Skocz do zawartości

styczniowe maleństwa 2010 | Forum o ciąży


Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
BASIA GRATULUJĘ CÓRECZKI!!!
Ja jeszcze tydzień i będę wiedziała co w brzuszku wariuje:laugh:

A co do spania na plecach to zrezygnowałam,zaraz Mi się brzuszek napina i boli,no i zadyszkę mam okropną jak wchodzę po schodach a pomyśleć,że przed ciążą prawie jak "struś pędziwiatr" 😉

Dobranoc Mamuśki,kolorowych snów
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 35,3 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • SyLa1205

    2760

  • pinacolada

    4867

  • Basia81

    2762

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
mycloud napisał:
Ja mam jutro badanie na posiew moczu i morfologię.Brzuchy macie dziewczyny naprawdę duże i ładne.A Jagoda ty to już chyba urodzisz giganta 😉 chyba nigdy nie zgadnę od czego zależy wielkość brzucha....ilość wód płodowych? ja mam w normie a mimo to nie mam tak dużego brzucha,a może wielkość dziecka?

Dobrej nocy.


Jesteś w 18 tyg.a dziewczyny 20 - 21...zobaczysz jak do tego czasu brzusio Ci urośnie Po mnie w 18 nic nie było widać, a teraz brzusio też mam wielki...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jagoda80 napisał:
Dziękuję kochane :*
Chodzi tylko o to, że od początku ciąży wszystko przebiega idealnie aż tu nagle - w tamtym tygodniu dwa dni takiego kłocia ze szok, a teraz te wczorajsze zawroty głowy...wieczorem natomiast kłolo mnie cos jakby ..pecherz moczowy czy cos w okolicy...
Basia, Kochanie, zapytaj jesli mozesz czy zawroty glowy moga byc spowodowane spaniem na plecach?? i czy zbyt duża aktywność, wysiłek - moze spowodowac przeszywajace kłocia w brzuszku przy kazdym ruchu.. 😞

karina89 - ale numer! do Kusia??? 🙂





Jagoda to chyba normalne w tym tygodniu ciąży... ja mam to samo i lekarz mówił, że nie ma się czym martwić..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmmmm, naprawde mnie wszystkie uspokoilyscie 🙂
I po co ja mam do lekarza chodzic :P

Cały dzień czekałam na tel od przyjaciołki i nie zadzwonila...a mnie nadal ciekawosc zzera co i jak z jej porodem...


Ide na seans profilaktyczne smarowania moich narazie niedoszlych rozstepow 🙂

Buziaki, spokojnej nocy i baaardzo milych, sympatycznych i przyjemnych snow 🙂
ZERO KOSZMARKÓW!

dobranoc!




Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Basia81 napisał:
Dzieki Jagódka , aż sie poplakałam jak zobaczyłam tabelkę 🙂

urodze córke w styczniu a wtedy moja Mamusia kończy 50 lat 🙂
Babcia szcześliwa bo dostanie wymarzony prezent 🙂 ma dwóch chłopczyków ale wnuczka bedzie pierwsza 🙂


No to sprawisz, że babcia będzie prawdziwą babcią. Bo mówią, że staje się prawdziwą gdy na wnusię, a jak ma wnuków to jest tylko żoną dziadka 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
madziula napisał:
Basia gratulacje !
ja dwczoraj spałam na plecach to myślałam że w dzień umre -ból głowy + kręgosłupa tragedia 😠
na lewej stronie też nie można bo uciska serce zostaje mi tylko prawa strona na spanie :laugh:


Hehe, tylko jak w nocy śpiąc pilnować pozycji 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam mamusie!
Basia- gratuluję córeczki 🙂 Kolejny róż w tabeli. Ciekawa jestem co będzie u mnie hehe
Ehhhh ciężki dzionek dziś miałam. Wszystko mnie boli. I jeszcze ta sprawa z mieszkankiem mnie dobija. Chyba czas najwyższy do łóżeczka. możne koszmarny dzień się skończy.
Dobranoc mamusie. Uściskajcie maleństwa!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
przeczytalam wszystko ale nie mam sił już pisać. Ide spać .. caly dzień nadskakiwałam nad moim M żeby wyzdrowiał i teraz ja źle się czuję! mam nadzieje ze przejdzie. Dobrej nocki Wam życzę

Basiu gratuluję córeczki, ja mam cichą nadzieję że własnie 9września dowiem się co skrywa między nóżkami 🙂 a jak narazie martwie się żeby badania wyszły dobrze. Buziaki dla was paaa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
mego- twój mąż ma talent fotograficzny no i brzusi piekny jak i mama 😁 hehe chyba rzeczywiście synowie dodają urody:P hehe chociaż nasze mamy "córeczkowe" też ładniusie:P

justyna malutka- mnie czeka przeprowadzka pod koniec ciąży jak dobrze pojdzie a i nie wiem jak to przeżyje.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś ja pierwsza sie witam 🙂

Co do przeprowadzek - no mnie też to czeka. Mało tego, to czeka mnie generelny remont nowego mieszkania, kupowanie farb, tapet, karniszy, mebli, plytek, paneli, gniazdek itd...no i sprzatanie tego wszystkiego i przewiezienie od tesciow..ech...i to tez prawdopodobnie tuz przez porodem 🤢




