Skocz do zawartości

Marzec 20011, poczatek drogi | Forum o ciąży


katy_86

Rekomendowane odpowiedzi

Maja oklask dla Brzuszka, jest spory 🙂
Edyta co znowu Ci się przytrafiło, mam nadzieję, ze chociaż trafiłaś na "normalnego" lekarza
W ogóle Mamuśki zapraszamy do czytania naszego z Niunia wątku trójmiejskiego - dużo wiedzy odnośnie porodu zamieściła tam nasza nowa koleżanka.
Ja dziś narzekam na plecy, czuję się jak bumerang odwrócony na siłę w przeciwną stronę 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 15,5 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • samantka

    2319

  • MonisiaD

    1525

  • Niunia26

    2070

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

no mnie ostatni mi czasy coraz ciężej się robi.. a plecy już mnie tak strasznie nie bolą, chyba że dłuższą chwilę siedzę w jakiejśc pozycji.. no i zauważyłam, że troszkę mi nogi puchną
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Już wróciłam, dzieki kochane za wsparcie!
Połozyłam sie wcześniej spać bo nie najlepiej sie czułam, gdzies koło pólnocy obudził mnie okropny ból głowy, ciśnienie miałam wysokie i spuchłam jak balonik. Pojechaliśmy do szpitala, tam seria badań, kroplówka. Doktor która mnie przyjmowała na szczęscie była miła i konkretna. Cześć wynikow była od razu a cześc odebrałam rano. Nie wszystkie są dobre ale mnie uspokoiła że przy moich problemach z nereczkami mogą sie zdarzac takie sytuacje, ale nie moge ich lekceważyc. Bo moga nic nie znaczyć a mogą byc objawem czegos złego!
Pozwoliła mi isc do domu bo powiedziałam że w piątek jade do swojego lekarza, ale jak cos sie bedzie działo to mam przyjeżdzac!
Och żeby był już marzec.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
a nawiazując do tego co pisałyście bo troszke nadrobiłam 😉
Maju Twoja niunia ślicznie urosłą, gratulacje już jest taka duża maleńka, co widać zresztą po ślicznym brzusiu. Ja mam po 6-7 sztuk body na dł rekaw i śpiochów, i 4 pajacyki w rozmiarze 56, a potem to kilka sztuk w 62. Nie kupowałam wiecej bo nie wiem czy sie przyda, a zawsze można dokupić!
Niunia ja robiłam posiew moczu to czekałam 3 dni,a le nicmi nie urosło, a pani w laboratorium powiedziała mi że jak coś urośnie to po 4 dniach wynik bedzie do odebrania!
Oj my to się musimy wszystkie przejść żeby w koncu cieszyć sie naszymi maluszkami.
Pisałyście też coś o tym że wasi meżowie, narzyczeni lubia grać na komputerach lub konsolach, moj też sie do nich zalicza, ale ostatnio mnie zaskoczył bo powiedzaił że musi sie teraz nagrac bo jak mała sie urodzi to bedzie wolał z nia na spacerek isc. Kochany, ale pewnie każdy młody tauś wybierze taka opcję!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Pisałyście też coś o znajomych którzy czekają na potomstwo lub maja już.
U mnie to własnie jest tak ze my jako nieliczni nie mieliśmy dzieci (choc staraliśmy sie od 5 lat)teraz jak spotkam jakś koleżankę to przynajmniej bedzie o czym rozmawiać bo bedzie wspołny temat. Mam tez przyjaciólke ktora jest w ciązy ( trzy tyg. młodszej), a ostatnio dowiedziałam sie że moja druga przyjaciółka jest w 12 tyg. Także bardzo sie cieszymy, że możemy przechodzić przez to razem!
Dobrze jest miec takie osoby, chociaż one jak narzaie przechodzą bez problemow i nie do konca rozumieją przez co ja przechodze dlatego tak doceniam że moge sie Wam wyżalić dziewczyny, bo tu każda przez coś przechodzi.
Ale sie rozpisałam, mykam sie położyć, może wieczorkiem wpadne!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no jeśli chodzi o znajomych, to my jesteśmy pierwszymi, którzy będą mieć dziecko.. Więc niektórzy nie rozumieją, że nie będziemy mieli tyle cZasu, żeby się z nimi spotykAĆ tak jak kiedyś.. chodzi mi tu o wyjścia do knajpy, itp.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
U mnie dużo dzieci. W pracy koleżanka z działu też jes w ciąży 2 tygodnie więcej niż Ja, żona kolegi z działu 4 tygodnie wcześniej niż Ja. Moja koleżanka jest w 16 tygodniu. Inna w 6 miesiącu. Moja ciocia w piątym miesiącu, ale nie utrzymuję z Nią kontaktu. Także trochę tych dzidziusiów przybędzie w tym roku.
