KWIETNIÓWECZKI 2011 | Forum o ciąży

Ola trochę optymizmu , zobacz co masz w suwaczku
jeszcze tylko dwa dni wytrzymasz 😉

jestem.
ze złości zjadłam wszystkie ogórki małosolne które się "robiły" 🙃 🙃 🙃

I tak sobie myślę, że mogłabym dzisiaj po poludniu zacząć rodzić 🤔
Tak ładnie wypieliłam Grażynę, tak dumna z niej jestem że dzisiaj nie będę się dziwić zaglądaniu gina 🙃 🙃
a do jutra to Ona w pypcie mi obrośnie i wstyd jakiś przyniesie 😁

asia udanego spacerku i jak wrócisz to zdaj relację czy Wojtusiowi się podobało

Kasia jak Grażyna gotowa to na pewno dziś urodzisz 😉

Moja to brak słów, i raczej do niedzieli niewiele w tej kwestii wskóram bo dla mnie to jest traumatyczne przeżycie

Ola ty taka oczytana to poszukaj czegoś na temat "naturalnego wywołania odejścia wód płodowych" 😮
Moja Grażyna aż taka tragiczna nie jest tylko na pewno "wyleniała" bo ostatnio coś tam z nią działałam i jeszcze zabieg powtórzę ale nie mam już takiej sprawnościi możliwości i nawet lusterko nie pomaga a "kosiarką" nie wszędzie mogę zajechać

co robimy dzisiaj na obiad?

alexia_79 napisał(a):

mój mąż wczoraj w końcu w pokoiku Lenki obrazki powiesił i od razu inaczej 🙂

photo please