Marzec 20011, poczatek drogi | Forum o ciąży

Oktawia, powiedz mi jak się pępuszek goi? Czymś przecierasz?

Oktawia, ja to na pewno urodzę op terminie... najpierw będzie Niunia, Tuśka i eMKa, ja to sobie jeszcze poczekam, niby mam skurcze czasami w nocy, ale mijają po 2-3 godzinach... na pewno przenoszę, bo ostatnio nawet moja spora aktywność fizyczna nie pomaga 🙂
Niunia ja dzisaij zjadłam tylko jednego banana i 2 plastry żółtego sera, bo normalnie boję się, że zgaga się powiększy... 😞 😞 A głodna jestem... powinnam już nie mieć zgagi skoro żołądek nie jest pełny, a tu dupa.. 😞 Zamęczę się, normalnie tak jeszcze nie miałam.. 😞 😞 😞
dg super, że w końcu dostaniesz córeczkę i niedługo wyjdziecie 🙂 🙂 Cieszę się razem z Wami 🙂

Samantka przeczytaj ten artykuł krótki jest może coś pomoże http://www.poradnikzdrowie.pl/ciaza-i-macierzynstwo/ciaza/a-to-zgaga_34932.html

Oktawia i jeszcze odnośnie tych muszli, to powiedz czy nie są one za duże i sterczące?? Jak one się trzymają?? Nie przekręcają się pod stanikiem??? Ciekawa zawsze byłam czy to dobry wynalazek 🙂 i czy je się myje i zakłada znowu czy to jednorazowe muszle??? Chyba się myje, nie? Bo inaczej to by drogo wyszło...

Dzięki Niusia i oklask za artykuł 🙂 Chyba udało się dodać, ale nie jestem pewna, bo później limit wyskoczył.. jakby co to ponowie próbę jak będzie można 🙂Teraz widzę, że te 2 plastry żółtego sera mogły jeszcze bardziej zaszkodzić 😞 Spróbuję rumianku tak jak tam napisali, bo imbiru nie mam pod żadna postacią, no chyba, że w proszku ale takiego przecież nie zjem :P:P

Dg...ja też już bólu nie pamiętam 😉
Nie bój się najważniejsze że malutka będzie przy Tobie 🙂Też miałam stracha...bo ja nigdy kontaktu nie miałam z dziećmi...a w szpitalu położne nic mi nie pokazały...nie miałam wyjścia bo by dziecko z kupką leżało...teraz w nocy z zamkniętymi oczmi przewijam 🙃
Tak się cieszę Dg że będziesz z malutką już razem 🙂
Bierz czopki i kup sobie maść póżniej Ci napiszę nazwę tej co mi pomogła...na te hemoroidy...współczuję bo wiem co to znaczy...mi zmiękły po niej...stosuj coś to może unikniesz tego zabiegu... 🤢
Samantka wypij to mleko jak radziła Niunia.Tylko letnie...i jedz bo jak zaczniesz rodzić potrzebna Ci będzie siła a po jednym bananie nie będziesz miała sił przeć...
Niunia podobno tym spirytusem nie powinno się smarować niczym nie brałam...Odpadł już w czwartek 🙂Pięknie się zagoił 🙂
Podobno wystarczy dookoła przecierać wodą gazikiem...a tego kikutka nie ruszać i bronić przed wilgocią 🙂

Nie są duże 🙂Wkładam w stanik i nic nie widać.One się trzymają troszkę bo mają takie sylikonowe nakładki.Są wielorazowego użytku.Myje i wyparzam co jakiś czas...
Z tymi zwykłymi byłam tragedia...teraz chociaż nie jestem taka upaprana mlekiem 🙂W tamtych bym chyba nie wyszła z domu... 🤢
Na sutek masz taką dziurkę więc on niczego nie dotyka i nic go nie podrażnia tylko schnie i odpoczywa 🙂Na górze są dziurki żeby dochodziło powietrze.A mleczko spływa do muszelki...Tylko trzeba sprawdzać i wylewać bo parę razy zapomniałam i jak się nachyliłam to mi się wylało 🙃

Ja też słyszałam, że kikut nie koniecznie przemywa się spirytusem, coraz częściej od tego odbiegają... U mnie w szpitalu, nawet właśnie normalnie kąpią, jak się zamoczy to trudno, wycierają i już... Moja ciotka ma 3 dzieci i przy żadnym nie stosowała spirytusu, kremów czy innych specyfików, normalnie dzieci kąpała, a kikuty odpadły bardzo szybko... Wystarczy go wietrzyć często... Kikut wysuszy się i bez spirytusu, ja raczej nie będę nic stosowała, chyba, że coś w szpitalu doradzą...

