro chyba będę miała cały brzuch w siniakach.
Byliśmy dziś u kuzynki Tomka, ma synka 2,5 miesięcznego 🙂 🙂Taki słodziak kochany,śliczny 🙂 Aż zapragnęłam już teraz mieć taką malutką dzidzię 🤪 Ona ma problem z pokarmem,słuchajcie mleko leje się jej strumieniami. Mały pije a mleka nie ubywa. Po karmieniu musi odciągać pokarm, mały nie jest w stanie opróżnić piersi 😞Biedna już ma dość , wszędzie jezdzi z laktatorem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 31,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • aisak_89

    4621

  • naylaaa

    4039

  • gonia88811

    3165

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

no własnie ani jednej ani drugiej... martwie sie... badzmy dobrej mysli mi brzuch też dzisiaj sie stawa cały dzien ale bez bolesci i bez mdłosci.... jedynie latam do kibelka co chwile jak co zjem z tym drugim... i mogi mam jedną jak balon a drugą jeszcze gorszą...;/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mini23 napisał(a):
Ola88 napisał(a):
no własnie ani jednej ani drugiej... martwie sie... badzmy dobrej mysli mi brzuch też dzisiaj sie stawa cały dzien ale bez bolesci i bez mdłosci.... jedynie latam do kibelka co chwile jak co zjem z tym drugim... i mogi mam jedną jak balon a drugą jeszcze gorszą...;/


No nie ty też pójdziesz do szpitala? 😞


niee chyba nieee póki co sie nie ruszam... zobaczymy w srode... chyba ze bóle mnie wezmą...;/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mini23 napisał(a):
Ola88 napisał(a):
no własnie ani jednej ani drugiej... martwie sie... badzmy dobrej mysli mi brzuch też dzisiaj sie stawa cały dzien ale bez bolesci i bez mdłosci.... jedynie latam do kibelka co chwile jak co zjem z tym drugim... i mogi mam jedną jak balon a drugą jeszcze gorszą...;/


No nie ty też pójdziesz do szpitala? 😞

Ola nawet nie myśl o takich rzeczach,zarazliwe jest to złe samopoczucie 😞
Ja też mam skurcze, ale nie martwi mnie to bo lekarz mi powiedział że tak już będzie 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gonia88811 napisał(a):
Ola88 napisał(a):
mnie najgorzej martwi to opuchniecie stóp ogromne.... i nie schodzi chodzbym cały dzien lezala.... a opuchlizna jest w zatruciu...

Ola a ta opuchlizna to nie jest woda??????? Może wodą podchodzisz???????


Gosiu a to źle jak wodą się podchodzi nie... 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ola88 napisał(a):
gonia88811 napisał(a):
Ola88 napisał(a):
mnie najgorzej martwi to opuchniecie stóp ogromne.... i nie schodzi chodzbym cały dzien lezala.... a opuchlizna jest w zatruciu...

Ola a ta opuchlizna to nie jest woda??????? Może wodą podchodzisz???????