[URL=http://www.naobcasach.pl]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzień dobry wszystkim mamusią!
Ehhhh przez to mieszkanie pół nocy nie spałam. Najgorsze w tym wszystkim jest to że jak żaden właściciel nie będzie chciał poczekać to od października nie mam gdzie mieszkać 😞 A miało być tak pięknie... Niestety "pan" się rozmyślił 😞
Megi brzuszek cudny! Łap oklaska spóźnionego!
Właśnie zauważyłam że dziś półmetek 🙂 A moje dzieciątko chyba już w nocy wyczuło bo dawało o sobie znać że hoho 🙂
Uciekam do pracki do wieczorka późnego niestety 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiem wiem, tymbardziej ze to bedzie pierwszy NASZ KĄT! bo dotychczas wynajmowalismy a teraz mieszkamy u tesciow.. 🙂


Dziewczyny!!! dzwonila moja przyjaciolka! wlasnie skonczylysmy gadac!
ZDAJE RELACJE z PORODU NA UJASTEK 🙂
Miała wywoływany poród w UJASTKU. oK. 8:00 podpieli ja do oksytocyny i dali jakis balonik na rozszerzenie czy skrocenie szyjki.
Mowi ze zadzialalo po 15 minutach. Skurcze miala 6 godz. i mowi ze spoczko - nic strasznego - po tym czasie wziela znieczulenie zewnatrzoponowe (mowi ze cholernie nieprzyjemne wkłucie) - od razu przestajesz czuc ból. w tym czasie polozna Ci mowi co mozesz robic - pilka, spacery itd. i co chwile podpinaja do KTG zeby sprawdzic co i jak z dzieckiem i jakie sa skurcze. No i w zasadzie po kilknastu minutach polozna patrzac na KTG stwierdzila ze zaraz bedzie poród wlasciwy i zeby sobie poszli na ostatni spacer we dwoje z mezem 🙂 i przyjaciolka mowi ze wtedy nagle na KTG zaczelo spadac tetno malej ze 120 na 110, 100 i 90. Ponizej 100 jest juz kiepsko i wtedy obracaja kobiete z boku na bok szukajac lepszego polozenia dla dziecka. Mowi ze wyobracali ja na dziesiata strone i a tetno spadlo do 60 i zaniklo. Lekarz pobiegl po jakis lek ktory przyspiesza bicie serca mamy i to pomaga ocknac sie dziecku - podobno serce wtedy tak wali ze nie da sie oddychac... 🤢
Nic to nie dalo wiec mowi ze biegiem przez korytarz zawiezli ja na sale operacyjna i dali pelna narkoze bo szybciej dziala a tu trzeba bylo dzialas natychmiast.
Mowila ze to bylo najgorsze bo...usnela i niczym nie mogla ruszyc, nawet otworzyc oczu, ale cos tam czula i slyszala i zaczela sie dusic. Mowi ze modlila sie zeby aparatura to wykazala bo ona nie mogla dac znac ze ta rura w gardle ja dusi..jejku, jaki koszmar!! potem pytala lekarzy i mowili ze to"tylko" takie odczucie ze nie mogla sie udusic...
MAŁA OKRĘCILA SIE PEPOWINĄ I SCHODZAC W DOŁ CORAZ BARDZIEJ SOBIE JA UCISKALA. Gdyby nie ta operacja...byloby zle.
Mała ponoc jak ja wyjeli strasznie sie udarła - tak ze mąż ktory stal za drzwiami ja uslyszal 🙂 😆
Dostala 10 pkt apgara i wszystko jest ok.

Mowi ze bol po cesarce jest masakryczny 😞 ze nie mozna spac bo rwie jak fiks a kaza od razu praktycznie wstawac... obkurczanie macicy tez podobno nieprzyjemne bardzo ale tam na zyczenie masz tyle prochow na bol ile chcesz i nie szkodza ponoc jak sie karmi.
Karmienie malej tez mowi ze WALKA bo w nocy ja dokarmiaja butelka. Mala nie chce ssac.
Dzis na noc zostawiaja ja z dzieckiem sama i musi sobie radzic 😲
Po operacji na sali pooperacyjnej mowi ze opieka super
Położna opłacona - rewelacja.
Ale zaraz potem przeniesli ja z braku miejsc na PATOLOGIE CIAZY gdzie mowi ze jest niefajnie. Lezy na sali z 3 dziewczynami tez pocesarkack. Same praktykantki zamiast poloznych i pielegniarek, ktorym sie rece trzesa no i trzeba glosno i mocno prosic zeby ktos zajrzal i pomogl 🤢
Jutro ja wypisuja do domu.
ufff, to chyba tyle..




[URL=http://www.naobcasach.pl]


[color=#FF0000][/color]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jagoda - ale mnie nastraszyłaś. Nie zdawałam sobie sprawy ,że takie rzeczy w czasie porodu mogą się zdarzyć. No ale przecież to samo życie. Dobrze ,że decyzja o cesarce podjęta tak szybko i że finał szczęśliwy. Ale to co kobita przeżyła to masakra. Najważniejsze że dzidzia zdrowa. Uff...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...