Edyta a Ty z nerkami masz coś od zawsze czy teraz dopiero w ciąży? ja Ci się to objawiło, bo u mnie chyba też coś nie tak jest.
Dziewczyny nie mogę jeść słodyczy, a tak mnie ssie, że zaraz oszaleję. Wszystko wyrzuciłam, żeby nie mieć dostępu, ale zwariuję zaraz!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Dziś od rana stosuję znów dietę cukrzycową i mam całkiem ładne wyniki cukru, ale głodna chodzę ;-(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Aha i tak jak pisała Gerda, polecam zajrzeć do Naszego wątku, bo Anulka nowa koleżanka daje mnóstwo cennych rad. Ona 8 miesięcy temu urodziła. Nie tylko o moim szpitalu pisze, ogólnie o porodzie można się dużo dowiedzieć, a naprawdę dziewczyna konkretnie odpowiada ;-) Tu jest link: http://www.brzuszek.net/forum,mamusie_i_przyszle_mamusie_z_trojmiasta_i_okolic,17,615783.html,str=0
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No to jestem spowrotem.Przepraszam za wyrazenie,ale strasznie sie dzis w tym szpitalu wkurwilam!!!Ale od poczatku.Wyniki mi sie troche poprawily.Nawet polozna byla pod wrazeniem,bo obstawiali,ze beda sie pogarszac.Ktg tez w porzadku,wiec cala ucieszona poszlam do lekarza.Uznalam to za dobry znak,ze bede mogla rodzic w wodzieA tu zonk.Okazalo sie,ze zamiast pani doktor jest jakis hinduski idiota z angielskim na poziomie moej 2-letniej siostrzenicy!!Okazalo sie,ze pani doktor jest na urlopie i do konca ciazy juz jej nie zobaczeNo,ale jakos bym to przezyla.Pan doktor obejrzal wyniki,usg,ktg,przejrzal maja karte
i uznal,ze on mi jednak daty porodu nie przesunie na 07.03.Uznal,ze oni maja takie procedury i on sie bedzie trzymal daty na 23.03.Wiec wg niego jestem w 32 a nie prawie w 35 tygodniu.Uznal mnie i 2 innych lekarzy za jakichs heretykow,bo jak my chcemy date zmieniac i po co mi to usg bylo???No ale idzmy dalej.Po dluzszej wymianie zdan poinformowal mnie,ze bez wzgledu na wyniki bede miala cesarke w 37 tygodniuTo sie go zapytalam w 37 tygodniu ale czyim???Oczywiscie jego!Potem wyklocilam sie z nim o witamine k,bo przy cholestazie trzeba ja brac od 34 tygodnia,bo bez niej moglabym sie wykrwawic przy porodzie.No i wg niego mam jeszcze czas.Powiedzialam,ze nie wyjde z gabinetu bez recepty,ze on moze miec swoje zdanie,ale ja znam swoje prawa.No to z laska recepte dostalam.W koncu doszlismy do tego,ze bylam wczoraj w szpitalu.Ale najlepsze jest to ze wyciagnal mi artykul wydrukowany z neta i zaczal czytac!!!To mu powiedzialam,ze tez potrafie czytac i mam w domu internet.To kazal mi te kartki do domu wziasc!Zapytalam sie go o te uplawy i bole i dowiedzialam sie,ze sa to takie czynniki zapowiadajace porod zazwyczaj w przeciagu 2 tygodni.No to go znowu pytam,czy to nie dziwne,ze mam w 34 tyg sama urodzic?!I po co wtedy mi cesarka.A pan doktor stwierdzil,ze zadaje za duzo pytan!!Wyklucilam sie tez o skierowanie na nastepne usg i recepte na zelazo,bo mam troche za niskie,ale wg niego to tez nie przeciez zaden problem,bo jest troche ponizej normy.No to sie zapytalam,po co wtedy sa te normy???W efekcie spedzilam godzine w gabinecie,a jak stamtad wyszlam,to zaczaelam sie normalnie smiac w glos.A pan doktor oddajac moja karte w recepcji powiedzial do pan,ze on musi wziasc 10 minutowa przerwe,zeby sie uspokoic!!Jednego jestem pewna,ze przy mojej nastepnej wizycie ten doktor bedzie mial wolne
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Niunia ja przed ciąża nie miałam zadnych problemów z nerkami, jak zaszłam w ciąże to początkowo miałm tylko nieliczne bakterie, jakieś tamleukocyty w moczu, poxniej troche erytrocytów, posiewy były ujemne. Przeleczono mnie furaginem i non stop piłam ten sok żurawinowy. Ostatnio miałam właśnie badanie kontrolne moczu które nie wyszło najlepiej, miałam wszystkiego za dużo! Do tego zaczełam puchnać zwłaszcza nogi, rece i buzia. W szpitalu mnie wyrównali i biore leki, na siusianie bo zatrzymuje za dużo wody, a moje nereczki nie nadażają z pracą. Tylko że moja mama tez tak miała, moj gin powiedział że prawdopodobnie to genetyczne i po porodzie przejdzie, ale musimy uważać żeby nie doszło do niewydolności nerek bo bedzie nieciekawie. Mojej mamie udało sie mnie donosić, a nawet przenosić (do 42 tyg.) wiec mam nadzieje że mi też sie uda!
