Skocz do zawartości

\"Jestem jak male ziarenko..\"-Bejbiki styczniowe 2011 | Forum o ciąży


molala

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
ja też kładę moją na podłogę bo tam jej się najbardziej podoba i do leżenia na brzuszku twardo. Tak samo jeszcze nie chce się przewraca z pleców na brzuch i na odwrót 🤢 no cóż już się nauczyłam że wszystko w swoim czasie....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 23 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • wesa

    2463

  • kasiulek85

    1984

  • nusia27

    1988

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

wesa napisał(a):
BlueLagoon napisał(a):
wesa napisał(a):
kolo177 napisał(a):
Dziewczyny kładziecie dzieciaczki na brzuszku na podłodze? np na macie albo na kocyku? ja jak kładę to siedzę koło niej bo się boję że uderzy się w główkę jak się na plecki przewróci...
a na kanapie to nie to samo bo miękko ma 😠
ja mam takie dywany z wysokiego włosia bardzo miękkie na to kłade koc albo kołdre i on sobie tam leżu i napewno mu sie nic nie stanie.


Twój już się przewraca na plecy, bierze stopy do ust a moja nic 😁
twoja Laurusia przypomina mi moją Maję , a Bartek to odwrotowiec, wszystko robi na odwrót jak robiła Maja.


Jakie te dzieci są różne, to może zęby też mu wcześniej wyjdą 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
BlueLagoon napisał(a):
wesa napisał(a):
BlueLagoon napisał(a):
wesa napisał(a):
kolo177 napisał(a):
Dziewczyny kładziecie dzieciaczki na brzuszku na podłodze? np na macie albo na kocyku? ja jak kładę to siedzę koło niej bo się boję że uderzy się w główkę jak się na plecki przewróci...
a na kanapie to nie to samo bo miękko ma 😠
ja mam takie dywany z wysokiego włosia bardzo miękkie na to kłade koc albo kołdre i on sobie tam leżu i napewno mu sie nic nie stanie.


Twój już się przewraca na plecy, bierze stopy do ust a moja nic 😁
twoja Laurusia przypomina mi moją Maję , a Bartek to odwrotowiec, wszystko robi na odwrót jak robiła Maja.


Jakie te dzieci są różne, to może zęby też mu wcześniej wyjdą 🤪
ooo nieeee tylko nie to 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wesa napisał(a):
BlueLagoon napisał(a):
wesa napisał(a):
BlueLagoon napisał(a):
wesa napisał(a):
Blue ja własnie tak robie, co jakis czas próbuje i dalej nie chce. mUsze to przeczekac 🙂


no chyba musisz, a Maja szybko zaczęła jeść? a powiedz mi ona lubiła się przewracać na brzuch? mojej to kompletnie nie interesuje, a wiem, że umie 😞 a jak ją zmuszę i przewrócę na bok i nakłaniam do przewrotu to jak ma ochotę to się przewróci i jest DUMNA z siebie buahaha! Byście widziały jej minę - bezcenna! Jakby nie wiem czego dokonała i wtedy ją chwalę jaka ona już duża.. 😁
Maja już jadla jak miała 3 miesiące ztym nie miałam problemu. A na brzuch umiała ale teak jak twoja nie lubiła tego robić, dlatego ona najpierw zaczeła chodzić(jak miała 8 miesiecy sama wstawała w łózeczku i sobie chodziła. a raczkowac zaczeła długo po tym jak zaczeła Biegac, jakoś ponad rok miała hehe.


