Skocz do zawartości

Marzec 20011, poczatek drogi | Forum o ciąży


katy_86

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Hej Dziewczynki 🙂
Ja dziś wyjątkowo wyspana. Po pierwszej zasnęłam, ale spałam jak zabita podobno... w końcu. Chciałabym jedynie zasypiać wcześniej. Śniadanko też zjedzone (owsianka, tarte jabłko i jogurt naturalny, a wcześniej siemię lniane...). Lubię takie jedzonko, a w dodatku mam zaparcia i może trochę pomoże. A na obiad wymyśliłam zupę czosnkową z serem i grzankami.
Tuska podaje linka na sezon pierwszy http://www.mtv.pl/shows/nastoletnie-matki/episodes/ i sezon drugi http://www.mtv.pl/shows/nastoletnie-matki-2/episodes/
Miłego dzionka, zbieram się na zakupy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 15,5 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • samantka

    2319

  • MonisiaD

    1525

  • Niunia26

    2070

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Witam i ja!
Ostatnio nie miałam żadnych skurczy, boli czy tym podobnych w nocy dobrze spałam, aż do dziś!
Podobnie jak Ty Samantka całą noc coś mnie bolało a nad ranem dostałam skurczy takich okropnych z krzyża zaczełam sie po malu szykowac do szpitala ale postanowiłam jeszcze sie wykąpać, wziełam długą ciepła kąpiel i jakoś przeszło, czyli moja niunia mnie tylko nastraszyła że to już. Mąż sie poźniej smiał że nam trenin robi.
Ja też musze dzisiaj troszke porobić bo jutro gości bedziemy mieli ,ale mam cały dzien to jakoś pomalutku zrobie! Może moja mama dzis przyjdzie to mi pomoże! Zmykam robić obiadek, zajrze poźniej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no ja właśnie zauważyłam, że jak nadchodzi weekend to jest cichutko..dla mnie w sumie lepiej, bo w weekendy mniej tu zaglądam, bo chcę więcej czasu z mężem spędzić ;* i później mam mniej nadrabiania jak tak sobie milczycie 😜 za to w tygodniu nie zajrzy się przez godzinę i min.10stron do nadrobienia 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Samantka strasznie mi przykro z powodu straty maluszka, nikt kto tego nie przeżył mie wie jakie to straszne!
Ja miałam zabieg usunięcia martwego maluszka, ale żle mnie "wyskrobali" i dwa dni poxniej w domu poroniłam w toalecie, to był koszmar, wiec niestety wiem co przeżyłaś.
A najbardziej mnie denerwowało jak slyszalam pocieszajace teksty typu " bedziesz miała inne dzieci".
Naszczescie teraz czekamy na nasze maleństwa i już niedługo bedziemy je tulić, ale o tamtych maluszkach nie zapomnimy nigdy!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dla mnie to ostatnio nie ma roznicy czy weekend czy nie..i tak w domu siedze. Maz teraz nabral duzo zlecen i prace przynosi do domu, wiec nawet jak jest weekend to siedzi przed kompem i projektuje 😞 Jeszcze na dodatek wszystko na jego glowie, czyli sprzatanie i zakupy. Nawet nie pisne ani slowa,ze mi sie nudzi. bo wiem, ze on to dla nas robi.A ja tylko leze i sie bycze na kanapie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

współczuje Wam, że musicie praktycznie cały czas leżeć..ja bym chyba nie potrafiła, ale to wszystko dla dzieciaczków..a co u Niuni? bo dziś jeszzcze nie zaglądała tutaj do nas.. 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie!

Ja mam noce nawet spokojne po tych tabsach na nadciśnienie 🤨 choć dziś co wyjście do toalety oczekiwałam kilka minut na kopniaczka, gdyż wczoraj Mały był leniuszkiem, ale dziś na szczescie mi to wynagrodził całą serią.
Tuska link do tej tańczącej dziewczynki jest bombowy 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Samantka, Edyta, Oktawia - bardzo mi przykro z powodu Waszego bólu, Wy już od dawna jesteście zatem Matkami i żadne dziecko nie zastąpi Wam tamtego, teraz tylko pozostaje pamiętac i przypominać Dzidziusiowi, że ma rodzeństwo, które dba...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

