Skocz do zawartości

\"Jestem jak male ziarenko..\"-Bejbiki styczniowe 2011 | Forum o ciąży


molala

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
HONORATKA napisał(a):
kolo177 napisał(a):
BlueLagoon napisał(a):
HONORATKA napisał(a):
hehe ja mam takiego puchatka na 50 cm ona go non stop liże gryzie slini
ogólnie to jestem przeciwna pluszakom w tym wieku bo sie brudzą kurzą i co chwile trzeba je prac poza tym dzieci potrafią zjeść trochę waty czy materiału dlatego zawze jestem przy niej jak się nim bawi
wiec tylko kubusia mamy bo to ważna pamiątka
mój zamiast pić po porodzie pojechał na stacje paliw tankować auto i zamiast wydać 100 na alkohol kupił Anastazji misia
głupol dał za niego 89zł a w sklepach takie nie wiece niż 50zl kosztują


Ja go jej nie daję, zresztą ona go nawet nie zaczepia, ja mam takiego małego misia z Babybow i tak patrzę cenowo to na necie sprzedaje się je za 60zł no i jeszcze ten cholerny puchatek to pewnie kolejne 70zł i to tylko leży 😁

ja od Adama dostałam na 18-nastkę pluszowego pieska beagla 😜 choć chciałam żywego 😜 się chłopak nalatał żeby mi go kupić 😜 ale na razie Go Judycie nie daję bo się kurz na takich dużych pluszakach zbiera 😞

ja kubusia piore z pościelą raz w tygodniu 🙂

ja zabawki (maskotki) z maty piorę raz lub dwa razy w tyg 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 23 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • wesa

    2463

  • kasiulek85

    1984

  • nusia27

    1988

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

kolo177 napisał(a):
HONORATKA napisał(a):
kolo177 napisał(a):
BlueLagoon napisał(a):
HONORATKA napisał(a):
hehe ja mam takiego puchatka na 50 cm ona go non stop liże gryzie slini
ogólnie to jestem przeciwna pluszakom w tym wieku bo sie brudzą kurzą i co chwile trzeba je prac poza tym dzieci potrafią zjeść trochę waty czy materiału dlatego zawze jestem przy niej jak się nim bawi
wiec tylko kubusia mamy bo to ważna pamiątka
mój zamiast pić po porodzie pojechał na stacje paliw tankować auto i zamiast wydać 100 na alkohol kupił Anastazji misia
głupol dał za niego 89zł a w sklepach takie nie wiece niż 50zl kosztują


Ja go jej nie daję, zresztą ona go nawet nie zaczepia, ja mam takiego małego misia z Babybow i tak patrzę cenowo to na necie sprzedaje się je za 60zł no i jeszcze ten cholerny puchatek to pewnie kolejne 70zł i to tylko leży 😁

ja od Adama dostałam na 18-nastkę pluszowego pieska beagla 😜 choć chciałam żywego 😜 się chłopak nalatał żeby mi go kupić 😜 ale na razie Go Judycie nie daję bo się kurz na takich dużych pluszakach zbiera 😞

ja kubusia piore z pościelą raz w tygodniu 🙂

ja zabawki (maskotki) z maty piorę raz lub dwa razy w tyg 😉


Ja zabawki piorę raz na 2-3tyg. 😁 😜 i mała żyje.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolo177 napisał(a):
HONORATKA napisał(a):
kolo177 napisał(a):
BlueLagoon napisał(a):
HONORATKA napisał(a):
hehe ja mam takiego puchatka na 50 cm ona go non stop liże gryzie slini
ogólnie to jestem przeciwna pluszakom w tym wieku bo sie brudzą kurzą i co chwile trzeba je prac poza tym dzieci potrafią zjeść trochę waty czy materiału dlatego zawze jestem przy niej jak się nim bawi
wiec tylko kubusia mamy bo to ważna pamiątka
mój zamiast pić po porodzie pojechał na stacje paliw tankować auto i zamiast wydać 100 na alkohol kupił Anastazji misia
głupol dał za niego 89zł a w sklepach takie nie wiece niż 50zl kosztują