Musisz to kontrolować, dobrze że masz doktor ktora dba o wszystko! A ze słodyczami to Ci kochana wspołczuje, bo ja przed ciążą nie ruszyłam słodkiego a teraz to dzień bez słodkiego to stracony dzień! Ale trzymaj sie już niedługo.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
MonisiaD a z jakiego powodu oni chca robic cesarke? A poza tym to nie wazne, w ktorym tygodniu jestes, jak bedziesz rodzic to pojedziesz do szpitala i zobaczysz sama kiedy to bedzie. Mi lekarz tez czesto mowi inna date porodu jak robi USG, wczoraj wyszlo, ze 20 lutego bede rodzic..Ale co ma byc to bedzie i sama zobaczysz. A jesli chodzi o zelazo to ja tez mialam ponizej normy, ale nie znacznie i lekarz prowadzacy mowil, ze jest ok. A jak lezalam w szpitalu to oni powiedzieli, ze mam brac zelazo i bralam, ale to wcale nie jest fajne.Ja np mialam mdlosci i straszne zaparcia..Juz nie wspomne jak bolalo jak sie zalatwialam (myslalam, ze rodze 🙂). No i moj lekarz prowadzacy powiedzial, zebym nie brala. Lekarze wiedza co maja robic, a jesli jest troszke ponizej normy to nie jest zle. Wiec nie stresuj sie, wszytsko bedzie dobrze.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Monisia powiem Ci że sie troszke usmiałam, ten lekarz to chyba nie dokonca wiedział po co tam jest, Faktycznie Maja ma racje z tymi normami badań, ja niektóre tez mam na skraju ale nie musze nic z tym robić bo kobitki w ciąży maja ponoc inną skale. Ale z tą cesarka to wygrał. Normalnie szok, tak go zestresowałaś że biedny musiał odpocząć! 😉 Ehh szkoda gadać! Nie przejmuj sie, może nastepnym razem trafisz na kogoś kompetentnego!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
MonisiaD właśnie przeczytałam Twoje "sprawozdanie" ze szpitala i powiem, że jestem w szoku... Może następnym razem trafi ci się bardziej rozsądny doktor, bo ten to o kant dupy pobić... Mi się też kiedyś trafił taki murzyn uparty i na dodatek ledwo go rozumiałam przez ten afrykański akcent... Albo może powinnaś pójść do kogoś prywatnie i przedstawić całą swoją sytuację... Szkoda, że ta Twoja doktor na wakacjach, byś wtedy nie miala takich problemów z deklami ze służby zdrowia...
Maja oklask za brzuszek, jak już będę mogła 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No wlasnie sek w tym,ze bylam prywatnie i on tego nawet nie uznal.Mialam tez usg ze szpitala i to tez niewazne.Z ostatniej miesiaczki wychodzi mi termin 07.03.Zawsze mialam regularna co 28 dni.A co do daty jestem pewna,bo sie o mala stralismy i wszystko w kalendarzyku notowalam.A nastepna wizyte mam dopiero za 3 tygodnie,wiec jak znam zycie to juz pojde tam z malutka na rekach.Z reszta nie bede sie denerwowac.Wyniki sie nie pogorszyly,wiec wg innych lekarzy i poloznej cesarke by zrobili tylko jesli by zauwazyli,ze przy porodzie cos sie dzieje..Z reszta jak juz zaczne rodzic to i tak bede pod opieka lekarzy i oni beda widziec co sie dzieje.A ze wg 2 lekarzy pewnie w ciagu 2 tyg urodze,to co mam sie martwic 😁 😁 Tym bardziej,ze przy cholestazie wczesniejsze porody to normalka.Wczoraj z reszta mialam juz falszywy alarm,wiec wiem co robic 😁 😁 Okazalo sie,ze myslalam ze wszystkich najlogiczniej 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A teraz najlepsze,bo zapomnialam.Bo na wykresach moja mala jest troche powyzej gornej lini jak na 32 tydzien w rozwoju.To sie go pytam,czy uwaza,ze giganta nosze w sobie..A on na to,ze ja do najmniejszych tez nie naleze i go to wcale nie dziwi,ze bede miala duze dziecko.No to nie wytrzymalam i mowie do niego,ze widze,ze twoja mama byla bardzo malutka 😁 😁 😁 😁 Az mu tchu zabraklo 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...