Hahah dobre 🙂 coś się jej pomyliło z tym raczkowaniem 🤪 Wesa jak dzieci zaczynają najpierw raczkować to potem im trudniej przejść do chodzenia, koleżanki córka właśnie raczkowała bardzo długo. Coś w tym jest.
ja sie bardzo ciesze ze on być moze bedzie raczkował. bo majka za szybko zaczeła biegec heheh 🙂


No wiem, wiem.. ja też mam coś z tymi kolanami, ale dziecko samo wie kiedy "chodzić" tego nie można uniknąć.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Adama siostrzenica jak zaczęła raczkować to tylko na wstecznym hahaha 😜 nie umiała do przodu 😜 a najlepsze było to że była już przygotowana do przemieszczenia się więc odwracała głowę do tyłu, obierała cel,później głowa do przodu a raczkowanie do tyłu 😜 a później zamiast zacząć do przodu to zaczęła chodzić 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolo177 napisał(a):
Adama siostrzenica jak zaczęła raczkować to tylko na wstecznym hahaha 😜 nie umiała do przodu 😜 a najlepsze było to że była już przygotowana do przemieszczenia się więc odwracała głowę do tyłu, obierała cel,później głowa do przodu a raczkowanie do tyłu 😜 a później zamiast zacząć do przodu to zaczęła chodzić 😜


Jaka Judytka jest papuśna na twarzy 🤪 super wygląda.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
BlueLagoon napisał(a):
wesa napisał(a):
Ja jakbym miała mies jeszcze jedno to chyba wolałabym chłopaka 🙂


Dlaczego? Lepszy w obsłudze haha?

ja bym chciała mieć chłopczyka 😉 fajnie mieć parkę 😉 zresztą chłopaków też można fajnie ubierać 😉 ale jak będzie dziewczyna to będę równie szczęśliwa 😉 ale na pewno już nie tak zakochana jak w Judytce 😜 chociaz kto wie 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
BlueLagoon napisał(a):
kolo177 napisał(a):
Adama siostrzenica jak zaczęła raczkować to tylko na wstecznym hahaha 😜 nie umiała do przodu 😜 a najlepsze było to że była już przygotowana do przemieszczenia się więc odwracała głowę do tyłu, obierała cel,później głowa do przodu a raczkowanie do tyłu 😜 a później zamiast zacząć do przodu to zaczęła chodzić 😜


Jaka Judytka jest papuśna na twarzy 🤪 super wygląda.

bo to się taki klocek robi 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kolo177 napisał(a):
Adama siostrzenica jak zaczęła raczkować to tylko na wstecznym hahaha 😜 nie umiała do przodu 😜 a najlepsze było to że była już przygotowana do przemieszczenia się więc odwracała głowę do tyłu, obierała cel,później głowa do przodu a raczkowanie do tyłu 😜 a później zamiast zacząć do przodu to zaczęła chodzić 😜

haha pamiętam że mój brat lubiał się czołgać miał już prawie rok sam wstawał i robił kroczki ale jak coś chciał sobie sięgnąć to kładł się na brzuch i rękoma podciągał a nogi ciągnął za sobą 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kolo177 napisał(a):
BlueLagoon napisał(a):
wesa napisał(a):
Ja jakbym miała mies jeszcze jedno to chyba wolałabym chłopaka 🙂


Dlaczego? Lepszy w obsłudze haha?

ja bym chciała mieć chłopczyka 😉 fajnie mieć parkę 😉 zresztą chłopaków też można fajnie ubierać 😉 ale jak będzie dziewczyna to będę równie szczęśliwa 😉 ale na pewno już nie tak zakochana jak w Judytce 😜 chociaz kto wie 😜

mój mówi że chciałby drugą córkę i ja chyba też wiec pewnie na złość będzie syn 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi będzie ciężko pokochać 2 dziecko tak samo jak Laurę to na pewno. Ogólnie to każde dziecko kocha się inaczej, ale to wszystko przeżyłam razem z nią po raz 1 to jest właśnie taki największy sentyment.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
BlueLagoon napisał(a):
Mi będzie ciężko pokochać 2 dziecko tak samo jak Laurę to na pewno. Ogólnie to każde dziecko kocha się inaczej, ale to wszystko przeżyłam razem z nią po raz 1 to jest właśnie taki największy sentyment.

zajdziesz w ciążę, wrócą wspomnienia, przeżyjesz to wszystko po raz drugi i będziesz tak samo szczęśliwą i kochającą mamą dla drugiego dziecka 😉 a może i bardziej 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kamila1 napisał(a):
zauważyłam że 2 dziecko to już tak bardziej na luzie jest wychowane. Mój brat i szwagierka są młodsi i więcej im wolno...ode mnie i meża więcej wymagano....