Ja go jej nie daję, zresztą ona go nawet nie zaczepia, ja mam takiego małego misia z Babybow i tak patrzę cenowo to na necie sprzedaje się je za 60zł no i jeszcze ten cholerny puchatek to pewnie kolejne 70zł i to tylko leży 😁

ja od Adama dostałam na 18-nastkę pluszowego pieska beagla 😜 choć chciałam żywego 😜 się chłopak nalatał żeby mi go kupić 😜 ale na razie Go Judycie nie daję bo się kurz na takich dużych pluszakach zbiera 😞

ja kubusia piore z pościelą raz w tygodniu 🙂

ja zabawki (maskotki) z maty piorę raz lub dwa razy w tyg 😉


Ja zabawki piorę raz na 2-3tyg. 😁 😜 i mała żyje.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
BlueLagoon napisał(a):
kolo177 napisał(a):
HONORATKA napisał(a):
kolo177 napisał(a):
BlueLagoon napisał(a):
HONORATKA napisał(a):
hehe ja mam takiego puchatka na 50 cm ona go non stop liże gryzie slini
ogólnie to jestem przeciwna pluszakom w tym wieku bo sie brudzą kurzą i co chwile trzeba je prac poza tym dzieci potrafią zjeść trochę waty czy materiału dlatego zawze jestem przy niej jak się nim bawi
wiec tylko kubusia mamy bo to ważna pamiątka
mój zamiast pić po porodzie pojechał na stacje paliw tankować auto i zamiast wydać 100 na alkohol kupił Anastazji misia
głupol dał za niego 89zł a w sklepach takie nie wiece niż 50zl kosztują


Ja go jej nie daję, zresztą ona go nawet nie zaczepia, ja mam takiego małego misia z Babybow i tak patrzę cenowo to na necie sprzedaje się je za 60zł no i jeszcze ten cholerny puchatek to pewnie kolejne 70zł i to tylko leży 😁

ja od Adama dostałam na 18-nastkę pluszowego pieska beagla 😜 choć chciałam żywego 😜 się chłopak nalatał żeby mi go kupić 😜 ale na razie Go Judycie nie daję bo się kurz na takich dużych pluszakach zbiera 😞

ja kubusia piore z pościelą raz w tygodniu 🙂

ja zabawki (maskotki) z maty piorę raz lub dwa razy w tyg 😉


Ja zabawki piorę raz na 2-3tyg. 😁 😜 i mała żyje.

ja do ubranek przeważnie wrzucam a często piorę więc czasem dorzucę 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
wyeliminowalam z diety malej wszystkie kaszki, deserki itp. po ostatniej marchewce z jablkiem i czymstam jeszcze miala rozwolnienie a potem nocke z flowy bo ja brzusio bolal. i kaszy na noc tez nie daje bo spi po niej tyle samo co po zwyklym mleku, a ma wysypke na ciele i chce zobaczyc czy zniknie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
nusia27 napisał(a):
wyeliminowalam z diety malej wszystkie kaszki, deserki itp. po ostatniej marchewce z jablkiem i czymstam jeszcze miala rozwolnienie a potem nocke z flowy bo ja brzusio bolal. i kaszy na noc tez nie daje bo spi po niej tyle samo co po zwyklym mleku, a ma wysypke na ciele i chce zobaczyc czy zniknie 🙂

