KWIETNIÓWECZKI 2011 | Forum o ciąży

gosiaa21 napisał(a):

Ewelinaaleks napisał(a):

a ja nie wiem czy się smucić czy cieszyć mąż mi wyjeżdża nad ranem i wraca dopiero następnego dnia wieczorem... 🤔

pomysl sobie ze jak zatesknicie to jaka noc bedzie upojna jak wroci 🤪

haha no żart tygodnia ostatnio już mnie tak męczył że dostał zjebe w nocy o 4 jak mnie obudził!
bo żesz kurwa na to siłe ma a żeby wstać do małego w nocy to udaje że śpi 😠

Ewelinaaleks napisał(a):

gosiaa21 napisał(a):

Ewelinaaleks napisał(a):

a ja nie wiem czy się smucić czy cieszyć mąż mi wyjeżdża nad ranem i wraca dopiero następnego dnia wieczorem... 🤔

pomysl sobie ze jak zatesknicie to jaka noc bedzie upojna jak wroci 🤪

haha no żart tygodnia ostatnio już mnie tak męczył że dostał zjebe w nocy o 4 jak mnie obudził!
bo żesz kurwa na to siłe ma a żeby wstać do małego w nocy to udaje że śpi 😠

bez kitu moj to by wszedzie, zawsze i o kazdej porze a jak mala sie budzi to ma sen ciezki 😜

gosiaa21 napisał(a):

Ewelinaaleks napisał(a):

Dagi_ napisał(a):

dobry wieczor

nadrobilam
ale w miedzy czasie mialam dziwna sprzeczke nie sprzeczke z konkubentem i mi sie odechcialo wszystkiego
w tym momencie Ci Ewelina zazdroszcze, ja bym chciala tego chlopa co gra w salonie juz 3 godzine na xboxie na conajmniej miesiac na ksiezyc wystrzelic, chocby i w tym momencie

Dagi to ty się wystrzel do mnie na babski wieczorek i dzień korzystając ze mój wyjedzie a zresztą zapraszam wszystkie z dziećmi ale by fajnie było tylko czy byśmy sie pomieścili?? 😲 😮
oj tam jakoś byśmy daly rade
WSZYSCY DO MNIE 🤪

to ja sie juz pakuje 😜

no to już mąż wyjeżdza o 4 nad ranem dwie po możesz już byc 😉

gosiaa21 napisał(a):

Ewelinaaleks napisał(a):

gosiaa21 napisał(a):

Ewelinaaleks napisał(a):

a ja nie wiem czy się smucić czy cieszyć mąż mi wyjeżdża nad ranem i wraca dopiero następnego dnia wieczorem... 🤔

pomysl sobie ze jak zatesknicie to jaka noc bedzie upojna jak wroci 🤪

haha no żart tygodnia ostatnio już mnie tak męczył że dostał zjebe w nocy o 4 jak mnie obudził!
bo żesz kurwa na to siłe ma a żeby wstać do małego w nocy to udaje że śpi 😠

bez kitu moj to by wszedzie, zawsze i o kazdej porze a jak mala sie budzi to ma sen ciezki 😜

o u mnie to samo z łóżkiem można by go wynieść i by spał 🙃

Ewelinaaleks napisał(a):

gosiaa21 napisał(a):

Ewelinaaleks napisał(a):

Dagi_ napisał(a):

dobry wieczor

nadrobilam
ale w miedzy czasie mialam dziwna sprzeczke nie sprzeczke z konkubentem i mi sie odechcialo wszystkiego
w tym momencie Ci Ewelina zazdroszcze, ja bym chciala tego chlopa co gra w salonie juz 3 godzine na xboxie na conajmniej miesiac na ksiezyc wystrzelic, chocby i w tym momencie

Dagi to ty się wystrzel do mnie na babski wieczorek i dzień korzystając ze mój wyjedzie a zresztą zapraszam wszystkie z dziećmi ale by fajnie było tylko czy byśmy sie pomieścili?? 😲 😮
oj tam jakoś byśmy daly rade
WSZYSCY DO MNIE 🤪

to ja sie juz pakuje 😜

no to już mąż wyjeżdza o 4 nad ranem dwie po możesz już byc 😉

nie ma sprawy 😁 😁 😁

aneta ty masz tego implasta??
przecież to fajne i ładne wózki nie cuduj tylko pole w spacerówkę wkładaj mi się podoba ten wózek nawet myślałam żeby go kupić kolor laguna mi się podobał

mnie tez sie te wozki podobaja,
oj chjetnie bym wpadla na troszke gdyby sie dalo, fajnie sobie od czasu do czasu pogadac, napic sie kawki, w milym damskim towarzystwie 🙂
hmmm, nawet nie wiem o co mu chodzi, ze niby zmeczony mowi ze jest, ale kurwa ja do dziecka wstalam dwa razy wczoraj w nocy i od 7.30 na nogach jestem a potem caly dzien za szofera mu robilam, a teraz jakims fochem strzela i udaje ze nic u nie jest ze niby tylko zmeczony......a jak wymienilam imie mojej przyjacolki, to az mu gola strzelila....ojs dluga historia
chcialabym umiec sienie przejmowac...

