Marzec 20011, poczatek drogi | Forum o ciąży

Wiem, że z Naszym Synkiem wszystko jest okey, bo jest naprawde energiczny w tym brzuszku 😁

matlega_s napisał(a):

No Niunia uważaj teraz na siebie żeby Cie znowu nie wzieło. A to tak łapie z niczego czy np wtedy jak coś dźwigasz itp?? To teraz już masz porównanie jak boli podczas porodu a my dalej zdane jesteśy na opowieści innych:] i nie wiemy co nas czeka!

Tak znienacka mnie to chwyciło, siedziałam i jak wstałam to już iść nie mogłam.

Oj Niunia wspolczuje z ta kolka nerkowa. Ja mialam to z 2 lata temu. Taki atak jest strasznie moncy i lapie z nienacka. Nie jest sie w stanie ruszyc, ja drapalam z bolu sciany!! Tez slyszalam, ze bol jest mocniejszy niz przy porodzie. A bedziesz szla do urologa? Dobrze, by bylo, zeby Ci zrobili USG nerki. Ja mialam kilka kamieni i zanim one wyszly to minal moze rok i bol sie powtarzal jak sie przemieszczaly.
Pij duzo wody i soku zurawinowego.

Matlega_s ja wlasnie tez od kilku dni mam takie bole. W czartek i piatek caly dzien w lozku lezalam.Juz troszke przeszlo, ale jutro mam wizyte u gina to od razu podpytam o ta dolegliwosci. Ale mi sie wlasnie wydaje, ze to rwa kulszowa. Pare osob mi mowilo, ze jak plecy tak bardzo bola, to ze dziecko siedzi w krzyzu i potem porod jest ciezki. Mam nadzieje, ze to tylko mit 🙂

Kaczuszka z tymi pomiarami to pewnie tak jest jak mowisz. Zobaczysz na nastepnej wizycie co powiedza. Ale tak jak Niunia mowi...odzywiaj sie dobrze w razie czego 🙂

Ja dzisiaj caly dzien spie. Nie mam sily nic robic. Maz gotuje obiadek 🙂 Zaraz chyba wyjde sobie na spacer , bo jest bardzo cieplo i sloneczko swieci. Czuje, ze wiosna idzie 🙂
Aha zapomnialam powiedziec, ze pokoik dla aniolka juz pomalowany. Musimy tylko czekac miesiac na tapete (ale mamy tylko jedna mala sciane do polozenia). W tym tygodniu ustawimy juz wszystko. Tylko moj orbitrek bedzie musial tam stac 😞 i bedzie psul wyglad pokoiku. Dobra lece.

Wszystkim obolałym współczuję i życzę poprawy samopoczucia!
Niunia a propos tego, że Twój Dzidziuś nisko leży - mój synek od połowy grudnia (z małą przerwą w ostatni pn i wt - wiercipięta!) leży główkowo z główką w kanale rodnym. Główka napiera na szyjkę. Ginekolog mówi, że czuć jej ucisk pod palcem. No i od tej połowy grudnia jeszcze nie urodziłam, więc może po prostu tak mój Dzidziuś lubi, a szyjka na razie trzyma (chociaz się skróciła).
Matlega_s, ja to wychodzę z założenia, że lepiej panikować niż coś przeoczyć - idź może do tego lekarza w pn. Zawsze to będziesz spokojniejsza, jak Ci powie, że nie masz isę co przejmować, że to ułożenie. Aaa... my ostatnio z mężem poświeciliśmy parę razy na brzuszek latarką i to wzbudzało duzo ekscytacji Dzidziusia i dużo ruchów 😉 Może spróbuj 🙂 Może się da wywabić z tej obecnej pozycji 😉
Chociaż ja to mam do tej latarki mieszane uczucia - bo kto by tak chciał, żeby mu świecić po oczach 😉
Ja wczoraj zrobiłam pierwsze zakupy dla Dzidziusia - kupiłam trochę ubranek przez internet i to jakoś tak podniosło mnie na duchu i dało dużo radości 🙂 Te ubranka to na razie jedyne zamówione przeze mnie rzeczy. Aaaa... nie... mąż już zamówił szafeczki do pokoiku Dzidziusia 🙂 Przyjeżdżają we wtorek 🙂 Wybraliśmy wspólnie - ja oglądałam meble w necie, a mąż jeździł. No i udało się znaleźć takie, które podobają się nam obojgu 🙂
Przyznam, że poród m_corazon skłonił mnie do przyspieszenia... Może dzisiaj znów cos zamówię, zwłaszcza, że mam już wybrane łóżeczko i materacyk. 🙂

Dzięki za wsparcie dziewczyny, zastosuje sie do zaleceń i bede wcinac nabiał i mięsko -chociaz jem to przez cały czas.
Neil ja tez miałam USG w 12 i 20 tyg i tez bez wagi ale z wykresami wielkości poszczególnych częsci ciala i wczoraj gin słusznie zauwazyła ze były w dolnych granicach do załozeonego tygodnia. A wczoraj byłam prywatnie u PL ginekologa w Londynie (Greewich ) bo tutaj tak jak piszesz robia tylko 2 usg. A tej angielskiej służby zdrowia to mam juz dosc, same nerwy tylko przez nich!