Gosiu a to źle jak wodą się podchodzi nie... 😮

Wszystkiemu winna jest natura. Dba o to, by zabezpieczyć kobietę na wypadek, gdyby miała stracić zbyt dużo krwi podczas porodu. Wtedy zapas wody zgromadzonej w tkankach mógłby być szybko uruchomiony po to, by zniwelować straty płynów ustrojowych. Ale jest też kilka innych przyczyn powstawania obrzęków. Pierwsza – to większa ilość krwi (o ok. 2,5 l) krążącej w organizmie przyszłej mamy. Większy obwód nóg w kostkach spowodowany jest także utrudnionym odpływem krwi na skutek ucisku powiększonej macicy na żyły biodrowe. Wtedy krew zatrzymuje się w naczyniach nóg i nie może powrócić do serca; część wody, która wchodzi w jej skład, przenika wówczas z naczyń do tkanek miękkich i tworzy tzw. obrzęki zastoinowe. Opuchlizna może być większa, jeśli w ciągu dnia długo stałaś lub siedziałaś w jednej pozycji, gdy zbyt szybko i za dużo przytyłaś albo gdy na dworze panują upały. Na większe obrzęki skarżą się kobiety, które spodziewają się wieloraczków.
Na szczęście po urodzeniu dziecka, w ciągu kilku dni lub tygodni od porodu, nadmiar wody zostaje wchłonięty do naczyń krwionośnych, a następnie przefiltrowany przez nerki i wydalony z moczem. Zanim jednak tak się stanie, nogi po porodzie mogą przez jakiś czas puchnąć jeszcze bardziej niż podczas ciąży.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ola a tu jest o zatruciu ciążowym.
Niestety, nie zawsze obrzęki w ciąży są zjawiskiem naturalnym. Jeżeli nie ustępują po dłuższym odpoczynku, pojawiają się nagle, obejmują nie tylko stopy i dłonie, ale też twarz, uda, podbrzusze, wtedy musisz szybko zgłosić się do lekarza. Z pewnością zmierzy ci ciśnienie. Jeśli okaże się, że wynosi ono 140/90 mmHg albo więcej – zleci ci także badanie ogólne moczu, aby wykluczyć ewentualny białkomocz. Może się okazać, że obrzęki to objaw tzw. zatrucia ciążowego, do niedawna nazywanego EPH-gestozą. Każda z dużych liter jest pierwszą literą jednego z trzech angielskich słów, określających objawy towarzyszące temu schorzeniu. A więc E to eodema (obrzęk), P to proteinuria (białkomocz), zaś H – hypertension (nadciśnienie). Obecnie chorobę tę nazywamy nadciśnieniem indukowanym ciążą (NIC). Jej objawy nie muszą występować jednocześnie, ale jeśli tak jest, lekarz może szybko postawić diagnozę. Zatrucie ciążowe nie ma nic wspólnego ze zjedzeniem nieświeżego dania, nie wywołują go drobnoustroje ani nie można się nim zarazić. Częściej dotyczy kobiet, które spodziewają się pierwszego dziecka i tych, które oczekują wieloraczków. Ryzyko choroby wzrasta, gdy u kobiety przed ciążą stwierdzono nadciśnienie tętnicze, cukrzycę, choroby nerek lub któreś ze schorzeń związanych z wadliwą pracą układu odpornościowego (np. toczeń). Specjaliści zastanawiają się też, czy nie jest ona uwarunkowana dziedzicznie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ale Wy jesteście kochane !!!!!!!!!! 😘 😘 😘 😘 Martwiłyście się o mnie 😘 😘 😘 😘
A więc tak: skurczy brak, szyjka się nie skraca a kucie w szyjce może powodować duża masa i długość Alicji, ale to nie jest pewne bo oni tutaj wagi nie podają. Alusia jest głową do dołu, ale jeszcze nie prosto w szyjce tylko rusza nią na boki 🙂 Temperaturę mam oki, ciśnienie też. Mam jednak trochę cukru w moczu cały czas 🤨 Pewnie będzie mnie czekać badanie na glukozę chociaż ilość nie jest duża. Zmęczenie i mdłości to u nich NORMALNE 🤔 Powiedziały mi, że wszystko jest dobrze, ale jakbym czuła się jeszcze gorzej niż teraz to od razu mam dzwonić a później przyjeżdżać. No i, że mam się spotkać ze swoją położną jak najszybciej, ale wizytę mam za tydzień także powiedziały, że oki wcześniej nie muszę jechać. No i dużo pić, nie jeść czekolady i DUŻO odpoczywać 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aisak_89 napisał(a):
Ale Wy jesteście kochane !!!!!!!!!! 😘 😘 😘 😘 Martwiłyście się o mnie 😘 😘 😘 😘
A więc tak: skurczy brak, szyjka się nie skraca a kucie w szyjce może powodować duża masa i długość Alicji, ale to nie jest pewne bo oni tutaj wagi nie podają. Alusia jest głową do dołu, ale jeszcze nie prosto w szyjce tylko rusza nią na boki 🙂 Temperaturę mam oki, ciśnienie też. Mam jednak trochę cukru w moczu cały czas 🤨 Pewnie będzie mnie czekać badanie na glukozę chociaż ilość nie jest duża. Zmęczenie i mdłości to u nich NORMALNE 🤔 Powiedziały mi, że wszystko jest dobrze, ale jakbym czuła się jeszcze gorzej niż teraz to od razu mam dzwonić a później przyjeżdżać. No i, że mam się spotkać ze swoją położną jak najszybciej, ale wizytę mam za tydzień także powiedziały, że oki wcześniej nie muszę jechać. No i dużo pić, nie jeść czekolady i DUŻO odpoczywać 🙂


czyli standart...
eh kobitki nie sypac się tu kolejka obowiązuje 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gonia88811 napisał(a):
Ola88 napisał(a):
hiehie... a ja nogi ogoliłam jezu jak sie namęczyłam 😁

Ola nawet nie pomyślałaś wcześniej że to takie męczące jest hihihi. Ja najgorzej sie męcze jak golę pite hahahaha, bo nic nie widze 😜


hahaha ja lustro wkładam miedzy nogi hahaha inacxzej bym nie podołała i to jeszcze powiekszające 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziewczynki, ale ja się nawet nie chce Wam wepchać w kolejkę 😉 Na prawdę sama się nastraszyłam, ale dzięki Bogu jest wszystko dobrze 🙂 A do tych dziewczyn co mam gg to zaraz wyślę swój numer telefonu 🙂 Aga Mini Twój już zapisałam sobie dzięki 😘 Ciekawe jak Ninka 🤨 Martwię się.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...