mogłaś stopniowo eliminować produkty bo tak to nie będziesz wiedziała od czego to 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kamila1 napisał(a):
Asia śliczne zdjęcia 🤪 też jestem ciekawa jak nasze wyjdą, bo mamy tego samego fotografa co na ślubie, a jesteśmy baaaaardzo zadowoleni ze zdjęć 🙂 jednak nie ubrałaś jej w tą ażurową sukienkę?
nie ubrałam bo chrzestna jej kupila taką dluga ztrenem(na zdjeciach i tak nie widać 😞 a tamta chce sprzedać 🤪 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
joannawisn napisał(a):
Kamila1 napisał(a):
Asia śliczne zdjęcia 🤪 też jestem ciekawa jak nasze wyjdą, bo mamy tego samego fotografa co na ślubie, a jesteśmy baaaaardzo zadowoleni ze zdjęć 🙂 jednak nie ubrałaś jej w tą ażurową sukienkę?
nie ubrałam bo chrzestna jej kupila taką dluga ztrenem(na zdjeciach i tak nie widać 😞 a tamta chce sprzedać 🤪 🙂
nie chciałam chrzestnej przykrości robić a sukienka jest piękna potem dodam fotke w całości 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kolo177 napisał(a):
nusia27 napisał(a):
wyeliminowalam z diety malej wszystkie kaszki, deserki itp. po ostatniej marchewce z jablkiem i czymstam jeszcze miala rozwolnienie a potem nocke z flowy bo ja brzusio bolal. i kaszy na noc tez nie daje bo spi po niej tyle samo co po zwyklym mleku, a ma wysypke na ciele i chce zobaczyc czy zniknie 🙂

mogłaś stopniowo eliminować produkty bo tak to nie będziesz wiedziała od czego to 😉


wyeliminuje wszystko a potem od nowa po jednym bede probowac, ale tylko kaszki na razie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
nusia27 napisał(a):
kolo177 napisał(a):
nusia27 napisał(a):
wyeliminowalam z diety malej wszystkie kaszki, deserki itp. po ostatniej marchewce z jablkiem i czymstam jeszcze miala rozwolnienie a potem nocke z flowy bo ja brzusio bolal. i kaszy na noc tez nie daje bo spi po niej tyle samo co po zwyklym mleku, a ma wysypke na ciele i chce zobaczyc czy zniknie 🙂

mogłaś stopniowo eliminować produkty bo tak to nie będziesz wiedziała od czego to 😉


wyeliminuje wszystko a potem od nowa po jednym bede probowac, ale tylko kaszki na razie 🙂

No tak 😉 i będziesz wiedziała co Ją uczula 😉 Judyta na razie nie ma uczulenia żadnego 😉 a ostatnio wprowadziłam Jej soczek jagodowy 😉 i była zielona kupa 😉 zobaczymy jak będzie dalej 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolo177 napisał(a):
nusia27 napisał(a):
kolo177 napisał(a):
nusia27 napisał(a):
wyeliminowalam z diety malej wszystkie kaszki, deserki itp. po ostatniej marchewce z jablkiem i czymstam jeszcze miala rozwolnienie a potem nocke z flowy bo ja brzusio bolal. i kaszy na noc tez nie daje bo spi po niej tyle samo co po zwyklym mleku, a ma wysypke na ciele i chce zobaczyc czy zniknie 🙂

mogłaś stopniowo eliminować produkty bo tak to nie będziesz wiedziała od czego to 😉


wyeliminuje wszystko a potem od nowa po jednym bede probowac, ale tylko kaszki na razie 🙂

No tak 😉 i będziesz wiedziała co Ją uczula 😉 Judyta na razie nie ma uczulenia żadnego 😉 a ostatnio wprowadziłam Jej soczek jagodowy 😉 i była zielona kupa 😉 zobaczymy jak będzie dalej 😉


Po jagodach ma prawo być zielona kupa, tak samo po szpinaku 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

joannawisn napisał(a):
A MOJA sONIa wypiła 60 ml soku hipp ze słodkich jabłek 🤪a bobovity zlociste jablko nie ruszy za chiny ludowe 😠kwaśny jest 😜