Kaczuszka, sprawdź na który dzień ciąży w badaniu USG robionym koło 12 tygodnia wskazuje CRL. To jest podobnież najlepszy wyznacznik wieku ciąży i przy następnych USG wychodzą mniej wiarygodne wyniki, bo potem już kazdy dzidziuś rośnie sobie bardziej indywidualnie.

Kaczuszka to zalezy do kogo trafisz i jak twoja ciaza przebiega.Ja tez mieszkam w Londynie i nie moge narzekac.Tez najpierw marudzilam,ze nie dbaja o ciezarne,ale teraz jak pojawila sie cholestaza to mi ja bardzo szybko wykryli i jestem pod ciagla kontrola.2 razy w tygodniu ktg w szpitalu,kontrola lekarza,raz w tygodniu krew i co dwa tygodnie usg.A ok 37 bede miala prawdopodobnie porod wywolywany,bo po tym czasie istnieje ryzyko urodzenia martwego malenstwa 😞I teraz juz wiem,ze oni tu poprostu stosuja zasade,ze skoro wszystko jest ok,to nie ma co mamusi za bardzo badac i meczyc 😉A na usg4D wybieramy sie prywatnie(w ramach pamiatki po ciazy)wybieramy sie do medyka na ealing,bo dostajesz na pamiatke 10 minutowy film,zdjecie w formacie A4 i 9normalnych zdjec

Jespere z USG z 12 tygodnia wychodzi 16 marca - ale to własnie mnie zaskoczyło by wyszło na wcześniej niz sama obliczyłam.
Monisia to super, ze dobrze trafiłas to bardzo ważne miec poczucie ze się tobą dobrze zajmuja. Ja mam super położną ale nie jestem zadowolona z tego ze tak mało badań tu robią a badań ginekologicznych w ogołe. Dzwoniłam, chyba nawet do medykabo tez chciała film ale jak powiedziałam ze jestemn w 31 tyg ciazy i chce 4d to powiedzieli mi ze w tym tygodniu 4d rzadko wychodzi (robi sie miedzy 22 a 28tyg) i ze moge na własną dspowiedzialnosci miec zrobione i ze jesli nie wyjdzie to bede musiała zapłacic i za 4d i za normalne, wiec sobie odpusciłam i pojechałam bliżej i widisz mała nie chciała sie pokazac - tylko główka tyłem pupka i plecki. Ale moze tobie wyjdzie, daj koniecznie znac!
Matlega ja czeso teraz odczuwam ruchy do góry po prawej stronie pępka lub nawet powyzej, innym razem na dole - ale wydaje mi sie ze to czkawka 🙂 Ostatnio mała lezy głową w dół i przodem do mojego kregsłupa ale lekarz powiedział mi ze to się jeszcze bedzie zmieniac. poza tym czesto mi sie wydaje ze mała lezy w poprzeg - bo czuje 'podskoki' z prawej i lewej strony naraz. czasami chciałabym byc w ciązy przeźroczysta tak mnie ciekawosc zżera 🤪

Matlega_s ja mam wizyte o 14.40.Mam miec tylko KTG u poloznej, ale bede chciala wejsc do gabinetu lekarza i sie podpytac. Jak tylko wroce to dam znac..
Moja corcia tez lezy glowka w dol. Czuje jej stopki bardzo wysoko, przy zebrach. Czasami wypina dupke albo plecki po boku.A na samym dole czesto czuje jak mala ma czkawke.

Co to tej mojej kuzynki to jej nie przeszło, mowiła mi ze tylko czasami ból był mniejszy i dało się chodzic 😞
Moj Syneczek wydaje mi sie ( bo pewności nie mam ), że jest już główka w dół, bo plecki i pupke da się wyczuć na samej górze brzucha po lewej stronie, kopniaki i wypinanie nóżek po prawej koło żeber ( także czesto się prostuje jak Mały zasadzi mi kuksańca w żeberka 😁), a na dole brzucha czasami czuje lekkie smyranie i czasami ucisk mam na pęcherz... Też bym chciała być w przezroczystej ciąży żeby widzieć co robi Maluch 😁 Teraz chyba np tańczy bo cały brzuch mi faluje a ja słucham swojej ulubionej muzykii chyba jemu też sie podoba 😁 Tyle mi radośći daje Nasz Synuś !!!