A co do mleka to już mówiłam, że mi się tylko gorzej zrobiło... a rodzić jeszcze nie będę więc jak nic nie zjem to się nic nie stanie 😉

Dzięki Oktawia za info 🙂 Pewnie wypróbuję 🙂 A powiedz tylko jakiej wielkości są one w przybliżeniu i czy są sztywne, czy takie miękkie??

Samantak Ja z takimi podobnymi wkładkami od 32 tygodnia chodzę po 8 godzin dziennie i mi w niczym nie przeszkadzają. Po porodzie też je będę stosowała, bo właśnie łapią mleko, a przy okazji wyciągają sutki, a mam z nimi problem. Ja kupiłam ten spirytus i sie zastanawiam, czy robić go z tą wodą i przemywać kikut, czy nic z nim nie robić. Może niech jeszcze która mamusia się wypowie na temat kikuta? Czy smarujecie?

Głos oddany, ale fajne włoski.

To na Olcię tez poproszę ;-) http://pl.lennylamb.com/#pieluszki_wielorazowe/konkurs/3019

Edytka do mnie napisała, że ma skurcze od dwóch godzin co 5 minut i jedzie do szpitala, później się odezwie. Trzymamy mocno kciuki.

cześć Wam
ja znowu tak na chwilkę powiedzieć, że u mnie bez zmian. jedynie co się zmieniło to moje samopoczucie. nie wiem czy to pogoda brzydka czy co, ale czuję się coraz gorzej psychicznie co przekłada się na zupełny brak aktywności... nic mi się nie chce... jedynie spać... poza tym wciąż mi gorąco, a jestem zimna 😞 no i ogólnie już nie mam siły... 😞(( i jestem coraz bardziej przerażona, jak Niunia...

Biedna ta Monisia musi tyle sie meczyc 😞 szkoda, ze nie moge jej zrobic cesarki..Ja tak mysle, ze cesarka wcale nie jest zla...ja sie ciesze, ze ja mialam i nie musialam sie tyle meczyc.
Mam nadzieje, ze Edyta tym razem wroci do domu z dzidziusiem..Ona tez swoje przeszla w tych szpitalach..

Niunia jesli chodzi i pepek to u nas odpadl wczoraj. Ja psikalam tylko Octeniseptem i nie moczylam w wodzie podczas kapieli. U nas w szkole rodzenia i polozna srodowiskowa mowila, ze od spirytusu sie odchodzi. Uzywa sie go tylko jak pepek nie chce sie goic tj zaczyna brzydko pachniec lub sie klei.No i tez wlasnie mowia, zeby go nie moczyc podczas kapieli.

Biedna Monisia, ciekawe jak Edzia. A Ja wyję z bólu tak mnie boli krzyż, że już nakrzyczałam na brzuch na M. i teraz się z tym źle czuję ;-( Mam strasznego doła, chyba psychicznie nie wyrabiam, nie mogę się uspokoić z tym płaczem, a ten ból jest okropny i nic nie pomaga. Jak ja już bym chciała być po, kiedy to się zacznie bo nie wyrabiam ;-(

Jejku jak przeczytałam o Monisi to mi się to skojarzyło ze znęcaniem 😞(( mam nadzieję, że w końcu urodzi.
Niunia tulę Cię mocno, bo mam dziś to samo co i Ty 😞(( a najsmutniejsze jest też, że mój M bardziej się martwi ode mnie... chodzimy już jak na bombie zegarowej... i strach nas ogarnia 😞((( byle do poniedziałku...

Sms od Edyty: "jestem na porodówce, rozwarcie na 4cm, pół godziny temu przebili mi pęcherz, dam znać jak będę po wszystkim bo przez skurcze nie mam głowy do pisania". Nareszcie będzie miała dzidzię ;-)