samantka, Oktawia, Edyta ja jestem dla Was pełna podziwu, bo ja na pewno bym się załamała i bała się zajść w kolejną ciążę, żeby nie skończyła się tak samo.. no ale Wy jesteście silniejsze i teraz czekacie na swoje maleństwa! ;*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Melduję się. Musiałam najpierw przeczytać 11 stron.
Noc do bani, ale już nawet nie chce mi się o tym pisać. Jak na razie humor mam spoko, bywało gorzej, ale dopiero się dzień zaczyna, więc wszystko przede mną.
Mnie tez strasznie boli w krzyżu i podbrzusze i te cholerne krocze.
Śluz mi też wypływa i już od kilku miesięcy z wkładkami latam,a teraz to tylko patrzę czy już czop wyleciał ;-) Już bym chciała, ale w poniedziałek mam wizytę więc nie mogę do tego czasu rodzić!!! Zabroniłam Pawełkowi wychodzić i na razie słucha mamę. On się tak strasznie wypina, że mam wrażenie czasami, że mi brzuch eksploduje.
Tuska świetny filmik z bobasem, uśmiałam się do łez, a dawno się nie śmiałam, dzięki- oklask.
Maju masz rację zgodnie z obietnicą najpierw do Ciebie napiszę, nawet w nocy, ale Ty też masz do mnie w razie czego pisać 😜
Chyba dziś upiekę ciasto z jabłkami, tak mnie jakoś naszło. Tylko nie wiem czy dam radę fizycznie ustać tyle. Zobaczę.
A w weekend również się nigdzie nie wybieram tak jak od 3 tygodni, bo muszę leżeć, co prawda w tym tygodniu troszkę chodzę po domu, ale nie dużo. W pon. wyjdę trochę na powietrze i zobaczę co gin powie, czy mam leżeć dalej cy mogę wstać. I ciekawe czy jak zacznę tak już normalnie chodzić to czy urodzę w przyszłym tygodniu 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
I ja sie melduje 🙂
Tak czytam Was i naprawde mi głupio, bo ja az takich boli nie mam ... Czasami tylko cos tam zakuje i miesnie na dole mnie pobolewaja, ale sie tym nie martwie, bo wiem ze musi sie wszystko porozciagac przed.... Dzis wyspana jak nigdy, ale humoru kompletnie brak 😞 Pogoda okropna, szaro, wietrznie, deszczowo, nic sie nie chce. Dobrze, że przynajmniej mam cos w lodówce, bo nie wiem czy bym wyszła do sklepu ... Kochany Synek tylko mi poprawia nastrój jak wypina ta swoja maleńka pupke, plecki i nózki 🙂 I ostatnio czuje jak na dole główka rusza ... i dzis tak strasznie mi gorąco jest, nie wiem czemu, w domu ok 18 stopni a ja najchetniej bym sie rozebrała do naguska.... Ciśnienie wczoraj miałam dobre ( z reszta jak zawsze) ...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
18 stopni to chyba wystarczy dla maluszka prawda? Bo tyle mam, no chyba, że jest cieplej na dworze to wtedy do 20 dochodzi. My palimy tylko kominkiem i ciężko większą temperaturę uzyskać, do pokoiku małego kupiłam grzejnik elektryczny na ścianę i mam tam około 18-19 stopni.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
W szkole rodzenie też mówili że 18, a tu znalazłam że do 20 nie więcej: Ważne jest też odpowiednie miejsce do snu. Łóżeczko nie może stać tuż przy grzejącym kaloryferze, gdyż jest tu najbardziej wysuszone i najgorętsze powietrze. Przed każdym spaniem pokój powinien być wywietrzony (świeże powietrze pomaga zasnąć, mózg się dotlenia). W cieplejsze dni możesz zostawiać uchylone okno. Temperatura w pokoju nie powinna przekraczać 20°C. To ważne zwłaszcza zimą, bo każdy stopień wyżej oznacza spadek wilgotności powietrza, co jest niekorzystne dla delikatnej skóry oraz śluzówki przełyku i noska. Nie układaj dziecka do snu przy zapalonym świetle. To silny bodziec, który może zakłócać odpoczynek.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...