Cześć dziewczyny! Długo mnie nie było więc miałam trochę do poczytania 🙂
Zajęłam się pokojem Malutkiej 🙂 Mebelki złożone i umyte, zawiesiliśmy też roletę i zasłonki. Zrobiłam też już 2 prania z ciuszkami, bo nie mogłam się oprzeć, żeby już coś do szafy włożyć:P Ale z resztą poczekam, bo kupiliśmy nową pralkę i w środę dopiero będzie 🙂 We wtorek mam wizytę u mojej gin, a w środę USG i już nie mogę się doczekać, chcę w końcu wiedzieć ile waży moja Mała 🙂
Niunia, ja też kiedyś miałam taki ból straszny z boku brzucha i miałam wrażenie, że się przechylam w tą stronę, tak jakby ktoś ścięgno mi naciągnął, tylko, że ja jak leżałam nieruchomo to było ok, więc nie wiem czy to była ta kolka nerkowa...
A co do ułożenia dziecka, to moja córcia też chyba jest główką w dół, bo też jak ma czkawkę to czuję na dole, ale nie jestem pewna czy tym można się też sugerować, a poza tym to czuję kopniaki na górze i po bokach. A przy pępku tak jakby kolankami przesuwała po skórze 🙂
Wczoraj miałam okropny wieczór, popłakałam się chyba ze 4 razy... ale to może później napiszę, jak już będę miała chwilkę spokoju... :*

Jejku Samantka a co sie stało, że tak płakałaś?? Ja też miewam ostatnio takie chwile, że mi łzy same lecą, bardzo szybko czymś się wzruszam, a za chwile już uśmiechnieta od ucha do ucha 😁

mój mały jest główką do dołu i jak się wypina to naprawą stronę. Kopie mnie różnie, najczęściej w połowie brzucha i też codziennie czuję czkawkę.

Teraz już na spokojnie mogę napisać co się stało... Tak więc wczoraj zaplanowaliśmy cały dzień, Pojeździliśmy po sklepach i ok. 17 wróciliśmy do domu... Posprzeczałam się najpierw z narzeczonym, ustawiał szafkę pod telewizor i chciał na nią wzmacniacz od głośników postawić więc powiedziałam mu, że on tam wcale nie pasuje i żeby go z boku postawił... Zaczął się do mnie rzucać, że on nie może mieć własnego zdania itp... (błahostka) W tym czasie przyszedł jego wujek na chwilę posiedzieć... Przy nim też wymieniliśmy kilka zdań... No i w końcu wujek poszedł, a Artur znowu winę zwalił na mnie, że to przeze mnie poszedł, że to ja się czepiam itd,.. ale ja nikogo nie wyganiałam, nawet powiedziałam wujkowi, żeby został, bo Artur powie, że to przeze mnie... Później przyszła moja mama... wyszła na spacer i zadzwoniła, że wpadnie zobaczyć pokoik, posiedziała 30-45 min, a jak poszła to znowu zaczął teksty walić, że on nie wygania moich gości itp... Strasznie przykro mi się zrobiło... Ok 21:00 zadzwonił znowu wujek, że przyjdzie... tak więc Artur postawił wódkę na stół... wujek się napił, zaczął gadać głupoty i się pokłócili, mało brakował by się pobili, a ja stałam i już nie mogłam na to patrzeć... Nie obchodziło ich, że jestem w ciąży i że się popłakałam widząc to... ubrałam się i chciałam wyjść, ale w końcu zostałam, bo Andrzej (wujek) powiedział, że to on wyjdzie i, że więcej do nas nie przyjdzie itp...
Straszna sytuacja.. ale tak był pijany, że dzisiaj przyszedł i o niczym nie pamiętał... 😮

Sorki, że tak wywalam takie sprawy tutaj... ale musiałam się wygadać

Faceci są beznadziejni. Przykro mi Samantka, że musiałaś na to patrzeć, mam nadzieję, że Twój Cię dziś za to przeprosi. Ja lecę do gina. Odezwę się później.

Samantka z facetami tak czasem jest ze maja swoje 'glupie' dni kiedy o wszystko sie kloca i nie wiadomo dokladnie o co chodzi. fakt jest taki ze nazeczony nie powinien dopuszac do awantur w waszym domu bez wzgledu na to czy to jest wasz wojek kolega itp i powinien cie przeprosic i warto mu zasugerowac ze sobie niezyczysz zeby to sie powtorzylo. Na pewno to byl poprostu jeden z tych zlych dni i wszystko wroci do normy. glowa do gory.
Ja zabieram sie do pracey a strasznie mi sie nie chce, musze wytrzymac jeszcze 4 tygodnie...

NIuni a daj znac jak bylo u ginia, ja w czwartek do poloznej...

Samantka strasznie Ci współczuje takiej sytuacji, ja nienawidze jak cos takiego dzieje sie u mnie wtedy to ja też zawsze jestem winna, raz kiedys nawet usłyszałam że przeze mnie nikt nie chce nas odwiedzać!
A ja nie nawidze jak ktos przychodzi tylko po to żeby sie najeść i nachlać jak prosię!
mam nadzieje ze Twoj narzyczony sie opamięta i zrozumie że teraz na końcówce potrzebny Ci spokój i cisza, a przede wszystkim poczucie bezpieczeństwa i pewność że jak się zacznie coś dziać to bedziesz mogła liczyć na ojca swojego maleństwa! Trzymaj się kochana dasz rade!

Ja miałam wczoraj strasznie senny dzien. Jak nigdy spałam do 12, potem poszlismy do teściów a jak wrócilismy to znow poszłam spać i tak prawie cały dzień przespałam!
Dzisiaj sie musze wziąc za siebie i jkaiś oiad zrobić!