\"Jestem jak male ziarenko..\"-Bejbiki styczniowe 2011 | Forum o ciąży

Ja dla Majusi będę musiała kupić tylko wózek ale to już po jej urodzeniu - tak sobie wymyśliłam. Całą resztę już mam 🙂

A pogoda szaleje 😲 W-wa sparaliżowana. Śnieżysko pada od samego rana, cały czas intensywne. I cała noc ma być taka padająca 😞No i temp. -10 stopni 😠

Mieszkam 100km od Wwy wiec u nas jest tak samo

W całej Europie zima w pełni 😠
Wolę popatrzyć na to przez okno 😜 Teraz ciepły prysznic, gorąca herbatka, łóżeczko i wyczekiwanie mężusia...

No my juz z Maja zaliczyłyśmy saneczki i nawet bałwanek mały stoi na parapecie hehe 🙂 teraz ide Majcię do kąpania wsadzić 🙂 a zaraz po niej pójde ja pomoczyć się troszkę 🙂

u nas też zima na całego, wieje i zimno brrr, ale miło ze świętami się kojarzy 🙂
jeju wy już torby pakujecie, ja miałam na myśli 1 styczeń hehe, mam nadzieje że wytrzymam tyle...hmm też już mam prawie wszystko, głównie kosmetyki dla małej.
Czy wasze dzieci też mają często czkawkę? Bo moja mała ma ze 4 razy dziennie i raz w nocy i nie wiem czy wszystko ok, czy jem coś nie tak.........
jutro mam wizytkę u gina więc pewnie będę miała usg, oj jestem ciekawa co u mojej Majeczki 🙂

ja mam podobnie z tym ze zamiast mydła płyn do kąpieli z oliwką johnsona, do tego puder do pupy i krem na zimę też tej marki, Linomag, chusteczki pampers, i to chyba tyle

Hej mamusie!!!
U nas dużo sniegu, cudnie 🙂 oczywiście dziś obowiązkowo będą saneczki 🙂

Tak poza...miałam dzis takie okropny sen ze szok, cały czas mi łazi po głowie, głupie sny nie chce ich!!!!!!!

Cześć Kobietki 🙂
U mnie też cudnie biało i -10 🙂
Już jestem po rannych badaniach, wczoraj ostatnia lekcja w szkole rodzenia 😞 Dostaliśmy na zakończenie prezenciki dla mam i dzieciaków 🙂
Też bym chciała na sanki 🙂
Asiu ja mam fasolkę 🙂wczoraj zrobioną więc dziś laba z gotowaniem 🙂

witam mamusie 🙂
u mnie nie jest tak biało jak u was w Wawie czy innych miastach. śniegu tylko sporadycznie nawet nie ma mowy o sankach. jest strasznie zimno a w nocy ma być -20. tak to jest jak się mieszka blisko Rosji. do granicy tylko 16 km.
jeżeli chodzi o obiad to też będzie u mnie fasolka 🙂

Jejku dziewczyny ja juz jakiejś schizy dostaje. nie dość ze durnowaty sen...to mój bąbel od rana sie nie rusza w brzusiu.....a zawsze wariował:/ juz bzikuje....a nie mam z kim do szpitala podjechać zeby mi ktg zrobili 😞

A ja dziś pieke nogi z kurczaka, ziemniaczki i buraczki do tego 🙂

Ja jak widze ten śnieg to mam ochote iść przynieść świąteczne ozdoby i już poukładac te wszystkie piekne stroiki. Ale na mikołaja juz na bank wyjmę...a moze jednak wczesniej hehe 🙂

RUSZA SIĘ!!!!!!!1[size=2 O Boże jaka ulga

Widzisz, nie potrzebnie się martwiłaś;* A ja nie mam pojęcia co na obiad, bo wszystko mi się kończy a nas zasypało tak, że nie wiadomo czy ktoś z tej wiochy w ogóle wyjedzie 😮 😠 Mam trochę ryżu i rozmrożoną pierś z kurczaka, więc coś z tego chyba wyczaruję..

Potrawke z kurczaka zrób z tej piersi w sosiku i polejesz tym ryż 🙂

a mój wiercioszek nie daje o sobie zapomnieć 🙂
wiecie że już druga grudnióweczka urodziła 🙂

No grudzień juz rodzi to i zaraz styczeń dziewczynki 🙂 hurraaa 🙂

Dzień Dobry
ale pospałam - mąż o 4 rano musiał wstać bo miał dziś wyjazd dużo wcześniej
wstałam z nim pokręciłam się po domu i poszłam dalej spać no i patrze na zegarek a tu 10 🙂

tak piszecie o śniegu a w Szczecinie ani jeden płatek śniegu nie spadł jest zielono i słonko świeci
ale tak jest zawsze że pogoda Szczecin omija - może to i dobrze

pamiętam jak miałam może z 10 lat pojechałam z bratem na ferie zimowe do cioci nad morze (mieszka na trasie do Pobierowa - kiedyś mało uczęszczanej) tak sypnęło śniegiem że przez 5 dni nie dało się wyjść poza próg domu a na ulicy leżał 1m śniegu nikt tego tyle dni nie odśnieżał a sklep znajdował się 15km dalej
przez te 5 dni zjedliśmy wszystko co tylko było w domu jak się po 3 dniach chleb skończył to smażyliśmy różne inne rzeczy - dobrze że ciotka zapasy spore miała
w końcu wybrała się do sklepu bo już się pokończyło wiele rzeczy to jak wyszła rano to wróciła wieczorem
współczuje wszystkim zasypanym poza miastami

a u mnie bialo ze hej 🤪 w londynie nigdy nie ma sniegu a tymbardziej nie w listopadzie czy grudniu. przeprowadzka nam sie nie uda w czasie na bank 😜

a w londynie nikt nie ma opon zimowych, nawet autobusy 🤪 i pociagi nie jezdza. normalnie kleska zywiolowa 😜

my wczoraj dzwoniliśmy do znajomego co ma wulkanizację zapytac jak tam u niego z klientami
to mówi że od 3 dni to pracuje od 6 rano do 22 tyle ma zamówień
w tv zaczęli straszyć to się kierowcy nagle obudzili

Asia pomysl ze swieczkami pomaranczowymi swietny. Wyprobuje w tym roku 🙂