Skocz do zawartości

\"Jestem jak male ziarenko..\"-Bejbiki styczniowe 2011 | Forum o ciąży


molala

Rekomendowane odpowiedzi

mnie tez przerażająteraz te okropne wirusy, mam nadzieje, ze w szpitalu w którym zamierzam rodzić nie przypałęta sie jakis wirus
Dziewczyny jak to jest z tym oddychaniem w trakcie porodu bo cholerka czytając post Joasi2236 troche sie przeraziłam 😮 Aska zestresowałaś mnie!! Nie chodzilam do szkoly rodzenia i zupelnie nie wiem jak to jest z tątechniką oddychania????

Joasia2236 a przez co twojemu Kacperkowi zanikł puls? przez pępowoine czy przez twoje oddychanie??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 23 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • wesa

    2463

  • kasiulek85

    1984

  • nusia27

    1988

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

dzieki dziewczyny za otuche 🙂 trzeba byc jednak dobrej mysli a wszystko bedzie dobrze 🙂
mozecie pisac smsy ze szpitala do mnie, ja mam termin na 25.01 wiec pewnie ostatnia urodze
trzymajcie sie , milej nocki papa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Moja Majeczka gorączkuje, katarek ma, jakaś grypa ja rozkłada.
dzisiaj pomyłam okna, pojechałam jeszcze na zakupy i nic sie nie rusza. Jutro wyczekana wizyta, chyba bede prosiła o wywoływanie bo juz ledwo łaże.

Justynko jesli chodzi o karmienie ja ciebie rozumiem, bo moja maja tez zasypiała przy cycu i godzinami musiałam wisiec i karmic, a ona i tak sie nie najadała. Po 2 tyg zaczełam wprowadzac butle i do 3 miesiąca karmiłam i cycem i butlą a pózniej juz tylko butla bo pokarm juz zanikł, ona wolała butle. Tez nie wiem jak to u mnie bedzie z karmieniem , chciałabym cycem ale nie moge sobie pozwolic zeby cały czas na tym cycku wisiec bo mam jeszcze drugie małe dziecko. Zobaczymy jak synek bedzie jadł, okaże sie w praktyce.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
dziewczyny ja to sie dopiero zdolowalam dzis...bylam u siostry meza w szpitalu bo urodizla rano tzn cesarke musieli robic bo malemu puls zanikal....jak zobaczylam co sie tam dzieje to chcialam uciekac...kurde ja mam tam rodzic...boje sie tego szpitala....piguly lazily i wyzywaly ze ludzie przychodza odwiedzaja bakterie wnosza....mnie skomentowaly ze jeszcze ciezarna sie przygramolila i ze pewno chcialam jakiegos wirusa zlapac...tak powinno byc w szpitalu ??to juz to widze jak urodze i po dwoch dobach do odmu pojdziemy skoro oni twierdza ze tyle wirusow w szpitalu to jak dzieci maja byc zdrowe????nieiwem jak to jest po cesarce ale laski lezaly jak sparalizowane i najgorsze jest to ze jeszcze zadna dziecka nie widizala nawet...boze ja to sie modle o porod naturalny i dwie doby w szpitalu....jakos juz mi nie spieszno do porodu.... 😞((
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja jak rodzilam wiki to bylam w szpitalu tydzien bo najpierw za duzo na wadze stracila potem miala bakterie w pepku i ostra zoltaczke.....nie wspominam tego milo nie bylo fajnie strasznie sie boje i nawet nie wiesz jak zaluje tego ze poszlam dzis do tego spzitala to byl wielki blad teraz wciaz o tym mysle i sie denerwuje a przeciez nie mozna tego uniknac ani nic innego zrobic i tak bede musiala tam isc............
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kurcze Ela normalnie opis szpitala jak za czasow komuny... nie rozumiem tych co tam pracuja i tak marudza. to przeciez ich praca jest do cholery i jak sie nie podoba to moga w domu siedziec... zawsze mnie wkurzalo jak ktos narzekal na swoja prace. mam nadzieje, ze tu bedzie inaczej. jak na razie odpukac polozne mialam spoko 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...