Dokładnie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
BlueLagoon napisał(a):
Kamila1 napisał(a):
zauważyłam że 2 dziecko to już tak bardziej na luzie jest wychowane. Mój brat i szwagierka są młodsi i więcej im wolno...ode mnie i meża więcej wymagano....


Dokładnie 🙂

ja mam starszego brata i miał zawsze większy luz ode mnie... zalezy od rodziców 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kurcze ale miałam dziś ciężką noc Anastazja co chwilkę się budziła i popłakiwała
ok 24 już nie umiałam jej uspokoić bo ani cycka nie chciała ani na rękach ani leżeć przy nas wiec siadłam sobie na łóżku i wzięłam ją jak do karmienia bo karmię na leżąco to ta przytuliła się do cycka i zasnęła ale jak chciałam ją odłożyć do łóżeczka to znowu zaczynała grymasić wiec tak sobie spałam na siedząco chyba z godzinę 🥴
i od 6 rano znowu co chwilę się budziła łyka mleka brała i szła spać 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolo ja nie umiem za bardzo rodzielać miłości przyznam się bez bicia, zwierząt też nie kocham równo.. niby to nie to samo.. ale ja traktuję zwierzaki jak członków rodziny.. i zawsze jedno zwierze wyróżniałam 🤢 w domu miałam 2 koty.. obydwa przyniosłam,, ale kochałam tą pierwszą kotkę, bo jej uratowałam życie przez 10dni leczyłam sama antybiotykami, przemywałam oczy itd. próbowałam wszystkiego żeby ją uratować, to jej najwięcej czasu poświęciłam, nauczyłam głupot itd. jak przyniosłam 2 kota to ta 1 kotka była tak zazdrosna, że przez 1 tydzień nie mogłam jej dotykać ani się patrzeć na nią, ciągle spała na lodówce w kuchni i jak przychodziłam jeść sobie zrobić i na nią patrzyłam to ona już warczała, a jak chciałam dotknąć to od razu syczała, fukała i drapała.. od tego momentu nasze relacje się ochłodziły 😞 a to tylko "zwierze"
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
BlueLagoon napisał(a):
Mi będzie ciężko pokochać 2 dziecko tak samo jak Laurę to na pewno. Ogólnie to każde dziecko kocha się inaczej, ale to wszystko przeżyłam razem z nią po raz 1 to jest właśnie taki największy sentyment.
To prawda ze pierwsza ciąża jest bardziej wyjątkowa, bo wszystko sie przezywa pierwszy raz, za drugim wie sie kiedy czego mozna sie spodziewac i jak to sie odczuje, tak samo jak juz dziecko sie urodzi , z mają zachwycałam sie jak nienormalna jak robiła jakies postepy a z bartkiem poprostu mniej wiecej wiem kiedy zacznie co robic i tylko na to czekam hehe. ale kocham go tak samo, naprawde , kocham moje dzieci jednakowo. i kolejne pewnie kochałabym tak samo mocno.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

HONORATKA napisał(a):
BlueLagoon napisał(a):
Dziewczyny czy mogę już małej kłaść poduszkę pod głowę?

niby dopiero po 2 roku życia


E to szkoda.. to po co ja kupowałam komplet pościeli 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
HONORATKA napisał(a):
BlueLagoon napisał(a):
Dziewczyny czy mogę już małej kłaść poduszkę pod głowę?

niby dopiero po 2 roku życia

Ja mojego czesto kłade na poduszke, na moim łózku a w wózku dałam mu takiego jaśka pod główkę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...