Moja pije z bobovity to złociste jabłko, ale się krzywi hihi.. ale też potrafi wypić 60ml 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mojej też nic nie uczula (ma tylko zielonkawe kupy buahaha!) no, ale nie będę przerywać kaszki 🙂 w końcu jelita muszą się przyzwyczaić do czegoś innego niż tylko mleko. Ja ponownie wdrożę do diety słoiczka jak skończy 5mieś. a teraz niech się przyzwyczaja do kaszki, bo brzuch ją nie boli, bardzo chętnie ją je, więc powinna ją w końcu zaakceptować.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patrzcie co znalazłam:

Temat kupek jest z pozoru banalny, dla młodych rodziców jednak, właśnie kupki potrafią dostarczyć wiele zmartwień. Sprawdż czy potrzebnie…

-czarna, ciemnozielona, smolista – smółka, pierwsza kupka noworodka;

-grudkowate, zielonkawożółte lub brązowe – kupki przejściowe w pierwszych dniach życia malucha;

-grudkowate, musztardowe, jasnożółte lub zielone - prawidłowe kupki niemowlęcia karmionego piersią;

-żółtobrązowe, jasnożółte lub brązowozielone – kupki niemowlęcia karmionego mlekiem modyfikowanym;

-częste, wodniste i bardziej zielonkawe niż zazwyczaj – biegunka;

-granulowate, twarde, zawierające śluz czaami nawet krew – zaparcia;

-zielone, ciemnobrązowe lub czarne – kupka po podaniu preparatu żelaza;

-śluzowate – przy infekcjach wirusowych


Ona dzisiaj miała właśnie taką jasnobrązową z zielonym 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
BlueLagoon napisał(a):
Patrzcie co znalazłam:

Temat kupek jest z pozoru banalny, dla młodych rodziców jednak, właśnie kupki potrafią dostarczyć wiele zmartwień. Sprawdż czy potrzebnie…

-czarna, ciemnozielona, smolista – smółka, pierwsza kupka noworodka;

-grudkowate, zielonkawożółte lub brązowe – kupki przejściowe w pierwszych dniach życia malucha;

-grudkowate, musztardowe, jasnożółte lub zielone - prawidłowe kupki niemowlęcia karmionego piersią;

-żółtobrązowe, jasnożółte lub brązowozielone – kupki niemowlęcia karmionego mlekiem modyfikowanym;

-częste, wodniste i bardziej zielonkawe niż zazwyczaj – biegunka;

-granulowate, twarde, zawierające śluz czaami nawet krew – zaparcia;

-zielone, ciemnobrązowe lub czarne – kupka po podaniu preparatu żelaza;

-śluzowate – przy infekcjach wirusowych


Ona dzisiaj miała właśnie taką jasnobrązową z zielonym 😁

czyli jak karmię cycem to może mieć zielone 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kolo177 napisał(a):
BlueLagoon napisał(a):
Patrzcie co znalazłam:

Temat kupek jest z pozoru banalny, dla młodych rodziców jednak, właśnie kupki potrafią dostarczyć wiele zmartwień. Sprawdż czy potrzebnie…

-czarna, ciemnozielona, smolista – smółka, pierwsza kupka noworodka;

-grudkowate, zielonkawożółte lub brązowe – kupki przejściowe w pierwszych dniach życia malucha;

-grudkowate, musztardowe, jasnożółte lub zielone - prawidłowe kupki niemowlęcia karmionego piersią;

-żółtobrązowe, jasnożółte lub brązowozielone – kupki niemowlęcia karmionego mlekiem modyfikowanym;

-częste, wodniste i bardziej zielonkawe niż zazwyczaj – biegunka;

-granulowate, twarde, zawierające śluz czaami nawet krew – zaparcia;

-zielone, ciemnobrązowe lub czarne – kupka po podaniu preparatu żelaza;

-śluzowate – przy infekcjach wirusowych


Ona dzisiaj miała właśnie taką jasnobrązową z zielonym 😁

czyli jak karmię cycem to może mieć zielone 😜

no moja też ma takie bardziej musztardowo zielone z kilkoma dużymi grudkami....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...