Dagi_ napisał(a):

mnie tez sie te wozki podobaja,
oj chjetnie bym wpadla na troszke gdyby sie dalo, fajnie sobie od czasu do czasu pogadac, napic sie kawki, w milym damskim towarzystwie 🙂
hmmm, nawet nie wiem o co mu chodzi, ze niby zmeczony mowi ze jest, ale kurwa ja do dziecka wstalam dwa razy wczoraj w nocy i od 7.30 na nogach jestem a potem caly dzien za szofera mu robilam, a teraz jakims fochem strzela i udaje ze nic u nie jest ze niby tylko zmeczony......a jak wymienilam imie mojej przyjacolki, to az mu gola strzelila....ojs dluga historia
chcialabym umiec sienie przejmowac...

faceci tacy sa... oni mysla ze jak siedzimy w domu z dzieckiem to nic nie robimy.. 🤢

gosiaa21 napisał(a):

Dagi_ napisał(a):

mnie tez sie te wozki podobaja,
oj chjetnie bym wpadla na troszke gdyby sie dalo, fajnie sobie od czasu do czasu pogadac, napic sie kawki, w milym damskim towarzystwie 🙂
hmmm, nawet nie wiem o co mu chodzi, ze niby zmeczony mowi ze jest, ale kurwa ja do dziecka wstalam dwa razy wczoraj w nocy i od 7.30 na nogach jestem a potem caly dzien za szofera mu robilam, a teraz jakims fochem strzela i udaje ze nic u nie jest ze niby tylko zmeczony......a jak wymienilam imie mojej przyjacolki, to az mu gola strzelila....ojs dluga historia
chcialabym umiec sienie przejmowac...

faceci tacy sa... oni mysla ze jak siedzimy w domu z dzieckiem to nic nie robimy.. 🤢

a raczej że oni są bardziej zmeczeni bo po pracy są ale jak ja kurwa wracalam z pracy to huj kogo interesowało czy jestem zmęczona obiad musiał być i sprzatnąc też bylo trzeba czasami na serio bym sie zamieniła poszła do pracy a młodego z tatusiem w domu zostawiła ale czego by się te dziecko nauczyło grać na kompie tylko?? 😮 🤢 🤢

ja wiem ze oni inaczej mysla, ale dzisiaj to rzeczywiscie juz przegina i jest megha humorzasty BEZ POWODU.....

Ewelinaaleks napisał(a):

gosiaa21 napisał(a):

Dagi_ napisał(a):

mnie tez sie te wozki podobaja,
oj chjetnie bym wpadla na troszke gdyby sie dalo, fajnie sobie od czasu do czasu pogadac, napic sie kawki, w milym damskim towarzystwie 🙂
hmmm, nawet nie wiem o co mu chodzi, ze niby zmeczony mowi ze jest, ale kurwa ja do dziecka wstalam dwa razy wczoraj w nocy i od 7.30 na nogach jestem a potem caly dzien za szofera mu robilam, a teraz jakims fochem strzela i udaje ze nic u nie jest ze niby tylko zmeczony......a jak wymienilam imie mojej przyjacolki, to az mu gola strzelila....ojs dluga historia
chcialabym umiec sienie przejmowac...

faceci tacy sa... oni mysla ze jak siedzimy w domu z dzieckiem to nic nie robimy.. 🤢

a raczej że oni są bardziej zmeczeni bo po pracy są ale jak ja kurwa wracalam z pracy to huj kogo interesowało czy jestem zmęczona obiad musiał być i sprzatnąc też bylo trzeba czasami na serio bym sie zamieniła poszła do pracy a młodego z tatusiem w domu zostawiła ale czego by się te dziecko nauczyło grać na kompie tylko?? 😮 🤢 🤢

a najlepsze jest to ze jak trzeb abedzie wrocic do pracy to jeszcze oprocz zajmowania sie dzieckiem, domem to praca bo tylko oni moga byc zmeczni 😮

do jutra, papa 😘

moja Nela dzisiaj po opieka taty byla trloszke, tzn przed 2 gopdziny i nawet jej pieluchy nie zmienil.....
ja wlasnie sie zastanawiam jak to bedzie jak do pracy wroce, Nela, mieszkanie, gotowanie, nie wyobrazam sobie tego.... ja sie nie nadaje na gospodynie, zaraz sie we mnie jakis wewnetrzny bunt rodzi ze dlaczego ja mam codziennie gotowac niby i czemu tyle rzeczy ma byc na mojej glowie?? przeciez oni tez maja rece

no wlasnie o tym mowie Ewelina 🙂 ja nie wiem jak to psychicznie zniose... i jeszcze to ze nie bede z Neliczka mogla juz spedzac tyle czasu.... nie wiem boje sie tego bardzo
a Ty Ewelina kiedy wracasz do pracy??? czy nie wracasz a wyjezdzasz do wloch??

dobranoc Gosia 🙂

Dagi_ napisał(a):

no wlasnie o tym mowie Ewelina 🙂 ja nie wiem jak to psychicznie zniose... i jeszcze to ze nie bede z Neliczka mogla juz spedzac tyle czasu.... nie wiem boje sie tego bardzo
a Ty Ewelina kiedy wracasz do pracy??? czy nie wracasz a wyjezdzasz do wloch??

boże już sama nie wiem jak to bedzie 🤨
ciągle coś się dzieje ze musimy być w Polsce łapie już nawet doły z tego powodu 🤢

Dagi_ napisał(a):

dobranoc Gosia 🙂

branoc 😘

A tak szczerze to mam nadzieje ze do końca tego miesiaca wszystko się tak poukłada ze już pojedziemy. mój mąż chyba wyjedzie wcześniej a my póżniej dojedziemy a jak nie wypali i zostaniemy w Polsce to wróce do pracy narazie mam macierzyński do stycznia chciała bym go przedłużyc przynajmniej do 1-szych urodzin młodego ale nie wiem czy finansowo damy radę a znowu praca na zmianach moje stanowisko i obowiązki z nim związane to nie wiem jak ja to pogodzę 🤢

ja tez jestem na platnym do konca roku a potem jeszcze do kwietnia moge na nieplatnym zostac, ale tez zeby to zrobic musimy torche zaoszczedzic. zobaczymy jak to bedzie, musze jednak pewnie niedlugo jakos zadzwonic do mojej pracy i pogadac jak to sobie wymyslilam

Dagi_ napisał(a):

ja tez jestem na platnym do konca roku a potem jeszcze do kwietnia moge na nieplatnym zostac, ale tez zeby to zrobic musimy torche zaoszczedzic. zobaczymy jak to bedzie, musze jednak pewnie niedlugo jakos zadzwonic do mojej pracy i pogadac jak to sobie wymyslilam

no ja to od poniedziałku jestem na bezpłatnym już 🤢 ale nie wróce do pracy na święta bo w ten okres siedziała bym 16/24 w pracy 😞 a co z małym bym zrobiła??? pozatym bym wiecznie ryczała ze nie moge być koło niego i go nie widzę wcale

no mi troche wiecej zostalo bo do 33 tygodnia pracowalam, z reszta tu troszke inne zasady, ale ja ostatnio czesto marze zeby czas sie w miescu zatrzymal. 🙂 juz nie pamietam jak to jest chodzic codziennie do pracy....

Dagi_ napisał(a):

no mi troche wiecej zostalo bo do 33 tygodnia pracowalam, z reszta tu troszke inne zasady, ale ja ostatnio czesto marze zeby czas sie w miescu zatrzymal. 🙂 juz nie pamietam jak to jest chodzic codziennie do pracy....

bozesz ja też, jak tu wstawać z powrotem o 5.30?? 😮

ja bym chyba nawrt mogla wstawac o 5.30 zeby wczesniej konczyc prace, bo ja najczesciej pracuje od 12 do 18, caly dzien stracony tak naprawde....ojs naprawde probuje jeszcze o tym nie myslec 🙂

a ja mam takie zmiany
7/15
11/19
15/23
ruchome zmiany 🤢
i jeszcze te nadgodziny

no to tez tak naprawde druga i 3 zmiana to praktycznie cale dnie z zycia wyjete....hmmm, dopiero teraz zaczynam sobie uswiadamiac zczemu widze takich szczeliwych rodzicow gdy odbieraja swoje dzieci z przedszkola.....ja nie wiem jak to bedzie, boje sie bardzo, a najgorsze jest to ze czas mija bardzo szybko i za chwile rzeczywiscie bedzie trzeba do tej pracy wracac....